Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  351 członków

Grundig Klub
IGNORED

Klub Miłośników Starych Grundigów


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

wczoraj dotarła do mnie kolejna para Grundig box 650 prof (kompletuję drugi zestaw do pracy -tylko w tle muzyczka😉). Na obudowie jest trochę rys i lekkie odkształcenie od góry-ale najważniejsze ,że (po wstępnym przesłuchaniu) grają chyba ok. Kolumienki testowałem na Sanyo Ja 220 i Grundig V1850. Zauważyłem ,że Grundig brumi (bez sygnału , niezależnie od wzmocnienia)-na ucho wygląda mi to na przydżwięk sieciowy (kiedy na EQ niskimi tonami reguluję , to słychać największą różnicę). Mam pytanie : czy ten model tj Grundig V1850 tak już ma , czy to jest uszkodzenie ? Dodam tylko ,że mój Sanyo nie ma tego problemu (nie jestem pewien ,ale chyba gdzieś czytałem ,że Sanyo ma sprytnie wyciszane wyjścia bez sygnału)

Tymczasem

 

Mój system ARCAM AVR10+DLBC+Umik1 , układ 5.1.2 (atmosy w suficie).Fronty z manufaktury JMA RQ900 (Scan Speak D2608/913000,SB Acoustics MR16P-8,Scan Speak 21W/8555-10),centralny  Dali Oberon Vokal , surroundy Dali on the wall , sub SVS SB-3000,atmosy Melodika 6BLI

  • 1 miesiąc później...
W dniu 13.07.2024 o 18:53, HF napisał:

German jest do d .... . Kto budował na czym takim jak TG50 itp., ten wie co to był german i jak słabe były parametry w stosunku do nowoczesnych tranzystorów krzemowych. To tak jak Lamborgini - może jechać szybko i fajnie a jak trafii do niedoświadczonego kierowcy, to po paru metrach wyląduje w rowie. Znając ograniczenia tranzystorów germanowych stosowano dość wcześnie cięcie częstotliwości granicznej, co było korzystne bo likwidowano też różne niepożądane zakłócenia. Nie stosowano zbyt głębokiego sprzężenia zwrotnego, co również korzystnie wpływało na zachowanie się wzmacniacza + stosunkowo małe moce. Rozsądne podejście do konstrukcji, przy ograniczeniach tranzystorów germanowych, mogło dawać dość pozytywne efekty, ale do krzemu to im daleko ...

Poza tym gratuluję fajnych kolumn. Zapewne pozytywne wrażenia, to duża ich zasługa.

Nie chcę robić tutaj gównoburzy, każdy ma własne doświadczenia ale chyba się nie zrozumieliśmy. Mój wzmacniacz to butikowa produkcja zdecydowanie  z górnej półki i gdyby nie brak wejścia gramofonowego to rozważam go jako główny wzmak. Nie można prównywać masówki do ekstraklasy. Mocowo daje radę w niedużym pokoju 18m.kw. a dźwiękowo jest bajka. Porównanie mam m.in. do Grundiga V1700, V7000, Marantz 2216 oraz paru innych. 

Przedłuża się naprawa mojego amplitunera Grundig R 7150, czekam juz długo i dojdzie jeszcze ten do kolekcji. 

Z kolumn Grundig 850a Proffesional jestem zadowolony. 

 

  • 5 tygodni później...
  • 1 miesiąc później...

Część. Niedawno zakupiłem V7000 i box 1500a prof. Jestem zadowolony z tego zestawu, celestiony i cantony poszły w kont.

Czy ktoś pomoże, próbuję napisać do grega, ale wyskakuje info że nie może otrzymywać wiadomości. Może wiecie jaka droga można się z nim skontaktować. 

Z góry dzięki za pomoc.

W dniu 24.11.2024 o 19:19, Kaammiil napisał:

Czy ktoś pomoże, próbuję napisać do grega, ale wyskakuje info że nie może otrzymywać wiadomości. Może wiecie jaka droga można się z nim skontaktować. 

