Skocz do zawartości
IGNORED

Od czego zależy stereofonia w kolumnach?


Stradiwariusz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Rozmawiałem dziś z jednym ze specjalistów świata DIY w Belgii i poruszyliśmy ciekawą kwestię stereofonii.

Nam obydwu bardziej zależy na trójwymiarowości przekazu niż na jego wierności (oczywiście bez przesady).

Zamówiłem u niego projekt monitorów na starszym Seasie z serii Excell - W17E002 i również już powoli wycofywanym Hiquphonie OWIII. Były jeszcze inne tweetery, ale po rozmowie ze mną doszedł do wniosku, że chociażby ze względu na mój zawód skrzypka Hiquphon będzie lepszy.

To tak na marginesie, gdyby ktoś chciał się wypowiedzieć a propos tego zestawu.

 

Wróćmy do tematu:

Według niego stereofonia zależna jest od filtrowania tweetera. Im niżej filtrujesz tym scena będzie bardziej 3D.

Zgadzacie się z tym? Jest jeszcze coś oprócz tego i ustawiania głośników w pomieszczeniu co ma wpływ na poprawę stereo?

 

Pozdrawiam

 

Marcin

 

Ps: Wypowiedział jeszcze jedną wg mnie dość kontrowersyjną kwestię: nie ma potrzeby robić frezów pod tweetery - nie zmienia to dźwięku a jedynie poprawia wygląd kolumny. Prawda?

Dobry temat.

 

Moim zdaniem równie ważną rzeczą jak zgranie fazowe, jakość przetworników, rodzaj filtrów jest charakterystyka przenoszenia.

Wiadomo, że schowanie tonów średnich wycofa scenę, stanie się ona mniej odczuwalna.

Wysunięcie średnicy spowoduje, natomiast ożywienie brzmienia, przybliżenie go do słuchacza. Bardzo ważny jest zakres górnej średnicy, czyli ten obszar gdzie czułość ucha ludzkiego jest największa. Faworyzowanie tego zakresu spowoduje, że scena straci głębię.

Dzięki za odpowiedź, fajnie by było gdyby temat poruszył innych troszkę bardziej, ale może dotykam delikatnych kwestii tajemnych trików :-)Wydaje mi się, że większość z nas podświadomie ocenia jakość głośników po stereofonii jaką one potrafią stworzyć, stąd wydawało mi się ważne, by ten temat poruszyć.

 

Pozdrawiam

 

M

nie do końca się zgodze z tym wycofaniem wysokiego środka ... trzeba wziąść pod uwage że nie ma człowieka z liniowym słuchem. Ja mam np. na 2 - 3kHz dołek na audiogramie, ale za to potem jade w góre do 18,5kHz... dlatego właśnie bardzo lubie jasno grające zestawy... i wg. mnie na tym trzeba sięskupić ... tak naprawde muzyka kończy się na 10kHz ... a potem wchodzą właśnie Duszki ... rzeczy które nie są kierunkowe, nie są podstawowymi brzmieniami ale są.

 

Może to troche nie zrozumiałe, ale sam jakośnie widze fizycznego uzasadnienia pojęcia sceny dzwiękowej... stereofonia jak najbardziej, ale to że Ania Marysia Jopek śpiewa mi do lewego ucha a Leś Możdżer gra mi gdzieś po prawej za ścianą ... dla mnie to coś pt. "Bóg". Istnieje, ale nie ma sensu myśleć kim jest bo i tak się nie wymyśli ;)

A jeszcze w temacie ... może to pomoże nam zrozumieć jak bubuje się scena dzwiękowa ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Wróćmy do tematu:

>Według niego stereofonia zależna jest od filtrowania tweetera.

 

Nie tylko twetera - w ogóle czym niższy filtr tym tym lepsza jakość dźwięku od strony stereofonii i przestrzenności.

 

Idealnym rozwiązaniem byłoby gdyby po drodze do głośników nie było żadnej zwrotnicy zgodnie z zasadą, że czym więcej niepotrzebnych elementów po drodze tym wierniejszy przekaz. Szkoda że nikt nie wyprodukował zestawu głośników wysokotonowego i niskośredniotonowego tak do siebie dopasowanych że nie potrzebowałyby zwrotnicy. A może jest taki zestaw? Wie ktoś?

podobno w niektórych konstrukcjach gdzie zastosowano Dynaudio Esotara nie ma na nim nawet kondensatora w szeregu. Nie dam sobie ręki uciąć ale chyba jest tak np. w SF Extremie.

