Skocz do zawartości
IGNORED

HifiClub - polityka cenowa?


thommy7

Rekomendowane odpowiedzi

Pomimo znacznego spadku kursu dolara i euro w ostatnich dwóch latach ceny sprzętu w HifiClub nie uległy żadnej zmianie. W tym czasie wielu polskich dystrybutorów obniżyło ceny sprzedawanych produktów (np. dystrybutor Accuphase – Nautilus, czy dystrybutor Naim’a – Trimex, itd.). Niestety włodarze warszawskiego sklepu odporni są na jakiekolwiek spadki cen walut. I tak np. wzmacniacz Electrocompaniet ECI-5 niezmiennie od dwóch lat kosztuje 12.000 zł, podczas gdy ten sam wzmacniacz można już kupić u czeskiego dystrybutora za 8.500-9.000 zł.

 

Czy ktoś z szanownych forumowiczów może mi wytłumaczyć na jakich kryteriach oparta jest polityka cenowa Hificlubu? Może jest w tym jakaś ukryta logika?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/45069-hificlub-polityka-cenowa/
Udostępnij na innych stronach

Logiki nie ma, mysle ze moze oni maja jeszcze sprzet ze starych zapasów po starych cenach:).. kto tam wie co oni kupuja i za ile.. ale nawet audioklan opuscil ceny jak spadl dolar- oczywiscie o ile producent nie podwyzszyl cen, tak wlanise bylo z krellem, kosztolawal 400xi 14400, potem byla nowa dostawa i kosztowal 9900 a teraz jest juz nowa i producent podwyzszyl cene:(

jakoś argumenty w stylu "naprawią albo wymianią na nowy" w razie awarii jakoś mnie nie przekonują,

nie kupuje się przecież sprzętu audio ze względu na jego "małą awaryjność", ale jakość dżwięku,

poza tym różnica w cenie jest na tyle duża, że w razie problemów (a jak często zdarzają się Wam awarie sprzętu, bo mi NIGDY!!!) opłaca się nawet zabrać klocek pod pachę, wsiąść w samochów i udać się do zaprzyjażnionego kraju za południową granicę do dystrybutora (przy okazji uzupełniając zapasy znakomitego czeskiego piwa ;-))...

w sumie wychodzi na to ze to troche taka polska mentalnosc, nie tak dawno przy okazji innego tematu dziadek opowiadal o handlarzach/sklepikarzach z okresu miedzywojennego, nie rzadko powtarzal sie schemat gdzie Zyd schodzil z ceny, Polak w ogole nie chcial o tym slyszec, ten ostatni mogl sprzedac 5x mniej niz pierwszy, ale nie obnizyl ceny... (mowa oczywiscie o tym samym produkcie i tej samej, wyjsciowej cenie)

pozdrawiam

Hmm moim skromnym zdaniem HiFi Club jest to poprostu miejsce dla tych, którzy przyjdą tu po wzmacniacz czy kolumny, z odpowiednią ilością gotówki i nie będą grzebać po czeskich dystrybutorach, bo poprostu nie mają czasu na takie pierdoły. Ktoś kto pracuje od rana do wieczora, zarabia duże pieniądze, poprostu pujdzie do hifi clubu, chłopaki zapewnią mu fachową obsługe i po sprawie...

Każdy produkt, i każde miejsce jest stworzone dla dajen grupy odbiorców.

