Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofony szpulowe.


Rekomendowane odpowiedzi

"o tym, ze "podrabiają" gramofonowe trzaski, to już słyszałem, ale o "podrabianiu" szumu taśmy jeszcze nie"

 

Tak, w szanujących się studiach to normalne, zwykle na etapie masteringu (czyli gdy instrumenty są już zgranie na kanały L i P i nadaje się nagraniu ostateczny koloryt rozpatrując je już jako całość, a nie poszczególne instrumenty oddzielnie z ich rolą w nagraniu).

Robi się to różnymi metodami, mówi się czasem na to potocznie "dodawanie biasu". Efekt ten często osiąga się analogowymi wtyczkami (lampowe kompresory, limitery, preampy), ale jeśli cały proces jest cyfrowy, szum imituje się drogą cyfrową właśnie. Fotograficy też szumu dodają do zdjęć :)

Gramofon + szpula...Czy mozna chciec cos wiecej..)))

Tak powaznie, czy nasze stare dziadki mocno odbiegaja dzwiekiem od innych...?

Trochę jednak odbiegają moim zdaniem, a to równomiernością przesuwu, a to większą stabilnością toru taśmy (porównuję moje "japończyki" to arii i opusa, których używałem wcześniej), a to precyzją i głębią brzmienia, słabszym moim zdaniem transportem taśmy i doleganiem do głowic, ich jakością, i przede wszystkim nieznośnym wręcz churchotem silnika. Ale nadal z przyjemnością wspominam moją sympatyczną zabawę z tymi magnetofonami: miałem Arię MDS 2412 i 2411 oraz Opusa 2425. Jeszcze do niedawna świata poza nimi nie widziałem; zachłyśnięcie "japończykami" przeżywam dopiero w ostatnim czasie :)

Serdecznie pozdrawiam

 

PS. Przymierzam się do zaprezentowania AKAI GX-220D - jak się zbiorę i wrzucę, pozwolę sobie znowu wrzucić na forum i spytać o opinię.

Witam,

 

wracamy do tematu redukcji szumów dbx.

Właśnie dzisiaj, niestety dopiero dzisiaj bo w sobotą czterech analogomaniaków (benpe, minabyr, peezeet i ja) mieliśmy audiofilskie spotkanie trzeciego stopnia z muzyką, analogiem i Chivasem 12yo, przyjechał do mnie klocek o nazwie Tascam DX-4D Professional Noise Reduction dbx I.

Jak widać poniżej znalazł już miejsce koło, a de facto pod swoim towarzyszem niedoli. Ponieważ klocek potrafi obsługiwac jednoczesnie cztery kanały, kolejne dwa wejścia zarezerwowane są np. dla kaseciaka.

 

Ale zanim trafił na to zaszczytne miejsce musiałem popracować nad nim chwilkę lutownicą i obcęgami tak aby współpracował grzecznie nie tylko z klockami Tascama ale również z każdym innym dowolnym np. moim Otari. Dokładny opis znajdziecie tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

 

Tak to wygląda:

 

dscn5774.jpg

 

dscn5777w.jpg

 

 

Podłączyłem go zgodnie z instrukcją znalezioną w manualu do Tascama 32, przeczytałem uważnie trzy strony jak działa system dbx I i jak należy kalibrować poziomy wejściowe aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek typu pompowanie dźwięku i zabrałem się za pierwsze testy. Pierwsze ponieważ rodzina siedziała nad głową i nie można było rozkręcić gałki odpowiednio w prawo.

 

I co ???

 

I nic ... z krzesła z wrażenia wcale nie spadłem. Po ok. 2 godzinach zabawy mam mieszane odczucia. Wcale nie jestem przekonany, że dźwięk z dbx-em jest mi potrzebny do szczęścia czy jest lepszy od bez. Powtórzę co już raz napisałem i zauważyłem, mój Otari lekko podbija wysokie tony na tasmie Quantegy 632. Pojawia się lekki szum. Z dbx szum znika ale podbicie zostaje i moim zdaniem jest mniej przyjemne niż bez dbx. Ponieważ mój Otari skalibrowany jest pod taśmę 911, a taka własnie dzisiaj do mnie przyjechała, w weekend wyrzucę rodzinę i zrobię poważniejsze i dogłębniejsze testy. Mosze uda mi sie zaprosić jakąś drugą parę uszu, Panowie z soboty czujcie się zaproszeni, tym razem zapraszam na odsłuchy i ... herbatkę.

