Dlaczego żle brzmi hard-rock?

[Mirekjon.]

Witam.Piszę w imieniu kolegi,który aktualnie nie ma dostępu do komputera.Posiada on taki zestaw:wzmak NAD 320bee,cd HK 970,kolumny B&W602S3,interkonekt Tara Labs 2200,przewód głośnikowy Kimber 4PR.Pokój odsluchowy 18 m2. I nie jest do końca zadowolony z brzmienia jego ukochanych wykonawców muzyki hard-rock.Płyty cd orginalne.według kolegi brzmienie jest za mało "mięsiste" brakuje potęgi wybrzmienia.Zamierza wymienić cd Harmana na cd Rotel 02.Czy kolega robi posunięcia w dobrym kierunku? A może w ogóle inaczej cały zestaw trzeba zestawić pod kątem muzyki hard-rock? Proszę w imieniu kolegi o porady pasjonatów muzyki hard-rock.

[soulfly]

wydaje mnie sie ze to wina wzmacniacza.. nad raczej do spokojnej muzyki .. mam racje ;>?

równiez sie podpinam do tematu. w tym ze mi chodzi o np. zlewanie sie np talerzy perkusji z reszta dzwieku .. czy taki rozdzielenie detali mozna uzyskac przy bardzo drogim sprzecie.. chodzi o muzyke ciezszy rock i metal :]

[josef]

a jakie płyty?

bo tu dopatruję się przyczyny - większość z nich jest nagrana po prostu do bani - płasko, bez basu i sycząco

[jozefkania]

A ściany jakie są w tym pomieszczeniu ?

Jeżeli gołe, to niech kolega wprowadzi więcej elementów pochłaniających dźwięk. Spowoduje to zauważalne dociążenie brzmienia.

[soulfly]

czy ja wiem , wystepuje mi to przy orginalnej comie jak i nagranym flacu disturbed .. jakies inne pomysly ? :)

[tadeo]

Coma -wzorowe realizacje ,na dobrym sprzęcie wali z nóg.

[neomammut]

Wina realizacji nagran! Od paru lat plyty sa nagrywane bez basu, z wywalona srednica i syczaca gora! Ja bym jednak zmienil wzmacniacz, bo NAD to ktos juz wspomnial, do spokojnej muzy.

[zukzukzuk]

Pewnikiem "Coma - wzorowe realizacje" robi tylko swoje kapele:(?

[Dachowiec]

Wydaje mi się że to w głównej mierze wina pomieszczenia - dwa tygodnie temu robiliśmy odsłuchy u mnie w salonie (głównie na cięższym repertuarze - GRIP INC., TOOL, jakaś koncertówka wspomnianej wyżej Comy, czy nawet Burzum), sprzęt prócz jednego wyjątku raczej budżetowy i wszystko grało naprawdę fajnie. Realizacja płytki Coma faktycznie prezentowała bardzo wysoki poziom a "współodsłuchiwacze" stwierdzili że przeprowadzają się do mnie ;)

 

Choć nie wiem jak gra ten NAD to proponuję pokombinować troszkę z ustawieniem kolumn i innych przedmiotów w pokoju - jeśli to oczywiście jest możliwe.

[zwisu123]

NAD 320 to akurat wzmacniacz bardzo konkretny do takiego rodzaju muzyki - pompuje jak lokomotywa (na ten przedział cenowy).

Uspokojony jest za to nieco Harman (swoją drogą nie wiem za co ta Eisa, a napędy padają jak muchy).

Rotel będzie może nieco jaśniejszy, ale sądzę że ciekawiej zagra na dynamicznej płycie.

Bowersy to raczej dynamiczne kolumny (choć dość krzykliwe w niedobranym składzie).

Problemem może być tu Kimber - 4PR degraduje dynamikę, i jak każdy Kimber gra dość twardo, nieco drewnianie, może nawet tępo.

Może to tutaj należało by poczynić zmiany. Cable Talk, może Hotline BlueSpiral, może miedziany Qed.

