Skocz do zawartości
IGNORED

O co chodzi z tymi przeklętymi kablami?


13gusia

Rekomendowane odpowiedzi

13gusia, 26 Kwi 2009, 23:53

 

>henrykpiątek:

>Ja jeszcze żadnemu kablowi nie przypisałem cudownych właściwości,..

A gdzie ja to napisałem że to Ty.

>Z Twojej wypowiedzi niejasno wynika, czy 'słyszysz' kable.

Powtórzę jeszcze raz to co napisałem wcześniej:

"Sam mam też oprócz tzw. zwykłych drutów jakieś tam srebrne czy jakieś Siltechy, Vandenhule i jak sobie na nie popatrzę w czasie słuchania muzyki to chyba brzmi ona 'lepiej'."

Po co więc miałbym kupować nie tanie przecież kable?

Nie wiem czemu tak się zachwycają Tą Marią Callas,przecież cienko śpiewa jakoś.Nie brzmi i fałszuje,

ale numer ludzie dają się nabierać?Z kablami jest tak samo,nie brzmią nie grają,nie przenoszą dobrze dzwięku,itd.Zamiast: nie stać mnie,denerwuje mnie ta cena itd.Jeżeli ktoś ma inne zdanie to mój wróg,to naczelna zasada tego forum.Tak to wygląda.

Gość

(Konto usunięte)

modrzew47, 27 Kwi 2009, 07:25

 

>Nie wiem czemu tak się zachwycają Tą Marią Callas,przecież cienko śpiewa jakoś.Nie brzmi i

>fałszuje,

>ale numer ludzie dają się nabierać?Z kablami jest tak samo,nie brzmią nie grają,nie przenoszą dobrze

>dzwięku,itd.

 

Kable są jak Maria Callas ?!? Ale tylko te lepsze tak śpiewają ?!? A te gorsze jak Jopek ?!?

 

Człowieku, kabel ma przewodzić prąd elektryczny, to WSZYSTKO. Zwykły kabel robi to wystarczająco dobrze.

XYZPawel, 27 Kwi 2009, 08:32

>Kable są jak Maria Callas ?!? Ale tylko te lepsze tak śpiewają ?!? A te gorsze jak Jopek ?!?

>

>Człowieku, kabel ma przewodzić prąd elektryczny, to WSZYSTKO. Zwykły kabel robi to wystarczająco

>dobrze.

 

Analogicznie równie dobrze mogłbym powiedzieć to o samym głośniku, przykładowo jeden ma moc 100W i 90dB i drugi 100W i 90dB, jeden jest alpharda a drugi etona... brak słów. Jeden ma cewke i drugi, jeden ma magnes drugi też itd... eureka one muszą grać pewnie tak samo skoro założenia macie takie a nie inne. Nie bez przyczyny nawet cewki się robi z sześćiokątnego drutu żeby udoskonalić przepływ prądu a tym sam dźwięk (np dynaudio). No ale fizyka widocznie to zło ;D

 

Jaka jest różnica kiedy to prąd płynie tuż obok drugiego przewodu, a co się dzieje kiedy to ilość żył jest zwielokrotniona? Pomijająć już fakt kiedy to jeszcze do tego występują zróznicowania średnicy przewodu, a na samym skręcaniu kończąc. Czy nie zauważymy różnicy przepływu przez przewod monolityczny płaski a okrągły?

 

ehh...

 

Pozdrawiam

Gość

(Konto usunięte)

Piotrek_kotek, 27 Kwi 2009, 15:04

 

 

>>Człowieku, kabel ma przewodzić prąd elektryczny, to WSZYSTKO. Zwykły kabel robi to wystarczająco

>>dobrze.

>Analogicznie równie dobrze mogłbym powiedzieć to o samym głośniku,

 

Nigdy nie mierzyłeś kabla ani głośnika, pomiarowo jeden kabelek od drugiego nie różni się prawie wcale (a już dla uszu człowieka to w ogóle), przy głośnikach TEGO SAMEGO TYPU różnice mogę być rzędu kilku dB.

 

Widać, że nie masz bladego pojęcia o elekronice, więc po cholerę piszesz takie posty ?!? Chcesz się celowo ośmieszyć ? Udało Ci się.

 

>ehh...

 

no właśnie: EHH

Tyle że że kombajn nie składa się z cepów, a pseudomądre wpisy xyz potrafią chwycić za serce;)

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Ale cep może zbudować każdy, podobnie jak kabel.

Wystarczy kilka metrów przewodu z OBI i już masz audiofilską plecionkę albo kupujesz nylonowy oplot za 2 złote i masz kabel hi-end.

