Skocz do zawartości
IGNORED

Amerykańskie amplitunery lampowe


nickie

Rekomendowane odpowiedzi

Największym i najbardziej wymagających rynkiem konsumenckim w latach 60-tych zeszłego wieku było USA. Prócz europejskich i japońskich eksporterów amerykański rynek sprzętu AUDIO był zasilany przede wszystkim przez miejscowy potencjał produkcyjny tj. kilkanaście dużych i znanych firm produkujących wzmacniacze zintegrowane, „preampy” czyli przedwzmacniacze, monobloki, zestawy do konsoli oraz amplitunery. Wymienić wszystkich nie sposób, ale z tych wciąż funkcjonujących na rynku to McIntosh, MARANTZ, FISHER, Harman Kardon, H.H SCOTT i SHERWOOD. Firmy które nie spotyka się już to np. BOGEN, PILOT czy też MAGNAVOX. I żeby nie było nieścisłości – to były w latach 60-tych firmy amerykańskie które później często przenosiły produkcję za ocean do Japonii a dzisiaj postrzegane są jako firmy japońskie z japońskim rodowodem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-16484-100007856 1219009769_thumb.jpg

post-16484-100007857 1219009768_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/45045-ameryka%C5%84skie-amplitunery-lampowe/
Udostępnij na innych stronach

Amplitunery są najbardziej uniwersalnym typem sprzętu audio i każdy szanujący się producent na początku ery stereo oferował szeroką gamę tych urządzeń pracujących zrazu w systemie „multicast” a później „MPX” stereo. Jednym z bardziej znanych amplitunerów lampowych w drugiej połowie lat 60-tych był model H.H SCOTT-a STEREOMASTER 340B. Firma która chwaliła się produkowaniem sprzętów Hi-Fi od roku 1947 deklarowała, że 340B oddaje 30 W (w sinusie) na kanał z lampami 7591 w układzie Push&Pull. Jego wymiary to (dwa pierwsze wymiary dotyczą front panelu) 42 cm (szerokość) x 14 cm (wysokość) x 35 cm (głębokość). Sonicznie 340B to coś dla miłośników mocniejszego uderzenia. Firma zastosował regulację pasma w układzie sprzężenia zwrotnego dlatego też „basy” i ”soprany” regulują się -+12 dB. Jeśli do tego dodać podbicie „fizjologiczne” przełącznikiem na potencjometrze głosu to mało która kolumna może przenieść tak „niski” i mocny sygnał. Przedwzmacniacz korekcyjny na gramofon to udana konstrukcja na dwóch 12AX7 / ECC83. Amplituner ma też dodatkowe wejście „EXTRA” oraz oddzielny zestaw wejść i wyjść na magnetofon. Drivery lamp mocy to doskonale znane 6U8/ECF82. Ten akurat model ma TELEFUNKEN-y. Tuner zapewnia doskonałą czułość, a dekoder MPX to coś co zawsze wyróżniało SCOTT-a. Zbudowany na 12AT7 / ECC81, 12AX7 / ECC83 oraz 6KE8 zapewnia doskonałą separację oraz pełną automatykę „mono/stereo” przy słabszym sygnale. Wygląd bardziej pasujący do konstrukcji z lat 70-tych; bardzo nowoczesny. Wszystkie gałki są z bakelitu i winny mieć mosiężne „nakładki”. Niestety, klej w odróżnieniu od lamp nie wytrzymał próby czasu i trzeba te nakładki doklejać (dotyczy to także konstrukcji FISHER-a).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-16484-100007853 1219009905_thumb.jpg

post-16484-100007854 1219009905_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciekawie wygląda montaż powietrzny. Rzut oka na „drutologię” ujawnia dlaczego amerykańskie sprzęty były drogie. Jakość montażu to prawie „militarny” sprzęt na porządnych podzespołach. Całość chassis to aluminiowa blacha miejscami wspomagana miedzią. SCOTT pisał, że stosowanie niemagnetycznego aluminium zmniejsza poziom szum i dudnień, a dodatek w pewnych układach blachy miedzianej poprawiał parametry elektroniki. Sprzęt bez zbytniej ingerencji gra jak 40 lat temu. STEREOMASTER 340B pozbawiony jest „klatki”. Bardzo duża ilość sprzętów audio w latach 60-tych była produkowana do montażu w konsolach, a do tego amerykanie woleli obudowy z drewna lub materiałów drewnopodobnych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-16484-100007850 1219010978_thumb.jpg

