Skocz do zawartości
IGNORED

Dlaczego tranzystory wyparły lampy


marcin9999

Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

"temat jest bez sensu ponieważ generalizuje."

 

 

Otóż to. Obecnie zarówno za technologią lampową, jak i za tranzystorową stoją dziesiątki lat udoskonaleń, ale tranzystory mają pod tym względem przewagę, bo to są doświadczenia nowsze. Pierwotnie tranzystory górowały nad lampami wyłącznie niższym kosztem wytwarzania (zarówno samych elementów wzmacniających, jak i całych wzmacniaczy) oraz wygodą (mniejsze wzmiacniacze: radia przenośne, radia samochodowe itd.). Ta technologia rozwijała się i obecnie technologia tranzystorowa w postaci układów scalonych abnsolutnie zdominowała rynek. Przeceiż nie mówimy tu tylko o wzmacniaczach stereo, ale o wszystkich aplikacjach, gdzie stosuje się wzmocnienie sygnału o określonych parametrach, np. telefony przenośne. Tutaj lampy nie mają szans, nie zrobi się scalaka o rozmiarach 3x4 mm na lampie. Co do jakości brzmienia: aby wzmacniacz lampowy grał naprawdę dobrze, trzeba spełnić sporo kosztownych warunków. Podzespoły, zasilanie, trafa wyjściowe, a także same lampy powinny być jak najwyższej klasy, a to kosztuje, a niekiedy w ogóle nie jest współcześnie osiągalne (niektóre typy blach na transformatory). A jeszcze nie każde kolumny będą do tego pasować: mamy wielki rynek kolumn zdolnych dać z siebie najlepsze tylko z mocnym tranzystorem. W porównaniu z tym wszystkim tranzystor (którego wspomaga cały współczesny potencjał badawczy i produkcyjny planety) ma naprawdę mało kosztowne wymagania. Do tego dochodzi ergonomia produktów. W tej sytuacji lampa zawsze będzie domeną specjalistycznych klientów, takich jak my, i tanie chińskie wzmacniacze (które potem tutaj na forum i tak rozbiera się na śrubki i konstruuje od nowa inaczej) wiele tu nie zmienią.

czy Redaktor uważa że z bezwzględnej aplikacji - bez ogłądania się na koszty - bezkompromisowa lampa bedzie lepsza od bezkompromisowego tranzysotra? taka lampa za miliard dolarów kontra tranzystor za miliard dolarów?

  • Redaktorzy

Nie wiem, bo takiej aplikacji nie słuchałem. Jak wspomniałem, tranzystor, mimo że z nieprawdgo (ekonomicznego) łoża, ma za sobą 60 lat doskonalenia... Tak więc wynik podobnego starcia nie jest dla mnie przesądzony. Przyzwyczajmy się do myśli, ze daną rzecz naprawdę można zrobić na więcej niż jeden sposób. A sam używam wzmacniacza hybrydowego, z lampowym preampem i silną końcówką na tranzystorach.

foxbat, 22 Kwi 2009, 13:53

 

>watek o wyzszosci swiat bozego narodzenia nad swietami wielkiej nocy...

 

Pod tym stwierdzeniem się podpisuję. Oburącz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Marcinie. Rzeczywiście ten okropny Gagacek miał rację.

Po co te porównania?

A jak ktoś wydaje majątek aby utrzymać stary model samochodu, to jest idiotą? Mało tego, dumnie w nim defiluje, a cała reszta wybałusza gały.

Na tym forum aby dyskusja była fajna, potrzeba aby strony nic sobie nie musiały udowadniać. Argumenty: co jest lepsze, co więcej kosztuje, itd. to jedynie echo jakichś wewnętrznych kompleksów.

Zawsze decyduje zbiór czynników:

Ekonomia, jakość, potrzeba, . . .

Skoro są lampy, to komuś są one potrzebne. Problemem jest jak zacznie wmawiać pozostałym, że gówno słyszeli, bo jakby posłuchali jego lampy, to by. . . W drugą stronę to też działa.

ja zadąłem pytanie. natomiast prosiłem o konkretne argument najlepiej techniczne. np jak wyglada sprawa intermodulacji w starcyh wzmaczniaczach tranz a obecnych. jak harmoniczne prezentuja sie w obecnych tranzysotrach wobec lamp....tego nie wiem a chciałem sie dowiedzieć.

