Zakupy

[Olgierd]

Kilka slow jakimi sie chce podzielic z forumowiczami.

Od pewnego czasu zauroczony CD marki Yamaha, szukam sklepu, który sprzeda mi towar po cenie jaka ma na witrynie internetowej. Wyjasniajać próbuje zakupic cd S2000Ymaha w sklepie internetowym. Na wyszukiwarkach jest kilkanascie sklepów, które informują potencjalnego chetnego że tyly a tyle zapłaci. I to szok lub zdźiwienie. W szściu sklepach tych z pierwszej listy pod wzgledem ceny spotkałem sie z niezozumiałym zachowaniem, chciano mi sprzedac powietrze. Dokładnie to co napisełm, powietrze. Sklepy nie posiadaja towaru na stanie do bieżącej obsługi klientów, zamiawiają go dopiero gdy jest chetny. Jednka nie to jest irytujące. Składając zamówienie po trzech czasami czterech dniach dowiaduje sie, że cena uległa zmiani, wzrosła. Czasmi wzrost to 6 a czasmi 9% ceny wyjsciowej. Jest to tak z naszymi sklepami i ich towarem jak za czasów Newtona, każdy wie że powietrze jest tylko go nik nie widział. Bron Panie Boże mnie od zakupu innego towaru, bo dopiero wtedy dowiem sie co to uczciwośc i slowo kupieckie.

[rysio]

oto link do aukcji gdzie jest dostępny od ręki,jeśli Ci cena odpowiada, można na pewno trochę stargować,http://www.allegro.pl/item544018379_yamaha_cd_s2000_cd_s_cd_2000_nowy_raty_w_wa_f_vat.html

Niestety to mi się też zdarzyło,wydaje mi się że sklep wystawia urządzenie ze specjalnie zaniżoną ceną by ściągnąć do siebie klienta,taka darmowa reklama.

[Iceman]

A czemu tu się dziwić - Euro idzie w górę i to szybko, więc cenniki się momentalnie dezaktualizują również. Nie widzę tu nic dziwnego. Sam zamawiałem niedawno głośniki w QBA to mi musieli przeliczyć ceny po najświeższym kursie.

[Hiszpan]

Słyszałem, że duża część sklepów internetowych nie ma na stanie magazynowym olbrzymiej większości oferowanych towarów i choć nie słyszłem, by częstym problemem była zmiana ceny, to czytając opinie klientów zauważyłem, że wielu skarży się na wydłuużaaająąąąący się termin dostawy po dokonaniu wpłaty. Z opinii wynika, że dość często, nie mogąc zrealizować zamówienia np. w ciągu kilku deklarowanych dni (co oczywiście musi się zdarzać często, skoro nie mają towaru), sklepy wielokrotnie przekładają ten termin. Mając to na uwadze korzystam jedynie ze sklepów internetowych, które mają możliwość odbioru osobistego (szczęśliwie w mojej lokalizacji jest ich sporo) i zapłaty za pobraniem i jestem zadowolony z dotychczasowych zakupów.

[Hiszpan]

Miałem na myśli nie "za pobraniem", tylko "przy odbiorze".

[_Ged_]

Ja mam upatrzony odtwarzacz CD. Jest 'teoretycznie' w kilku sklepach internetowych, a wiem, że w Polsce stoi tylko jedna sztuka. Chyba już lepiej kupować w normalnym sklepie i próbować wytargować rabat do ceny prawie internetowej.

[Gość]

A wielu kilintów zawraca dupę i sa gołodupcami i mulersami.

[meloman 62]

obecny gołodupiec jest potencjalnym klientem, bo może się za jakiś czas dorobi - taka zasada obowiązuje w cywilizowanym świecie. U nas niestety ona nie funkcjonuje; nie będę się tu rozpisywał o swoich przeżyciach w sklepie Trimexu - od tamtego czasu jest to dla mnie przykład antysklepu

[Gość]

TRIMEX= GBUROWSTWO + ŚMIERDZĄCA PACHA

[zentaur]

Olgierd, mam podobne doswiadczenia.

 

zamowilem yamahe jeszcze przed pierwszymi podwyzkami audioklanu. po jakims czasie sklep (internetowy) odezwal sie ze nie sa w stanie dostarczyc mi sprzetu po starej cenie bo go juz nie ma u dystrybutora... na szczescie sklep byl na tyle sensowny ze dali mi dosc znaczaca znizke, tak wiec udalo sie zakupic zestaw yamahy po cenie niewiele wyzszej od tej wyjsciowej. no ale swoje odczekalem: 3 tygodnie.

 

a teraz widze, ze ceny znow podskoczyly... zeby sie dystrybutor nie przeliczyl.