Z góry dzięki za pomoc.

Greg jest aktywnym członkiem fejsbukowej grupy Grundig HiFi Poland i najłatwiej jest go właśnie tam złapać.
 

Cześć,

mam nadzieję ,że nie piszę tylko sam do siebie...

Odnośnie "Mitów i Legend" popełniłem kilka eksperymentów-może to się komuś przyda...

Ale do rzeczy-chodzi o kwestie brzmienia naszych Grundigów ze starymi kondensatorami elektrolitycznymi.

Eksperyment nr 1

Grundig V1850 wymienione wszystkie elektrolity (choć zdecydowana większość miała praktycznie nominalne pojemności i ESR)-efekt : nie słyszę różnicy (z pamięci i do porównania na Sanyo JA 220). 

 

Eksperyment nr 2

w Grundig Super-Hifi box   650 professional sprawdziłęm elektrolity w zwrotnicy-wszystkie ok , co ciekawe wszystkie (3) miały ciut więcej pojemności i zdecydowanie mniejsze ESR od standardów dla danych pojemności. Nie odważyłem się tu kombinować i wlutowałem z powrotem te kondensatory.

Eksperyment nr 3

Pomiary w REW-praktycznie zbliżone dla dwóch kompletów 650 prof oraz Grundig V1850 i Sanyo Ja 220

Eksperyment nr 4

Kolega pożyczył mi swojego staruszka wzmaka  Philips 306 i też w miarę dobrze grały kolumny

Eksperyment nr 5

Mam od Grega DVD Pioniera i kiedy na tych samych utworach puściłem mój  stary Blue ray - nie słyszałem różnicy.

Mam  jeszcze streamer Wiim mini- co ciekawe na dobrze nagranych kawałkach też nie słyszę różnicy między streamerem a CD (puszczałem innym słuchaczom i też nie potrafili wskazać źródła)

Eksperyment nr 6 

kable :

-głośnikowe , jeśli były miedziane to w różnych przekrojach (tj od 0.75 do 2mm2) i różnych marek nie słyszałem różnicy

-"polaryzacja" kabla sieciowego ,nie słyszałem różnicy 

Wnioski 

1.Jestem zaskoczony ,że tak wiekowy sprzęt ma tak zdrowe elektrolity...nie odważę się jednak stwierdzić ,że wszystkie egzemplarze tak mają.

2.Sanyo mi bardziej pasuje od Grundiga , ponieważ Grundig ma lekko słyszalny (ale jednak słyszalny , szczególnie przy podbiciu 63Hz w EQ) przydźwięk sieciowy , a Sanyo praktycznie go nie ma (tylko ciche , delikatne syczenie tranzystorów)

3.Bardzo mi się podoba brzmienie Grundig Super-Hifi box 650 Professional-przy dwóch kompletach i teście kondensatorów elektrolitycznych mam przekonanie graniczące z pewnością , że tak te kolumny po prostu brzmią. Przy teście z innymi wzmacniaczami nasuwa mi się wniosek ,że jeśli kolumny są bardzo dobre (lub takie jak komuś odpowiadają) , to wzmak może wystarczyć dość przeciętny (lub może nie specjalnie wyszukany)

4.Może być tak ,że mam drewniane uszy i nie wyczuwam smaczków...ale słyszę kiedy ktoś np sepleni , sybiluje czy bas brzmi jak by ktoś napierdzielał w pudełko kartonowe...i słyszę różnicę MP3 vs CD. Dlatego nasuwa mi się wniosek taki , że jeśli mamy dobre źródło sygnału (np CD lub niestratny stream, a do tego nie skopane oryginalnie nagranie) , to przy odpowiadającej nam barwie brzmieniowej (głośniki+akustyka pomieszczenia) - może wystarczyć w miarę przeciętny (lub nie najgorszy) pozostały sprzęt, aby mieć przyjemność ze słuchania muzyki (o satysfakcji nie piszę ...bo to różnie z tym jest...)