 

Czy możecie napisac jakie sa Wasze odczucia i doświadczenia z dbx-em?

 

Będę wdzięczny za uwagi.

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Muszę przewietrzyć mój system…

Mam tylko Q632, SM911 lub Basf PER528.

 

Pozdro

to dużo lepsza będzie "911"

 

632 jakby wymagała korekcji Fe/Cr - prznajmniej sprawia takie wrażenie

 

w niektórych szpulowcach była taka opcja - Fe special (??? - nie chcę pisać głupot jakiś) czy coś w tym stylu, jak się nie mylę to w którymś Sony

Porobię próby.

BTW kto z Was jest z Warszawy i pomoże mi i nauczy mnie jak kalibrować taką maszynę? Niestety z przyrządów pomiarowych mam tylko słaby multimetr. Nie posiadam też żadnej taśmy testowej.

A chciałbym skalibrować klamora na taśmy Q632 i PER528, coś pośredniego o ile się da.

Odwdzięczam się różnie np. w płynach dezynfekujących i znieczulających bądź w środkach płatniczych :).

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Witajcie,

ja też dziś od rana z pytaniami, głównie odnośnie poleceń które wydaliście mi wcześniej. Ogólnie mój A77 gra, ale zanim będę próbował stroić chciałem zrobić to, co kazaliście. i Tu parę wątpliwości:

 

szerszy:

 

"Elektrolity w wzmacniaczu wstępnym wymień "na dzieńdobry" [...] "Tantale" sprawdź koniecznie, po czterdziestu latach ich stan niestety nie jest najlepszy, od nowości musiały nie być najlepszej jakości."

 

-wymieniam więc (ponad te co już wymieniłem wcześniej), wszystkie elektrolity i tantale w magnetofonie. Czy to dobra decyzja? Ich koszt razem to około 30, 40 zł, czas mam. I tu pytanie: czy w tantalach, tak jak w elektrolitach też jest zasada że można (a nawet WARTO) dać kondensator o tej samej pojemności ale na wyższe napięcie, jeśli jest dostępny? Nie osłabi to parametrów, szczególnie tantale na płytkach wzmacniaczy?

 

kurtisblow

 

"cztery [...] ulegające gwałtownemu spaleniu kondensatory Rifa miniprint 0,47 uF.

 

Rozumiem że masz na myśli C113, C114, C 115 i C220...czyli 0.47 uF 150V. Na jakiego typu je dokładnie wymienić? One są opisane jako "Metallized Paper" co w sklepie przetłumaczono mi jako foliowe, ale jak więc tłumaczyć opisy Revoxa "polustyrol" i "polystyrene" ? Pani w sklepie zgłupiała i nie była już pewna czy metallized paper" to rzeczywiście foliówki... szczególnie gdy uświadomiłem jej że ta naprawa to nie jakaś tam zwykłą "robota do zrobienia" tylko sprzęt których chciałbym zreanimować optymalnie i z sercem...

W moim drugim Koncercie pojawił się upierdliwy problem - podczas odtwarzania napinacze wpadają w drgania "góra-dół" patrząc w pionowej pozycji pracy, co powoduje niemiłosierne kołysanie dźwięku; "ręczne" przytrzymanie prawego napinacza i lekkie pociągnięcie do dołu (czyli w kierunku licznika) powoduje zaniknięcie kołysania, czyli ten drżacy ruch napinaczy wpływa na stabilność przesuwu taśmy; owo drżenie ma zakres w przybliżeniu +/- 1mm od "punktu zero"; regulacja pr-ką i co za tym idzie zmiana położenia napinacza nie przynosi efektu; problem polega na tym, że drżą obydwa i przytrzymanie palcem któregoś z nich przywraca poprawność przesuwu, ale z kolei nie wiadomo któremu coś dolega

Mo że zdejmij jedną rolke napinacza i sprawdż co się dzieje,

póżniej zrób zmiane . zdejmij druga rolke i sprawdz .

