Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  525 członków

Yamaha Klub
IGNORED

Klub miłośników Yamahy


Rekomendowane odpowiedzi

  • Redaktorzy

No tak to widoczne różnice w budowie a jakie są różnice w brzmieniu?

Zależy jakie podepniesz kolumny ;)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Zależy jakie podepniesz kolumny ;)

 

To też oczywiste ale jaka jest różnica w brzmieniu pomiędzy AS500 a AS700 oczywiście na tych samych kolumnach. Ponoć Yamaha dobrze zgrywa się z Monitor Audio. Mam AS500 i jestem ciekawy czy 700zł które trzeba dopłacić do AS 700 ma sens

  • Redaktorzy

Ma sens o ile będziesz chciał wpinać bardziej wymagające pradowo kolumny. Jak dla mnie A-S500 gra wystarczająco dobrze i barwowo niewiele różni się od A-S700.

 

A z jakimi kolumnami się zgrywa? Temat rzeka - idelny do forumowego mordobicia ;)

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Ma sens o ile będziesz chciał wpinać bardziej wymagające pradowo kolumny

 

Jak napisał kolega wyżej.

Dla mnie 700 ma więcej basu i jest spokojniejsza,500 wydaje mi się bardziej szczegółowa,trzeba uważać z czym się ją łączy.

Ma sens o ile będziesz chciał wpinać bardziej wymagające pradowo kolumny. Jak dla mnie A-S500 gra wystarczająco dobrze i barwowo niewiele różni się od A-S700.

 

A z jakimi kolumnami się zgrywa? Temat rzeka - idelny do forumowego mordobicia ;)

 

 

Zgadza się temat rzeka dziwi mnie że jeszcze nikt nie zaczął forumowego mordobicia ;)

sorry za odpowiedź z opóźnieniem

 

Yamaha a Xavian XC Giullietta

 

Dla mnie najlepsze dotychczasowe połączenie kolumn z Yamahami, wcześniej miałem przez dłuższy czas (po Yamo Studio 10 i Avance signature 3) VA Haydn i wypożyczone Mozarty i pewnie kupiłbym Mozarty ale... pojawiła się okazja posłuchania i okazyjnego kupienia rocznych Xavianów i nie było tematu. Oczywiście Mozarty były znakomite i świetnie pasują do Yamahy ale Xaviany wniosły coś więcej: uniwersalność - wszystkie płyty grają co najmniej poprawnie, góra jest bardzo szczegółowa a jednocześnie bez nieprzyjemnych podbarwień czy, ostrości, świetna stereofonia, lokalizacja dźwięków. Bardzo dobra dynamika i bas ale z pewnym ograniczeniem - rozmiar pomieszczenia (u mnie grają w 20 m i jest ok. ale myślę że ok. 25 m to będzie ich maksimum). Zbudowane są na Rewelatorach ScanSpeaka przy czym pojedyńczy woofer ma jedynie 15 cm ale jest niesamowity, duet z Mozartów to przy nim waga średnia. Do komory balastowej weszło 10 kg piasku i teraz ważą 30 kg. Co do wykonania - jest perfekcyjne, od okleiny, przez aluminiowy bas-refleks do platynowych pojedyńczych gniazd WBT, przykręcane podstawy to kilka warstw mdf/aluminium.

 

ps. Muszę jednak przyznać... większe wrażenie estetyczne robią Mozarty proporcje, stolarka VA i sposób lakierowania jest nie do pobicia.

dla zainteresowanych strumieniowcem - do sprzedania Yamaha NP-S2000

http://allegro.pl/yamaha-np-s2000-stan-idealny-srebrny-i4329000159.html

 

tez sie zastanawiałem nad tą opcją...jakie są plusy / minusy tego klocka ? Ma ktoś go może ?

Yamaha A-S3000 \ Yamaha CD-S2000 \ Yamaha T-S1000 \ Yamaha CT-710 \ Yamaha YP-700 \ Yamaha TC-511S \ Yamaha WXAD-10 \ Vienna Acoustics Mozart Grand SE

Yamaha a Xavian XC Giullietta

Wielkie dzięki Kolego za pouczający, i wyczerpujący opis swojego duetu.

Od pewnego czasu mam na liście Guliettę, stąd moje zainteresowanie.

Dzięki, pozdrawiam .-:))

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Witam!