 

Prosty przykład, ktoś moze równie dobrze powiedzieć: Po co isc na starówke lub nowy świat napić sie piwa za 12 zł skoro w żabce znajdziesz to samo za 2,20 zł? :)

Artiq,

racja w 100% z piwem włącznie,

 

 

a od siebie miałbym inne (nietypowe) marzenie: mógłby taki Mac zrobić jeden taki tańszy wzm. dla ludu w obudowie bez wyświetlaczy itp. ale z zachowaniem jakości dźwięku aktualnego najtańszego modelu. Może rynek kiedyś to wymusi.

no wlasnie,i skoro tak duzo zarabiaja,to nalezy samemu otworzyc podobny biznes,i sprzedawac o polowe taniej ,lub o polowe drozej.proste.

zenujace jest narzekanie na ceny artykulow ,zupelnie nie pierwszej potrzeby,a wrecz luksusowych,albo stac Cie,albo kupujesz cos tanszego.

tomek7776, 19 Sie 2008, 13:09

>zenujace jest narzekanie na ceny artykulow ,zupelnie nie pierwszej potrzeby,a wrecz luksusowych,albo

>stac Cie,albo kupujesz cos tanszego.

 

Popieram jak najbardziej, stać Cię to kupujesz, nie to trudno, albo nie kupujesz albo szukasz dalej.

Tak jak wspominałem, sklep stworzony dla odpowiedniej grupy odbiorców.

Sam miałem kilku klientów, bardzo dobrych klientów na swoje mebelki. Oni zaopatrywali się właśnie w HiFi Clubie, byli bardzo zadowoleni, rabaty z tego co wiem tez wchodziły w ceny.

Taki klient przychodzi, mówi czego konkretnie potrzebuje, jak ma to wyglądać, zostawia pieniądze i wychodzi. Koniec tematu.

 

Ps. Wspominaleś o tym ze dolar spada, że ceny należy obniżyć, ale...

Nie wiem czy koledzy nie z Warszawy wiedzą gdzie mieści się HiFi Club i jak kształtują sie ceny wynajmu w stolicy, w ostatnich czasach raczej nie idą drastycznie w dół, wraz ze spadkiem dolara...

i tak to jest na tym forum,

 

z jednej strony zarzuca się np. MvGyverowi, że zachwala chińskie wzm. (napewno przyzwoite) za 3kzł,

a z drugiej strony gdy ktoś zwraca słusznie uwagę, że polski dystrybutor stosuje na ten sam sprzęt ceny o 3kzł wyższe niż dystrubutor "zza miedzy" - to atakują oburzeni przyjaciele polskich sprzedawców (1/4 forum), czasami te same osoby co krytykują MG.

I jakich używaja argumentów - za drogo to nie kupuj! naprawdę przejaw ciekawej formy snobizmu, na szczęście rynek może nie rychliwy ale sprawiedliwy.

hazardzista5

a od siebie miałbym inne (nietypowe) marzenie: mógłby taki Mac zrobić jeden taki tańszy wzm. dla ludu w obudowie bez wyświetlaczy itp. ale z zachowaniem jakości dźwięku aktualnego najtańszego modelu. Może rynek kiedyś to wymusi.

 

Przejrzyj bez uprzedzenia ofetę wzmacniaczy z wysp, a napewno znajdziesz znacznie lepsze propozycje niż najtańszy Mac. I to za znacznie mniejsze pieniądze! Chyba, że metka jest ważniejsza.

 

pozdro

Przepraszam, ale czy Wy naprawdę uważacie, że zakup sprzętu w polskim salonie audio to jak piwo w eleganckim lokalu, a zakup w czeskim salonie audio to jak piwo z Żabki czy Biedronki? Wobec tego prawdziwi audiofile powinni kupować jedynie w salonach w Moskwie czy St. Petersburgu, bo tam jest jeszcze drożej czyli jeszcze ekskluzywniej? Pomieszanie pojęć...