Ok-to tyle z mojej strony. Na ten moment zawieszam moje Grundigowe eksperymenty-jutro jeden zestaw wywożą do pracy (będzie mi umilał czas).

Tymczasem

PS1

Vintage obcykany...to teraz będę się bawił ustawieniami i pomiarami mojego "flagowego" salonowego zestawu w oparciu o Arcama z Dirac Live (bo nowy soft wyszedł). 

PS2

Piszę tu bo nie mam  fejsa...bo na razie to jeszcze  nie obowiązek przecież... 

 

Mój system ARCAM AVR10+DLBC+Umik1 , układ 5.1.2 (atmosy w suficie).Fronty z manufaktury JMA RQ900 (Scan Speak D2608/913000,SB Acoustics MR16P-8,Scan Speak 21W/8555-10),centralny  Dali Oberon Vokal , surroundy Dali on the wall , sub SVS SB-3000,atmosy Melodika 6BLI

Wzmacniacz Grundig V1850 to konstrukcja z późnych lat 80-tych i początku lat 90-tych. Widocznie elektrolity jeszcze nie zdążyły się zestarzeć. Ale już nie długo. Nie znam tego wzmacniacza ale tak na poważnie, to zapewne było tam sporo kondensatorów np. Simensa, Panasonica, japońskich itp. Ten kto miał do czynienia z elektrolitami "Frako", wie co to znaczy wyrzucać od razu. Szczególnie z kolumn głośnikowych.

We wzmaku była z tego co pamiętam japońszczyzna (np Sanyo 2200 mikroF na zasilaczu , Rubicony itp). Co do Frako to były tylko w zwrotnicy Boxów -też ich nie podejrzewałem o trzymanie parametrów...ale okazało się ,że jednak trzymają (np 47mikroF/63V miał ok 51 mikro przy tolerancji +/-15% , a ESR ok 0,2 Ohm ). Teraz pytanie czy wymieniać kondensatory po to by otrzymać  oryginalne brzmienie , czy wymieniać dla innego brzmienia...w sumie wolna amerykanka-kto komu zabroni ?

Mój system ARCAM AVR10+DLBC+Umik1 , układ 5.1.2 (atmosy w suficie).Fronty z manufaktury JMA RQ900 (Scan Speak D2608/913000,SB Acoustics MR16P-8,Scan Speak 21W/8555-10),centralny  Dali Oberon Vokal , surroundy Dali on the wall , sub SVS SB-3000,atmosy Melodika 6BLI

Współczesne kondensatory foliowe (MKT, MKP) do zwrotnic głośnikowych mają tolerancję 2 - 5%, a ESR poniżej 1/5 oma. Im wyższe napięcie przebicia takiego kondensatora, tym niższy ESR. Np. 47 uF/800V mają ESR ok. 0,015 ohm, no ale jest on wielkości szklanki do herbaty.

W dniu 4.12.2024 o 09:19, bobrow napisał:

We wzmaku była z tego co pamiętam japońszczyzna (np Sanyo 2200 mikroF na zasilaczu , Rubicony itp). Co do Frako to były tylko w zwrotnicy Boxów -też ich nie podejrzewałem o trzymanie parametrów...ale okazało się ,że jednak trzymają (np 47mikroF/63V miał ok 51 mikro przy tolerancji +/-15% , a ESR ok 0,2 Ohm ). Teraz pytanie czy wymieniać kondensatory po to by otrzymać  oryginalne brzmienie , czy wymieniać dla innego brzmienia...w sumie wolna amerykanka-kto komu zabroni ?

Były to dobre kondensatory jak na tamte czasy. Ważne, że całość zakłóceń różnej maści wyglądała tak a nie inaczej i do tego były dopasowywane obudowy. Rozumiecie ten mechanizm ? Wystarczy np. zdjąć obudowę, przydusić wzmacniacz czymś ciężkim.inaczej skręcić obudowę i efekt będzie różny. Sam nie mogłem uwierzyć, że obudowa ma tak duże znaczenie, przy założeniu że odprowadzamy do niej inteligentnie "prądy" masowe. 

Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Fajnie ,że jesteście...może pomożecie dłubaczowi...

właśnie walczę z moim Grundigiem V1850-od samego początku (i po upgrade Grega) jest brum , szczególnie jak w EQ podniosę trochę dB na 63 i 250Hz. Problem jest w zasilaniu , bo odłączałem cały tor przedwzm. Podstawiałem nowe i większe elektrolity , dołożyłem małe 100nF, zmieniałem diody (oryginały kupię chyba dla pewności)...i torba...

Może nie potrzebnie z tym walczę-może tak też macie w Grundigach ? Tak jak pisałem , mam nie tykany Sanyo JA 220 i tam jest cichutko. Nie wiem -może mam wadliwy egzemplarz lub w grundigach są inne trafa i tak mają ?

Mój system ARCAM AVR10+DLBC+Umik1 , układ 5.1.2 (atmosy w suficie).Fronty z manufaktury JMA RQ900 (Scan Speak D2608/913000,SB Acoustics MR16P-8,Scan Speak 21W/8555-10),centralny  Dali Oberon Vokal , surroundy Dali on the wall , sub SVS SB-3000,atmosy Melodika 6BLI

1 godzinę temu, Rambo napisał:

. Sam nie mogłem uwierzyć, że obudowa ma tak duże znaczenie, przy założeniu że odprowadzamy do niej inteligentnie "prądy" masowe. 

Uprzejmie prosimy o wyjaśnienie tego mechanizmu.Dziesięciolecia podchodów wystarczy.

  • 4 tygodnie później...
W dniu 7.12.2024 o 17:38, bobrow napisał:

Fajnie ,że jesteście...może pomożecie dłubaczowi...

właśnie walczę z moim Grundigiem V1850-od samego początku (i po upgrade Grega) jest brum , szczególnie jak w EQ podniosę trochę dB na 63 i 250Hz. Problem jest w zasilaniu , bo odłączałem cały tor przedwzm. Podstawiałem nowe i większe elektrolity , dołożyłem małe 100nF, zmieniałem diody (oryginały kupię chyba dla pewności)...i torba...

Może nie potrzebnie z tym walczę-może tak też macie w Grundigach ? Tak jak pisałem , mam nie tykany Sanyo JA 220 i tam jest cichutko. Nie wiem -może mam wadliwy egzemplarz lub w grundigach są inne trafa i tak mają ?

Sprawdzałeś dokręcenie trafa, może dołóż podkładki z gumy? Sprawdź czy masz w sieci wpięte ładowarki impulsowe, lub ledy, powyłączaj je i spawdź czy brzmienie/brum występuje. Sprawdź kilka źródeł bo może to pętla masy lub uszkdzony przewód RCA.

W dniu 7.12.2024 o 19:14, tomecki1980 napisał:

Uprzejmie prosimy o wyjaśnienie tego mechanizmu.Dziesięciolecia podchodów wystarczy.

Obudowa działa tu jak antena która wyprowadza syf z prądu i wypromieniowuje poza wzmacniacz poprzez metalową obudowe, prościej się już chyba nie da się tego zjawiska wyjaśnić, dla mnie to również  magia ale co najważniejsze działa rewelacyjnie. Gdybym coś przekręcił to mnie poprawcie.

Godzinę temu, mozo21 napisał:

Sprawdzałeś dokręcenie trafa, może dołóż podkładki z gumy? Sprawdź czy masz w sieci wpięte ładowarki impulsowe, lub ledy, powyłączaj je i spawdź czy brzmienie/brum występuje. Sprawdź kilka źródeł bo może to pętla masy lub uszkdzony przewód RCA.

Obudowa działa tu jak antena która wyprowadza syf z prądu i wypromieniowuje poza wzmacniacz poprzez metalową obudowe, prościej się już chyba nie da się tego zjawiska wyjaśnić, dla mnie to również  magia ale co najważniejsze działa rewelacyjnie. Gdybym coś przekręcił to mnie poprawcie.

