Skocz do zawartości
IGNORED

Ranking wzmacniaczy operacyjnych


mirfak

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym sie nie sugerował parametrami bo bardzo często parametry mówią swoje a dźwięk co innego. Tylko odsłuch i nic więcej. Niektóre z wymienianych kostek, nie będe wymieniał które, były np specjalnie stworzone do precyzyjnego sprzętu medycznego i dopiero potem Ktoś wpadł na pomysł żeby takie coś umiejscowić w audio. Pomijając że niektóre z tych często wymienianych są poprostu przeciętne - ale to już kwestia gustu, a o gustach i guscikach nie rozmawiajmy.

(Jak dla mnie najlepsze WO produkuje Analog Devices, ale są też inne perełki od BB itd.)

filoy, 2 Kwi 2010, 13:48

 

>Jakimi parametrami sugerować się przy selekcji opa?Gdybym chciał umieścić jako

>bufor/dac.Wzmocnienie,szumy,power dissipation,współczynnik tłumienia tętnień ujemnego zasilania?Czy

>jakieś są przeznaczone specjalnie pod dana aplikacje?

 

Już w innym temacie zostało napisane, to co chciałbym powtórzyć. Przy dobrym zasilaniu i prowadzeniu masy nawet zwykły NE5532 zagra cudownie i twierdzę, że owe zasilanie i masa ma większy wpływ na to co słyszymy niż sam opamp. W większości przypadków jeden "gra" lepiej od drugiego bo właśnie lepiej sobie radzi z niedoskonałościami zasilania.

Zgadza się, ale to do końca prawda.

Nie chodzi tylko, iż wzmacniacz lepjej radzi sobie niedoskonałosciami zasilania.

Sposób wykonania rózych konstrukcji scalaków nie tylko różni sie technologią wykonywanych tranzystorów w płytce krzemowej, ale rowież zmienia się rozwiązanie układu.

I to siłą rzeczy jest juz konstrukcja inna brzmieniowo.

 

Jak wspomniałeś zależy to też od wykonania samej płytki, czyli prawidłowa aplikacja wzmacniacza.

I tu jest właśnie pies pogrzebany !

Wiele wzmacniaczy właśnie różni się od siebie brzmieniem.

Sęk w tym, że większość grają nie tyle innym charakterem, a znacznie gorzej.

I tu masz racje z tą nie prawidłową aplikacją i zasilaniem.

Lecz przy odpowiedniej aplikacji różnica soniczna jest też duża, aczkolwiek inna.

Raczej ogólnie w barwie, kontroli dżwięków, dymamice.

 

Złe zasilanie głównie powoduje zapiaszenie dźwięku, złe wysokie tony, utrate dynamiki.

Podobnie aplikacja wzm, ale tu mamy jeszcze duży wpływ działania fazowe sygnału i zakłócenia z którymi scalaki sobie naprawdę różnie dają radę.

To może jeszcze ktoś się wypowie co to jest to "złe zasilanie" i jak niby dopasować zasilanie do danego WO (poza podstawowymi parametrami jak napięcie, prąd, szumy...). Co można zarzucić konstrukcji standardowego zasilacza symetrycznego do zasilania WO w kwestii degradacji dźwieku ?

Złe zasilanie= najczęściej bezmyślnie prowadzenie odprzęgania( cienkie scieżki, długie) kondensatory w skali w.cz "kilometr "od opampa...zasilacz o słabym PSSR w zakresie wysokich częstotliwości z pofalowanym przebiegiem impedancji wyjściowej...

morris, 3 Kwi 2010, 17:12

 

>Złe zasilanie= najczęściej bezmyślnie prowadzenie odprzęgania.....

 

Dodałbym jeszcze o prowadzeniu masy, przynajmniej tak to wygląda z moich doświadczeń.

Jeżeli zasilacz jest zewnętrzny, a tak często bywa przy tuningach i modyfikacjach, masy dodatniego i ujemnego zasilania powinny być rozdzielone i łączyć powinny się dopiero blisko układu i do tego punktu powinny dochodzić masy elementów odsprzęgających, a nie tak jak to zwykle bywa gdzie popadnie.

Piotrek_kotek

Ja bym sie nie sugerował parametrami bo bardzo często parametry mówią swoje a dźwięk co innego. Tylko odsłuch i nic więcej.

