Skocz do zawartości
IGNORED

Prośba o pomoc w napisaniu artykułu


Chattab

Rekomendowane odpowiedzi

spiler86, 4 Sty 2009, 13:24

 

>DawidM - posłuchałbym z ciekawości takiego DJ Tiesto albo Armina van Buurena na Alto Utopii, nie

>wspomne o Grand Utopii :P

 

Z tym się właśnie kojarzy "techno" w Polsce, Ci wykonawcy są komercyjni. W dodatku nie graja techno a trance(komercyjny). Od tego zaczynałem swoją przygodę, ale po roku już byłem w innej bajce. Teraz mam już mocno wysmakowany gust.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Oczywiście jak miałem 14 lat(wtedy się zaczęła moja przygoda) ;)

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

>>gg

Dziennikarz bardzo często musi napisać jakiś tekst w temacie bardzo odległym od jego zainteresowań.

 

I to jest w porządku"?

Czy nie wymaga swoistej odwagi przyznanie się do swej fachowej słabości w danym temacie?

 

A może dzisiejszą rolą kol.dziennikarza jest prowokowanie i badanie nastrojów w/s Gazy.Bo co ma realnie audiofolizm do sympatii politycznych:)

  • Redaktorzy

Natomiast satyryczne uwagi o "robieniu kasy" na pisaniu artykułu, czy też o "pisaniu o jakichś sprawach przez dyletantów" są śmieszne i świadczą wyłącznie o braku pojęcia, kto to jest dziennikarz i na czym ta praca polega. W wiedzy nt. wysokości wierszówki nie wspomnę. Można tego nie wiedzieć, ale demonstrowanie niewiedzy publicznie to chyba przesada. Przyznam też, ze zaskakuje mnie ten atak mizantropii na początek roku. Proponuję wziąć się do roboty i samemu napisać te zajmujące artykuły o audiofilii i audiofilach do najbardziej poczytnych gazet. Wtedy na pewno wszystko będzie w porządku. A póki co, proponuję nie utrudniać komuś, któ wziął się za tę robotę. Oto mentalność: Matko Boska, ja coś powiem mądrego, a facet potem za to trzysta złotych dostanie!!! Żenujące.

Poszukaj po labelach Cocoon, Kompakt, Herzblut, Data Punk, Rekids..to są jedne z moich ulubionych lableli. TO jest moje brzmienie.

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Powoli wątek zmierza na inne tory. Trudno...

 

Wracając do meritum. Wszyscy, jak myślę oburzyli się o to, bo chcesz przedstawić rozmyty obraz o istocie tego audiofilstwa. Wszystko jednak sprowadzić do kasy. Mówisz, że to tylko taki szczegół całego artykułu. Właśnie te szczegóły zapadają w pamięć najbardziej.

 

Ja bym rozdzielił ten głupi przepych, kolumny po milion dolarów, wzmacniacze po 1000 wat, od tego jak naprawdę wygląda pasja audiofilska. Przynajmniej na gruncie polskim, a przecież do Polaków jest ten artykuł kierowany. To po co pokazywać sprzęt, który nawet im się w domu nie zmieści ? Pokaż jakieś gustowne monitory na ładnych (i solidnych) podstawkach. Tym trafisz w czytelnika. O kablach to możesz napisać jedno zdanie. Nie róbmy ludziom zamętu w głowie. A pokazując drogie "cuda techniki" tylko zniechęca się ludzi do inwestycji w audio.

 

Zachęcam do normalnego opisania tej pasji. Bez zbędnych fajerwerków.