Hej,

zakłócenia wykluczyłem , bo wszystko w domu wyłączyłem. Z trafo walczyłem na różne sposoby, nawet odwrotnie przykręciłem...bo już mnie mózg oszukiwał ,że niby jest lepiej...Obudowę uziemiałem ...i oddziemiałem...filtry i dławiki jakie tylko mi w łapki wpadły instalowałem...i torba. Za to Sanyo Ja220 jak bym nie ustawił na korekcji basów , jak bym nie podłączył gdziekolwiek-jest ok. W sumie poddałem się -Grundig stoi w pracy i wkurza mnie tylko jak akurat coś nie gra...bo sobie żyje swoim burczącym życiem...ale jak gra , to jest ok. Albo wszystkie V1850 mają tę wątpliwą urodę , albo samo trafo może być powodem brumu (w tym akurat egzemplarzu)...

 

Mój system ARCAM AVR10+DLBC+Umik1 , układ 5.1.2 (atmosy w suficie).Fronty z manufaktury JMA RQ900 (Scan Speak D2608/913000,SB Acoustics MR16P-8,Scan Speak 21W/8555-10),centralny  Dali Oberon Vokal , surroundy Dali on the wall , sub SVS SB-3000,atmosy Melodika 6BLI

Przez moje ręce przeszło kilka egzemplarzy v1850 i żaden nie brumił.Z Twoją sztuką musi być coś nie tak.Z drugiej strony taki majster jak Greg miał go na warsztacie i nie próbował ogarnąć czemu brumi...?

Pytałem go o to- powiedział mi ,że nie zwrócił na to uwagi. Ale jak to Greg dawał mi wsparcie i podpowiadał co mogę zrobić, niestety nic nie pomogło.

Mój system ARCAM AVR10+DLBC+Umik1 , układ 5.1.2 (atmosy w suficie).Fronty z manufaktury JMA RQ900 (Scan Speak D2608/913000,SB Acoustics MR16P-8,Scan Speak 21W/8555-10),centralny  Dali Oberon Vokal , surroundy Dali on the wall , sub SVS SB-3000,atmosy Melodika 6BLI

  • 1 miesiąc później...

Filtr górnoprzepustowy w zwrotnicy. Wydziela odpowiednie częstotliwości dla głośnika wysokotonowego. Wartości ok.: 2,2; 3,3; 4,7 uF są często wykorzystywane do tego celu. Ten tu na zdjęciu jest foliowy i trzyma parametry, prawie nieśmiertelny. Nie ma sensu go wymieniać.

A po co, to nie szkoda pieniędzy? A poza tym współczesne foliowe MKP są sporych gabarytów (na 250 czy 400V), przecież  to obniży objętość pudła kolumny, które i tak w wersji 650 Prof nie jest duża.

  • 1 miesiąc później...

Po latach spowrotem w audio, chociaż mam nadzieję, że z umiarem. Chciałem wejść w winyle. Kupiłem dobry gramofon. Taki jak dla mnie dobry bo prawie za 5K + wkładka za 3K. Podłączyłem to do wzmacinaczy V1700 i na zmianę z V30 plus box650 prof. I fajnie zagrało ... dawno nie słuchałem muzyki, poza samochodem. Podłączyłem na szybko chyba najgorszy cd jaki mam - 35x, tak żeby tylko porównać. I zagrało, powiem że ... wybitnie. Takie "byle co" przebija ze dwa razy gramofon. Z gramofonem będę walczyć, bo nie wierzę, że utrzyma się tak duża różnica. To trzeba poustawiać, sprawdzić i dodać prawdziwy wzmacniacz gramofonowy  a mam nie podłączony jeszcze Pearl (ostatnia wersja). Przy okazji porównałem interkonekt grundiga i firmy hama (taki tani z kauflanda. Różnica straszna na korzyść grundiga. Nawet nie będę opisywał, bo hama to porażka. Idzie do mnie GBC 14150500 ... zobaczymy czy dorówna Grundigowi. Grundiga też można by było jeszcze dociąć na słuch ... ale to już chyba zboczenie. Przy okazji mata gramofonowa. Tu wybieram moją nową w porównaniu do maty z PS1020. Na mojej jest więcej ładnego basu a grundogowa idzie w stronę detaliczności. Nie przesądzam tego pojedynku, bo ostatecznie muszę wyregulować gramofon i podłączyć dobry przedwzmacniacz. Tyle najnowszych rzeczy.