Goszczę w tym kąciku po raz pierwszy. Witam wszystkich.

Jestem przed zakupem wzmacniacza. Zastanawiam się nad as500.

Są rózne opinie na temat tego wzmacniacza. Na zachodzie raczej jest zachwalany, a u nas to wiadomo róznie bywa.

Kolumny jakie posiadam to diy stx fx 300. Kolumny już teraz mają duzo basu, może to wina wzmacniacza, podpięte są pod raczej niszowy model Sony TA-F450D.

Czy sens jest brać tą yamahe i czy będzie lepsza o mojego Sony?

Brzmienie jakie chcę to naturalne, szczegółowe.

Własnie z tym trzeszczeniem jes tak że się pojawia. Dodatkowo coś z rca z tyłu coś nie tak, bo lubią nie łączyć. No i potencjometry, trzeba nimi poruszać jak chcę przełączyć źródło by nie było trzeszczenia w głośnikach.

Może da się jakoś poczyścić te potencjometry?

pewnie się da, skontaktuj się z Piotrkiem608 znanym tu na forum, jeśli się zgodzi pomóc to ok

Yamaha to czyste brzmienie z dość potężnym dołem, Sony gra łagodniej na górze, basu też nie brakuje

Ile dałeś za KX-1200 i CX-1000? - sam na nie poluje, ale jak narazie troche posucha na ebayu albo nie chcą do Polski wysyłać, albo ceny z kosmosu (w Polsce to już nawet nie liczę że je trafię). W sumie to celuję w podobny zestaw - narazie gra AX-900, CDX-1050/CDX-810, TX-1000 i KX-650 (choć magnetofon to najmniej potrzebny). Ostatecznie chcę zmienić wzmacniacz na końcówkę + preamp.

 

Ja swoich klocków do serwisu nie oddaję - też nie mam wielkiego pojęcia, ale dotąd szukam aż znajdę problem i sam naprawiam (instrukcje serwisowe są łatwo dostępne), bo w większości serwisów nie bawili by się w taką ostrożność obchodzenia się z nimi. A czasem trzeba do środka zaglądnąć, bo choćby stare kondensatorki mogą nawet wylać, a często się jakiś napuchnięty trafia. Druga z kolei przypadłość to zimne luty - sprzęty Yamahy lubią je łapać, ale nieraz ciężko je zdiagnozować, bo nie widać na pierwszy rzut oka. Ale zacząłbym od kondensatorów - w mojej AX-900 był podobny efekt - strzał w jeden głośnik i winny okazał się m.in. kondensator w części przedwzmacniacza.

 

Przepraszam ze nieco spozniona odpowiedz, ale sprawy zawodowe i liczne delegacje skutecznie ograniczyły moj wolny czas.

 

Odpowiadajac na pytania:

 

KX-1200 kosztował mnie na allegro z wysylka 500 pln, do tego dokupilem na niemieckim Ebay nowe wszystkie (dwa) paski napedowe (z wysylka 80 pln), i wyczyscilem idlera - przed wymiana paskow i czyszczeniem grał ok, ale ze wzgledu na wiek prewencyjnie to uczyniłem - od tego czasu gra perfekcyjnie a mechanizm chodzi jak na japonczyka przystało - szybko i precyzyjnie. Serwis wykonałem osobiscie, ze wzgledów dokladnie takich jak wspomniałeś. Dodatkowo udalo mi sie trafic w Niemcowni praktycznie nowego oryginalnego pilota dedykowanego do tego modelu --> koszt 120 pln. Wiec w sumie caly kaseciak wyszedl mnie okolo 700 pln. Osoby mniej osłuchane praktycznie nie czują roznicy pomiedzy płytą CD, a jej kopia wykonana na KX-1200 na dobrej kasecie i z niego odtwarzaną. W moje ocenie jest naprawde spora roznica pomiedzy nim a moim poprzednim - znacznie nowszym kx-493. Niestety bardzo ciezko trafic tego kaseciaka, w Niemczech za sprawne egzemplarze ceny oscyluja w granicach 250-300 Euro, a jakis czas temu poszedl za ponad 500 Euro !!!... W PL pojawia sie srednio raz na 3-4 lata..... chociaz jak kupowałem swojego to były akurat u nas dwa w jednym czasie - chyba pierwszy raz w historii allegro !. Ten drugi byl troszke umeczony, jakby siekiera w pokrywe wyłapał.... i byl na licytacji, a moj kup teraz i jak sie okazalo kupilem go nieco taniej, niz zakonczyla sie ta druga aukcja (licytacja).