Idealnie by było zamieścić link do tego wątku na końcu artykułu :) Niech ludzie się dowiedzą jaka jest prawda :)

DawidM - tak wiem, że wykonawcy których podałem, tworzą trance, też od tego zaczynałem, ale nadal nie mogę przestać, mam wszystkie jego 384 sety i większość albumów, słucham raczej delikatnego trance'u z fajnym wokalem. Jeszcze pare lat temu Buuren nie był tak komercyjny, dopiero od roku, kiedy to pojawiają się w radiowym eterze piosenki z płyty Imagine. Ci wykonawcy których mi podałeś, nie będą łatwi do znalezienia, nawet w internecie, żeby "sprawdzić" te brzmienia. Pozdro.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

jozwa odnioslem sie do kilku realnych przypadkow upadku dziennikarstwa i mediow w ogole. Ponad 12 lat siedze przed mikrofonem i szlag mnie trafia jak widze kogo i za ile zatrudniaja. Jak wszedzie w tym kraju przestaje sie liczyc wiedza i umiejetnosci a licza sie wylacznie znajomosci i kasa. Niestety moglbym o tym opowiadac jeszcze bardzo dlugo. Jesli masz ochote dalej podyskutowac zapraszam na PW.

Co do zalozyciela watku to chwala mu za to ze w ogole zainteresowal sie tym forum. Mam nadzieje ze koledzy chetnie udziela mu wskazowek zeby nie byl to kolejny artykul pisany przez kogos kto ma bardzo waskie pojecie o zagadnieniu i przez to stawia je w niewlasciwym swietle.

conri, 4 Sty 2009, 13:43

 

>>>gg

>Dziennikarz bardzo często musi napisać jakiś tekst w temacie bardzo odległym od jego zainteresowań.

>

>

>I to jest w porządku"?

 

Oczywiście, że tak.

 

Kim w/g Ciebie jest dziennikarz? Człowiekiem piszącym o swoim hobby?

To może lekarze to ludzie, którzy powinni pracować za darmo z powołania? A policjanci uwielbiają wprost przechadzać się w podejrzanych okolicach aby wyszukać kolejnego przestępcę.

Spróbuję odpowiedziec na Twoje pytania.

 

1. Co oznacza dla Was pojęcie audiofil (czy jest to ktoś, komu zależy na jak najwierniejszej reprodukcji dźwięku, czy raczej ktoś kto goni za nowinkami, stale ulepsza swój sprzęt hi-end, a może jeszcze kto inny - np. miłośnik określonego gatunku muzycznego?)?

 

Audiofil:

- osoba o słabej wiedzy technicznej (brak wiedzy pozwala jej wierzyć, ze stałe ulepszanie sprzętu, poprzez wchodzenie na coraz wyższy stopien cenowy, prowadzi do nirwany:)

- osoba mocno podatna na sugestie

- coraz droższe "dzwiekowe porazki" prowadzą audiofila do frustracji, którą trzeba gdzies wyładować i do tego własnie celu słuzy to forum :)

 

2. Czy bycie audiofilem musi się wiązać z dużymi nakładami finansowymi, czy też bardziej chodzi właśnie o pewną wrażliwość, wyczucie, smak? Gdzie przebiega granica między audiofilem a zwykłym snobem?

 

Bycie audiofilem nie musi wiazać się z duzymi nakładami finansowymi. Audiofilem mozna być już na najniższym stopniu cenowym (tzw. smietnikowe hi-fi). Audiofil wydaje na sprzęt tyle ile moze, tzn. gdyby mógł więcej, to by wydał, nie ma górnej granicy :)

 

3. Od czego powinien zacząć początkujący audiofil - taki, który lubi posłuchać i dobrego klasycznego rocka, i muzyki symfonicznej i pięknych żeńskich wokali (zakup jakiego sprzętu rekomendowalibyście na początek)?

 

Audiofilizm to choroba. Od czego by nie zaczął, będzie się pogrążał, aż do... wyleczenia :)

 

4. Co każdy szanujący się (zaawansowany) audiofil powinien mieć w domu? Jakie marki, modele uznawane są za kultowe i stanowią obiekt westchnień wielu audiofilów na świecie i w Polsce?