Ps. po czasie zaczynam rozmyślać, że mój gramofon nie jest CCI no ale żeby w gramofonie te "dziwactwo" aż tak wpływało na dźwięk ... ? Porównać nie mogę bo PS1020 mam w stanie złomowym. Nadzieja jest również w tym że zintegrowane phono we wzmacniaczach grundiga jest słabe.

Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

A ja nadal rozkręcam Grundikowo/Sanyowe hobby...

Kupiłem ostatnio na olxie Sanyo Ja250 - lekka wtopa (na szczęście nie droga)...dwa potencjometry equalizera rozsypane...i nie do zdobycia praktycznie. Wykastrowałem więc dziada z eq , wymieniłem elektrolity w zasilaczu i gra mi to z Boxami 5000 w garażu. Ten wzmak i w/w boxy kupiłem na zasadzie eksperymentu- i jeszcze żaden taki "eksperyment"  nie przebił mojego ulubionego zestawu tj Sanyo Ja220 i Grundig Boxy HiFi 650 prof (zresztą demonstrowałem jakość dźwięku znajomym i wszystkim się bardzo podobało , jeden nawet się w ten sprzęt wkręcił).

Teraz czekam na dostawę z DE Grundiga V1700 z tunerem z kompletu-zobaczymy. 

Muzycznie chyba jestem mało wytrawny- nie słyszę różnicy między zmodyfikowanym przez Grega V1850 i CD  a sprzętem nie zmodyfikowanym przez niego. A sam V1850 ma przydźwięk jak miał...próbowałem już chyba wszystkiego (włącznie z podmianą trafa i diod w mostku).Ewidentnie jest to przydźwięk z equalizera-jak zostawię basy trochę podciągnięte (bo tak lubię) , to od razu buczy mi ...ech.

Mój sprzęt retro użytkuję w niedużym nieforemnym pokoju na poddaszu, słucham muzyki  nie głośno (a częściej cicho) przy okazji kiedy dłubię sobie  w elektronice lub szperam w internecie - sprawdza się to u mnie super. 

To tyle z mojego odcinka retro/vintage frontu.

Tymczasem

Mój system ARCAM AVR10+DLBC+Umik1 , układ 5.1.2 (atmosy w suficie).Fronty z manufaktury JMA RQ900 (Scan Speak D2608/913000,SB Acoustics MR16P-8,Scan Speak 21W/8555-10),centralny  Dali Oberon Vokal , surroundy Dali on the wall , sub SVS SB-3000,atmosy Melodika 6BLI

Przede wszystkim nie wymieniaj elektrolitów ! Teraz naprawiałem V30 który kiedyś kupiłem i poprzednik nie potrafił naprawić. Coś syczało i to zmieniało częstotliwość w jednym kanale. Na szczęście człowiek nie zmienił elektrolitów tylko grzał luty. Oczywiście szybko znalazłem walnięty tranzystor, który niby działał ale nie do końca dobrze - BE miał około 1,2 V spadku. Przy okazji sprawdziłem elektrolity w torze przy walniętym tranzystorze (4szt). To były akurat prod. ELNA. Każdy trzymał parametry zarówno ESR jak i C. Tak więc nie róbmy tego pochopnie ! Jeśli już zmieniamy to na podobne czyli nie wsadzamy "wpasionych" o ekstremalnie niskim ESR. Te ostatnie są dobre ale np. do zasilaczy impulsowych, żeby się nie grzały i długo, bezpiecznie pracowały, ale nie do sprzętu audio ... no chyba że celowo w części cyfrowej. Zmieniałem kiedyś kondensatory w odtwarzaczach CD na te o niskim ESR. Efekt - porażka. Dźwięk zyskiwał na "jędrności" ale uciekała łagodność i bogata barwa. Kiedyś grundig kondensatory "dobierał" na takie o niskich wibracjach okładzin. Możemy to zobaczyć najlepiej w części zasilaczy. Stąd obecnie mam pokaźną paczkę starych dobrych kondensatorów 🙂 .

