Skocz do zawartości
IGNORED

Chcę Ci powiedzieć Polsko


Gość stary bej

Rekomendowane odpowiedzi

Gość stary bej

(Konto usunięte)

że nie jedno masz imię.

Ostatnio na stronach internetowych rozstrzygany był plebiscyt, zresztą na wzór rosyjskiego, o najznakomitszej postaci w historii Polskości, którą można by uważać za wzór Polaka patryjoty.

Jednak że wśród dziesięciu nominacji ja nie znalazłem swojego przedstawiciela.

Uważam że wśród tylu znanych, co nie znaczy że zacnych postaci, może i ON nie powinien się jednak znaleźć.

Karol Wojtyła, bo o NIM myślę byłby chyba zbyt dużą przeciw wagą dla pozostałej dziesiątki, skupiając w sobie jedynie pozytywne cechy każdego z nich.

 

http://niewiarygodne.pl/gid,10746442,title,Wybraliscie-najbardziej-pozytywna-postaci-w-historii-Polski,galeriazdjecie.html

 

A Wy jakie macie zdanie i Swoje typy na "ikonę" Polski.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/48653-chc%C4%99-ci-powiedzie%C4%87-polsko/
Udostępnij na innych stronach

Zacnych postaci to w tym zestawieniu nie ma, z wyjątkiem Edelmana - z tym, że oceniam to zgodnie ze stanem swojej wiedzy na ich temat. Chciałbym zauważyć, że zwycięzca tego "rankingu" ma na sumieniu więcej krwi swych rodaków niż np. W. Jaruzelski:

zamach majowy 1926 - 379 ofiar

zamach grudnia 1981 - 122 ofiar

W obu przypadkach skala represji była podobna.

Historii nie da się rozpatrywać w kategoriach białe albo czarne, nie da się też patrzeć na nią w kategoriach skuteczności czy słuszności.

Jako naród mamy tendencje do jednostronnego postrzegania naszej historii, mało kto trudzi się o własne przemyślenia bo musi w tym celu przeczytać parę źródeł. W tym wybielaniu naszej historii oczywiście nie różnimy się od innych narodów.

Dziwnym jest fakt, że bardzo obiektywnie i wnikliwie pisze o nas N.Davies - pół historyk, pół publicysta, a wielu krajowych historyków nie potrafi spojrzeć wielowarstwowo na losy swojego kraju i narodu.

Pozdrawiam!

No cóż - postaci wybitne, potrafiące naprawdę zrobić coś dla swojego kraju najczęściej biorą się z elity, potrafią również konkurować z elitami innych krajów. A elita w Rzeczpospolitej nie miała najlepszych warunków rozwoju przez ostatnie kilkaset lat. Chyba dlatego że szlachectwo dziedziczyli wszyscy synowie szlachcica i doszło do poważnej dewaluacji tego stanu. Nie to co w Anglii gdzie tytuł jest jeden i dziedziczy go jeden spadkobierca. Pozostali synowie musieli już zasłuzyć się na polu bitwy a więc potwierdzić że zostali wychowani według najwyższych standardów.

 

Co do listy spod linku - są na niej niewątpliwie postaci godne szacunku, tym niemniej numer jeden - wolne żarty. Klasę szefa ocenia się również po umiejętności doboru podwładnych, a ci ostatni byli tak genialni że II RP we wrześniu 1939 miała 70 bombowców Łoś i żadnego wysokiej klasy myśliwca. Do tego z nowoczesnego sprzętu była jeszcze flota, która bohatersko spierniczała tu i tam, przedzierała się z dużymi stratami by na końcu walczyć na Atlantyku za Zjednoczone Królestwo.

Nie doczytałem:

"Zdajemy sobie również sprawę z tego, że pojecie "pozytywnej postaci" jest bardzo nieostre, ale w jakimś stopniu - oddaje preferencje i popularność danej osoby wśród naszych rodaków."

W tym stanie rzeczy pierwsze miejsce należy się Dodzie Elektrodzie - wobec braku innych kryteriów doboru postaci niż "popularność" ;)

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Redaktor

Te kryteria często mi się kojarzą z powiedzeniem; silni , zwarci i gotowi.