 

CX-1000 - Kupilem w Niemczech poprzez ebay, kosztował mnie z wysylka 2.350 pln, wraz z org pilotem i instrukcja obslugi - w perfekcyjnym stanie, bez najmniejszej ryski, ma nawet z tyłu wszystkie zaslepki do optykow i "nakładki" na phono. Szukajac przyczyny strzałów przy wlaczaniu i wylaczaniu rowniez natrafilem na informacje iz moze byc to wina kondensatora, lub tez tranzystora sterujacego "miekkim" startem i wyłączaniem jednego z kanałów. Jednak w tym samym temacie, inni pisali ze to normalne - gdyz nawet instrukcja nakazuje wlasciwa procedure uruchamiania aby uniknac strzałów. Sam nie wiem czy sie za to brac, mam ksiazki serwisowe do kazdego z moich klockow, ale szczerze mowiac strzał ten nie za bardzo mi przeszkadza, a wrecz wogole go nie odczuwam.... gdyz przy prawidlowej procedurze uruchamiania zestawu brak jest tego efektu - a jak pisalem CX jest dziewiczy i gra jak dla mnie pięknie, az ciary przechodzą :)))

Dodam iz jest to moj drugi CX-1000 , poprzedni najpewniej sfajczył sie, kiedy zapomniałem go odlaczyc przed wyjazdem na wakacje (podobno w tym czasie było przepiecie i kilku sasiadow rowniez potraciło sprzety audio i telewizory) - jak przyjechałem, był kompletnie martwy i w mega zlosci sprzedalem go uszkodzonego za bodaj 700 pln - czego zaluje do dzis..., był mocno zniszczony wizualnie, ale przed awaria rowniez strzelał i rowniez tylko lewy kanał.... wiec juz sam nie wiem, moze te typy maja po prostu taki urok po kilku latach uzytkowania.

 

Do pelni szcescia brakuje mi jeszcze CDX -1120, ale to trudny do zobycia klocek, wiec narazie zostaje przy 1030 z ktorego jestem zadowolony. Chyba ze ktoras z sznownych kolezanek (jesli jakies tu są obecne), lub kolegów takowy posiada na sprzedaz, interesuje mnie tylko oryginal, najlepiej z pilotem i instrukcja - oczywiscie zapłace uczciwą cene.

Edytowane przez toper-utl

Przepraszam ze nieco spozniona odpowiedz, ale sprawy zawodowe i liczne delegacje skutecznie ograniczyły moj wolny czas.

 

Odpowiadajac na pytania:

 

KX-1200 kosztował mnie na allegro z wysylka 500 pln, do tego dokupilem na niemieckim Ebay nowe wszystkie (dwa) paski napedowe (z wysylka 80 pln), i wyczyscilem idlera - przed wymiana paskow i czyszczeniem grał ok, ale ze wzgledu na wiek prewencyjnie to uczyniłem - od tego czasu gra perfekcyjnie a mechanizm chodzi jak na japonczyka przystało - szybko i precyzyjnie. Serwis wykonałem osobiscie, ze wzgledów dokladnie takich jak wspomniałeś. Dodatkowo udalo mi sie trafic w Niemcowni praktycznie nowego oryginalnego pilota dedykowanego do tego modelu --> koszt 120 pln. Wiec w sumie caly kaseciak wyszedl mnie okolo 700 pln. Osoby mniej osłuchane praktycznie nie czują roznicy pomiedzy płytą CD, a jej kopia wykonana na KX-1200 na dobrej kasecie i z niego odtwarzaną. W moje ocenie jest naprawde spora roznica pomiedzy nim a moim poprzednim - znacznie nowszym kx-493. Niestety bardzo ciezko trafic tego kaseciaka, w Niemczech za sprawne egzemplarze ceny oscyluja w granicach 250-300 Euro, a jakis czas temu poszedl za ponad 500 Euro !!!... W PL pojawia sie srednio raz na 3-4 lata..... chociaz jak kupowałem swojego to były akurat u nas dwa w jednym czasie - chyba pierwszy raz w historii allegro !. Ten drugi byl troszke umeczony, jakby siekiera w pokrywe wyłapał.... i byl na licytacji, a moj kup teraz i jak sie okazalo kupilem go nieco taniej, niz zakonczyla sie ta druga aukcja (licytacja).