[Micke 13]

Ja wiem jedno, kolega dobrze słyszy :) Dokładnie na tych samych kolumnach kiedyś chciałem posłuchać sobie O.N.A. Traumatyczne przeżycie, został sam kontur, zero wybrzmień, zero mięcha, suchość po prostu suchość :] Dlatego nie trawię brzmienia budżetowych B&W, droższych nie słuchałem.

Wymiana CD-playera nic tu nie da, trza zmienić kolumny, ewentualnie wzmak razem z CDkiem.

Akustyka pomieszczenia jest ważna, ale nie da się nią niestety dodać mięcha na średnicy i basie ;P

Ja mogę podpowiedzieć że na zmasakrowane, płasko i sucho nagrane płyty hard-rockowe, pomogą dogrzane kolumny, o dobrej głębi i z jak najbardziej zróżnicowaną górą.

[Bronco]

Ja bym się też przyczepił do kolumn. Pamiętam jak jakiś czas temu kumpel szukał kolumn do rocka. Słuchaliśmy jakichś nieprodukowanych już JBL z serii LS bodaj, Esa Vivace 2, Focal Chorus 716V (dwóch ostatnich z zestawem NADa), a na koniec B&W 603S3 z zestawem rotela z serii 1060. I ten ostatni odsłuch to była masakra - płasko, ostro i bez mięska. Kumpel kupił Esa Vivace, ja bym kupił Focale po tych odsłuchach. Ale to tylko moje uszy tak słyszały ...

 

pozdrawiam

[Gość masterofdeath6]

HK z NADem i bowersami to bardzo dziwna mixtura. Czemu taki zestaw??

[electro]

do hard rocka trzeba push-pulla lampowego i bedzie gralo, reszta to bzdety...

[xniwax]

Tak? To puśc sobie pierwsze "tłoczenie" CD Saxon druga i trzecia płyta - zaden push pull nie pomoze.

 

Dramat. Chociaz ja przezyje bo wyrozłem z nich ale od czasu czasu bym posłuchał. Na vinylu takiego dramatu nie było.

 

Motorhead - 1916 - tragedia.

[mzawek]

nie trzeba strasznej kasy (to do soufly) aby zabrzmiał dobrze metal czy hard rock.Ja z tym tematem walcze od zawsze.nie jest łatwo.jesli do delektowania sie wokalem i dzwoneczkiem wystarczy stary isophon to z hard rockiem juz ciezej.tutaj nie ma recepty.Słuchałem tanich b&w i sa to głosniki dla ludzi z wadami słuchu(przygłuchych) według mnie.Ale sa jeszcze gorsze kolumny i to duzo drozsze.miałem i sprzedałem takowe infinity.obecnie wszelkie sklepowe produkcje brzmia mi jakos marnie.

ja tam polecam stare kolumny.nie wiem jak to opisac ale na starych goodmans muzyczka gra jakos rasowo i z klimatem.a do hard rocka gesta srednica to podstawa.tylko jest problem bo trzeba sie przestawic mentalnie ze słuchania kolumn i cd na słuchanie muzyki,A o to trudno audiofilom.

proponuje kiedys posłuchac jak gra taki zespół rockowy na próbie(nie na koncercie).

[Seba78]

właśnie słucham lao chce - powstanie warszawskie - masakra jakaś. Fanatykiem dopieszczania gównianych płyt jest tu bez wątpienia Micke13 - radzę go posłuchać - ma w tym doświedczenie:)

[neomammut]

>Akustyka pomieszczenia jest ważna, ale nie da się nią niestety dodać mięcha na średnicy i basie ;P

 

Oj, myli sie Pan znaczaco! Przyklad? Ostatnio u siebie poprzez zmiane polozenia kolumn brzmienie nabralo wlasnie tego miesa, a bas wybrzmiewa jak glupi i o wiele nizej! Dynamika mi wzrosla o 50%!