XLZ co do kabli to sam się ośmieszasz bo chyba najwidoczniej nie znasz podstawowych praw fizyki a już o samym przepływie prądu zmiennego nic nie wspominając. Analogicznie specjalnie przetoczyłem przykład głośnika bo jakby ktoś zauważył wszyscy omijają parametry takie jak rodzaj izolacji / lub jej brak, rodzaj skrętu i użytych średnic, rodzaj materiału jak i technologi wykonania jak i wiele różnych parametrów jakie posiada sam kabel. A jeśli myślisz że sam pomiar miernikiem czy oscyloskopem to wszystko to się grubo mylisz.

 

No właśnie ehh..

Switch wątpię że ci na to odpowie, a już w szczególności na b.dużą ilość złącz, bo zakładając jego podejście do przewodzenia prądu to równie dobrze mógłby podłączyć wszystko stalową liną do cumowania statku która równie dobrze przewodzi prąd a jak to sam powiedział "pomiarowo jeden kabelek od drugiego nie różni się prawie wcale".

Prawie chyba robi Wielką różnicę :>

Gość

(Konto usunięte)

Piotrek_kotek, 27 Kwi 2009, 17:17

 

>XLZ co do kabli to sam się ośmieszasz bo chyba najwidoczniej nie znasz podstawowych praw fizyki a

>już o samym przepływie prądu zmiennego nic nie wspominając.

 

mądralo napisz mi jaki się mogą zmieniać parametry przy kablach i o ILE.

XYZPawel, 27 Kwi 2009, 18:08

 

>mądralo napisz mi jaki się mogą zmieniać parametry przy kablach i o ILE.

 

Skoro nie masz pojęcia a udajesz wielkiego znawcę na ten temat. Widać, że nie masz bladego pojęcia. A wypowiadanie się na temat na który się nie zna... to po cholere pisać takie posty? Nawet nie wspomnę o ośmieszaniu bo widzę ośmieszasz się niemal w każdym wątku. A znając Twoje podejście do pisania postów to skończy się na tym żeby badania przeprowadziło 100tyś ludzi w warunkach labolatoryjnych itd :D

Więc może podejdziemy do tematu tak jak to Ty podchodzisz.

 

Więc XLZ jak wykonywałeś pomiary kabli? czym i jakiej dokładności? przy jakiej temperaurze otoczenia? czy były to warunki labolatoryjne i powtórzone przez kilkuset ludzi z 12 powtórzeniach i 90% skuteczno ścią??

 

Widzisz jak to fajnie :D ubaw po pachy

XYZpawel.Kable są jak Maria Callas ?!? Ale tylko te lepsze tak śpiewają ?!? A te gorsze jak Jopek ?!?

>

>Człowieku, kabel ma przewodzić prąd elektryczny, to WSZYSTKO. Zwykły kabel robi to wystarczająco

>dobrze.

Jak widać na załączonym obrazku inteligencją to nie grzeszysz.To prosta,nieskomplikowana analogia,

którą każdy zrozumiał oprócz Ciebie.Mówiąc dużym skrótem dotyczy zawiści i uszanowania zdania ludzi

myślących inaczej od Ciebie.Tolerancja.A wracając do sprawy to kable wnoszą zmiany do systemu czy to się Tobie podoba czy nie,czy będziesz się z tym faktem zgadzał,czy nie.Nie masz na to wpływu,choćbyś krzyczał nie wiem jak głośno,że jest odwrotnie.To co robisz ,nazywa się despotyzmem.

Ludzie... kłóćcie się dalej, na pewno dużo Wam to pomoże. Forum służy wyrażaniu opinii a nie NARZUCANIU jej. Przekrzykiwanie się też nie ma sensu. Jeśli ktoś twierdzi, że 'słyszy kable', to wyniki jakiegoś testu (jak idealnie przeprowadzony by on nie był) go nie przekonają. Podobnie w drugą stronę - jeżeli ktoś kabli nie 'słyszy', to opinia kogoś, kto ma ten 'dar', też nie zmieni jego stanowiska. Proponuję więc odłożyć na bok wszelkie przepychanki i pogodzić się z tym, że ilu ludzi na świecie, tyle różnych opinii i każdy ma prawo do swojej.

Gość

(Konto usunięte)

Piotrek_kotek, 27 Kwi 2009, 18:24

 

>Więc XLZ

 

nawet nie potrafisz przepisać czyjegoś nicka, albo w tak malutki sposób próbujesz mnie poniżyć, obie odpowiedzi Ci dyskwalifikują z grona osób z którymi warto rozmawiać, szczególnie, że bardziej efektywna rozmowa byłaby ze ścianą. Nie masz o niczym pojęcia i nie chcesz się niczego nauczyć. Idź lepiej pomiauczeć, może to lepiej by Ci wyszło.