Silni w gębie.

Zwarci przy korycie.

Gotowi do ucieczki.

Wielu z nich ma takie cechy, stąd również i dla mnie niezrozumiała jest ta lista "zasłużonych" dla Polski.

  • Redaktorzy

Sami politycy, plus ni w pieć ni w dziewięć Edelman z Kuklińskim. Jest Jaruzelski, nie ma Wałęsy czy Kuronia. Jest Gierek, nie ma Gomułki. A dlaczego od razu nie Bierut? Dlaczego nie ma Wajdy, Herberta, Miłosza czy kogokolwiek z przedstawicieli życia duchowego albo na przykład gospodarczego? Ten ranking to dziwactwo. Piłsudski, okay, człek kontrowersyjny, lecz zasłużony. Ale może ja wolałbym Kaczmarskiego? Albo generała Andersa?

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Albo Juranda ze Spychowic, czy Maćka z Bogdańca?.

Okazuje się że postaci ze świata polityki, zwłaszcza tych powojennych, rzadko goszczą w naszych myślach, bo wielu z nich było tylko "figurantami".

To czasy "ruchawek", wojen, wykreowały prawdziwych bohaterów-przywódców tylko który powinien właśnie stanąć na piedestale mając cechy patrioty, człowieka honoru o nieskazitelności morale?.

  • Redaktorzy

"To czasy "ruchawek", wojen, wykreowały prawdziwych bohaterów-przywódców tylko który powinien właśnie stanąć na piedestale mając cechy patrioty, człowieka honoru o nieskazitelności morale?."

 

Wydaje mi się, że takie akurat czasy nie kreują nieskazitelnych przywódców. Potencjalni kandydaci albo giną młodo albo ulegają rotacji na rzecz nieco mniej bezkompromisowych moralnie kolegów. Piłsudski to niezły przykład: wybił się właśnie w okresie przełomowym i w tym czasie pokazał się z dobrej strony i zasłużył się dla kraju. Niestety, wcześniej socjalista-terrorysta, brał udział w napadach i pracował z ludźmi takimi jak Kostek-Biernacki, którego bano się panicznie, a żeby osiągnąć swoje cele patriotyczne współpracował z Austriakami.

Działalność na rzecz swojego kraju to zwykle gra jak najbardziej zespołowa. Genialny wódz, "twarz" całego przedsięwzięcia musi mieć skutecznych wykonawców żeby coś zdziałać.

 

A z tym u nas cienko. Nie ma zbyt wielu osób inwestujących w najwyższej klasy edukację swoich dzieci - i młodzi polscy urzędnicy delegowani do UE nie awansują skutecznie choćby dlatego że języków za dobrze nie znają. A polityk żeby coś sensownie zdziałać musi mieć możliwości wpływu również na niższych szczeblach... I rezultat jest taki że np. niedługo będziemy mieli najdroższy prąd w UE i stopnie zasilania, planowe wyłączenia itd. zupełnie jak w Wenezueli. Wolniejszy rozwój - mniejsze środki na inwestycje w wykształcenie elity i koło się zamyka.

Jeśli ktoś nie widzi róznicy pomiędzy kontrowersyjnym ale jednak wyrazistym męzem stanu jakim był Piłsudski (mającym za uszami wiele brudu) a zakopleksionym małym karierowiczem jakim był Jaruzelski(dzisiaj często przedstawianym jako patriota, którego największym aktem patriotyzmu był wybór lepszego zła i związane z tym rozterki)to trudno w ogóle powaznie brać takie zestawienie na poważnie.

 

Jak dla mnie trzy może cztery postaci mieszczą się w moim rankingu ikon polskiego narodu

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

jakie kryteria?...niewiarygodne

 

to jest lepsze...teorie spiskowe

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

3. Stanisław Lem - agent KGB

 

Czy jeden z najbardziej poczytnych polskich literatów, Stanisław Lem w ogóle istniał? Jeżeli tak, to nie był pisarzem, ale agentem rosyjskich służb specjalnych, który wykonywał tajemnicze misje. Jedną z nich miało być zgładzenie Philipa K. Dicka, innego słynnego pisarza science-fiction. Sam Dick uważał, że nazwisko Lem to w rzeczywistości akronim nazwisk radzieckich ideologów: Lenina, Engelsa i Marksa, a książki ukazujące się pod tym pseudonimem to twór KGB.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pieprzysz "bezsęsu", jak zwykle, lustracja to precyzyjne narzędzie, nikt nikomu nie zabrania bycia esbekiem czy tw

 

ale jeżeli taka osoba ma zajmować określone stanowiska państwowe, to musi ujawnić swoją przeszłość- nic w tym okrutnego, prawda i tyle

 

widzisz coś złego w prawdzie?