 

Marki i modele uznawane za kultowe to takie, których wytworzenie jest najdrozsze (jednostkowa produkcja, ręczna robota, przestarzała technologia :)

 

5. Jakie płyty wskazalibyście za takie, które przeszły do historii (jeśli chodzi o jakość nagrania) i są chętnie wskazywane jako modelowe czy testowe np. przy wyborze sprzętu?

 

Płyty granitowe :)

A tak na serio to... :) albo nie, nie napiszę, nie będę się nabijał, muzyka ma przecież łączyć, nie dzielić :)

Pisząc o koszmarnie drogich sprzętach, mało kogo zainteresujesz tym hobby. Ludzie będą (nadal?) patrzyli na audiofili jak na wariatów. Ja bym zaciekawił ich tym, że za cenę ich miniwież można dobrać coś, co będzie grało sporo lepiej. Jak się komuś zechce, to może nawet poszuka i będzie zadowolony. Rozumiem, że podawanie informacji jak coś potrafi być drogie, bardziej zainteresuje czytelnika, ale komuś, kto chciałby jednak zestawić sobie sensownie grający sprzęt, takie informacje się nie przydadzą. Tu pojawia się pytanie: czy chcesz ludzi zainteresować naszym hobby, czy w ramach ciekawostki napisać o audiofilach-świrach. To taki mały pomysł, trochę spłycony, ale gdyby go rozwinąć...

>Chattab

I nie zapomnij o jednym, daj kilka zdjęć jak To wszystko wygląda,takich prawdziwych i polskich.Nie z tym najdroższym sprzętem, ale nasze małe M ileś tam .

Z naszą pasją to nie jest tak jak z wieloma innymi , tu nie wystarczy kupić zestaw za xxx tyś zł, to są tysiące godzin słuchania muzyki lepszej czy gorszej, różnych gatunków, różnych płyt,tego nie da się opowiedzieć. To hobby wymaga czasu i cierpliwości.

  • Redaktorzy

Z nielicznymi wyjątkami dziennikarz to człowiek, który specjalizuje się w pisaniu i zbieraniu informacji do tego pisania. Czynić dziennikarzowi zarzut, ze nie jest specjalistą w dziedzinie, o której pisze, jest równie idiotyczne, jak czynienie zarzutu aktorowi grającego lekarza, że nie skończył szkoły medycznej. Jakie są te wspomniane wyjątki? Wyjątki dotyczą pewnych dziedzin, w których można jednocześnie pisać i pracować, jednak jest to wówczas wąska specjalizacja dziennikarska. Wykładowca akademicki może być świetnym autorem artykułów popularyzujących wiedzę, ale nikt raczej nie nazwie Feynmana dziennikarzem. Podróżnik może pisać świetne reportaże ze swoich poodróży, ale na tym jego możliwości dziennikarskie się kończą. Zespół redakcyjny Nature to przyrodnicy ze stopniami naukowymi, ale oni nie piszą, tylko pilnują poziomu pisma. Artykuły specjalistyczne (np. do działóów naukowych co ambitniejszych gazet codziennych) zamawia się u specjalistów, ale ci specjaliści nie są dziennikarzami, a ich teksty trzeba zawsze redagować. Można chcieć być być dziennikarzem jak Kapuściński, tylko wtedy powoli przestaje się być dziennikarzem, a staje się pisarzem. To miałem na myśli pisząc, ze żądanie od dziennikarza, aby był specjalistą od dziedziny, a której akurat pisze artykuł, jest nieuczciwe i niemądre. Owszem, może znać sie trochę, lub trochę się identyfikować z jakąś sferą życia, którą częściej niż inne bierze za temat swoich artykułów. I to jest maksimum, czego można się spodziewać w tej kwestii.