post-16484-100007851 1219010978_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O ile japońskie lampowe sprzęty stereo trafiające do Europy bądź to jako miejsca importu docelowego bądź też jako produktu oferowanego w sieci handlowej dla amerykańskich żołnierzy (PX-y) miały zasilanie dostosowane do napięcia 117/230V to już wyroby oferowane na rynek amerykański pracowały wyłącznie na 110V. A amerykańscy producenci kompletnie nie dostrzegali rynku w Europie jako wartego zainteresowania, zaopatrzenie dla PX-ów stanowiło dla nich promil od promila produkcji więc szansa na trafienie amerykańskiego sprzętu „vintage” H.H SCOTT-a czy też FISHER-a pracującego na 230V jest znikoma.

Swojego czasu snil mi sie amplituner Fisher 500C - podobno przepieknie gra z gramofonem a i wyglada niesamowicie - mialem zamiar dorobic podswietlenie skali i obudowe pokryta lakierem fortepianowym na duzych zlotych kolach.

Przy dzisiejszej cenie dolara to nieco dziwne ze prawie nic z amarykancow nie trafia do polski :(

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 4 tygodnie później...

SCOTT 340B przy pracy. Skala świetnie się prezentuje przy słabszym oświetleniu, jest ze szkła, nadruk z farby spirytusowej i podświetlenie z boku (nie widać żarówek). Dekoder ma układ automatycznej pracy mono/stereo sterowany siłą sygnału. I do tego działa bardzo zdecydowanie. Nawet przy relatywnie małych szumach lampka stereo gaśnie i posłuchac można tylko mono.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-16484-100005585 1221246087_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 3 tygodnie później...

- Cena dolara nie jest decydującym czynnikiem przy zakupach w USA. Fakt, że teraz jest znacznie taniej, ale 500C w opakowaniu może ważyć do 35 kg co kosztuje do 300 USD przy przesyłce do Polski (pocztą amerykańską). Jeśli paczka ominie cło to wówczas koszt sprzętu + shipment to całość. Ale gdy trafi na cło to należy do tego dołożyć niekiedy nawet raz tyle co się zapłaciło za wysyłkę i przedmiot.

- Mało kto wie (a nie wierzy bo jeszcze nie słyszał), że 40-letni sprzęt gra lepiej niźli te kosztujące tysiące współczesne super-extra-wyczynowo-audiofilsko-voodowskie sprzęty.

- Amerykańskie wyroby są w większości na 110V. Adapter to co najmniej 100 PLN i skrzynka gdzieś w okolicy (może głośno buczeć). Przezwojenie to z kolei nawet 500 PLN (z samodzielną wymianą trafoka)

- Fisher 500C należał do rodziny „400” i „500”. Pozostałe modele to 400B, 500B. Modele „B” miały praktycznie ten sam układ elektroniczny i różniły się jedynie kosmetyką oraz lampami wyjściowymi 7868 / 7591 . W rzeczywistości te lampy to jedno i to samo w innych „bańkach” tzn. 7591 - octal, a 7868 – novar. 500C to model bardziej luksusowy z rozbudowaną głowicą na dwóch nuvistorach i klasycznej triodzie. Moc miał większą 35 W na kanał.

- FISHER-y były jak SCOTT-y - to był porządny amerykański sprzęt dla porządnego amerykanina. Jakość wykonania i podzespoły militarne, ładny design i pewność pracy przez co najmniej następnych 40 lat.