 

Spotkałem się z tym zjawiskiem:D

 

Henryk Kwinto

Przy dobrym zasilaniu i prowadzeniu masy nawet zwykły NE5532 zagra cudownie i twierdzę, że owe zasilanie i masa ma większy wpływ na to co słyszymy niż sam opamp.

Dodałbym jeszcze o prowadzeniu masy, przynajmniej tak to wygląda z moich doświadczeń

 

Nie mogę się nie zgodzić:D.

 

żółwik

prawidłowa aplikacja wzmacniacza.

I tu jest właśnie pies pogrzebany !

 

Wszystko prawda.

 

morris

Złe zasilanie= najczęściej bezmyślnie prowadzenie odprzęgania

 

Znowu prawda:D

 

Jakoś te tematy mi umykały ale sprytnie je pokazaliście.Dzięki,dużo zyskałem na waszych poradach.

Henryk Kwinto, 3 Kwi 2010, 17:28

 

>morris, 3 Kwi 2010, 17:12

>

>>Złe zasilanie= najczęściej bezmyślnie prowadzenie odprzęgania.....

>

>Dodałbym jeszcze o prowadzeniu masy, przynajmniej tak to wygląda z moich doświadczeń.

>Jeżeli zasilacz jest zewnętrzny, a tak często bywa przy tuningach i modyfikacjach, masy dodatniego i

>ujemnego zasilania powinny być rozdzielone i łączyć powinny się dopiero blisko układu i do tego

>punktu powinny dochodzić masy elementów odsprzęgających, a nie tak jak to zwykle bywa gdzie

>popadnie.

 

Gdyby to było takie łatwe w realizacji, zwłaszcza jak trafo nie posiada rozdzielonych uzwojeń.

A jak by podejść mierzalnie do sprawy - co takiego złego dzieje się, gdy masa nie jest uzyskana blisko OPA a ciągnie się "kilometrowym" przewodem od środka uzwojenia trafa - oczywiście pomijam stworzenie na tym przewodzie pętli masy wpinając się po drodze kilkoma innymi "odbiornikami" lub stosowanie przewodu o dużej rezystancji.

 

Interesuje mnie również aspekt wpływu asymetrii zasilania w aplikacjach OPA (z symetrycznym zasilaniem) i ogólnie układów przedwzmacniaczy i wzmacniaczy mocy - czy ktoś może coś naukowego na ten temat skrobnąć ?

pawelb, 3 Kwi 2010, 23:14

 

>Gdyby to było takie łatwe w realizacji, zwłaszcza jak trafo nie posiada rozdzielonych uzwojeń.

>A jak by podejść mierzalnie do sprawy - co takiego złego dzieje się, gdy masa nie jest uzyskana

>blisko OPA a ciągnie się "kilometrowym" przewodem od środka uzwojenia trafa - oczywiście pomijam

>stworzenie na tym przewodzie pętli masy wpinając się po drodze kilkoma innymi "odbiornikami" lub

>stosowanie przewodu o dużej rezystancji.

 

Nie mam podstaw teoretycznych, polegam na tym co zmierzę, a potem posłucham. Różnice w pomiarach przy zasilaniu jednego WO w części analogowej za DACiem w zależności od tego czy podłączymy masę jednym przewodem dla symetrycznego zasilania w stosunku do układu gdzie masy dopiero łączą się przy WO (nie ma połączenia między nimi od samego trafa) są wyraźne w pomiarach i w odsłuchach i to na korzyść układu gdy masy połączone przy WO. Nie poprę tego teorią ale może wypowiedzą się też na ten temat koledzy z gruntowną wiedzą teoretyczną i praktyczną.

A co w wypadku wylewanej masy?

 