[soulfly]

ojjj .. czyli musze dobrze zaadoptowac pokoik :] jakies panele po bokach za kolumnami firanka a za nia sie pomysli :p. narazie mam gole sciany za i obok kolumn ;/

[Zbig]

B&W 602 do rocka w 18m w tym zestawie, no nie wiem, jakoś mi to nie pasuje.

 

One ani nie lubią tak zrealizowanych nagrań ani nie grają zbyt dobrze z NAD.

 

W 18 m zmieszczą się większe kolumny, i od tego bym zaczął a potem ew. dokładniejsze korekty przez zmianę wzmacniacza lub cd.

[zildjian]

dzizus, prawie 30letni nad 3020b u kolegi sieje sokiem roka jak z wyciskarki bez wysilku.hk mialem co prawda dvd ale niezle 21 albo 22-super recenzje w warstwie cd ale toz to lekko pol srednie.b&w, i tu kot zaplakal

[Micke 13]

No nie ulega wątpliwości, jak się przysunie kolumny do tylnej ściany czy wsadzi je do małego pokoju to wiadomo że będzie dudnić ;P Ja mówię o dodaniu mięcha bez utraty kontroli niższych rejestrów, ale myślałem że to oczywiste żeby dobierać kolumny do wielkości pomieszczenia ;) Poza tym, u mnie zawsze przysuwanie do ściany kończy się spłaszczeniem sceny :] Dźwięk do rocka ponadto że ma być mięsisty musi być też szybki, a tego nie da się osiągnąć w dudniącym pomieszczeniu :]

[Micke 13]

Powyższy wpis do kolegi neomammuta

 

Ponadto jeszcze można dodać że najlepiej jednak gdy bas wydobywa się z głośników niż ze ścian ;)

[zildjian]

wysmiewana manta ale v7 zmiotlaby towarzycho,jak sie mawialo,obojetnym bykiem.zrodlo? Niewazne

[Micke 13]

Jeszcze ja, przemyślałem sprawę dogłębniej ;)

 

Czy ja wiem czy można dogrzać brzmienie za pomocą akustyki ? Niby już nie takie cuda widziałem. Można tłumić górę za pomocą miękkich ustroi, jazgotliwa średnica też się wygładzi, ale to nie doda ani barwy ani mięcha, co najwyżej jeśli przesadzimy brzmienie będzie stłumione :]

 

Mam teraz u siebie pożyczone na odsłuch od kolegi Bidona (pozdrawiam) kolumny Acoustic Energy AE100. Grają właśnie bardzo szybko, ale sucho, bez niskiego basu i mięcha na średnicy. Nawet z grającym w klasie A Musicalem Fidelity jest dalej mało ciała :] Ustawiłem je już 20cm od tylnej ściany, basu jest oczywiście więcej ale na pewno nie rockowego. Zresztą bas od ściany scharakteryzowałbym jako jednostajne puff, puff, nie jako mięsiste, głębokie tąpnięcie ;P

 

Jasne, nie mówię kategorycznie że się nie da, ale z mojego doświadczenia wiem że akustyką można poprawić stereofonię, kontrolę basu, wygładzić ostrości, ale mięcho to nie zmulenie, dodane większej ilości basu. Mięcho powinno pochodzić z barwy, nasycenia instrumentów, czyli całej składowej częstotliwości. Przynajmniej ja tak to widzę ;P

 

Jak ktoś ma inne doświadczenia proszę śmiało pisać, wiedzy nigdy nie za mało :) Zwłaszcza na wszelkie spostrzeżenia odnośnie akustyki jestem otwarty i chłonny wiedzy :)

[jozefkania]

Wcześniej wspomniałem o dodaniu pochłaniaczy dźwięku...

 

W takim sensie, że dzięki temu "wyciszymy", uspokoimy wysokie i średnie tony. Zmienimy równowagę tonalną. W efekcie basu pojawi się więcej.