Może rolki ciężko chodza na bolcach , .

u mnie rolki ewentualnie podskakują tylko wtedy kiedy tasma jest nierówna ..

Czy tak sie robi na wszystkich tasmach?

A jak idzie przewijanie?

Cos tekst nie chce przejść .

 

Sprawdziłem u siebie .

Poruszanie napianaczami . Az do momentu poluzowania taśmy nie robi żadnej różnicy . zadnego kołysania dżwięku .

Poruszając lewy napinacz .prawy wcale nie reaguje . .

Skokowe poruszenie rowniez nie robi różnicy .

Podkreślam . Do momentu poluzowania taśmy

To na opcji Play .

na przewijaniu dziala to trochę innaczej ..

Sprawdż rownież czy silnik podający Stabilnie kręci .. Jeśli będzie nierowno pracowal ,może to powodować szarpanie tasmy co objawi sie podskakiwaniem napinaczy .

 

I dla ciekawskich .

Eksperymentuję z kasowaniem taśm zwyklym magnesem z glośnika wysoko tonowego .

Dziala to na play i również na przewijaniu dobrze kasuje tasmę ...Taśma po skasowaniu normalnie dobrze sie nagrywa ..

Pozdrowienia .

...a ja właśnie otrzymałem odpowiedź od centrali Revoxa odnośnie potów do A77, które na szczęście zreperowałem sam... Takiego tonażu się nie spodziewałem, więc, ku przestrodze... ceny netto (więc + 19%)

  • pot głośności: E54
  • pot balansu E54
  • pot wejścia E16

Edytowane przez buddybolden

szerszy:

 

"Elektrolity w wzmacniaczu wstępnym wymień "na dzieńdobry" [...] "Tantale" sprawdź koniecznie, po czterdziestu latach ich stan niestety nie jest najlepszy, od nowości musiały nie być najlepszej jakości."

 

-wymieniam więc (ponad te co już wymieniłem wcześniej), wszystkie elektrolity i tantale w magnetofonie. Czy to dobra decyzja? Ich koszt razem to około 30, 40 zł, czas mam. I tu pytanie: czy w tantalach, tak jak w elektrolitach też jest zasada że można (a nawet WARTO) dać kondensator o tej samej pojemności ale na wyższe napięcie, jeśli jest dostępny? Nie osłabi to parametrów, szczególnie tantale na płytkach wzmacniaczy?

 

Jeśli zastosujesz kondensatory na wyższe napięcie (W granicach rozsądku) nie osłabisz parametrów magnetofonu. Moim zdaniem które wyrobiłem sobie na podstawie testowania tych kondensatorów mostkiem E310 warto je wymienić. Stare czy jak kto woli "orygnalne" kondensatory elektrolityczne często okazywały się wydmuszkami dostającymi przebicia przy 50-65% napięcia znamionowego co nie świadczy o nich dobrze. Dla świętego spokoju i zapewnienia długotrwałej bezawaryjnej pracy magnetofonu warto je wymienić.

 

Kondensatory tantalowe są ogólnie bardzo trwałe jednak te stosowane czterdzieści lat temu w A77 wykazują skłonności do zaniżenia ich napięcia przebicia czy braku kontaktu którejś z okładzin z doprowadzeniem. To ostatnie może być wynikiem wstrząsów w trakcie przesyłek lub przechowywania magnetofonu w niewłaściwych warunkach tj. Bardzo niska temperatura lub bardzo wysoka temperatura i wilgotność (Warunki spotykane na strychach).

