Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  348 członków

Grundig Klub
IGNORED

Klub Miłośników Starych Grundigów


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

wczoraj dotarła do mnie kolejna para Grundig box 650 prof (kompletuję drugi zestaw do pracy -tylko w tle muzyczka😉). Na obudowie jest trochę rys i lekkie odkształcenie od góry-ale najważniejsze ,że (po wstępnym przesłuchaniu) grają chyba ok. Kolumienki testowałem na Sanyo Ja 220 i Grundig V1850. Zauważyłem ,że Grundig brumi (bez sygnału , niezależnie od wzmocnienia)-na ucho wygląda mi to na przydżwięk sieciowy (kiedy na EQ niskimi tonami reguluję , to słychać największą różnicę). Mam pytanie : czy ten model tj Grundig V1850 tak już ma , czy to jest uszkodzenie ? Dodam tylko ,że mój Sanyo nie ma tego problemu (nie jestem pewien ,ale chyba gdzieś czytałem ,że Sanyo ma sprytnie wyciszane wyjścia bez sygnału)

Tymczasem

 

Mój system ARCAM AVR10+DLBC+Umik1 , układ 5.1.2 (atmosy w suficie).Fronty z manufaktury JMA RQ900 (Scan Speak D2608/913000,SB Acoustics MR16P-8,Scan Speak 21W/8555-10),centralny  Dali Oberon Vokal , surroundy Dali on the wall , sub SVS SB-3000,atmosy Melodika 6BLI

  • 1 miesiąc później...
W dniu 13.07.2024 o 18:53, HF napisał:

German jest do d .... . Kto budował na czym takim jak TG50 itp., ten wie co to był german i jak słabe były parametry w stosunku do nowoczesnych tranzystorów krzemowych. To tak jak Lamborgini - może jechać szybko i fajnie a jak trafii do niedoświadczonego kierowcy, to po paru metrach wyląduje w rowie. Znając ograniczenia tranzystorów germanowych stosowano dość wcześnie cięcie częstotliwości granicznej, co było korzystne bo likwidowano też różne niepożądane zakłócenia. Nie stosowano zbyt głębokiego sprzężenia zwrotnego, co również korzystnie wpływało na zachowanie się wzmacniacza + stosunkowo małe moce. Rozsądne podejście do konstrukcji, przy ograniczeniach tranzystorów germanowych, mogło dawać dość pozytywne efekty, ale do krzemu to im daleko ...

Poza tym gratuluję fajnych kolumn. Zapewne pozytywne wrażenia, to duża ich zasługa.

Nie chcę robić tutaj gównoburzy, każdy ma własne doświadczenia ale chyba się nie zrozumieliśmy. Mój wzmacniacz to butikowa produkcja zdecydowanie  z górnej półki i gdyby nie brak wejścia gramofonowego to rozważam go jako główny wzmak. Nie można prównywać masówki do ekstraklasy. Mocowo daje radę w niedużym pokoju 18m.kw. a dźwiękowo jest bajka. Porównanie mam m.in. do Grundiga V1700, V7000, Marantz 2216 oraz paru innych. 

Przedłuża się naprawa mojego amplitunera Grundig R 7150, czekam juz długo i dojdzie jeszcze ten do kolekcji. 

Z kolumn Grundig 850a Proffesional jestem zadowolony. 

 

  • 5 tygodni później...
  • 1 miesiąc później...

Czy ktoś pomoże, próbuję napisać do grega, ale wyskakuje info że nie może otrzymywać wiadomości. Może wiecie jaka droga można się z nim skontaktować. 

Z góry dzięki za pomoc.

W dniu 24.11.2024 o 19:19, Kaammiil napisał:

Czy ktoś pomoże, próbuję napisać do grega, ale wyskakuje info że nie może otrzymywać wiadomości. Może wiecie jaka droga można się z nim skontaktować. 

Z góry dzięki za pomoc.

Greg jest aktywnym członkiem fejsbukowej grupy Grundig HiFi Poland i najłatwiej jest go właśnie tam złapać.
 

Cześć,

mam nadzieję ,że nie piszę tylko sam do siebie...

Odnośnie "Mitów i Legend" popełniłem kilka eksperymentów-może to się komuś przyda...

Ale do rzeczy-chodzi o kwestie brzmienia naszych Grundigów ze starymi kondensatorami elektrolitycznymi.