Poza tym to całe CCI - niech będzie - punk masowy o najmniejszej impedancji podłączamy do układu o różnych modułach sprężystości - stali i aluminium i to do obudowy (obudowę też dostrajamy - spójrz na ogromną ilość dziur na spodzie obudowy (np. V7000, V30, T7500, T7200 itd. w V1700 też jest "dostrojenie" ale gdzie indziej). Dobra to w skrócie (dalej niech się każdy męczy sam  😉 ). Ten układ ma za zadanie odpowiednio "wibrować"  i w ten sposób "wytracać" szkodliwe prądy wcz. Trzeba to dobrać prawie jak układ rezonansowy a mamy do czynienia z takimi a nie innymi prądami i te nowe kondensatory mogą jakby zmienić zasady gry i nasz "układ rezonansowy" nie będzie już taki sprawny. On zależy nawet od siły skręcenia śrub w obudowie ... ona wibruje, jest specjalnie zwieszona. Jeśli chodzi o przydźwięk, to staraj się pododłączać wcześniejsze stopnie poprzez odlutowywanie elektrolitów w torze audio i wykryć gdzie to bierze początek. Tak żebyś miał np. pracującą tylko końcówkę mocy, tj. od części wzmacniacza różnicowego. Staraj się patrzeć na pętlę masy. Ja miałem coś takiego przy potencjometrze ... bo jakiś gość " za dobrze" umasił, podwójnie potencjometr - pojechał od obudowy drutem do pinu masowego potencjometra. Jedno rozlutowanie i nie było brumu. Powodzenia w szukaniu.

Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Dzisiaj porównywałem cd35x i cd8200. Ostatni na przyzwoitym przetworniku i z zastosowaniem oversamplingu (inna ale podobna podobna technika CCI, w 35x wariant dla "ubogich"). W żadnym nie regulowałem śrub - a trzeba to zrobić. Tylko przywróciłem te cd do stanu fabrycznego po ingerencji naszych kolegów. W każdym  jeszcze szwankują pojedyncze mikroprzełączniki. CD8200 to lepsza klasa. Słychać lepszą separację instrumentów, lepsze stereo i jest bardziej miękko w pozytywnym znaczeniu ... bogatsza barwa (słychać od razu większą "kulturę" dźwięku). Wydaje się, że droga non oversamling była ślepą uliczką. CD35x odstawiam jako relikt pewnej epoki. Następny to chyba będzie pojedynek gigantów ... czyli z cd7550. Przy okazji odkleiłem od kolum podkładki filcowe. Zrobiło się bardziej detalicznie, zeszła z dźwięku "klucha" (trochę przesadzam, bo było b. dobrze,  ale po to żeby pokazać kierunek zmian).

 

Tomecki - trochę napiszę o przyczynach degradacji dźwięku. Pokażę też, że Massimo pomimo dużych zasług jest trochę szmanem. On jakby czarował a mechanizm wpływu prądów zakłócających  jest dość prosty. Każdy przy pomocy zwykłego miernika może je pomierzyć i też w oparciu o ten pomiar właściwie ukierunkować wtyczkę sieciową. Tak więc nie tylko"uchem" drogi Massimo.

Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Jeszcze muszę dopisać o kondensatorach w zasilaczu. To nie jest prosty układ, bo razem z trafem, diodami tworzą układ generujący drgania przy prostowaniu. Te "zakłócenia" można łatwo zobaczyć na oscyloskopie podłączając je do wyjścia trafa. One też wpływają na dźwięk. Też poprzez pojemności pasożytnicze przedostają się na masę i podróżują interkonektem do drugiego urządzenia powodując degradację sygnału audio. Na wielkość tych niechcianych generacji ma wpływ pojemność, ESR, diody, trafo i ... wszystko inne a nawet długość i jakość kabla sieciowego. Tak więc, wymiana kondensatorów wiąże się z szeregiem "dziwnych" rzeczy. Są metody na to - snubber lub inaczej gasik. 