 

W Polsce te sprzęty są ogromnie rzadkie i dlatego też brak na ten temat wiedzy i opinii. Zresztą dotyczy to wszystkich „vintage” stereofonicznych sprzętów lampowych produkowanych „na zachodzie” i w Azji. Mało kto nawet z bardziej dorosłych miał kontakt z np. ze stereofonicznym amplitunerem lampowym, dla Polaka "stereo" w latach 60-tych to jak Syrenka w Formule 1.

Ja bym wspomnial o firmie Stromberg-carlson i jej produktach vintage. Produkowali wysokiej klasy wzmacniacze, preampy i amplitunery lampowe, do tego bardzo dobre glosniki koaksjalne nawet do 15 cali. Ceny nie sa tak wygorowane jak za produkty alteca albo McIntosha, jakosciowo podobno nie odbiegaja zbyt wiele. Odnosnie przerabiania trafa to rozmawialem ostatnio na ten temat z moim znajomym wlasnicielem Audio Consequent w Hannvoerze ktory ostatecznie mi taka alternatywe odradzil. Faktycznie cena dolara jest niska, w stanach sprzet nie jest drogi, nie sadze jednak zeby trend do sciagania lampowcow z USA sie przyjal.

Firma Stromberg-Carlson była jedną z wielu „native” amerykańskich producentów sprzętów audio w latach 60-tych zeszłego wieku. Z tych bardziej znanych to były jeszcze SHERWOOD, BOGEN, PILOT, HARMAN KARDON oraz topowe MCINTOSH i MARANTZ. A tych mniej znanych produkujących na okolice (czyli stan) były chyba dziesiątki. Prócz nich istniały „brandy” produkujące kity jak EICO oraz firmy dające swoją markę dla produktów innych producentów przeważnie japońskich jak OLSON i MONARCH oraz sieci handlowe sprzedające wyroby elektroniczne pod swoją marką jak SEARS. Do tego jeszcze producenci konsoli jak MAGNAVOX.

Podobnie z głośnikami. Amerykanie mieli najdłuższą tradycję i w sumie chyba najlepsze technologie produkcji głośników z segmentu o lepszej jakości i większej mocy. Sięgała to początków kina dźwiękowego, które do lat 50-tych determinowało rozwój technologiczny sprzętów nagłaśniających audio nim pojęcie HiFi pojawiło się w obiegu.

Kolejnym elementem będącym podstawą dominacji USA w konstrukcjach audio była olbrzymia ilość studiów nagraniowych i radiowych które braki konstrukcyjne nadrabiały lepszej jakości sprzętem niźli w Europie; na starym kontynencie przyjęto inne założenia – mało studiów ale z doskonałą konstrukcją.

 

Sprowadzania sprzętów lampowych z USA to zajęcie raczej dla „zawodowców”, bowiem kupno na serwisie aukcyjnym to zawsze loteria i sprzęt pozyskany tę drogą trzeba nieraz później uruchomiać. Natomiast urządzenia te mają wciąż dużą wartość użytkową oraz wzrastająca kolekcjonerską. Są też nieraz tańszą alternatywą dla dalekowschodnich sprzętów lampowych (bo to w większości są tzw. „integry”). Co którzy się zetknęli z lampowymi sprzętami z lat 60-tych są zaskoczeni „jak to gra i jakie to ładne”.

nickie widze ze znalazlem kogos o podobnych zainteresowaniach :) Ja tez od jakiegos czasu zaglebiam sie w vintage rodem zza oceanu, z tym ze bardziej w pordukcje glosnikow. Do tych firm ktore wspomniales dodalbym takich "potentatow" jak BOZAK, ELECTRO VOICE, LTV (ALTEC,UNIVERSITY), JENSEN, UTAH, STEPHENS etc etc...Mam na dysku potezna kolekcje orginalnej dokumentacji wielu z tych firm, co mnie zaskoczylo to fakt ze w stanach pol wieku temu ludzie sluchali muzyki na takim poziomie, jak u nas wiele wiele lat pozniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ładna zabawka (na zdjęciu), coś do M-12. Stare głośniki to też piękne konstrukcje, głośnośc uzyskiwało się z efektywności głośników a nie z setek W mocy. Miały jedną wadę która zakończyła ich powszechną karierę - wymagania odnośnie wielkości obudowy. Jakość reprodukcji dźwięku przez te kolumny to temat na dłuższe dywagacje.