 

Choć rzeczywiście Micke13 masz chyba rację, że mięsa to raczej nie doda :)

[neomammut]

Micke 13, 26 Sty 2009, 22:53

 

>Powyższy wpis do kolegi neomammuta

>

>Ponadto jeszcze można dodać że najlepiej jednak gdy bas wydobywa się z głośników niż ze ścian ;)

 

Chodzilo mi o to, ze przestawienie samych kolumn moze duzo dac :) Trzeba dobierac kolumny do wielkosci pokoju ale to nie jest regula. Nie mozna zapominac o samej akustyce i o tym, ze jej tez trzeba pomoc! U mnie dalo baaardzo duzo! Mam kolumienki, ktore graja jak kawal kolumny podlogowej! Nie gralo by tak, gdyby nie dobra akustyka i gdyby nie odpowiednie ich ustawienie. Fakt, ze ja mam caly pokoj w drewnie, wiec u mnie nie ma mowy o dudnieniu (ale sluchalem w pomieszczeniach gdzie jedynie meble byly z drewna i nie bylo ich za wiele i tez bardzo dobrze gralo), pozatym kolega wspomnial, ze ma gole sciany, wiec moze w tym kierunku trza pomyslec :) Moze wlasnie wszystko jest ok tylko jak zwykle o tym co najwazniejsze sie wogole nie bierze pod uwage!

 

Metal, czy Hard Rock to trudne gatunki z tym sie zgodze. U mnie jest ok, ale moj zestaw jest taki, ze jesli nagrania sa zle zrealizowane, to zestaw pokaze wszystkie bledy a sam utwor, czy nawet cala plyte sposci z woda :) I to jest ten minus :)

[Mr.Zydelek]

Czyli spuszczasz z wodą 99% dostepnych płyt na swiecie:) ???

[neomammut]

>Mam teraz u siebie pożyczone na odsłuch od kolegi Bidona (pozdrawiam) kolumny Acoustic Energy AE100.

>Grają właśnie bardzo szybko, ale sucho, bez niskiego basu i mięcha na średnicy. Nawet z grającym w

>klasie A Musicalem Fidelity jest dalej mało ciała :] Ustawiłem je już 20cm od tylnej ściany, basu

>jest oczywiście więcej ale na pewno nie rockowego. Zresztą bas od ściany scharakteryzowałbym jako

>jednostajne puff, puff, nie jako mięsiste, głębokie tąpnięcie ;P

 

Jak wspomnialem, dobrze zaadoptowany pokoj potrafi zdzialac cuda. U mnie nawet jak kolumny byly pod sciana to zadnego dudnienia nie slyszalem jedynie bas, wzmocniony to fakt, ale nic nie dudnilo, czysty miesisty basik :)

 

>Jasne, nie mówię kategorycznie że się nie da, ale z mojego doświadczenia wiem że akustyką można

>poprawić stereofonię, kontrolę basu, wygładzić ostrości, ale mięcho to nie zmulenie, dodane większej

>ilości basu. Mięcho powinno pochodzić z barwy, nasycenia instrumentów, czyli całej składowej

>częstotliwości. Przynajmniej ja tak to widzę ;P

 

A ja doswiadczylem wlasnie dodania tego czegos do nagrania, wlasnie chodzi o to, ze mozna zmienic barwe poszczegolnych instrumentow poprzez dobra akustyke i adaptacje pokoju. Wiem, ze to trudne, ale uwazam, ze start do dobrej akustyki to pokoj w drewnie, meble z prawdziwego drewna i duzo pierduleczek, plus dywany :) Pokoj wcale nie musi byc prostokatem, moze byc polamany - w takim tez da rade ustawic dobrze kolumny (choc jest to naprawde ciezka praca), oczywiscie istnieja wyjatki :)

[neomammut]

Mr.Zydelek, 27 Sty 2009, 00:25

 

>Czyli spuszczasz z wodą 99% dostepnych płyt na swiecie:) ???

 

Jak narazie 98% :D

 

Powaznie: 4 plytki i to wlasnie z gatunku metal moj zestaw pokazal tragedie realizacji, o przesterowaniu nie wspomne!