Eksperyment nr 1

Grundig V1850 wymienione wszystkie elektrolity (choć zdecydowana większość miała praktycznie nominalne pojemności i ESR)-efekt : nie słyszę różnicy (z pamięci i do porównania na Sanyo JA 220). 

 

Eksperyment nr 2

w Grundig Super-Hifi box   650 professional sprawdziłęm elektrolity w zwrotnicy-wszystkie ok , co ciekawe wszystkie (3) miały ciut więcej pojemności i zdecydowanie mniejsze ESR od standardów dla danych pojemności. Nie odważyłem się tu kombinować i wlutowałem z powrotem te kondensatory.

Eksperyment nr 3

Pomiary w REW-praktycznie zbliżone dla dwóch kompletów 650 prof oraz Grundig V1850 i Sanyo Ja 220

Eksperyment nr 4

Kolega pożyczył mi swojego staruszka wzmaka  Philips 306 i też w miarę dobrze grały kolumny

Eksperyment nr 5

Mam od Grega DVD Pioniera i kiedy na tych samych utworach puściłem mój  stary Blue ray - nie słyszałem różnicy.

Mam  jeszcze streamer Wiim mini- co ciekawe na dobrze nagranych kawałkach też nie słyszę różnicy między streamerem a CD (puszczałem innym słuchaczom i też nie potrafili wskazać źródła)

Eksperyment nr 6 

kable :

-głośnikowe , jeśli były miedziane to w różnych przekrojach (tj od 0.75 do 2mm2) i różnych marek nie słyszałem różnicy

-"polaryzacja" kabla sieciowego ,nie słyszałem różnicy 

Wnioski 

1.Jestem zaskoczony ,że tak wiekowy sprzęt ma tak zdrowe elektrolity...nie odważę się jednak stwierdzić ,że wszystkie egzemplarze tak mają.

2.Sanyo mi bardziej pasuje od Grundiga , ponieważ Grundig ma lekko słyszalny (ale jednak słyszalny , szczególnie przy podbiciu 63Hz w EQ) przydźwięk sieciowy , a Sanyo praktycznie go nie ma (tylko ciche , delikatne syczenie tranzystorów)

3.Bardzo mi się podoba brzmienie Grundig Super-Hifi box 650 Professional-przy dwóch kompletach i teście kondensatorów elektrolitycznych mam przekonanie graniczące z pewnością , że tak te kolumny po prostu brzmią. Przy teście z innymi wzmacniaczami nasuwa mi się wniosek ,że jeśli kolumny są bardzo dobre (lub takie jak komuś odpowiadają) , to wzmak może wystarczyć dość przeciętny (lub może nie specjalnie wyszukany)

4.Może być tak ,że mam drewniane uszy i nie wyczuwam smaczków...ale słyszę kiedy ktoś np sepleni , sybiluje czy bas brzmi jak by ktoś napierdzielał w pudełko kartonowe...i słyszę różnicę MP3 vs CD. Dlatego nasuwa mi się wniosek taki , że jeśli mamy dobre źródło sygnału (np CD lub niestratny stream, a do tego nie skopane oryginalnie nagranie) , to przy odpowiadającej nam barwie brzmieniowej (głośniki+akustyka pomieszczenia) - może wystarczyć w miarę przeciętny (lub nie najgorszy) pozostały sprzęt, aby mieć przyjemność ze słuchania muzyki (o satysfakcji nie piszę ...bo to różnie z tym jest...)

Ok-to tyle z mojej strony. Na ten moment zawieszam moje Grundigowe eksperymenty-jutro jeden zestaw wywożą do pracy (będzie mi umilał czas).

Tymczasem

PS1

Vintage obcykany...to teraz będę się bawił ustawieniami i pomiarami mojego "flagowego" salonowego zestawu w oparciu o Arcama z Dirac Live (bo nowy soft wyszedł). 

PS2

Piszę tu bo nie mam  fejsa...bo na razie to jeszcze  nie obowiązek przecież... 

 

Mój system ARCAM AVR10+DLBC+Umik1 , układ 5.1.2 (atmosy w suficie).Fronty z manufaktury JMA RQ900 (Scan Speak D2608/913000,SB Acoustics MR16P-8,Scan Speak 21W/8555-10),centralny  Dali Oberon Vokal , surroundy Dali on the wall , sub SVS SB-3000,atmosy Melodika 6BLI

Wzmacniacz Grundig V1850 to konstrukcja z późnych lat 80-tych i początku lat 90-tych. Widocznie elektrolity jeszcze nie zdążyły się zestarzeć. Ale już nie długo. Nie znam tego wzmacniacza ale tak na poważnie, to zapewne było tam sporo kondensatorów np. Simensa, Panasonica, japońskich itp. Ten kto miał do czynienia z elektrolitami "Frako", wie co to znaczy wyrzucać od razu. Szczególnie z kolumn głośnikowych.