Ja do swoich sprzętów używam kolumn DIY z głośnikami o mocy 12,5 W w obudowie 112 l i efektywności 98 dB. Tylko sprzęty na ECL-kach mogą grać pełną mocą.

  • 2 miesiące później...

Amplituner FISHER 500B

 

Następna z doskonałych konstrukcji "Made in USA". Sama nazwa mówiła sama za siebie, bowiem Avery Fisher założył i prowadził firmę, która pozostawiła po sobie kilkadziesiąt modeli sprzętu. Dzięki swej jakości są wciąż poszukiwane ( i działające ). 500B to mniejszy brat większego modelu 500C. Różnica polega na prostszej głowicy UKF z jedną ECC85, braku wtyku na słuchawki i minimalnych zmian w elektronice. Lampy końcowe to 7591 dające moc w układzie Push&Pull 2 x 35 W. Ciekawostką konstrukcji 500B jest mała ilość typów lamp zastosowanych w konstrukcji. W głowicy 1 x ECC85, tor pośredniej częstotliwości to 4 x EF94, tor wzmacniacza audio z lampami sterującymi (i jedną w dekoderze MPX) to 7 x ECC83. Poza tym dekoder stereo prócz wspomnianej ECC83 ma 2 x ECC81. Lampy mocy to 4 x 7591. Dochodzi jeszcze lampa "magiczne oko" pracująca jako wskaźnik stereo EM84. Łącznie 19 lamp z sześciu typów. Opisany wyżej 340B ma 9 typów lamp z łączną ich liczbą 18 pokładzie. 500B ma jak na tak prostą głowice doskonałą czułość z bardzo dobra separacją. Dekoder MPX to bardzo dobry układ, stereo wręcz „widać” w głośnikach. Wskaźnik sygnału MPX działa nie tak jak przyzwyczailiśmy się, bowiem szerokość zielonego „paska” zależy także od siły sygnału na UKF-ie. Ale przecież dekoder to konstrukcja analogowa. Wzmacniacz korekcyjny i końcówka brzmią bardzo szeroko, regulacja pasma ma bardzo duże podbicie. Ciekawostką jest specjalne gniazdo na zdalne sterowanie min. głośnością. Imperialiści i w latach 60-tych byli leniwi i lubieli sobie ściszać przy łóżku. Ale poważnie to bardzo wiele w latach 60-tych ze sprzętów ma rynku amerykańskim było robionych pod montaż do ścian lub konsoli. Dlatego też nie miało obudów (jak ten model na zdjęciu) i dodatkowe gniazda do zdalnego sterowania.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po ponad czterdziestu latach wystarczyła wymiana czterech kondensatorów sprzęgających i amplituner zadziałał "jak nowy". Bo i lampy są w nim prawie "wieczne" tzn. produkcji Telefunkena (ECC83, ECC81, EF94), Philipsa (ECC83), jedna prawdopodobnie MULLARD-a (ECC85) oraz RCA (7591). EM84 wymieniona na RFT. A jakość wykonania to prawie "militarna" produkcja. To samo można powiedzieć o podzespołach. Oszczędności nie było. Konstrukcja jest dość lekka jak na sprzęt lampowy stereo, bowiem chassis to aluminium. Wagę stanowią trzy transormatory, bowiem lekki jest też front wykonany z aluminiowej frezowanej blachy o grubości 5 mm i oksydowanej na piękny "złoty" kolor (czego na zdjęciu nie widać).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I front wraz z charakterystycznym logo FISHER-a na szklanej skali.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I front wraz z charakterystycznym logo FISHER-a (przypomina ptaka) na szklanej skali.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

witam! w tych dziadkach ( sorka jak uraziłem) siedziały lampy Telefunkena. Bardzo obecnie chwalone. Czy lampy dla Fishera były inne niż np. dla McIntosha ? Pozdr

Nie ma trudnych głośników - tylko prądu czasem brak

Ja

1. Jak będziesz dziadek z takim pałerem to gratulacje :)

2. Zawsze stosowało się tzw. "brandowanie" czyli produkcja "made in ..." małymi literami (albo i bez takiego napisu), niekiedy logo producenta (jak nie było wstyd, bowiem firmy nie chciały się chwalić że np. instalowały RFT czy też TESLE, TUNGSRAMY a nawet POLAMY).