 

Czego można natomiast oczekiwać od uczciwego dziennikarza, który zainteresował się danym tematem na tyle, ze chce o nim napisać? Tego właśnie, co zrobił nasz forumowy kolega: najpierw samodzielnego studiowania problemu, potem przyjścia do tych, których uważa za znawców, zadawania pytań i zapamiętywania odpowiedzi, a na koniec napisania dobrego tekstu, w którym nie będzie fantazji wyssanych z palca, tylko rzetelne informacje plus ewentualnie własne refleksje autora. I tyle. No i człowiek przyszedł do nas porozmawiać na ten temat, i został przez paru mizantropów obrzucony na starcie obelgami. Przykre.

nowy40, 4 Sty 2009, 14:25

 

Można wybrać kilka zdjęć z wątku "Wasze ustroje", poprosić autorów o zgodę na publikację. No i będziemy mieli polskie realia :), a nie jakieś wielkie salony przyjaciół zza Oceanu. U nich panuje przerost wszystkiego. Mania wielkości, mnogości.

>>>Chattab,

Jeśli będziesz mieszał pieniądze i audiofilstwo to wszystko zniekształcisz. Jak opisujesz inne pasje, np. żeglarstwo czy zimowe wspinanie się w Himalajach, to chyba nie podajesz cen jachtów, kosztów sprzętu wspinaczkowego, który gdzieś tam w tych górach na wieczne zatracenie zostaje, kosztów wypraw, itp., itd. Zresztą jeśli piszesz do pisma adresowanego do ludzi sytuowanych, to ja nie wiem czy podając cenę kabla np. 5000 zł wywrzesz jakieś wrażenie. Dla niektórych pięć tysięcy to mniej niż splunąć (ale nie dla mnie, haha). Najnormalniej w świecie opisz tę pasję, jeśli ją dobrze rozumiesz. To w gruncie rzeczy proste jest.

Połamania pióra!

Pozdro,

Yul

Chattab,

lepiej zrob jakis wywiadzik z audiofilem i bedzie git. Jedna opinia, moze kontrowersyjna ale za to prawdziwa. Wez z internetu, you tube, filmik o atenskim klubie audiofilow i bedziesz wiedzial o co biega, kogo szukasz i o co pytac''

 

pzdr

 

soso

spiler86, 4 Sty 2009, 14:08

 

>DawidM - tak wiem, że wykonawcy których podałem, tworzą trance, też od tego zaczynałem, ale nadal

>nie mogę przestać, mam wszystkie jego 384 sety i większość albumów, słucham raczej delikatnego

>trance'u z fajnym wokalem. Jeszcze pare lat temu Buuren nie był tak komercyjny, dopiero od roku,

>kiedy to pojawiają się w radiowym eterze piosenki z płyty Imagine. Ci wykonawcy których mi podałeś,

>nie będą łatwi do znalezienia, nawet w internecie, żeby "sprawdzić" te brzmienia. Pozdro.

 

Ooo, widzę jesteś w temacie ;) Przepraszam że tak z góry Cię potraktowałem. Spokojnie znajdziesz ich nagrania w internecie(te labele mają potężne strony z shopami czy odsłuchem epek), zawsze też jest MySpace czy Youtube. Co do trance, w tej chwili jest bardzo mało numerów które mi się podobają.

Pozdro

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

panowie,

nie zapominajcie, że to jest magazyn "lajfstajlowy", więc w żadnym wypadku nie może być to artykuł o tym, "jak tanio złożyć porządnie brzmiący zestaw stereo", a takie propozycje padają wyżej... ;-)

to musi być artykuł "glamour, jazzy, trendi i si" - te wjeb*ne w kosmos foty z prospektów producentów sprzętu audio - "wysmakowane" wnętrza: szkło, chrom, marmur, egzotyczne drewno na podłodze, no i oczywiście hajfaj z najwyższej półki, oczywiście im droższy i bardziej "topowy", tym lepiej... oczywiście ustawiony w tych wnętrzach w zupełnie absurdalny sposób i do tego nie pospinany kablami ;-D

inaczej nasz kolega-żurnalista nie zainteresuje czytelnika żadną tematyką, także audiofilską ;-) bo czytelnika pisma "lajfstajlowego" trzeba zadziwić, w pewnym sensie zszokować... on po to kupuje taką gazetkę, żeby poczytać piramidalne bzdury np. o "audiofilskich kablach za 100 tys. plnów" i pooglądać sobie trochę kolorowych obrazków...