 

CX-1000 - Kupilem w Niemczech poprzez ebay, kosztował mnie z wysylka 2.350 pln, wraz z org pilotem i instrukcja obslugi - w perfekcyjnym stanie, bez najmniejszej ryski, ma nawet z tyłu wszystkie zaslepki do optykow i "nakładki" na phono. Szukajac przyczyny strzałów przy wlaczaniu i wylaczaniu rowniez natrafilem na informacje iz moze byc to wina kondensatora, lub tez tranzystora sterujacego "miekkim" startem i wyłączaniem jednego z kanałów. Jednak w tym samym temacie, inni pisali ze to normalne - gdyz nawet instrukcja nakazuje wlasciwa procedure uruchamiania aby uniknac strzałów. Sam nie wiem czy sie za to brac, mam ksiazki serwisowe do kazdego z moich klockow, ale szczerze mowiac strzał ten nie za bardzo mi przeszkadza, a wrecz wogole go nie odczuwam.... gdyz przy prawidlowej procedurze uruchamiania zestawu brak jest tego efektu - a jak pisalem CX jest dziewiczy i gra jak dla mnie pięknie, az ciary przechodzą :)))

Dodam iz jest to moj drugi CX-1000 , poprzedni najpewniej sfajczył sie, kiedy zapomniałem go odlaczyc przed wyjazdem na wakacje (podobno w tym czasie było przepiecie i kilku sasiadow rowniez potraciło sprzety audio i telewizory) - jak przyjechałem, był kompletnie martwy i w mega zlosci sprzedalem go uszkodzonego za bodaj 700 pln - czego zaluje do dzis..., był mocno zniszczony wizualnie, ale przed awaria rowniez strzelał i rowniez tylko lewy kanał.... wiec juz sam nie wiem, moze te typy maja po prostu taki urok po kilku latach uzytkowania.

 

Do pelni szcescia brakuje mi jeszcze CDX -1120, ale to trudny do zobycia klocek, wiec narazie zostaje przy 1030 z ktorego jestem zadowolony. Chyba ze ktoras z sznownych kolezanek (jesli jakies tu są obecne), lub kolegów takowy posiada na sprzedaz, interesuje mnie tylko oryginal, najlepiej z pilotem i instrukcja - oczywiscie zapłace uczciwą cene.

 

Dziękuję za informacje - trochę już ich poobserwowałem na ebayu i mam pewien pogląd w jaki zakres cenowy celować. Tak mi się szczęśliwie składa, że mam oryginalnego pilota od CX-1000, którego dostałem razem z AX-1070 więc mam szansę na niższą cenę. Zaczynam polowanie :) - muszę tylko wybrać końcówkę - bo może zamiast MX-1000 z zestawu wezmę B-2X.

 

CDX-1120, ew 1110 lub 1100 faktycznie rzadko się pokazują - i wyglada na to, że na ebayu niemieckim prędzej się znajdzie coś działającego (u nas widziałem głównie z padniętymi laserami). Choć rok temu był CDX-2000 na Allegro na licytacji i za 1600zł poszedł (to chyba dobra cena).

Recka serii 2100

 

http://www.audioholics.com/amplifier-reviews/yamaha-2100-series-integrated-amp-cd-player

Edytowane przez Patryk-1980

"Lampa nie umiera nigdy"

dzięki. bi wire chyba mi nie pomoże.

generalnie mam problem z wysokimi, zwłaszcza talerzami, które są strasznie męczące i mało selektywne z moimi MA BX2.

może macie jakąś radę jak je uspokoić ? loudness nie pomaga, zmniejszanie treble także.

metalu w stylu slipknot słucha sie bardzo ciężko na tym sprzęcie.

 

R-S700 + MA BX2 + chord silverscreen + FIIO E07K + FIIO E09K.

sam sobie odpowiadam, problem tkwił w wyprowadzeniu dzwięku z Fiio problemem było wyjście line out na e09k,które działało jako DAC+wzmacniacz, po przełączeniu na pre-out Fiio działa jako DAC i nie podbija dźwięków. teraz gra już pięknie jak na budżetowy zestaw. yamaha dobrze zgrywa się z monitor audio.