rynek audio prawie sie nie rozwija, dotyczy to zarowno tranzystorow jaki i lamp, jesli sa jakies nowe wynalzaki to przypadkiem trafiaja one do audio , a zostaly stworzone po to zeby latac w kosmos, do apratury medycznej itp. wiec nie ma wogole problemu wzmacniacza lampowego za milion dolarow czy tranzystorowego, bo to bedzie obudowa z platyny i gałki ze zlota , a nie jakies przelomowe rozwiazania gdyz przelomowe rozwiazania wymagaja kosztownych badan, ktorych dla rynku audio nikt nie wykona, jako przyklad postepu podam ( i nikt nie jest w stanie tutaj tego podwazyc) postep w jakosci projektorow zarowno lcd jak dlp w ciagu ostatnich 5-7 lat, w ta czasc przemyslu rozrywkowego idzie prawdziwa kasa i mamy tego skutki, 7 lat temu za 8-10 tysiecy mielismy projektor na ktorym ledwo cos bylo widac, teraz za te same pieniadze jest sprzet dajacy NIEPOROWNYWALNY, bardzo dobrej jakosci obraz, to jest postep, ktory kazdy doswiadczyl, w porownaniu z tym jakies kosmetyczne roznice miedzy akjufejzem sprzed 7 lat , a dzisiaj kupowanym nie istnieja, a biorac pod uwage inflacje i zmiany kursu wzmacniacz za 8 tysi sprzed 7 lat moze lepiej grac niz wzmak za 8 tysi teraz, wiec JAKI POSTEP?

to samo sie tyczy glosnikow, to co bylo z rozwiazan drogie, dalej jest drogie i nie dla wszystkich jak np. wstegowce, ba powstaja firmy, ktore niby przelomowy produkt oferuja, ktory nie jest wcale przelomowy, ale solidnie tylko wykonany i chca za to niemozebna kase, wlasnie z powodu braku prawdziwej konkurencji i postepu...powstaje taka firma raal i zaczyna dzialac na rynku i nie jest to zwiazane z zadneym spadkiem cen , ani wzrostem jakosci kolumn, i wstegowce niespecjalnie weszly pod strzechy, to wszystko jednostkowa produkcja nie wplywajaca na caloksztalt

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

tranzystorowe wzmacniacze to mozna napisac juz , ze sie koncza , bo jeszcze rok, dwa i wszedzie beda cyfrowe wzmacniacze pchane, nie grzeja sie wogole, przy awarii beda cale wymieniane jako modul i do widzenia, wiec w produkcji masowej sie dlugo tranzystory nie utzrymaja, z czasem nie bedzie wogole sensu takiego watku...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Elektro:

OK., tylko ten postęp już się dokonał w jednych elementach jak napisałeś. W filtrach LCD i DLP też się dokona. W tranzystorach dalszy postęp niewiele wniesie. Parametry wzmacniaczy już przekraczają możliwości percepcji.

Jednak rozwija się technologię półprzewodnikową. Wzmacniacze słabych sygnałów (transmisje w kosmosie), czujniki CCD, CMOS,…

Postęp jest tam, gdzie jest sens coś ulepszać i ma kto za to zapłacić.

Masz rację, że obecnie więcej można spaprać niż poprawić w sferze wzmocnienia audio. Układy połączeń (schematy) zostały już powymyślane, nic innego się nie dzieje. Stąd może pomysły ulepszania poprze wetknięcie w tor jakiegoś kondensatora z pralki. . .

  • Redaktorzy

Innymi słowy, tranzystorowa technika audio doszła do tego momentu, co niegdyś lampowa. Pora na zmianę. Oczywiście, potem lampy trochę się rozwinęły, bo też ogólna wiedza elektroniczna wzrosła. Tranzystory (a raczej ich aplikacje) też będą doskonalone. Ale nurt popłynie gdzie indziej.

Elektro:

Co do wzmacniaczy z przetwarzaniem: Nie zgadzam się. Będą tacy sami entuzjaści tranzystora jak teraz lampy.

Tranzystor jako choćby element wykonawczy pozostanie.

A poza tym to przetwarzanie w cyfrze sygnałów, takie mp3. Zaraz ludzie stwierdzą, że to nie brzmi. . .

nic nie jest doskonale, zeby miec trafo doskonale to np. sa cale ze srebra , wychodzi kolo 35 tysiecy najtaniej na jeden wzmacniacz se wiekszej mocy, no i czy to trafo moze mniej kosztowac? a czy srebro i robocizna bedzie mniej kosztowala? nie bedzie, wiec to sa dyskusje bezsensowne , kogo stac na bezkompromisowy tranzystor czy lampe to sobie kupi czy zrobi, a reszta bedzie sie cieszyla z tego co ma, to samo dotyczy samochodow i wszystkiego innego, czy ktos przyzna , ze silnik 12cylindowy jest gorszy niz 4cylindrowy, no nie bałdzo, a przeciez 4 cylindrowe samochody z przednim napedem wyparly inne rozwiazania, chociaz jezdza najgorzej...i tak mozna dyskutowac bez konca...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

grzegorzl

parametry nigdy nie przekrocza mozliwosci percepcji, tak samo jak obraz z projektora nie przekroczy mozliwosci naszego oka, bedzie coraz blizszy naturalnemu obrazowi , ale nie taki sam, co mi z tego ze jakis wzmacniacz ma jakies niemierzalne znieksztalcenia jak gra jak gowno, wiem , ze to gra wzmacniacz , a nie czlowiek, wiec nie mam wrazenia naturalnosci dzwieku, to jest trudniej osiagnac niz jakis tam parametr, kazdy czlowiek odrozni pod tym kątem dzwiek, oceni jego realnosc, a jak jeszcze ten sam kawalek zagra mu ktos w jego pomieszczeniu to wiadomo ile jeszce brakuje do doskonalosci...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Redaktor, 22 Kwi 2009, 13:58