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Rambo-wielkie dzięki za konkrety.

Niejasno opisałem temat wymiany elektrolitów-to był eksperyment. Byłem zdumiony , że 40 letnie elektrolity mieściły się w tolerancji (ESR też). Co do dźwięku to moje drewniane uszy nie wyłapały różnicy między nowymi a starymi elektrolitami. Moja "metoda" porównawcza jest bardzo prosta : mam trzy znane mi bardzo dobrze utwory i potrafię wyłapać różnicę w brzmieniu przy różnych wzmakach i kolumnach (mam kolegę takiego samego "złomiarza audio"  jak ja , co jakiś czas kupuje graty , a potem je sprzedaje i kupuje następne ...a ja przy okazji testuję to).

Dodam  jeszcze ,że często słucham muzyki z Tidala (Wiim mini) i też nie potrafię wyłapać różnicy na tych samych utworach (tj Tidal vs CD).

Pomiary oscyloskopem czasem mnie zaskakują...np mam nietykany Sanyo JA220 i ma on całkiem duże tętnienia w zasilaczu , a gra jak złoto i nie ma żadnego brumu (tylko naturalne delikatne syczenie tranzystorów).

Z tym uperdliwym brumiącym V1850 próbowałem jeszcze różnych innych sztuczek ...a to papierowe  ekrany z alu folią dawałem , a to przeróżne ceramiki odsprzęgające , a to różne punkty masy podawałem ...nawet załatwiłem myjkę ultradźwiękową i wszystkie potencjometry i przełączniki wyczyściłem...i ten sam efekt.

I jeszcze korektor odpinałem  -jest mniejszy ten brum ,ale nadal większy niż przy Sanyo.

Oczywiście mogę ten V1850 wykastrować z EQ i słuchać tylko z Wiima (w pracy) bo ma ok EQ na pokładzie...ale po prostu nie daje mi to spokoju i co jakiś czas wracam do "złoma" i (próbując nic nie popsuć) szukam dalej...ale w sumie zamiast oglądać jakiś kolejny debilny serial wieczorem -główkuję i dłubię w sprzęcie...i muzyczka cały czas w tle leci...a nawet piwko lepiej smakuje (ale uwaga ! wtedy tylko słucham muzyczki ,żeby nie było...)

Trzymajcie za mnie kciuki...  

 

 

  

Edytowane przez bobrow

Mój system ARCAM AVR10+DLBC+Umik1 , układ 5.1.2 (atmosy w suficie).Fronty z manufaktury JMA RQ900 (Scan Speak D2608/913000,SB Acoustics MR16P-8,Scan Speak 21W/8555-10),centralny  Dali Oberon Vokal , surroundy Dali on the wall , sub SVS SB-3000,atmosy Melodika 6BLI

Jeśli brumi przy odłączonym korektorze, to już coś wiesz ... najlepiej żeby go odłączyć jak najpełniej (łącznie z zasilaniem, z torem audio itd.).  Mamy więc zasilanie, końcówkę mocy i sprawy interkonektów. Na początku przypatrz się, we wszystkie ingerencje, lutowania urwane rzeczy. Zawsze sprzęt na początku przywracam do stanu fabrycznego. To nie ma prawa brumieć ! Po przywróceniu do stanu pierwotnego musi być 100% ciszy. Lubię grzebać w starych rupieciach i najczęściej przyczyną problemów są niefachowe ingerencje. Nigdy przyczyną nie był u mnie kondensator. Czasami je wymieniałem z sukcesem ale w amerykańskim sprzęcie wcz który miał po 50 lat i tam dawały jeszcze jako tako radę. 

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.