CASPIAN contra KRELL KAV-300i

[radark]

witam

posiadam aktualnie wzmak caspiana, zastanawiam się nad wymianą na tegoż krella, czy warto? może ktoś z was porównywał te sprzęty, czy przesiadka na krella to duży krok do przodu? używka na allegro za 3,5 tys

[Gość]

krok nie krok, od pewnego czasu jak chcę coś kupić, jadę i na miejscu widzę co biorę , nie napalaj się i nie podniecaj nazwą :)

[dywan102]

musialbys byc pewien ze go polubisz. jego ceny caly czas spadaja, pol roku temu kosztowal 5-6kzl. ludzie go kupuja i sprzedaja. to cos musi znaczyc.

[czodaboy]

zgadzam sie z kolegami, musisz koniecznie go gdzies sobie posłuchac bo mozesz potem dołaczyc do grona allegrowiczow bujajacych sie w odsprzedazy...

[Jozin]

Miałem Krella i Caspiana ,te wzmaki dzieli przepaść...jednak wskazany odsłuch ,bo żle dobrana reszta systemu moze z Krellem mocno rozczarować,natomiast dobrze dobrany system do 300i wyśle tego Caspiana w kosmos.

[annawroc]

Jeżeli podoba ci się Caspian, to Krella raczej nie polubisz. To jest zupełnie inne granie.

[annawroc]

dywan102, 10 Sty 2009, 03:04

 

>musialbys byc pewien ze go polubisz. jego ceny caly czas spadaja, pol roku temu kosztowal 5-6kzl.

>ludzie go kupuja i sprzedaja. to cos musi znaczyc."

 

dywan, oświeć nas, co to musi znaczyć?

[radark]

na caspianie mie ma problemu z tzw źle nagranymi płytami praktycznie większości płyt słucha się na nim przyjemnie a jak jest z krellem? czy ten wzmak preferuje jakieś gatunki muzyczne? jaki ma bas? bo na caspianie uderzenie basowe mogłoby byc trochę mocniejsze

[xniwax]

>ludzie go kupuja i sprzedaja. to cos musi znaczyc.

 

Kupuja na pałe bez pomyślunku bo kosztuje teraz tyle a przecie kosztował 20kzł i był/jest (?) hiend. Nic nie ujmując i ganiąc wzmaka trzeba myśleć z czym go sie łączy i tyle.

 

 

Mam tylko nadzieje , ze nie przeczytam niedługo tu na forum, że Techniks lub Kambodża lepiej zagra od Krela jaki by on nie był.

[annawroc]

radark, 10 Sty 2009, 12:52

 

>na caspianie mie ma problemu z tzw źle nagranymi płytami praktycznie większości płyt słucha się na

>nim przyjemnie a jak jest z krellem?

 

Nie licz, że Krell będzie tak zniekształcał dźwięk jak Caspian, tu nie będzie wygładzania, ocieplania, wycinania dużej ilości informacji... Jak płyta będzie źle nagrana, to Krell na pewno o tym poinformuje. Nie mówię, że Krell nie ma wad, ale jest po prostu dużo bardziej obiektywny niż Caspian, co nie musi się podobać.

Z czym Krell miałby grać?

[czodaboy]

radrak

 

Widze ze chyba zachorowales na tego Krell-a bo zakladasz kolejny podobny watek w ciagu krotkiego czasu. Pozostaje Ci tylko gdzies posłuchac lub go po prostu kupic w ciemno....bo jeszcze nie bedziesz mogł spac w nocy:)

[Seba78]

To chyba kolejny wątek dotyczący dokładnie tego tematu. Musisz chyba kupić przekonać się. Proszę, napisz później o swoich odczuciach. dużo dokładać nie musisz - pomimo, że nowe dzieliła finansowa przepaść to w używce może z 300 - 400 pln dołożysz - koszty więc symboliczne.

[blitz]

Na krellu 300i wyraźnie odczujesz słabość średnicy po przesiadce z Caspiana. Będziesz miał trochę więcej basu, ale nie lepszego. Może Ci się nie udać przewartościowanie preferencji, bo najwięcej w muzyce dzieje się na średnicy, a ta jest lepsza w Caspianie.

[Jozin]

Radark

Caspian to zupełnie inna liga niz Krell,Ogólnie caspian to slodszy wzmacniaczyk ,porownujac go do krella wydaje sie po prostu zamulony na srednicy,mniej przejrzysty z o wiele mniejszym basem.Jak pisze Seba róznica na rynku wtórnym siega około 400-500 zł,ale jesli chodzi o dzwiek to zupełnie inna kategoria cenowa.Gdybym miał kupowac Krella i Caspiana nawet chwili bym sie niz zastanawiał.

