wzmak stary, ale yary

marcin · 5 Stycznia 2004

sprobuje jeszcze raz, widmo bezrobocia zajrzało mi głęboko w oczy, stąd konieczna jest rewizja dotychczasowych planów. gdybyscie mieli do wydania +/-600 zł na używanego wzmaka, słuchali jazzu, rocka, tudzież klasyki, lubili dźwięk przejrzysty i dynamiczny, (bez dudniących basów itp.), mieli mały pokój, to na co by padło???? przeglądam i przeglądam ofertę na allegro i we łbie mi się kręci. nie chciałbym kupić kota w worku. A więc podsumowując: na jakie używane wzmacniacze warto zwrócić uwagę? Miałoby to grać z HK HD740. Wiem z autopsji, że na odpowiedzi nie mam co liczyć, ale pozwalam sobie na odrobinę szaleństwa i pytam raz jeszcze. A więc audiofile, nie bądźcie świnie, pomóżcie!!

gutten · 5 Stycznia 2004

Ależ prosimy bardzo: za 600 zł nie masz co marzyć o porządnie grającym wzmaku ze sklepowej półki, tak więc polecam wertowanie ogłoszeń. Skoro masz źródło HK, amp tej samej firmy nie byłby złym wyborem, zwłaszcza jeśli zależy Ci na dźwięku dynamicznym i przejrzystym, z dobrym basem. Miałbym natomiast wątpliwości, czy HK sprawdzi się w repertuarze jazzowym i klasyce. Na Twoim miejscu rozejrzałbym sie za używanym Rotelem 931. Też ma dźwięk otwarty, dynamiczny, przejrzysty i z dobrym basem, tylko jest nieco bardziej wyrafinowany niż Harman i sprawdza sie generalnie w każdym repertuarze. Jako bonus dostajesz b. dobrą wydajność prądową. Cena używanego Rotela 931 powinna wynieść jakieś 600-800 zł. Zawsze można sie jeszcze potargować.

Pzdr.

6 Stycznia 2004

Dzięki wielkie i proszę pozostałych o jeszcze. Rozejrzę się za tym rotelem. Co do możliwości kupna dobrego wzmaka za 600 zł ze sklepowej półki, to ja oczywiście nie mam złudzeń, dlatego też wyraźnie pytam o sprzęt UŻYWANY. Audiofile kochane, gdyby tak każdy z Was rzucił tu garść refleksji w stylu "miałem kiedyś to a to i polecam/nie polecam" albo "kolega kupił kiedyś to a to z drugiej ręki i oniemiałem z zachwytu", to ja byłbym dozgonnie wdzięczny, a Wy mielibyście już na wstępie nowego roku dobry uczynek na koncie. Potem można grzeszyć, świntuszyć, a bilans i tak będzie dodatni.

mahler · 6 Stycznia 2004

ja bym polecił Ci Pionera A400X. W tej cenie to super audiofilski wzmak.

Widziałem gdzieś w ogłoszeniach właśnie za 600zł.

Jak trafisz na zadbany egzemplarz to masz wzmacniacz na lata.

Poza tym na lepszy może Cię nie być stać :)

Taka jakość dźwięku zaczyna się wiele wiele drozej.

Taka anomalia audiofilska :)

Uwierz :)

Liczę na Zdrowe poparcie :)

sovajazz · 6 Stycznia 2004

do małego pokoju i bez dudniących basów to NAD 312... nie wiem jak się to ma do Rotela którego zaproponował Ci Gutten, ale ów wzmaczek powinien rasowo zagrać... basu ma mało, co w małym pokoju może okazać się zaletą, przestrzeń i dynamika na dobrym poziomie, jeśli nie słuchasz muzyki rodem z młockarni, to w rocku, jazzie i klasyce powinien się sprawdzić... oczywiście najlepiej posłuchać osobiście - innej recepty nie ma (niestety)...

a z czym oprócz HK chcesz to zestawić? (pytam o kolumny)

6 Stycznia 2004

sovajazz: to taktyka małych kroczków:) na dobre kolumny przyjdzie czas. przeżyłem ostatnio lekki przypływ gotówki i zwalczam w sobie anomalię polegającą na tym, że im więcej mam siana, tym więcej wydaję na rzeczy, kóre nigdy jakoś niezbędne mi się nie wydawały. wolę więc zamrozić to co zostało (ładując np. w audio, które akurat by się przydało) i spokojnie czekać na kolejne przypływy. Aha, tego HK sam mi poleciłeś więc jak nie zagra jak należy to zabiję:)

mahler: dzięki, zaraz coś poszperam.

Pozdrawiam Audiofilstwo szanowne i apeluję do sumień pozostałych, mniej skłonnych do zwierzeń.