 

Nigdy nie wiadomo w jakich warunkach magnetofon spędził ostatnie dwadzieścia lat kiedy kupujemy go z n`tej ręki, wymiana tych elementów nie kosztuje fortuny, łączny koszt kondensatorów elektrolitycznych i tantalowych w tym magnetofonie nie przekracza kosztu trzech nowych taśm czy rolki dociskowej a może znacznie zwiększyć niezawodność magnetofonu.

dziękuję szerszy raz jeszcze. Załączam screenshot mojego koszyka w "cyfronice", jeśli uważasz/uważacie że niektóre zamienić na wszelki wypadek na jeszcze większe napięcie, dajcie znać,

pozdrowienia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Poruszanie napianaczami . Az do momentu poluzowania taśmy nie robi żadnej różnicy . zadnego kołysania dżwięku .

tak samo sprawdzałem na drugim Koncercie i efekt jak u Ciebie - czyli żadnej różnicy; podciągnięcie "ręczne" prawego w kierunku szpuli powoduje zatrzymanie silnika dowijania, ale taśma dalej się przesuwa (play)

podciągnięcie lewego powoduje utratę kontaktu z głowicami, ale też taśma przesuwa się równomiernie; opuszczenie lewego powoduje zatrzymanie odtwarzania

czyli na razie jestem chyba "w głębokiej d..pie"

tak samo sprawdzałem na drugim Koncercie i efekt jak u Ciebie - czyli żadnej różnicy; podciągnięcie "ręczne" prawego w kierunku szpuli powoduje zatrzymanie silnika dowijania, ale taśma dalej się przesuwa (play)

podciągnięcie lewego powoduje utratę kontaktu z głowicami, ale też taśma przesuwa się równomiernie; opuszczenie lewego powoduje zatrzymanie odtwarzania

czyli na razie jestem chyba "w głębokiej d..pie"

.

Bardzo możliwe że coś jest z zasilaniem silników przewijania .

Jęśli nie będą równo dostawać jakiejś tam mocy to będą pracować nierówno .I stąd może być owa szarpanie .

Szarpną taśmę -taśma napinacz i dupa blada .Jak wiesz silniki są połączone elektrycznie i elektronicznie .Nie znam się na elektronice dlatego takie chłopskie porównanie ..

Szarpanie obu napinaczy również wskazuje na silniki .

Toż na Play . taśmę ciągnie wałek ,więc odpada przeciąganie taśmy przez wałek aby podskoczył prawy napinacz .Pod blacha sa obok napinaczy jakies czujniki ktore steruja rozdzialem mocy silników .Może tam jest jakaś awaria ?.

Podciągnięcie lewego napinacza NIE może powodować utraty kontaktu taśmy z głowicą! .

Toż jest przed mostkiem Rolka prowadząca naprowadzająca taśmę na bolce prowadzące w Mostu .

Edytowane przez dulon184

I nic ... z krzesła z wrażenia wcale nie spadłem. Po ok. 2 godzinach zabawy mam mieszane odczucia. Wcale nie jestem przekonany, że dźwięk z dbx-em jest mi potrzebny do szczęścia czy jest lepszy od bez.

DBX nie jest od poprawiania "dźwięku". Jest to tylko i wyłącznie reduktor szumów taśmy. Prawidłowo skalibrowany magnetofon powinien być z DBX-em (lub bez) całkowicie neutralny dla zapisu i odczytu (porównawczo). Jeżeli w trakcie monitorowania sygnał (dźwiek) przed taśmą i po taśmie się różnią to oznacza, że ze sprzętem jest coś nie tak. Minimum to kalibracja, ale może być sprawa poważniejsza - np zużyte głowice. Często w tak starych sprzętach szwankują styki w przełącznikach charakterystyk zapisu i odczytu lub rodzaju taśmy. W magnetofonach z rewersem przyczyną problemów mogą być styki przełącznika zespołów głowic. Te wszystkie zaburzenia podwajają się w systemie takim jak DBX (liniowa kompresja i ekspansja w skali logarytmicznej o współczynniku 2). Z powyższego powodu nie zaleca się stosować tego systemu ze zużytymi taśmami bo ich wady (np. dropy) będą przez system podwojone. System nie jest czuły na poziom sygnału wejściowego (przystawki) tak jak np Dolby, nie wymaga kalibracji. Jednak żeby go wykorzystać w maksymalny sposób należy z napięciami wejściowymi mieścić się w widełkach określanych przez instrukcję. Oczywiście firma DBX produkowała też systemy do jednostronnej poprawy dynamiki sygnału (powyższe uwagi dotyczą tylko systemu redukcji szumów do magnetofonów).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Podciągnięcie lewego napinacza NIE może powodować utraty kontaktu taśmy z głowicą!