[Jozin]

Krell jest bardziej obiektywny Caspian "muzykalniejszy" czytaj zniekształcający dzwiek na srednicy.

[annawroc]

blitz, 11 Sty 2009, 11:46

 

>Na krellu 300i wyraźnie odczujesz słabość średnicy po przesiadce z Caspiana. Będziesz miał trochę

>więcej basu, ale nie lepszego. Może Ci się nie udać przewartościowanie preferencji, bo najwięcej w

>muzyce dzieje się na średnicy, a ta jest lepsza w Caspianie."

 

Widzisz, są tu "jasnowidze"- wiedzą, co odczujesz.;) Fakt, że Caspian na średnicy jest bardzo nienaturalny i jak juz pisałem, jeżeli lubisz ten sposób prezentacji, Krell nie podejdzie. Bas z Krella jest dużo lepszy niż z Caspiana, ale tu znowu może się nie spodobac, skoro podoba się z Caspiana. A czy najwięcej w muzyce dzieje się na średnicy? Ja nie rozgraniczam, dla mnie wszędzie się dzieje najwięcej i nie potrafię się skupić na jednym aspekcie dźwięku, gdy inne mi zupełnie nie pasują.

[blitz]

Caspian gra otwartą swobodną średnicą bez żadnych zniekształceń. Jest b.muzykalnie i analogowo. Średnica krella jest jak szkic ołowkiem, precyzyjna, ale bez treści. Jak tego nie uzupełnisz, to po trzech dniach jak nacieszysz sie basem i dynamiką, będziesz wyłączał 300i po 20 min. słuchania i zastanawił się za ile go sprzedasz.

Wielu sie już przekonało, a cena second hand potwierdziła.

[annawroc]

>po trzech dniach jak nacieszysz sie basem "

 

Przecież napisałeś, że Krell nie ma lepszego basu, więc czym tu się cieszyć? :))

[zwisu123]

Moje 3gr - bardzo upraszczając:

Krell to taki Creek z wyższej półki - dla słuchających dobrze nagranych płyt i lubiących holografię.

Caspian ładnie zagra nawet liche nagranie, jest nasycony ale także przejrzysty.

Moim zdaniem Krell był wstępnie za drogi, i dla mnie nie jest to wyższa liga od Caspiana. Jest to maszyna która gra inaczej. Nie powiedział bym że lepiej.

 

P.S. Neutralność omijam szerokim łukiem...

[RadeX]

> po trzech dniach jak nacieszysz sie basem i dynamiką, będziesz wyłączał 300i po 20 min. słuchania i zastanawił się za ile go sprzedasz.

Wielu sie już przekonało, a cena second hand potwierdziła.

 

Następna "dobra" rada na podstawie rzekomej ilości sprzedawanych egzemplarzy z drugiej ręki.

A ile to osób sprzedawało ostatnio, ile było ogłoszeń na samym allegro? Dwa, trzy, cztery????

Cena to potwierdziła????? Ale się usmiałem bo mi sie wydawało że to przez między innymi kurs dolara, prywatny import, niewielkość polskiego rynku itp. Jeśli się na podstawie czegoś takiego osądza klasę sprzętu a nie przez odsłuch, podkreślam, rzetelny odsłuch a nie przypadkowy, to moje najlepsze gratulacje !!!

 

Autorowi wątku zalecam odsłuch a Krell to naprawdę bardzo dobry wzmacniacz, doskonale pamiętam też miny wielu osób które kiedyś słuchały u mnie Krell-a KAV 400xi + B&W i ze zdziwieniem na ustach stwierdzały że jest dziwnie, bo nie jest ostro jak żyleta a oni przeciez czytali że to krew z uszu i nie da sie tego słuchać a tutaj zupełne zaprzeczenie takich "fachowych recenzji". Wszystko za sprawą takich pseudo ocen. Ludzie czytają takie bzdury i wyrabiają sobie błedne zdanie o wielu klockach.

[Elberoth]

Na Allegro możesz kupić 300i w granicach 3500zł. Za tyle samo jesteś go tam w stanie sprzedać w przeciągu tygodnia/dwóch. Najlepiej po prostu kup, posłuchaj, a jak ci się nie spodoba, to po prostu sprzedasz - bez lub z symboliczną stratą.

