Skocz do zawartości
IGNORED

Musical Fidelity X-CAN V3


rogus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Właśnie skończyłem test kilku wzmacniaczy słuchawkowych dla Audio - słuchałem m.in. Projecta i Musicala. Rzeczywiście - Project ma fantastyczne, pastelowe barwy i plastykębrzmienia. Niestety, nie ma on niskiego basu - zarówno rega Head, jak i wspomniany v3 zchodząniżej, o chińskim Cayinie nie wspominając. Wząna jest synergia zes słuchawkami - Sennheisery HD650 lepiej (wyraźnie) zagrały z Musicalem, podczas kiedy Beyerdynamiki DT880 i DT990 - z Pro-Jectem.

a dlaczego nikt do diaska :) nie słuchał Linnarta ?

 

Kornik

 

No właśnie, na przejrzystości też mi bardzo zależy. A co z basem u Pro-jecta ? Czy faktycznie nie sięga wystarczająco głęboko ?

 

 

wojciecho

 

kiedy najwcześniej ukaże się test ? Dziwne, ale przeglądając zagraniczne fora opinie na temat v3 były różne , ktoś nawet twierdził, że nie widzi większej różnicy między zwykłym wyjściu słuchawkowym w swoim Nadzie a właśnie v3, natomiast jeżeli chodzi o Pro-jecta zdania był praktycznie zawsze pochlebne. Czy połącznie Pro-ject HD 600 ma wystarczającą dynamikę i potęgę, i czy przy gorszych realizacjach nie kłuje w uszy ?:)

 

 

A mi cały czas nie daje spokoju ten Linnart :)

 

pozdr.

Niestety, ja równieżnie słuchałem Linnarta. Wpływ na to ma jego znikoma dostępność. A przecież jest jeszcze Sound Project, który również mi się bardzo podobał. Z HD600 Pro-Ject nigdy nie zgra zbyt ostro - czeski wzmak jest na to za kulturalny. Co do zachodniej prasy, to wydaje mi się, że opinie zależały od słuchawek, których używali. MF jest raczej neutralny i jeżeli cokolwiek w torze odbiega od tego, to zostanie to pokazane. W bezpośrednim porównaniu z PJ jest on też nieco zbyt mało efektowny - zalety wychodzą dopiero przy głosniejszym graniu i po kilku dniach. Ale - PJ jest przecież dwa razy tańszy... W Audio test chyba w kwietniu.

Według mnie, Pro-Ject schodzi bardzo nisko, tyle że nie podbija basu, co początkowo nie daje wrażenia takiej potęgi dźwięku. Dopiero gdy posiedzimy kilka minut i wsłuchamy sie na przykład w "St. Anger" Metalliki, zaczynamy dostrzegać możliwości basu. Pro-Ject w pierwszej chwili przyciąga uwagę swoją analitycznością i precyzją, w jakiś cudowny sposób połączoną z brakiem agresji. Bas wychodzi później, ale po dłuższym odsłuchu na Headboxie, przesiadka na Musicala to porażka. Dla mnie, bo wielu ludzi może znaleźć w prosiaczku namiastkę lampowego grania. A ja szczerze powiedziawszy za klockami Michaelsona nie przepadam. X-CAN stawia na taki osłodzony (dla mnie nienaturalny i zamglony) charakter, rezygnując z przejrzystości, szczególnie w zakresie średnicy. Ale Rogus, dwieście opinii Ci nie pomoże. Pakuj słuchawki do plecaka, namierz jakiś sklep z ProJectem, posłuchaj i opowiadaj jak było:-) Pozdr.

Rzeczywiście - tylko własny odsłuch może być podstawą zakupu. Jednak ze zdziwieniem przeczytałem o "osładzaniu" wnoszonym przez Musicala - jeżeli już, to powiedziałbym coś takiego o Pro-Jekcie, niezależnie od rodzaju słuchawek. Z Grado SR2 np. Musical zagrał nieco zbyt ostro, a PJ pokazał górną średnicę w nieco bardziej stonowany sposób. A z odsłuchu na innych wzmakach wiem, że Grado jest nieco "podbajerowane" w tym paśmie. No i bas - tutaj po prostu nie wiem, skąd wam się to wzięło - jak bardzo by mi się PJ nie podobał (a podobał mi się), to poniżej 50 Hz dzieje się niewiele. Rolling jest dość łagodny, jednak słyszalny na każdych słuchawkach, które mam.

No to chyba pora na mój wpis ...Zyziu wzmak Forum 608 to wzmak w 100% solid state co prawda grzeje sie jak by było w nim ze sześć lamp..ale lampek w nim nie uwidzisz..chcesz to Cie zapisze na grudzień 2004 na liscie chetnych na wzmaka Forum608..sorry ale robie tylko jedna sztuke miesięcznie z zachowaniem wszelakich rygorów "produkcyjnych" Obecnie mam zastój bo szukam potencjometrów głośnosci Alps za jakies uczciwe pieniążki a tu lipa.

Moj wzmak z "dołem" nie ma problemów..pare razy sam sie mocno zadziwiłem jak nisko moze zejść moj wzmak...przyjechał kiedys do mnie Kubeł z lekko uszkodzonymi słuchawkami które ktoś mu chciał upchnąć i przywiózł takie dolotowe płytki w zakresie niskiego wręcz Sub basu ze moja twarz zrobiła sie dziwnie wąska

jak to posłuchałem..to co zapisac na Grudzień????Pozdr Piotrek

OO to ostatni wpis dzis bo juz mi komp oczy wypala..