powoduje - taśma staje się ciut luźniejsza - chwilowo oczywiście

 

w każdym bądź razie mam niezłą "zagwozdkę"

DBX nie jest od poprawiania "dźwięku". Jest to tylko i wyłącznie reduktor szumów taśmy. Prawidłowo skalibrowany magnetofon powinien być z DBX-em (lub bez) całkowicie neutralny dla zapisu i odczytu (porównawczo). Jeżeli w trakcie monitorowania sygnał (dźwiek) przed taśmą i po taśmie się różnią to oznacza, że ze sprzętem jest coś nie tak. Minimum to kalibracja, ale może być sprawa poważniejsza - np zużyte głowice. Często w tak starych sprzętach szwankują styki w przełącznikach charakterystyk zapisu i odczytu lub rodzaju taśmy. W magnetofonach z rewersem przyczyną problemów mogą być styki przełącznika zespołów głowic. Te wszystkie zaburzenia podwajają się w systemie takim jak DBX (liniowa kompresja i ekspansja w skali logarytmicznej o współczynniku 2). Z powyższego powodu nie zaleca się stosować tego systemu ze zużytymi taśmami bo ich wady (np. dropy) będą przez system podwojone. System nie jest czuły na poziom sygnału wejściowego (przystawki) tak jak np Dolby, nie wymaga kalibracji. Jednak żeby go wykorzystać w maksymalny sposób należy z napięciami wejściowymi mieścić się w widełkach określanych przez instrukcję. Oczywiście firma DBX produkowała też systemy do jednostronnej poprawy dynamiki sygnału (powyższe uwagi dotyczą tylko systemu redukcji szumów do magnetofonów).

 

Dzieki za wyjasnienia.

Przez dobór poziomu sygnału wejściowego rozumiałem własnie jego widełki, w przypadku tego Tascama nie więcej niż 0,316V. I tego sie trzymam, przy nagrywaniu nie wysterowuje więcej niż do -6dB.

Taśma której używam jest nowa. Zużycie głowic odrzucam bo wiem jak wyglądają. Stawiam na różnice w kalibracji, jak napisałem magnetofon skalibrowano do tasmy SM911. Mam taką także nową taśmę, poczynię odpowiednie próby, napisze co usłyszałem. Na Q632 sygnał nagrany po tasmie i przed taśmą różnią się zarówno bez jak i z dbx.

Magnetofon poddany został procesowi odnowienia więc tego typu problemy też raczej mogę odrzucić.

Stawiam na taśmę.

 

BTW dzisiaj przyjechała do mnie w ilości 8 sztuk, używana taśma Agfa/Basf PEM468. Nie znam jej historii, kupiłem w cenie szpul. Taśma to sklejka posiadająca także w środku rozbiegówki. Po co one sa tam wklejane? Ktoś mnie oświeci bo na montazu w studio kompletnie się nie znam. Jakiej jakości jest ta taśma? Co o niej powiecie? raczej jej sobie nie zostawię bo mam kilometry nowej tasmy Q632 i PER528.

 

Pozdro

 

Jeszcze jedno pytanie z gatunku lamerskich. Ta uzywana taśma ma z jedej strony żółtą rozbiegówkę, z drugiego końca czerwona. Czy był jakiś standard kolorowania np. żółta od przodu a czerwona od końca? Pytam bo nie wiem czy tasma była nawinięta od przodu czy od końca (czyli na lewą czy na prawą szpulę? A przeczytałem tutaj że wiele osób składuje taśmy od końca czyli na prawą szpulę aby była lepiej nawinięta.

A propos nawijania ta 468 nawija sie przy przewijaniu perfekcyjnie, Q632 nierówno. Zapewne ma znaczenie to, że 468 jest coated i jest grubsza. Mam rację?