[hazardzista5]

Jozin, Annawroc, Elberoth,

 

też należę do grupy, która nie słuchała krella i jestem w stanie Wam uwierzyć w jakość w odpowiedniej konfiguracji, i zgadzam się, że aktualne ceny na rynku wtórnyum za integry krella serri 300 i 400 są b. dobre ale:

 

żeby "zagrały " odpowiednio wymagają pewnie połączenia przez xlr, czyli również cd zbalansowanego dobrej jakości np. też krella a tu już korzystane ceny sie kończą, gdyż albo wydamy dużo albo kupimy egz. wiekowy co jest dużym ryzykiem o dostępności części nie wspominając + dobra łączówka xlr, (tematy dot. kłopotów z cd krella jednak dają trochę do myślenia)

 

i jeżeli ktoś jest np. w takiej sytuacji jak ja że woli coś bezpieczniejszego i nowszego i posiada już IC cinch, to łatwiej decydować się na rzowiązanie po cinch z nowszym napędem, z drugiej strony Kolega Jarlbjorn twierdzi, że w swoich cenach nie ma lepszej niż krell integry do 52SE.

[Jarzabek]

Jest tak, jak napisał Elberoth. Różnica między ceną w sklepie, a ceną używanego jest taka, że na swój egzemplarz (który miał już pewnie 5 właścicieli) znajdziesz szybko kolejnego napalonego nabywcę. Nie ma to nic wspólnego z dobrą czy słabą jakością dźwięku, ale raczej z faktem, że tani Krell jest chyba ulubioną marką poszukiwaczy okazji, którzy chorobliwie obracają sprzętem zamiast słuchać muzyki.

[don111]

ee Krell to za niska półka do JBL E90... :)

[PMD]

Nie musi grać po xlr, ale jak każdy sprzęt z wyższej półki musi być odpowiednio skonfigurowany by grał odpowiednio pod gusta kupującego. Słuchałem 400xi z CD MF A3.2, kolumnami Vienna Acoustic Mozart okablowane AQ Mont Blanc oraz AQ Panther, wbrew obiegowym opiniom zagrało z pięknymi barwami i soczyście.

Z kolei 300i (albo il) z przetwornikiem Theta Pro Gen Va oraz S&L Pretorian pdobnie, może już nie tak podkolorowanym dźwiękiem jak w w/w systemie, bardziej neutralnie po prostu z większą klasą ale wciąż fenomenalnie, jedeno z kompletniejszych brzmień jakie miałem do tej pory okazję posłuchać z rozmaitych systemów.

 

Trzeba jednak pamiętać że nie będzie dobrego brzmienia jeśli reszta będzie budżetowa bo po prostu wyłoży wam na tacę wady reszty toru. Chcecie dobrego basu to pmyślcie nie tylko o kolumnach i CD ale i kablach które będą potrafiły ten bas skontrolować by później nie pisać bajek o kiepskim basie Krell`a (na tle wymienonego Caspien`a, MF`a czy Abraxasa na EL34, itd.)Jeśli Cd będzie rozlazłe to też to usłyszycie. Nie będzie tak, że ten jeden elemnt toru wyniesie dźwięk w kosmiczną nirwanę kompensując wady pozostałych elemntów. Z pewnością poprawie wiele aspektów ale tylko na tyle na ile pozwolą pozostałe elementy systemu, jednocześnie też obnaży ich wady. Być może któryś z pozostałych elemntów będzie na tyle dopasowany sonicznie, że da się z nim żyć w nowej konfiguracji (po mimo jakichś jego niedoskonałości) to wyjdzie w praniu, ale trzeba się z pewnością liczyć z dalszymi wymianami jeśli chcecie faktycznie przeskoczyć na poziom jaki oferuje ten wzmacniacz.

 

Zawsze też zostaje kwestia czy takie brzmienie wogóle wam odpowiada. Jeśli ktoś lubi łagodne czary mary, głaskanie po karku i mruczenie za uszkiem, to faktycznie soniczny charakter Krella zwyczajnie nie będzie mu odpowiadał. Lecz jeśli macie konto w ING i gustujecie w batonach Lion ... to coś dla was :)

[rivendel]

Witam!

Tak się zastanawiam czy ludzie słuchają muzyki czy sprzętu? Ja muzyki więc ani chwili bym się nie zastanawiał co kupić! System ma być muzykalny czyli brzmienie ma być wciągające i nie męczące. Za przeproszeniem mam gdzieś czy średnica jest podkoloryzowana czy nie. Co to za sens słuchać naturalnie grający system, który przy pierwszej starszej płycie mnie zmęczy! Mój Caspain gra z KEFAMI i na średnicy jest genialnie. Zmiótł Marantza w połączeniu z MA silver 8i. Na początku przegrał tylko przestrzenią, ale po korekcie ustawienia i doborze kabli problem się skończył. Zresztą dla jednego sprzęt grający źle dla drugiego gra dobrze i tak już jest. Każdy powinien indywidualnie sobie dobrać sprzęt uprzednio słuchając - nie ma na to alternatywy jeżeli chce się mieć wspaniały system!