 

>A poza tym, tranzystor (jako wzmocnienie mocy w urządzeniach audio) zaczyna być zagrożony przez

>wzmacniacze cyfrowe i cyfrowe-hybrydowe.

 

No, u nas we wsi godają, że te najnowsze wzmacniaki w klasie D to teraz na takich szypkich przekaźnikach bendom, i że te tranzysformatory ze schowanom bramkom albo te z kanałem, to się już do niczego nie nadadzom.

  • Redaktorzy

I będą tylko dwie fabryki dla audiofilskich konstruktorów, obie w prowincji Shenzen: jedna będzie robić super wyszukane lampy mocy, a druga audiofilskie tranzystory.

Słyszałem kilka wzmacniaczy cyfrowych i też sądzę że za jakiś czas w tej części toru pożegnamy lampę czy klasyczne A lub AB. Wg moich obserwacji póki co cyfraki mają kłopot z barwą dla wyższych mocy, a z kolei dla niższych - z wysterowaniem kolumn o niskiej efektywności. Ale może się to zmieni i wówczas bez oporu będzie można planować przesiadkę.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Ideą toru analogowego jest ciągłość: obwodów, sygnałów, takie tam kontinuum czasu.

Każdy przetwornik cyfrowy jest przynajmniej dwustanowy. Występuje również stan trzeci, niepewności sygnału. Oczywiście aby na wyjściu był sygnał ciągły, stosuje się jakieś filtry. O ile w torach małosygnałowych nie ma z tym problemu, o tyle w torach wysokoprądowych jest. Skąd głośniki biorą sygnał? Z jakiegoś filtra. A jak się to ma do wyjścia o dużym DF (dumping factor)? Dobra końcówka w sposób ciągły tłumi membrany głośników. Oczywiście mam na myśli głównie kolumny aktywne.

Długo dobre końcówki AB długo nie będą nie pobite. A to że się grzeją? No cóż. Cały wzmocniony sygnał elektro-akustyczny w zasadzie służy do ogrzewania. Efektywnej mocy akustycznej jest tam niewiele.

Wątek jest nonsensowny; bardziej zaznajomieni z tematem wiedzą, że dobrze zaprojektowany wzmak tranzystorowy zagra jak lampowy (i dobry projekt lampowy zagra jak tranzystorowy). Nie mówię, że wszystkie grają identycznie, tyle że można tu i tam otrzymać brzmienie "tranzystorowe" i "lampowe".

 

A tranzystor z jednej strony wygrywa, bo jest ekonomiczniejszy etc., a z drugiej przegrywa, bo trudniej zaprojektować dobrego wzmaka tranzystorowego no i lampa ma otoczkę audiofilsko-magiczną (w pełni zasłużoną).

 

Ile razy trzeba to powtarzać....

a moim zdaniem konkretna lampizacja jest nawet wymagana do wieczornego odsłuchu :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

mikson, jaki jest koszt tej lampizacji.. a i czy mozesz jak oczywiscied zechcesz, wrzucic darmowo jakies schematy?

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

oczywiście najważniejszy jest kabel zasilający z dobrym oplotem i włącznikiem beztrzaskowym

dodatkowym czynnikiem jest ocieplenie samego tranzystorowego wzmaka ale to zależy w jakiej odległości to postawimy od niego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

Tak a propos, dziwna ta moderacja ostatnio.

 

Ja rozumiem, że wyrzuca się (szybko) personalne ataki, ale nie można już neutralnie żartować czy ironizować? Ban na sarkazm? Nie sądzicie, że w ten sposób zniknie połowa smaku z czytania wypowiedzi innych ludzi?

ashirgo

 

Nie wiem czemu się dziwisz. Włodarze tego forum odkryli Perpetuum mobile. A właściwie to przyszło ono do nich samo. Nazywa się XYZ. I nie ważne jak głupio pierdaczy tzn co mówi i robi. Jego działanie umozliwia pracę temu forum w nieskończoność. I to jest ważne - nie sama maszyna, a ilość odwiedzających. Nie próbuj jeno tykać świętej krowy, bo będzie klaps! Zaraz tu zajrzy i powie coś ciekawego o lampach. Zna się na tym jak na przeżuwaniu dobrej trawy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.