 

Pozdro

 

OK, zrobiłem pierwsze próby nagrania na tej PEM468 z użyciem dbx. Ta taśma podoba mi się bardziej od Q632 co wcale nie musi znaczyć że jest lepsza. Jest lepiej u mnie, na moim magnetofonie i na mojej kalibracji. Dalej podbicie wysokich jest zauważalne ale nie jest tak "strasznie" jak w Q632. Nawet jest fajnie. I nie miałem odczucia dyskomfortu słuchając nagrania w dbx tak jak wczoraj w przypadku Q632.

Oczywiście potrzebne są dogłębne testy. Szkoda, że najprawdopodobniej ta PEM468 wyląduje w koszu bo jest mocno pocięta.

Aż nie mogę się doczekac poważnych testów z PER528 i SM911.

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

BTW dzisiaj przyjechała do mnie w ilości 8 sztuk, używana taśma Agfa/Basf PEM468. Nie znam jej historii, kupiłem w cenie szpul. Taśma to sklejka posiadająca także w środku rozbiegówki. Po co one sa tam wklejane? Ktoś mnie oświeci bo na montazu w studio kompletnie się nie znam. Jakiej jakości jest ta taśma? Co o niej powiecie? raczej jej sobie nie zostawię bo mam kilometry nowej tasmy Q632 i PER528.

 

Ta taśma to super taśma i taka PER528 przy tej PEM468 mogła by służyć co najwyżej jako rozbiegów ka mam PEM y i to są jedne z lepszych taśm :)

 

Pamietaj jednak o tym ze jeśli chcesz nagrywać na magnetofonie możesz uzywać różnych taśm ale zawsze wyniki będą lepsze jeśli magnetofon jest ustawiony pod daną taśmę nie warto skakać z kwiatka na kwiatek.

audiomagia.blogspot.com

PEM468 to taśma typu Studio Master - przeznaczona do nagrywania "masterów", czyli finalnych wersji nagrań do dalszej produkcji. PER528 to taśma Broadcast, przeznaczona do emisji programów radiowych na antenę. Parametry magnetyczne mają podobne, ze wskazaniem na PEM, natomiast różnią się pod względem mechanicznym - PER jest znacznie mocniejsza. Ich przeznaczenie było odmienne, dlatego PEM zapewnia wyższą jakość, a PER wyższą niezawodność.

 

Rozbiegówki wklejano dla odróżnienia różnych nagrań na taśmie, kolejnych utworów lub jingli - dzięki temu łatwiej było je znaleźć optycznie. Nikt nie przejmował się tym, że tnie dobrą taśmę, bo przecież to były finalne wersje do zachowania, nie do ponownego nagrywania.

 

Standardy kolorów rozbiegówek były bardzo różne. BASF stosował zieloną na początku taśmy (lub strony A), czerwoną na końcu. Radiofonie też miały swoje zwyczaje, np. dwukolorowa rozbiegówka, zwłaszcza białoczerwona, oznaczała nagranie stereo, a jednokolorowa - mono. Inaczej było w Europie, gdzie standardy narzucało głównie niemieckie ARD, a inaczej w USA.

 

Przechowywanie taśm dwuśladowych w pozycji do przewinięcia przed odtworzeniem nazywa się Tails Out (koniec na zewnątrz) i jest zalecane właśnie ze względu na równe nawinięcie. Jeśli nie wiesz, jak jest nawinięta Twoja taśma, to po prostu spróbuj - najwyżej będzie odtwarzana od tyłu i usłyszysz ukryty przekaz...

 

Nowa taśma o nieuszkodzonych brzegach powinna nawijać się równo. Jeśli tak się nie dzieje, a inne taśmy są równe, to podejrzewałbym krzywą szpulę. U mnie Q632 nawija się idealnie, więc to nie jest problem taśmy jako takiej.

 

Jak już napisał Lech36, dbx nie poprawi dźwięku, on tylko usuwa szum. Wszelkie niedoskonałości zostaną uwypuklone, więc najpierw trzeba je usunąć. Z jaką szybkością nagrywasz na Q632? SM911 jest opracowana dla 38 cm/s i więcej, ale Q632 sprawuje się lepiej przy niższych szybkościach, 19 cm/s to raczej szczyt możliwości. Przy 38 cm/s korekcja może być dla niej za słaba i stąd to podbicie wysokich tonów (o ile prąd podkładu nie jest za niski, ale nie sądzę).