Ze swojej strony dodam, że wczoraj potwierdziło mi się, że aplikacja jest co najmniej tak samo ważna jak sam WO. Przykład prosty, jako że modyfikuje teraz swojego DAC'a a mam dopiero część części (czekam na j-fet'y i trafo, z którego będę zasilał SuperTeddyReg'i do analogówki), ale postanowiłem wymienić na próbe wzmacniacz NEE5223 na OPA627BP (docelowo wyjście będę miał dyskretne, ale że trafiły mi się oryginalne OPA627BP to grzechem byłoby ich nie wypróbować). Jestem niecierpliwy i zrobiłem to na oryginalnym zasilaniu (kiepskim nieco, bo impulsowo generowanym +/- 12V, na którym opa627 nie pokaże całych możliwości. No ale co było, wylutowałem NE, wlutowałem podstawkę, a także podstawki na adapter browndoga, wstawiłem 2xOPA627BP i co? I TRAGEDIA! Właściwie ŚREDNIO ale po tym czego oczekiwałem po tym opampie to tragedia. Nieco może więcej szczegółów, ale... Gorsza barwa i scena (która miała być siłą tego opampa) zawęziła się między głośniki. Wcześniej jak Rod Stewart śpiewał razem z Doly Parton lub Betty Miller to wyraźnie było słychać, że stoją koło siebie, po wymianie śpiewali z jednego punktu. Ogólnie pogorszyła się cała separacja źródeł. Cóż, chociaż była już druga w nocy, postanowiłem zrobić jeszcze jedną próbę, opy wlutowałem bez podstawek w adapterze a kondensator bocznikujący przylutowałem bezpośrednio do pinów przy adapterze. Różnica ogromna in plus. Dopiero wtedy OPA pokazał część swoich możliwości, nie napiszę w szczegółach, ponieważ z racji pory odsłuchałem tylko jeden utwór a na drugi dzień wyjeżdzałem na święta. Po prostu piny w podstawkach i adapterze, także mają jakąś indukcyjnośći pogorszyło to znacznie właściwości układu. Przy pełnym tuningu po świetach zastanowie się poważnie jak to zrobić aby było dobrze. W sumie te opy to chcę wpakować na bufor a na dyferencjał 2132, ale potrzebuje co najmniej cztery, bo DAC ma wyjścia zbalansowane. Jak ich nie dokupie w rozsądnej cenie, to będę próbował OPA2134 lub jakiś. W ogóle być może będzie trzeba nieco zmienić poszczególne wzmocnienia, tak aby każdy OPAMP miał co najmniej 2kHz pasmo a przy tym zachować 2V na wyjściu (znalazłem w literaturze gdzieś, że aby była ładna barwa i w miarę naturalna, opamp powinien pracować z pasmem przenoszenia co najmniej dekadę większym niż przenoszone częstotliwości). A to tylko wierzchołek góry lodowej....

System gra dobrze, albo nie....

barmanekm

 

jeżeli możesz spróbuj nie dawać kondensatora w sprzężeniu WO tylko filtracje na wejściach nie za symulujesz to żadnym programem do obliczania filtrów tylko najlepiej w LT/Pspice. wtedy bufor już nie będzie potrzebny chyba że ten pierwszy stopień to konwersja I/V to wtedy spróbuj WO typu CFB. A jeżeli już koniecznie chcesz bufor to też najlepiej CFB. wszystko zależy od tego na jakich częstotliwościach pracuje DAC aby wiedzieć od jakiej częstotliwości ma opadać filtr. zaraz za DAC 200khz nie filtrowane w większości DAC będzie niedopuszczalne( lub dopuszczalne ale z bardzo mocnym filtrem i zamulonym WO z powodu dużego kondensatora w sprzężeniu) koło 40khz lekkiego filtru najlepiej pierwszy rząd ale zrobiony tak jak na obrazku niżej będzie grało bardzo dynamicznie bo samo WO ma dostępny cały swój zakres częstotliwości dla tego wzmocnienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak, pierwszy stopien to konwersja I/V (na 4 WO, bo DAC ma wyjścia zbalansowane) a drugi to dyferencjał i filtr dolnoprzepustowy (2 WO). Dzięki za rady... Coś pokombinuje, ale to i tak faza przejściowa bo docelowo analogówka będzie dyskretna.

System gra dobrze, albo nie....

Jedyny z technicznej strony + układu dyskretnego to stopień wyjściowy w klasie A i może jeszcze jakoś dodatkowo buforowany. ale i tak będzie wiele słabszy od większości WO słabe psr cmr szumy własne itd.

DoubleG, eee tam. Do tej pory, najlepszy DAC jaki słuchałem to był właśnie na elementach dyskretnych i trafie. Rozwalił bez problemu nawet firmowego AudioNote. Ja docelowo też chcę układ dyskretny, ale opampy też chcę wypróbować. W USA kupiłem OPA627BP za 1/4 ceny tego co w polsce. TME chce 189PLN za sztuke.... tyle to bym nie zapłacił. Płaciłem w przeliczeniu ok. 80PLN za parę...