Wowo Ty chyba zle zrozumiełeś twórcę wątku, im niżej tniemy tym gwizdek wiecej przetwarza albo nizej schdzi a to znaczy ze właśnie przetwarza coraz to nizszy sopran a nie ma że ma tam dziurę.

 

Scena w kolunach zależy od dwuch najważniejszych rzeczy: fazowego zgrania( czasowego}czyli fala akustyczna musi dotrzeć do centra odsłuchowego w tej samej milisecundzie i idealnie takich samych parametrów obu kolumn, bebechów jak i głośników i niekniecznie kolumna która więcej obejmuje pasma równa się ,że ma lepszą scenę im wiekrza ingerencja w zwrotnice tym można mocniej krecić ustawiać fazę ale również ją komplikować.Poza tym rozciągniecie basu też znacząco wpływa na głebokośc i trójwymiarowośc dzwięków.

yolaos dobrze zrozumiełam tylko żle się wysłowiłem ;) dzięki za korekte :)

 

Natomiast można zauważyć że czym niższe częstotliwości głośnik przetwarza, tym gorzej radzi sobie z górną granicą. np konfrontacja Morela MDT29 z scanem D2010 - Morel ma pięknąniskągóre lub taki wysoki środek, est melodyjny i słodki, ale jasny nie jest, wysokiej góry nie ma, za to Scan nie ma "dołu" góry ale za to w góre idzie jak strzałą przez co jest bardzo przestrzenny. Oczywiście wybrałem 2 pierwsze lepsze głośniki ze szmacianymi membranami. To samo tyczy się aluminium i wstęg - dla mnie to są właśnie przestrzennie grające wysokotonowce, tylko trzeba albo 14stki jako midibas albo 3way.

Witam

Zgadzam sie co do tego ,ze każdy ma inną charakterystykę słuchu.

Natomiast to ze ktoś lubi zestawy grające jaśniej nie ma nic wspólnego z tym parametrem.

Teoretycznie jeżeli kolumna np. ma liniowa charakterystykę to nawet jeżeli ktoś ma jakiś dołek

myślę o słuchu nie może to być powodem uwypuklania tej części pasma.

Powód jest prosty 10 osób o różnym słuchu będzie słuchać np koncertu fortepianowego na żywo i na pewno

nikomu nic w tym dżwięku nie będzie brakowało.Dla każdego z nich będzie to wzorem dżwięku.

Właściwie dla audiofila to idealny dżwięk.

Dla mnie najważniejsze jest pomieszczenie sprzęt oczywiście też jest ważny .

Można wydać dużo pieniędzy słuchałem już takich zestawów do 100tyś i nie grało.

Dobra adaptacja pomieszczenia to naprawdę dużo pracy ale warto wymiana kondensatorów kabli itd to jest

sprawa drugorzędna.Dlatego często są takie przypadki ze kolumny z dużymi brakami w niektórych pomieszczeniach grają lepiej niż kolumny o liniowej charakterystyce.

 

Pz.

Każdy z nas ma taki sam słuch,może naprawdę nieznacznie się różniący tyle że każdy przyzwyczaja się do specyficznego brzmienia kolumn jakie posiada.Stereofonia,czy głębia sceny itd.zależy też od konstrukcji głośnika średniotonowego i wysokotonowego,czynników wynikających z konstrukcji jest mnóstwo,i z tego też powodu może być ona słaba lub wybitna.

To prawda, bez dobrego źródła i wzmaka możemy zapomnieć o scenie 3D nawet na grand utopiach. Ale zakładając że z elektroniką wszystko jest dobrze o scenie decyduje brak zniekształceń harmonicznych i fazowych. Stąd myślę że ten guru z wystawy nie do końca wiedział o czym mówi...

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

izofony to czysta teoria i określają wrażliwosć słuchu do natężenia dzwięku, tylko że do natężenia częśtotliwości sisnusoidy - a muzyka w żadnym wypadku i w ądnym momencie nie jest sinusoidą - oczywiście nie elektronika i nie techno bo to są dzwięki generowane elektronicznimi generatorami - choć też nie zawsze są tylko sinusoidą.

 

A to że każdy powie że gra dobrze to nie jest słuch ... słuchem steruje mózg a poza tym to co słyszymy to nie tlko nasze uszy, to też kosci, ciało i nawet to na czym siedzimy.

 

Każdy odbiera dzwięki indywidualniem, i to czy ktoś lubi jasne i klinicznie brzmienie czy miękkie, analogowe zależy i od słuchu i od upodobań, czyli od mózgu.

