remastery 24 bit marillion

[rykuj]

czy wiecie dokładnie, jak zrealizowano te płyty. czy "wyciśnięto" tu wszystko z CD ?

[trebliG]

W tej wersji mam "Misplaced childhood" i "Script for a Jesters tears" - obie płyty brzmią wg mnie dużo lepiej od wersji "zwykłej", którą miałem wcześniej. Czy wyciśnięto wszystko - trudno powiedzieć, z przestrzenią jest powiedzmy przeciętnie, do kontroli basu też można by się czasami przyczepić, ale i tak lepiej niż wcześniej - więc może to kwestia nagrania? W każdym razie uważam że warto.

[drakuul]

najlepiej brzmia wersje japonskie - porownywalem Misplaced Childhood na zwyklej remasterowanej i japonskiej wersji - roznice sa niewielkie miedzy dwoma pierwszymi (glownie bas), a japonska wyraznie lepsza - bas, przestrzen, selektywnosc, bezposredniosc.

[paul_67]

Panowie, zaopatrzcie się w wersje analogowe i nie będziecie mieli takich dylematów:-)

[trebliG]

paul_67, 11 Lis 2008, 10:46

 

>Panowie, zaopatrzcie się w wersje analogowe i nie będziecie mieli takich dylematów:-)

 

Co prawda to prawda - Marillion analogowo brzmi najpiękniej...

[paww]

Faktycznie,

mam winyl oryginał "Fugazi" wydany w technologii Direct Metal Mastering i power jest niezły.

[Renia239]

Zgadzam się z kolegą drakuulą, najlepsze wydanie jakie słyszałem to wydanie japońskie. Ostatnio pojawiły się japończyki więc zakupiłem 1) Fugazji i 2)The Thieving Magpie (La Gazza Landra). Jakość nagrania doskonała szcególnie 2) dwu płytowe nagranie koncertowe.

[marekzawa]

A skąd macie te remastery 24 bit ?

[pedro311]

Ze sklepu? ;)

[Waluch]

są największej na świecie "wypożyczalni"

fakt faktem ... że brzmią nieźle

[marekzawa]

Jeśli ti ta wypożyczalnia którą też znam to z prawdziwym remasterem ma to niewiele wspólnego.

[Waluch]

tak trochę przekornie napisałem z tą wypożyczalnią ...

 

tu daję PRZYKŁAD, że naprawdę za nie wielkie pieniądze, można zakupić i samemu posłuchać

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[rykuj]

no tak ale na CD tylko 16 bit, te 24 więc tylko czasie (ponownego ?) miksu. Hmm.

Czy ktoś wie jak w EMI to zrobili technicznie.

W sieci jest świetny artykuł o Brothers In Arms w różnych wersjach

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Waluch]

Mam u siebie właśnie ten albumik w XRCD ... brzmi naprawdę inaczej ... jeśli zajdzie potrzeba mogę udostępnić próbkę w WAV

[Slaytan]

Czytam, czytam i oczom nie wierzę. Albo jestem głuchy, albo nie wiem o co chodzi.

Mam jedna (na szczęście) płytę Marillion "24 bit digital remaster" moje ukochane Fugazi i niestety słuchać się tego nie da.

Po pierwsze, za głośno nagrana (pewnie efekt popularnego ostatnio loudness war), co za tym idzie obcięta dynamika. Po drugie przebasowana, mam zamknięte kolumny a dudni jakbym miał 10-centymetrowe bassrefleksy (żeby nie było, kolumny dobrze ustawione, trochę czasu nad tym spędziłem). Po trzecie, Assassing ma nierówno nagrane kanały. Jest pewnie jeszcze coś, ale te trzy aspekty najbardziej mnie wkurzają.

Dla niewprawnych słuchaczy faktycznie może na początku wydawać się lepiej nagrana, bo pierwsze co słychać w porównaniu z oryginalnym mixem to "power", tylko że w połowie płyty jest się już zmęczonym tym dźwiękiem, aż się nie chce wkładać do odtwarzacza drugiej płyty (notabene lepiej nagranej od pierwszej).

Może mam jakieś skopane wydanie, moje to EMI 7243 4 93369 26 z 1998 roku.

Może wyszły jakieś nowsze wydania o których nie wiem, pozbawione opisanych przeze mnie wad.

W każdym razie ze swojej strony odradzam zakup "Fugazi" z 1998r.

Na szczęście resztę Marillionów mam w pierwszych wydaniach.

[naprawiak]

Może nie na temat w 100%'tach, ale także mam złe doświadczenia z płytami po dodatkowym remasteringu (dżem itd)... loudnes + ogólne podbicie pierwszego planu dźwiękowago kosztem drugiego.... dobrze brzmi tylko na boomboxie, bo wyraźniej...

[hazardzista5]

slaytan, a.f.pawlikowski,

 

wygląda na to, że zjawisko skandalicznego remasteringu dot. większości wznowień, u mnie problem występuje na: wznowieniach płyt sbb, emerson lake and palmer, laboratorium, zero dynamiki wszystko zlane i wyostrzone; i naprawdę trudno dobrać sprzęt, gdy ktoś słucha muzyki w ten sposób nagranej, paradoksalanie te nagrania wychodzą jako tako w systemach którym brakuje mocy, ale nie tędy droga.

[opteron]

the police synchronicity 24k gold edition re-remastered tego się k... słuchać nie da. U kolegi na technicsie i altusopodobnych głośnikach jakoś to lepiej brzmi niż zwykłe wydania.

[naprawiak]

Niestety Panowie, ponowny remastering jest najczęściej pod kątem słabszych sprzętów robiony i to czuć...