We wzmaku była z tego co pamiętam japońszczyzna (np Sanyo 2200 mikroF na zasilaczu , Rubicony itp). Co do Frako to były tylko w zwrotnicy Boxów -też ich nie podejrzewałem o trzymanie parametrów...ale okazało się ,że jednak trzymają (np 47mikroF/63V miał ok 51 mikro przy tolerancji +/-15% , a ESR ok 0,2 Ohm ). Teraz pytanie czy wymieniać kondensatory po to by otrzymać  oryginalne brzmienie , czy wymieniać dla innego brzmienia...w sumie wolna amerykanka-kto komu zabroni ?

Mój system ARCAM AVR10+DLBC+Umik1 , układ 5.1.2 (atmosy w suficie).Fronty z manufaktury JMA RQ900 (Scan Speak D2608/913000,SB Acoustics MR16P-8,Scan Speak 21W/8555-10),centralny  Dali Oberon Vokal , surroundy Dali on the wall , sub SVS SB-3000,atmosy Melodika 6BLI

Współczesne kondensatory foliowe (MKT, MKP) do zwrotnic głośnikowych mają tolerancję 2 - 5%, a ESR poniżej 1/5 oma. Im wyższe napięcie przebicia takiego kondensatora, tym niższy ESR. Np. 47 uF/800V mają ESR ok. 0,015 ohm, no ale jest on wielkości szklanki do herbaty.

W dniu 4.12.2024 o 09:19, bobrow napisał:

We wzmaku była z tego co pamiętam japońszczyzna (np Sanyo 2200 mikroF na zasilaczu , Rubicony itp). Co do Frako to były tylko w zwrotnicy Boxów -też ich nie podejrzewałem o trzymanie parametrów...ale okazało się ,że jednak trzymają (np 47mikroF/63V miał ok 51 mikro przy tolerancji +/-15% , a ESR ok 0,2 Ohm ). Teraz pytanie czy wymieniać kondensatory po to by otrzymać  oryginalne brzmienie , czy wymieniać dla innego brzmienia...w sumie wolna amerykanka-kto komu zabroni ?

Były to dobre kondensatory jak na tamte czasy. Ważne, że całość zakłóceń różnej maści wyglądała tak a nie inaczej i do tego były dopasowywane obudowy. Rozumiecie ten mechanizm ? Wystarczy np. zdjąć obudowę, przydusić wzmacniacz czymś ciężkim.inaczej skręcić obudowę i efekt będzie różny. Sam nie mogłem uwierzyć, że obudowa ma tak duże znaczenie, przy założeniu że odprowadzamy do niej inteligentnie "prądy" masowe. 

Edytowane przez Rambo

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Fajnie ,że jesteście...może pomożecie dłubaczowi...

właśnie walczę z moim Grundigiem V1850-od samego początku (i po upgrade Grega) jest brum , szczególnie jak w EQ podniosę trochę dB na 63 i 250Hz. Problem jest w zasilaniu , bo odłączałem cały tor przedwzm. Podstawiałem nowe i większe elektrolity , dołożyłem małe 100nF, zmieniałem diody (oryginały kupię chyba dla pewności)...i torba...

Może nie potrzebnie z tym walczę-może tak też macie w Grundigach ? Tak jak pisałem , mam nie tykany Sanyo JA 220 i tam jest cichutko. Nie wiem -może mam wadliwy egzemplarz lub w grundigach są inne trafa i tak mają ?

Mój system ARCAM AVR10+DLBC+Umik1 , układ 5.1.2 (atmosy w suficie).Fronty z manufaktury JMA RQ900 (Scan Speak D2608/913000,SB Acoustics MR16P-8,Scan Speak 21W/8555-10),centralny  Dali Oberon Vokal , surroundy Dali on the wall , sub SVS SB-3000,atmosy Melodika 6BLI

1 godzinę temu, Rambo napisał:

. Sam nie mogłem uwierzyć, że obudowa ma tak duże znaczenie, przy założeniu że odprowadzamy do niej inteligentnie "prądy" masowe. 

Uprzejmie prosimy o wyjaśnienie tego mechanizmu.Dziesięciolecia podchodów wystarczy.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.