3. Wątpię by ktokolwiek bawił się przy produkcji lamp w zmianę reżimu technologicznego i materiałów (mówimy o latach 60-tych). Jeśli na lampie jest nadruk FISHER a pod spodem logo Telefunken to dokładnie taki sam wyrób będzie z nadrukiem McIntosh i logo T-funkena.

 

A tak BTW to rozwój technologi lampowej zatrzymał się w latach 60-tych. To co później to tylko odcinanie kuponów. To samo dotyczy konstrukcji lampowych. Aktualność preferuje marketing i idący za tym przerost formy nad treścią.

Gość vasa

(Konto usunięte)

>>nickie

 

Witaj, jestem pod wrażeniem. Klocki wzbudzają szacunek samym swoim wyglądem :)

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad alternatywnym systemem, którego głównym elementem byłby stary amplituner, ale na razie były to tylko teoretyczne mżonki. Z Twojego wątku wynika, że można by coś takiego zbudować. Z chęcią posłuchałbym jak gra wzmacniacz lampowy z dobrego ampli sprzed lat, jak sprawuje się wejście phono itd.

 

Pozdrawiam

 

vasa

I dodatkowe zdjęcia. Zdjęcie frontu lepiej pokazuje jego kolor, a święcące "magiczne oko" EM84 dodaje uroku. Chassis z (z żarzącymi się lampami - co słabo widać) pokazuje 40-letnie aluminium. I dodatkowo zdjęcie kompletu lamp (prawie ), bo i 12AX7/ECC83 "Made in Holland" i "Made in West Germany", 6AU6/EF94 "Made in West(ern) Germany" (tego akurat państwa już nie ma :) i do tego "Telefunken". Jedyne amerykańskie lampy to 7591 produkcji RCA. Bo Europa tych lamp wówczas nie produkowała. Ale o dziwo teraz już tak. W amplitunerze są dwie pary takich lamp.

Dźwięk jak to w lampkach detaliczny. Brzmi bardzo ładnie. Radio dostarcza dobrej jakości sygnał, jest przy tym nadspodziewane czułe, a dekoder mimo iz analogowy pracuje bardzo dobrze. Do amplitunera przypięte są kolumny o dużej efektywności, nie ma więc potrzeby forsować go by słuchać głośno. Ale nawet ze starymi lampami potrafi napędzić bardziej "tępe" kolumny. Preamp gramofonowy to kolejna zaleta, na miejscu, w jednym klocku ma się "integre".

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-16484-100009072 1229382685_thumb.jpg