czy widział ktoś z Was w piśmie "lajfstajlowym" rzetelny artykuł, z którego wynika jakaś logiczna konkluzja? te głupiutkie kolorowe gazetki na śliskim papierze, to są przecież niemal wyłącznie zbiory tekstów o mało co promocyjnych... bez względu na tematykę - to może być artykuł o audio, samochodach, wiązaniach narciarskich, snowboardach, ekspresach do kawy, czy szczotkach do kibla... najważniejsze, żeby były "dizajnerskie" i na topie ;-)

x.

Jak najmniej fachowego opisu, a same fotki, gazety, które mają blisko 100stron, ja takie gazety przeglądam w ciagu 2-3min. Nie ma na czym oka zawiesić i zainteresować umysłu.

Takie czasopismo "Logo" pokazuję masę zdjęć z artykułami, które trzeba kupić, żeby zostać "szczęśliwym"

Logo to najwieksze dno jakie może być, mało ciekawych artykułów itd. Dużo wyżej cenie sobie np. Men'sHealth

'Muzyka używana jest do kształtowania ludzkiego umysłu; może być mocna jak narkotyk, lecz o wiele niebezpieczniejsza, gdyż nikt nie traktuje poważnie manipulowania poprzez muzykę."

Oo mam sporo men's healthów, to jedyna! gazeta jaką kupuję. Zawsze biorę jakiegoś na nudny wykład i nie mam problemu z oderwaniem od niej wzroku, wiekszość napisana ciekawie i z jajem.

  • Redaktorzy

I znowu poszło w offtopic. Zresztą kolega dziennikarz chyba juz sobie poszedł. Ponieważ wiadomo, ze i tak coś napisze, to mam nadzieję, ze z tych paru merytorycznych wpisów coś wyciśnie. Chyba że ulegnie obszernej podpowiedzi jednego z forumowiczów (Jarek Pawlicki) i na tej podstawie napisze, że audiofile to chyba palanty. Ciekawe swoją drogą, ze tamten wpis jakoś nie wzbudził takiego oburzenia, jak wzmianka, ze ktoś z najlepszą wolą chce napisać coś o naszym hobby. A przecież gdyby jakiś dziennikarz napisał dokładnie to samo w gazecie, to jakie byłoby na forum aj waj!

Redaktor, 4 Sty 2009, 15:53

 

"Ciekawe swoją drogą, ze tamten wpis jakoś nie wzbudził takiego oburzenia,"

 

takich wpisów jest pewnie ok. 100 dziennie, więc komu się chce oburzać ;)

  • Redaktorzy

Ano właśnie. A potem się dziwimy, jak np. dziennikarz napisze to samo w gazecie. Dyletant, a tu pzrecież sami fachowcy, sztuka w sztukę.

Redaktor, 4 Sty 2009, 16:01

 

>Ano właśnie. A potem się dziwimy, jak np. dziennikarz napisze to samo w gazecie. Dyletant, a tu

>pzrecież sami fachowcy, sztuka w sztukę.

 

Tylko, że my, piszemy ot tak. To nie jest nasza praca.

Chyba kolejna porażka na tym forum bo kilka osób skutecznie odstraszyła człowieka.Po co od razu zakładac że ktoś chce zarobić czy nagonic sobie klienteli?Wyglada na to iż w społeczeństwie naszych forumowiczów (nie wszystkich)jest grupa która za wszelką cenę nie ma zamiaru wyjść z pod klosza,cóż trzeba się wyposażyć w kupę pobłażliwości dla takich osób.Co to za radość w człowieku ma być jeśli się skrzętnie odgradza od innych.Ja osobiście byłem za tym aby ten dziennikarz jak najlepiej oznajmił polskiemu społeczeństwu co znaczy być audiofilem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.