Witam,

 

mam do sprzedania mały zestaw Yamahy, a chciałbym, by dostał się w odpowiednie ręce:)

Elementy zestawu: RX-E 410 CDX-E 410 KX-E 300 YST-FSW050

post-45840-0-77988800-1403784107_thumb.jpg

Edytowane przez Maciej Bieliński

Jak na razie to brak konstruktywnej opinii/recencji ... :-(

 

Faktycznie 2100 jest ładniejszy niż 2000 (szczególnie wzmacniacz) ... a czy w porówaniu do 2000 (uwzględniając oczywiście wzrost ceny vs. jakość/funkcjonalność) będzie lepszy ... tego jeszcze nie wiemy :-(

Yamaha A-S3000 \ Yamaha CD-S2000 \ Yamaha T-S1000 \ Yamaha CT-710 \ Yamaha YP-700 \ Yamaha TC-511S \ Yamaha WXAD-10 \ Vienna Acoustics Mozart Grand SE

W niemiekim "Audio" była recenzja i test porównaczy.z Cambridge Azur 851 A i PM 14S1 Marantza. Były tam same ochy i achy dla Yamahy, która z tego testu wyszła zwycięsko. Tylko, że cena zaporowa. Ja wykonałem skok w bok.

Witam

 

Przepraszam, że się tak wcinam, ale mam problem...:-/

 

Od roku jestem posiadaczem ampli Yamaha RX-A1020, zaraz po zakupie i podłączeniu przystąpiłem do konfiguracji sprzętu, która jak dla mnie, była trochę upierdliwa, ale efekt nawet zadowalający. Udało mi się nawet bardzo szybko podłączyć urządzania mobilne, komputer i takie tam. Od jakiegoś czasu, nie działa mi komunikacja ani z kompem ani z urządzeniami mobilnymi (wszystko po kablu). W serwisie powiedziano mi, że mogło się zmienić oprogramowanie w telefonie i sterowniki w kompie, wydawało mi się to lekką bzdurą, ale ok. Panowie poradzili mi, iż muszę zaktualizować oprogramowanie w ampli, czyli podpiąć go do netu i ściągnąć nowy soft. Idąc za ciosem, zakupiłem bezprzewodowy YWA-10. Konfiguracja nie była wcale łatwa i oczywista jak to przedstawiała instrukcja, w której to było napisane, że wystarczy podpiąć urządzenie do ampli i powinno być automatycznie wykryte i przy pomocy kilku kosmetycznych ustawień, działać bez problemu. Tak się niestety nie stało, pomijam już fakt, że dzięki tym ustawieniom, zresetowałem sobie ustawienia domowej sieci i rutera, który na kilka godz przestał działać...

Proszę mi wybaczyć, ale może jestem tak tępy i coś źle robię, może ktoś z Was miał podobne problemy i wie jak się ich pozbyć...??

U mnie zagościła końcówka M-40, muszę przyznać, że miło się zaskoczyłem - bo w sumie to najniższy model z serii. Do tego przedwzmacniacz C-65 i CD-700 ( http://www.audiostereo.pl/yamaha-cd-700-z-1986-roku-nie-wspolczesna-cd-s700_112235.html ). Całkiem ładnie to wszystko gra, jutro wkleję jakieś zdjęcia. Chociaż źródło analogowe u mnie gra dużo lepiej, na ale za CD dałem 150zł:)

 

Klasa A w tych Yamaszach to trochę chyba marketingowo jest. Może minimalna różnica jest, ale to na granicy percepcji, czasem ładniej jakieś dęte czy perkusja zabrzmią, ale żadnej przepaści czy skoku nie ma. To samo w yamaszy A-1000, którą miałem.

  • Redaktorzy

Ładne Yamaszki, ale wymagają starannego wypucowania ;)

 

Jestem ciekaw czy ta CD-700 gra lepiej od mojej CD-S700, hehehe

 

A gdzie lampy??

Edytowane przez kangie

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Lampy mi nie grają. Pucowanie nie wiele pomaga bo na zdjęciu zawsze wyjdzie jakaś plama - taka "charakterystyka" czarnych klocków.

 

Ty kupiłeś jakieś kolumny yamahy?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.