post-16484-100009073 1229382685_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Poprzednikiem aktualnie istniejącej firmy Harman International Industries, Inc. była firma Harman Kardon Inc. Którą założyli dwaj amerykanie Sidney Harman i Bernard Kardon. Obydwaj spotkali się pracując dla innego znanego amerykańskiego producenta elektroniki powszechnego użytku firmy Bogen Company. Notabene chyba później współpracowali z tą firmą bardzo ściśle, skoro niektóre modele tych dwóch firm dzieliły wspólny design i stosowane lampy mocy. Harman i Kardon zaczęli w 1953 roku konstruując zaawansowany gramofon stereofoniczny. Byli też pionierami specyficznych amerykańskich konstrukcji zintegrowanych bowiem jako pierwsi skonstruowali zestaw zawierający tuner, preamp i wzmacniacz w zestawie przeznaczony do wbudowania do mebli. Jedne z bardziej znanych serii ich amplitunerów nosiły nazwę Recital i Festival. Pokazany na zdjęciach model Festival II TA-260 pochodzi z początku lat 60-tych i jest poprzez swą jakość i wytrzymałość typowym produktem HK z tamtych lat. Znane z innych amerykańskich produkcji aluminiowe chassis, gruby aluminiowy front podkreślający solidność konstrukcji. Dochodzi do tego dobra jakość podzespołów i dość porządny montaż. Ten model posiadał stereo w wersji „simulcast” czyli jeden kanał na UKF-ie, a drugi na falach średnich, dlatego też widać na froncie dwie gałki zmiany fal, dwie skale i dwa magiczne oka EM-84. Prócz tego można było przyłączyć zewnętrzny dekoder stereo korzystając z gniazd „Multi in” i „out” oraz ustawiając przełącznik funkcji w pozycji „FM Multi”. Użyte lampy mocy 7355 to też typowe znamiona HK z tamtych lat. Z bardziej znanych firm te 7355 stosowały tylko HK i może jeszcze Bogen. Lampa dawała w TA-260 moc 25 W na kanał w układzie P&P. W internecie są informacje, że była ona wersją rozwojową / przejściową pentody 6L6 /6P3S. Konstrukcja HK nie obciążała przy tym bardzo tej lampy i pracowała ona w dość „łagodnym” reżimie. Dlatego też większość modeli HK na tych lampach wciąż ma ich komplet na pokładzie. Co prawda 7355 nie ma zamiennika i nie jest już produkowana, ale dość łatwo można ją zastąpić przez wcześniej wymienione 6L6 lub 7591 a nawet EL34.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-16484-100008993 1229527552_thumb.jpg

post-16484-100008994 1229527552_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Prócz tego modelu oferowany był model o takiej samej konstrukcji, ale mocy mniejszej o połowę o symbolu TA-230. Podstawowa różnica polegała na zastosowaniu lamp końcowych 7408 pracujących z mocą maksymalną wzmacniacza ok. 12 W. Lampy 7408 to tzw. przemysłowe wersje znanych pentod 6V6 / 6P6S. Wyróżnia je wyższe maksymalne napięcie pracy. Dźwięk reprodukowany prze TA260 jest bardzo wierny i spokojny mający przy dość dużo „pałeru” - bo łącznie to co najmniej 50 W w sinusie. Generalnie jest to bardzo dobra konstrukcja z dobrej czułości tunerem FM. Poza tym posiada też przedwzmacniacz na gramofon z wkładką magnetoelektryczną, który pracuje na dwóch lampach 12AX7 /ECC83. Jak w każdej szanującej się firmie amerykańskiej lampy były sygnowane jako „Harman Kardon”.

HK prócz tych serii amplitunerów produkowała wiele innych modeli amplitunerów, tunerów i wzmacniaczy w seriach „Citation”, „Epic”, „A”, „FA” itd. Mogły być montowane w konsolach lub też posiadały obudowy.

Firma prócz lamp 7355 i 7408 produkowała też sprzęty napędzane lampami EL84 oraz 6L6.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-16484-100008991 1229527660_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 6 miesięcy później...

Witam w klubie? firmy SCOTT.Posiadam obecnie co prawda tranzystorowy wzmacniacz tej zacnej firmy, model 440A. Kiedyś, z 15 lat temu miałem SCOTT'a 460A ale sprzedałem, czego dzisiaj żałuję, i kupiłem Yamahę 1020.Yamahy też już nie mam ale mam z powrotem SCOTT'a 440A. I to jest właśnie to o co chodzi.

pozdrawiam miłośników VINTAGE

ps.Być może uda mi się niedługo odkupić mojego SCOTT'a 460A

Temat wyszedł poza japońskie sprzęty i tknął nawet sprzęty tranzystorowe

 

A oto zjawiskowy w tej części Europy i świata amplituner firmy H.H SCOTT model 340B. To prawie końcówka lampowych sprzętów; widać w nim już design z następnej dekady. Końcówka amplitunera to pracujące w Push&Pull ulubione za oceanem pentody mocy 7591 (a współcześnie produkowane na Słowacji) dające ok. 35 W mocy (jak to określają w instrukcji "music waveform") na kanał. Poza tym doskonałe amerykańskie podzespoły i porządny montaż. Jest specyficznie skonstruowany, bowiem SCOTT poszedł w "głębokość" i dzięki temu jego font ma wymiary tylko 42 cm x 15 cm, a głębokość to 38 cm.