a ja wam coś powiem gdyby polski rynek audio żył do dziś to można by kupić za małe pieniądze no może nie aż tak ale na pewno w stopniu na polska kieszeń to daje sobie palca uciąć ze takie marki jak sony technics długo ny nie poszalały na polskim rynku wiadomo coś z zachodu jest lepsze ładniej wyglądało i lepsze podzespoły były no ale technika szla do góry i niestety ludzie nie dali szansy dla polskiej elektroniki audio docenić sprzęt można teraz gdy go już nie ma

górek>

mowa jest raczej o sklepach/dystrybutorach a nie producentach, polityke cenowa tych ostatnich (jaka by nie byla) latwiej mi zrozumiec niz tych pierwszych, zwlaszcza kiedy przebitki w cenie siegaja np. 30-50%... sam nie grymasilem tylko grzecznie kase zostawilem, ale patrzac na ceny tego samego produktu np. w UK czuje sie lekko wyruchany, jesli bede kupowal produkt zachodniego producenta, bede sie staral uderzac jak najblizej zrodla, robie sie mniej wygodny by placic ekstra kilka tys. zl wiecej za mozliwosc zakupu w kraju... ;-]

Krzycho,

 

podaj kilka tych brytyjskich propozycji,

metka dla mnie nie ma znaczenia - natomiast często daje większe bezpieczństwo zakupu, gdyż suma opinii o "lampowej" średnicy Maca, wykonaniu itd. powoduje że nie kupowałbym kota w worku.

Ok - ja muszę przyznać bardzo lubię Hi Fi Club i często tam kupuję, ale niestety fakty są takie:

1. Dziś kurs dolara to ok. 65% - 70% kursu dolara sprzed 3 lat.

2. Ceny w USA wzrosły o 10-20% w zależności od urządzenia, z tego co pamiętam para MC501 kosztowała w USA ok. 9500 USD w 2004, dziś jest to ok. 12000 USD (bez VAT).

3. Na skutek wejścia PL do UE spadły opłaty celne itd. co powinno automatycznie zdezaktualizować ceny kalkulowane przed majem 2004r.

 

Koszty utrzymania lokalu itd. mało mnie obchodzą jako klienta, ich minimalizacja jest częścą sprawnego zarządzania. Dla mnie ważne jest porównanie cenowe i ew. marża jaką sobie liczy dystrybutor.

 

W świetle powyższego ceny sprzed 3-4 lat kwalifikują się do ponownej kalkulacji...

 

Pozdr.

Z tym piwem to taka bardzo duza przenośnia...

Panowie, zrozumcie, Warszawa to bardzo specyficzny rynek zbytu, tutaj ludzie zarabiają naprawde spore pieniądze, skoro chłopako z Hi-Fi Clubu opłaca się sprzedawać w takich cenach bo i tak mają na to nabywcę to w czym problem? Tych których stać kupią u nich, a Ci których nie stać będą szukać innych rozwiązań. Nie chodzi tu o snobizm tylko o zorzumienie lub poprostu pogodzenie się z rynkiem takim jakim jest. Mnie również nie stać aby kupic tam sprzęt, nie są również to moi znajomi, koledzy itp, byłem tam raptem kilka razy...

 

Co do polityki, marż itp, to faktycznie tak jest, salon musi minimalnie zarobić na tym ok 30%, tak jest, mi również ciężko się z tym pogodzić. Jeżeli jednak np dany sprzęt trafia do salonu przez jakiegoś dystrybutora to i on musi na tym zarobić, ot cała filozofia.

 

Zresztą tak jak mówiłem, pamiętajcie gdzie znajduje się hi-fi Club, nowy świat to naprawdę droga okolica...

qb,

 

też uważam, że dobór oferty, strona internetowa i wiele innych spraw dot. Hi-fi Club są w porządku,

dlatego jak wspomniałem forum jest po to żeby m. in. oceniać obiektywnie poczynania polskich prod. i dyst. audio - a nie tak jak niektórzy bu tutaj chcieli (to nie do Ciebie) - tylko chwalić.

>>>> zenujace jest narzekanie na ceny artykulow ,zupelnie nie pierwszej potrzeby,a wrecz luksusowych,albo stac Cie,albo kupujesz cos tanszego.

 

 

A po co narzekac, wystarczy kupic tam gdzie jest lepsza cena za ten sam produkt. Wolny handel.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.