Gość

(Konto usunięte)

modrzew47, 27 Kwi 2009, 19:39

 

>A wracając do sprawy to kable wnoszą zmiany do systemu czy to

>się Tobie podoba czy nie,czy będziesz się z tym faktem zgadzał,czy nie

 

A Twoje kable jak śpewają, jak Callas czy Jopek ? A może jak Farinelli ?!? ;)

Gość

(Konto usunięte)

13gusia, 27 Kwi 2009, 20:35

 

>XYZPawel:

>O tym właśnie napisałem... Widzę, że nie tylko w kwestii kabli się nie zgadzamy.

 

trudno :)

 

Zastanawiam się, po co napisałeś pierwszego posta, jak widać wyraźnie, że WIESZ, że kable mają wpływ na dźwięk, po co pytałeś, jak nie chcesz słuchać odpowiedzi ?

Gość

(Konto usunięte)

13gusia, 27 Kwi 2009, 20:46

 

>XYZPawel:

>Przeczytaj moje pytania, a następnie sam się zastanów.

 

Na Twoje pytania jest jedna odpowiedź, którą udzieliłem, a której nie chcesz słuchać :)

Nie interesują Cię racjonalne odpowiedzi, a tylko te związane z magią.

 

W sumie to jest ciekawe, bo zwykłe kable są najdoskonalszym elementem "systemu" audio, a poświęca mu się tyle czasu, jakby był najgorszym... Z kolei kolumny są obecnie najsłabszym elementem, a nie wywołują tyle emocji. Bardzo ciekawe.

Piotrek_kotek

 

Napisz proszę jakie parametry wpływają na poprawę dźwięku przy stosowaniu drogich kabli. Celowo piszę o poprawie bo np. zmiana jednego z parametrów RLC co najwyżej spowoduje zmiany w dźwięku, niekoniecznie poprawę. No i tylko w przypadku gdy wzmacniacz jest wrażliwy na zmiany pojemności i indukcyjności. Zresztą dobrze zaprojektowane wzmacniacze są w miarę niewrażliwe na te parametry kabla.

 

Może kable obowiązuje inna fizyka niż ta którą znamy. Przejrzystość, transparentność, stereofonia po zastosowaniu drogiego kabla, wpływ izolacji na brzmienie itd, itp. Czy nie słyszał ktoś z was o Nagrodzie nobla, dla naukowca, który odkrył rewolucyjna teorię dotyczącą wpływu kabla na parametry prądu zmiennego w paśmie akustycznym, a która to teoria wyjaśniła by wpływ kabli na dźwięk. Istotą tego zjawiska byłoby to, że występuje ono tylko w sprzęcie audio klasy hi-fi i nie występuje np w aparaturze pomiarowej pracującej również w paśmie akustycznym. Jeżeli jeszcze nie słyszeliśmy to na pewno w najbliższym czasie musi się tak stać. Nauka nie znosi luk. Mamy stwierdzone występowanie zmiany dźwięku po zastosowaniu super kabla a brakuje jeszcze teorii i wzorów pozwalających na racjonalne zastosowanie tego w praktyce.

Audiofile może i słyszycie wpływ kabla na dźwięk. Słyszenie to w końcu proces psychofizyczny. Ale czy nie interesuje was tak ze zwykłej ciekawości dlaczego te kable grają. Nauka czy czary. Zakładam, że od czarów się odżegnacie. Zostaje więc nauka . . . a tu luka w fizyce.

Wszystkich Panów od A do XYZ, używających pomiarów elektrycznych do słuchania muzyki obligatoryjnie kieruję do (nie - nie do laryngologa) do psychiatry

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Gość

(Konto usunięte)

mamel, 27 Kwi 2009, 21:05

 

>Wszystkich Panów od A do XYZ, używających pomiarów elektrycznych do słuchania muzyki obligatoryjnie

>kieruję do (nie - nie do laryngologa) do psychiatry

 

Nie chcecie słuchać bez oglądania sprzętu (test ABX), pomiarów też nie chcecie robić, a przecież w kablu nie płynie dźwięk, tylko PRĄD, który można i należy mierzyć...

 

Audiofil może słuchać tylko wtedy, gdy patrzy na sprzęt i najważniejsze: wie ile kosztuje :0

 

Problemem jest sprzęt, który kiedyś był drogi, a teraz tańszy: jak on ma grać ?!? Drogo czy tanio ?!?

ale już pierdoły wypisujecie maksymalne,

 

kable to filtry pasywne !!!!!!

 

filtrują sygnał ale dąży się do tego aby miały jak najmniejszy wpływ czyli "przeźroczystość" i tu paradoks bo im drożej tym ciężej wychwycić różnicę mowa o hiendzie,

bo różnice między plecionką z bazaru a kablem za 20-30 pln usłyszy się bez problemu

a jak pisałem wcześniej jak nie słyszysz różnicy to kup najtańszą miedzianke i słuchać muzyki z bananem na twarzy.

Focal + Naim

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.