 

P.S. Zgadzam się z BLITZEM ! ! !

[Elberoth]

Nie jest potrzebne źródło posiadające XLRy. Tak jak napisał PMD - taki MF 3.2 wystarczy w zupełności i nie kosztuje fortuny. Jeżeli ktoś chce koniecznie XLRy, to za ok 3.5k zł może sobie kupić Meridiana 508.20. Ważne aby to był odtwarzacz z dobrą barwą. Pierwszym lepszym Rotelem czy Marantzem niestety się nie opędzimy.

 

Argument o dużej podaży Krella wynikającej z jego rzekomo kiepskiej jakości jest wręcz śmieszny. To tak jakby udowadniać kiepską jakość VW Golfa ilością ogłoszeń o jego sprzedaży (a jest ich najwięcej). Jest wręcz odwrotnie. To bardzo dobry wzmacniacz, stąd jest też bardzo popularny. A duża ilość sprzedanych egzemplarzy, choćby nie wiem jak dobrych, zawsze po pewnym czasie przekłada się na dużą podaż na rynku wtórnym.

 

Co do ceny na rynku wtórnym. W Polsce cena kształtowana jest w głównie przez import z US, gdzie Krell (jak i cała elektronika) są po prostu znacznie tańsze. Nie robiłem statystyk, ale z moich obserwacji wynika, że 9/10 egzemplarzy, trafiła do nas jako prywatny import z US. Zwróćcie uwagę, że w krajach w których skłonność obywateli do szukania okazji za granicą jest znacznie mniejsza niż w Polsce, np. w UK czy w Niemczech, ceny 300i są znacznie wyższe niż u nas.

 

Ostatnio obserwowałem aukcję 300i na brytyjskim ebay, i tam cena Krella przy 34 ofertach doszła do 5000zł:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Trzeba przyznać, że osiągnięcie 45% oryginalnej ceny przez produkt mający ok 10 lat, to świetne osiągnięcie (oryginalna cena w UK to 2500 GBP). Zresztą w US sytuacja nie jest inna. 300i chodzą po ok 40-45% oryginalnej ceny sklepowej, a nowsze 400xi zachowują zazwyczaj 60-65% wartości po kilku latach. W Stanach mówi się nawet, że nic nie trzyma tak dobrze "resale value" jak Krell.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ArtiQ]

Krell 300i to znakomity wzmacniacz...ja też karmiony informacjami "znawców" z forum, którzy nigdy Krella nie słyszli byłem do niego uprzedzony...wszystko zmieniło się o 180 stopni, gdy go posłuchałem...

...wkurza mnie, gdy pisząc o klockach wszyscy piszą głównie o basie, ale w tym przypadku nie można nie wspomnieć tego basu - niesamowita różnorodność, głębia, szybkość, słychać drganie każdej struny...wybitny jest też porządek na scenie, zarówno wszerz, jak i (przede wszystkim) w głąb. Dosłownie można się "przyjrzeć" gradacji planów...średnica jest ciepła, czysta i "bliska"...wysokie tony idealnie łączą się z całością i kompletnie nie męczą - generalnie wszystko łączy się ze sobą w idealną całość...Krella słuchałem w systemie z Audio Physic Tempo III i cd MFA3 z okablowaniem Tary Ref. Gen II - nota bene to jedyne zestawienie, w którym Tempo zagrały dobrze

[Jozin]

ArtiQ ma racje.Krell Kav 300i to swietna maszyna,w odpowiednim polaczeniu gra wybornie i trudno by szukac w tej cenie podobnego.

Jak twierdzi Elberoth potrzebny jest muzykalny CD.

W polaczeniu KAV 300cd ,który to jest bardzo muzykalny i przestrzenny Krelle tworza znakomity duet trudny do pobicia nie mowica juz ze mozna sterowac je jednym pilotem ,a i wyglad jest jednolity.Obydwa te urzadzenia swietnie sie uzupełniają.

[Seba78]

maskara:) ale oburzenie. Przecież wystarczy muzykalny cd i już wzmacniacz nadaje się do słuchania muzyki.

 

Ale próbując logicznie argumentować - do Caspiana dobieramy dowolne cd - zagra z ciepłym, z zimnym, szczegółowym, gęstym...