System gra dobrze, albo nie....

barmanekm

 

wiem że WO można biasować na jedną stronę ale kaszani to wiele spraw. A teraz zauważ taką sprawę jak łatwo zrobić WO w klasie A wystarczy dorobić taki bufor który nie wyprowadzi go nigdy z klasy A(bo większość WO jest AB) mówimy tu o prądach mierzonych w nA więc musi mieć bardzo wysoką impedancję wejściową i tu wchodzi do gry 2sk170.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pawelb, 3 Kwi 2010, 23:14

 

>

>Interesuje mnie również aspekt wpływu asymetrii zasilania w aplikacjach OPA (z symetrycznym

>zasilaniem) i ogólnie układów przedwzmacniaczy i wzmacniaczy mocy - czy ktoś może coś naukowego na

>ten temat skrobnąć ?

 

Ponawiam prośbę o skomentowanie problemu - nie daje mi spokoju a jakoś bezskutecznie staram się uzyskanie odpowiedzi. Mam na myśli asymetrię rzędu do 5-10%.

 

Mam jeszcze pytanie dotyczące zasilania typowych OPA - czy 470uF bezpośrednio przy WO bez dodatkowych mniejszych pojemności i odsprzęgania jest w stanie dobrze "zagrać" czy może jest to o wiele za dużo? Czy konieczna w takim przypadku jest dodatkowo mniejsza pojemność np. 10uf czy może wystarczy odsprzęgnąć 20-100nf foliowym ?

A co do sprawdzonej, konkretnej aplikacji układu wzmacniacza, to nie prościej zobaczyć zdjęcie na przykład jakiegoś wibytnie grającego CD-playera ?

 

Chyba są jakieś dobre zdjęcia umieszczone w internecie właśnie takich klocków od środka ?

Nie można choć raz poprzeć się w DIY na czymś co na pewno jest sprawdzone.

ni_kita

 

Nie można choć raz poprzeć się w DIY na czymś co na pewno jest sprawdzone.

 

 

W DIY nie ma sprawdzonych 100% bo każdy system jest inny,słuchacz wymaga czegoś innego,pomieszczenie odsłuchowe jest niepowtarzalne.Popatrzeć wystarczy na GC.Jedni go kochają inni nienawidzą,budzi dużo emocji:)Podobnie jest z cd i innymi częściami systemu do których trzeba podchodzić indywidualnie.

DIY jest poszukiwaniem samego siebie i swojego systemu na swoje ucho.

 

pawelb

Ponawiam prośbę o skomentowanie problemu - nie daje mi spokoju a jakoś bezskutecznie staram się uzyskanie odpowiedzi. Mam na myśli asymetrię rzędu do 5-10%.

 

Przyłączam się...

>filoy

 

Chyba mnie nie zrozumiałeś.

Chodzi mi o skorzystanie ze sprawdzonej aplikacji danego układu, który zagarł rewelacyjne w konkretynym sprzęcie. Można go podpiąć choćby pod daca i zobaczyć jak diametranie zmianiło się brzmienie w stosunku do wzm. op. który był fabrycznie zaaplikowany w dacu.

A to czy zagra on tu podobnie (bo raczej nie identycznie) zależy już od nas samych.

Z resztą układu DIY, to już nasze doświatczenie i pomysł.

Nie mniej jednak mamy wówczas szanse, że analog pozwoli zaplanować lub zmodyfikować masz układ by "wycisąć" wtedy z niego naprawdę dużo.

(bardzo wąskie gardło, brak pojęcia o prawidłowej aplikacji kości daca = nieprawidłowy analog)

To, że jakiś klocek dobrze gra nie musi oznaczać, że jest wzorem do naśladowania jeżeli chodzi o layout. Z drugiej strony dobrze zaprojektowany układ może nie zagrać za dobrze. Trzeba po prostu wiedzieć co się robi i to robić. Dużo jest w datasheetach szybkich wzmacniaczy.

  • 1 miesiąc później...

Kupiłem ostatnio dwie sztuki AD8397 - graja nieźle . Ale mam problem z AD8022 w obudowie SO8 , wlutowałem na dobre przejściówki na DIP8 , wstawiam do preampu a tu brum jak cholera , wycie , słysze radio (!) i dopiero gdzieś w tle muzykę . Efekty dodatkowe sa tak agresywne ,że boje sie o uszkodzenie całego układu . Co za cholera ?

...there is no spoon...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.