Tego pewien nie jestem bo nie było kogos do tad co by je obydwa porównał..a szkoda..z drugiej strony nie chwale na siłę swego wzmaka bo wiem ..ze np moj wzmak moze miec swietny bas i cos tam a project moze miec bas do bani ale za to genialna srednice lub cos innego..

Obecnie jestem w fazie badań i budowy wzmaka forum2Generacjii jest to całkiem inny konstrukcyjnie niz obecny wzmak Forum608..gra tez swietnie..ale juz ma inny odcień..dla jednych moze byc ciekawszy dla innych nie..ma tez napewno wade do obecnego F608 ..ze wzgledu na koszmarnie drogie komponenty..koszmarna bedzie jego cena...

Witam wszystkich. Dzisiaj znalazłem trochę czasu i wybrałem się do Audioforte na odsłuch Projecta oraz Skorpiona HV-1. Konfiguracja testowa: źródło: Cambridge Audio D500SE, interkonekt Ultralink Ultima MK II. Na pierwszy ogień poszedł Skorpion. Szczęki mi opadły, Requiem Mozarta zabrzmiało jak na żywo, mnóstwo powietrza, nowe dźwięki. Project, też całkiem nieźle, gorzej niż na HV-1, zabrakło tego "czegoś", poświaty, klimatu. Coś jednak jest w tych lampach :) Przestrzeń, stereofonia lepsza na HV-1, przejrzystość bardzo podobny poziom na obu wzmacniaczach. Jednak oba miały dla mnie jedną ale dużą wadę. Mianowicie chodzi mi o bas. Nie było go zbyt wiele zarówno na Project jak i na HV-1. Ja lubię potęgę i wykop w basie. Tutaj nie uświadczyłem tego praktycznie wcale. Może to być wina słabego źródła. Dźwięk był lekki, szczegółowy. Jeżeli ktoś lubi taki rodzaj prezentacji to będzie zachwycony zarówno jednym jak i drugim. (Gdyby Skorpion miał więcej dołu i potęgi brzmienia byłby idealny). Ja jednak będę szukał dalej. Teraz na celowniku mam odsłuch wzmacniacza Linnart. Ale to dopiero w przyszłym tygodniu.

 

Pozdr.

Jeżeli będziesz jeszcze kiedyś słuchał tych wzmaków, zmień źródło, bo po pierwsze jest to jedyny poważniejszy element zestawu słuchawkowego, a po drugie podejrzewam, że ta poświata pochodzi od Cambridge'a. Powiem więcej - to właśnie CD mógł narzucić swój charakter na tyle, że w obydwu wzmacniaczach usłyszałeś te same cechy. Z drugiej strony, jest to właśnie Twój odtwarzacz i na nim będziesz słuchał (przynajmniej narazie:-). A tak w ogóle to dobrze zrobiłeś, że posłuchałeś sam. Czekamy na relację z odsłuchu Linnarta:-) Pozdr.

Trochę dziwią mnie te narzekania na temat basu u Pro-Jecta, w moim przypadku źródłem był Vincent S 2 i bas był, nie czułem jego niedosytu. Być może to faktycznie sprawa źródła, interkonektu.

>zyzio

Nie chodzi o to, że narzekam, ponieważ jak na swoje pieniądze jest to yjątkowo udane urządzenie, tylko tyle, że ma swoje ograniczenia, co słychać w bezpośrednim porównaniu z lepszyki (często ponaddwukrotnie droższymi urządzeniami).

Dwukrotnie droższy to jest np. Prosiak, a tylko muli, wygładza, 0 rozdzielczości, jak dla mnie katastrofa, ale nie twierdzę-innym może się to podobać, o gustach się nie dyskutuje.

  • 1 miesiąc później...
  • 2 tygodnie później...

->adam_n

 

Popatrz na wątek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Tam roguś opisał swoje problemy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 miesiące później...

Witam.

Nie chcialem zakladac nowego tematu wiec zapytam tutaj. W "manualu" do X-Can V3 napisali ze mozna go miec podlaczonego do sieci caly czas. Czy to nie wplywa przypadkiem zle na zywotnosc lamp(y)?

 

Pozdr.

 

PS.: Nie chwalac sie za bardzo kupilem dzisiaj wyzej wymieniony sprzet a do tego Beyery DT880 :)

  • 1 rok później...

Witam,

 

Nabyłem tego wzmaka a teraz chcę kupić słuchawki. Słuchałem kiedyś Beyerów DT880 ale na dziurce z CD-ka. Było OK, bo inaczej nie mogło być. Odtwarzacz nabywam w najbliższym czasie i będzie to na 100% NAD C-542, póki co źródło to DVD Onkyo ;-( Wiem, że posiadasz taki zestaw i dzisiaj (jeżeli się go nie pozbyłeś) możesz powiedzieć coś więcej na temat brzmienia. Moje upodobania muzyczne są zbliżone do Twoich: Pink Floyd, Marillion, Diana Krall i inna dobrze zrealizowana muza (chesky, telarc, opus3 itp). Jaki jest komfort słuchania na Beyerach? Czy po kilku godzinach nie czuć jakiegoś zmęczenia, dyskomfortu? Czy próbowałeś np. z HD 600 lub HD 650? Jaki masz interkonekt - ja nabyłem QED Silver Spiral, czy się sprawdzi??? I pytanko odnośnie samego wzmaka: zostawiasz go cały czas pod napięciem? Czy używasz opcjonalnego zasilacza a może testowałeś? Warto inwestować w zasilacz? Sorki za lawinę pytań, ale muszę przed zakupem się upewnić - słuchawki to ostatnie brakujące ogniwo ;-) W któryś weekend wybiorę się do Wawy ze wzmakiem pod pachą i tam jeszcze posłucham aby być pewnym na 200%. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.