 

choć fakt nadymać się jak retor i wycierać piękną kartą... w takim wypadku- błąd stylistyczny

 

a jak taki ziętarski starszy po prostu wyrzucał kolegów za prawdę- to dobrze dla dziennikarstwa?

 

wiem wiem wlaz ty chcesz aby było jak na białorusi czy w rosji- zero lustracji

 

czechy niemcy, węgrzy a nawet bułgaria- to za dużo cywilizacji jak na twój niemyty rozumek

Gość stary bej

(Konto usunięte)

To że "niewiarygodne.pl" opracowało własną listę znamienitych Polaków, nic nie stoi na przeszkodzie aby powstała nasza "bocznicowa" lista.

Choć nie nalegam.

Chciałem Wam tylko zwrócić uwagę na istnienie takiego zestawienia, w którym znajdują się dość kontrowersyjne postaci rodem z historii jak i współczesnych czasów, to jednak zostały pominięte te o których i ja myślę.

To tak jakby dane do stworzenia takiej listy były zbierane od przypadkowych przechodniów, taki rodzaj sondy ulicznej, a wypowiedzi nieraz emitowane w TV z tego typu akcji zawsze kojarzą mi się ze słowami piosenki; "to widać, słychać i czuć".

Czyli, jak napisał Misiomor, naród mało wykształcony, a w niektórych tematach tępy.

mój top

 

Witold Gombrowicz....i do 10 miejsca nie ma nikogo.

 

"„Płyńcie do Szaleńca, Wariata waszego św. ach chyba przeklętego, żeby on was skokami, szałami swoimi Męczył, Dręczył, was krwią zalewał, was Męką zamęczał, Dzieci wasze, żony, na Śmierć, na Skonanie sam konając w konaniu swoim Szału swojego was Szalał, Rozszalał!”

wladz, 23 Sty 2009, 13:02

>horst...twój wpis w związku z...?

 

nie chodziło mi panie wlazłku o pana obsesję pis'iorkową

 

tylko o niezbywalne prawo lema do bycia tw

 

i nasze do wiedzy o tym

 

choć wielkim pisarzem był

Horst poproszę o komentarz...z tej samej list niewiarygodnych teorii spiskowych na 10 miejscu..

 

"10. Katastrofa Titanica to dzieło Jezuitów

 

Teoria spiskowa mówi, że Jezuici, gdy tylko dotarła do nich informacja o planowanym transatlantyckim rejsie wielkiego liniowca, postanowili go zatopić. Główną przyczyną ich niecnego postępowania miała być chęć powstrzymania Żydów przed ich dominacją. W jaki sposób Jezuici doprowadzili do tragedii, nie wiadomo do dziś. Titanic zderzył się podobno z górą lodową. Czyżby zatem kapitan albo sternik zawiązali tajemniczy spisek z zakonnikami, by sprowadzić nieszczęście na ponad dwa tysiące osób? A może podstawili specjalną butelkę szampana, która była tak skonstruowana, by podczas chrztu zniszczyć poszycie statku?"

  • Redaktorzy

Panowie, spokojnie. Wladz, nie znęcaj się. To że Horst akurat nie wie, kim był Dick, nie znaczy, ze zaraz trzeba się z nim drażnić. Oddaj kijek i wróćmy może do tematu?

nie wiedziałem że wlazek się znęca nad jozwą- róbta tak dalej wlazł

 

zaś jeśli chodzi o mnie to mnie nie drażni, tylko strasznie muli (mulsi) tym rozwodnionym namolnym dziamgactwem- tym bardziej że ciśnienie atmosferyczne i tak niskie

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.