Równolegle do tego modelu firma produkował jeszcze lampowe modele 345 i 380. Wszystkie te amplitunery różniły się między sobą drobnymi detalami jak np. odbiór zakresu AM, wskaźnik dostrojenia wskazówkowy czy też "magiczne oko". SCOTT 340B ma sporą moc i łatwo napędza "tępe" współczesne kolumny dając przy tym dynamiczny dźwięk. Czułość na UKF-ie (bo tylko na takim zakresie pracuje) bardzo dobra. Separacja stereo to wynik doskonałej konstrukcji dekodera MPX. Przedwzmacniacz na gramofon magnetyczny (z wejściami na wkładki magnetyczne o małym i dużym sygnale), AUX i magnetofon. Regulacja pasma w pętli sprzężenia zwrotnego - coś dla miłośników rockowo-popowego brzmienia. Cały tor przedwzmacniaczy na lampach ECC83 natomiast drivery to poczciwe "śmieciowe" ECF82. Egzemplarz ze zdjęcia ma oryginalne TELEFUNKEN-y. Łącznie 18 lamp. Ciekawostką jest zastosowanie prostownika w układzie GRAETZ'a do zasilania amplitunera. Rzadkość, bowiem większość innych wytwórców wybierała zasilanie poprzez znacznie mniej wydajny układ podwajacza napięcia

 

Sprzęty amerykańskie były z drobnymi wyjątkami produkowane na napięcie 110-117V. Ten egzemplarz pracuje teraz na 230V.

 

Równolegle trwała już jednak produkcja modeli tranzystorowych. Początkowo były to hybrydy z głowicami UKF na nuwistorach zastąpionymi później prze FET-y. Na jednym ze zdjęć model 344C na "nieśmiertelnych" 2N3055 i ze "znaczkiem" FET-a na froncie. Te pierwsze modele dzieliły z lampowymi obudowy i konstrukcję. Brzmiały inaczej, ale też ciekawie... jak to czysty analog.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-16484-100000105 1247696221_thumb.jpg

post-16484-100000106 1247696221_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 miesiąc później...

Ja dzis ustrzelilem Fishera 500B. Oczywiscie w wersji 110V ale to raczej nie problem. Mialem dosyc spory dylemat bo od jakiegos czasu planowalem cos podobnego. Polowalem na stary amerykanski kloc z lat 60tych, wybor dosyc spory, rozne fishery, piloty, bogeny i naturalnie scotty. Moim marzeneim jest Scott 399, raczej rzadki i dosyc kosztowny. Mialem tez na oku europejska wersje Scotta 299-D ale ten Fisher jakos bardziej mnie rajcowal. Sprzedawce twierdzi ze poki co nie trzeba robic mu przegladu, ale to jeszcze wyjdzie w praniu.

Tutaj recenzja ktora przesadzila o zakupie tego modelu, zasadniczo roznice pomiedzy wersja B i C sa marginalne wiec mysle ze mozna to potraktowac serio:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-4563-100005947 1252952902_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oddałem do Bydgoszczy i nie żałuję (jego zdjęcie nabywca zamieścił na Elektrodzie)

Moim zdaniem te legendarne staruszki dziś już nie dają rady równać do współczesnych (zaznaczam - wybitnych) konstrukcji. Moja opinia powstała po wykonaniu ponad 80 lampowych transakcji z US i mimo, że mam jeszcze w domu kilka hitów lat 50-60 słucham E.A.R.a

ale lampki tylko NOS-y

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

mamel szkoda ze nie wiedzialem bo bym sie z pewnoscie skusil na 340ke. CO do porownania z "wybitnymi" wspolczesnymi to zapewne masz racje, z tym ze za 350 euro (tyle kosztowal mnie 500B) to raczej marne szanse na cos wspolczesnego, chyba ze jakiegos chinola...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.