 

Ktoś powie że dany zestaw brzmi zajebiście, scena, stereofonia, wszystko odseparowane i w ogóle frówa, a któś inny powie krótko: "nie ma muzykalności" i tyle.

 

Dlatego jedni lubią A klase, inni lampe 300B a jeszcze innie (seba, itp) Unitry, Radmory i inne 20 - i więcej letnie złomy.

>Dlatego jedni lubią A klase, inni lampe 300B a jeszcze innie (seba, itp) Unitry, Radmory i inne 20 - i więcej letnie złomy.

 

A jaki to ma związek z wątkiem??? Ech, te dzieci na forum...

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Dobre głośniki, dobrze zaprojektowana zwrotnica (zgranie fazowe), wąska przednia ścianka (?) - tak, to na pewno przybliża nas do pożądanego efektu jakim ma być tutaj przestrzenność brzmienia.

 

Z moich skromnych doświadczeń wynika jednak, że to tylko połowa sukcesu (dobre kolumny + odpowiednia do nich elektronika). Druga połowa to... pomieszczenie odsłuchowe, odpowiednie ustawienie itd. To oczywiste i żadnej "ameryki" nie odkryłem ale zadbać o to wszystko w mieszkaniu w bloku - raczej niełatwo.

 

Swego czasu bawiłem się trochę w cyfrową korekcję pomieszczenia i mimo, że korzystałem raczej z mało profesjonalnych narzędzi (domowy pecet, program... hmmm, chyba AXOplayer i mikrofon na popularnej wśród majsterkowiczów wkładce panasonica -wm60... jakoś tak) efekt, właśnie w dziedzinie przestrzenności dźwięku, był dla mnie zdumiewający. Możliwe, że ma to związek z moimi kolumnami (Radmor LS30), które to do "liniowych" raczej nie należą (jest na forum ciekawy wątek o ich "naprawie"). Efekt był na tyle obiecujący, że postanowiłem kupić taki "korektor" sprzętowy - BEHRINGER DCX2496 - cena około 1000pln a więc jeszcze do przełknięcia. Mogę się mylić oczywiście ale wydaje mi się, że wydane w ten sposób 1000pln przyniesie większe korzyści niż np.: wymiana elektroniki na coś dużo droższego lub inwestowanie w kolumny, załóżmy, że dużo, dużo wyższej klasy niż LS30. Chociaż tak z drugie strony połączenie tych wszystkich trzech rzeczy razem... no tak.

LS30 to bardzo dobre kolumny, ale wymagają dobrej elektroniki - też je mam, poprawiłem w nich parę drobiazgów i na razie nie planuje wymiany.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Absolutnie nie zaprzeczam, że LS 30 to dobre kolumny.

 

Chodziło mi o to, że być może bardzo dobre rezultaty mojej zabawy w cyfrową korekcję pomieszczenia są w jakimś stopniu pochodną pewnych, nazwijmy to, specyficznych właściwości LS30 (opisanych w wątku o ich modyfikacji). Możliwe, że w przypadku kolumn nienaznaczonych taką "specyfiką" wyniki byłyby mniej wyraźne. Tymczasem dość już o lS30 bo to w sumie nie na temat.

 

W każdym razie rezultat całego przedsięwzięcia/eksperymentu DRC (Digital Room Correction) ujawnił się właśnie w drastycznej poprawie przestrzenności dźwięku.

I dlatego też pozwoliłem sobie o tym wspomnieć właśnie w tym wątku.

Zgadzam się, DRC może znacznie poprawić stereofonię w "trudnych" pomieszczeniach poprzez wyrównanie przesunięć fazowych. Niestety nie jest to panaceum na wszystkie bolączki audiofilów: szybkości, dynamiki czy barwy da się w ten sposób zmodyfykować.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

"NIE da się w ten sposób zmodyfykować." -ech, to zabytkowe forum, dobrze że chociaż nie ma wymogu pisania postów w vi...

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

"NIE da się w ten sposób zmodyfikować." - ciekawe ile jeszcze razy?

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

To jeszcze ja coś szybko poprawię: program, którego używałem nazywa się ACXO (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po tygodniu wakacji i niebytności na forum chcę wszystkim podziękować za wpisy.

Cieszę się, że wątek ruszył, bo to ułatwiło mi również zrozumienie sensu inwestowania w sprzęt.

Porządny wzmacniacz, CD, kable już mam. Mam nadzieję, że głośniki się z tym spasują.

Jutro zaczynam robić skrzynki.

Pozdrawiam

M

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.