Jak już napisał Lech36, dbx nie poprawi dźwięku, on tylko usuwa szum. Wszelkie niedoskonałości zostaną uwypuklone, więc najpierw trzeba je usunąć. Z jaką szybkością nagrywasz na Q632? SM911 jest opracowana dla 38 cm/s i więcej, ale Q632 sprawuje się lepiej przy niższych szybkościach, 19 cm/s to raczej szczyt możliwości. Przy 38 cm/s korekcja może być dla niej za słaba i stąd to podbicie wysokich tonów (o ile prąd podkładu nie jest za niski, ale nie sądzę).

 

Dzieki za wszystkie wyjasnienia.

 

Mi nie chodziło o poprawienie dźwieku przez dbx, zauważyłem tylko że moim zdaniem dźwięk jakby się "pogorszył" oczywiście przy usunięciu szumu.

 

Na Q632 nagrywam na 38cm/s, sprawdzę co się dzieje na 19 cm/s. Jesli będzie jak napisałeś to będę miał trochę tej taśmy (nówka jak ze Szczecina) na sprzedaż. Ktoś chętny?

Chyba że zaakceptuję predkosc 19 cm/s.

 

Pozdro

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

Do "buddybolden":

 

Muszę zdublować swój wcześniejszy wpis - mają to być kondensatory polipropylenowe MKP klasy X2. Nie kupowałem ich wysyłkowo, więc nie mogę posłużyć namiarem. W najbliższym sklepie elektronicznym dostałem wersję na napięcie 275 V AC i działają dobrze. Koszt: około 1 PLN/sztuka.

już wiem jedno - napinacze są ok, więc przyczyna kołysania leży w innym miejscu

czy ktoś miał podobny przypadek z "podskakującymi" napinaczami w czasie odtwarzania

żeby było ciekawiej - owo kołysanie jest tylko przy odtwarzaniu taśmy PER528; przy innych nie ma żadnych niepożądanych objawów, nawet przy Stilonie PX5005

CYRK TOTALNY

żeby było ciekawiej - owo kołysanie jest tylko przy odtwarzaniu taśmy PER528; przy innych nie ma żadnych niepożądanych objawów, nawet przy Stilonie PX5005

Jeśli jest tak,to być może ta taśma się klei do kołków prowadzących.Nie słychać też czasami pisków?

CYRK TOTALNY

Jeśli jest tak,to być może ta taśma się klei do kołków prowadzących.Nie słychać też czasami pisków?

popiskiwało coś czasami właśnie w okolicy głowic, ale na innych taśmach, na których właśnie nic nie szarpie; założyłem do odsłuchu wczoraj PER-kę i zaczął się cyrk

...założyłem do odsłuchu wczoraj PER-kę i zaczął się cyrk

Ale to ta z Polskiego Radia? Wczoraj na jednej z nich nagrywałem i przyznam, że są naprawdę w dobrej kondycji. Być może od czasu do czasu zdarza się trefna sztuka. U mnie nie słychać żadnych podejrzanych odgłosów. Idzie jak po maśle. Mając na uwadze to co piszesz, trzeba chyba jednak uważać i za bardzo im nie ufać.

Ale to ta z Polskiego Radia?

nie; kupiona 2 lata temu 2 x 500m; większość weszła na jedną dużą szpulę, z reszty zrobiłem sobie taśmę do kalibracji; Koncert wariuje i na dużej szpuli i na małej; na drugim Koncercie wszystko jest o.k.

"z reszty zrobiłem sobie taśmę do kalibracji"

 

...no właśnie, mam pytanie, czy da się ją zrobić samemu, jeśli oryginalna podobno ma sygnał przez całą szerokość taśmy.

 

Miałem taki pomysł: wytworzyć w programie muzycznym track stereo, z sinusoidą wysterowaną na 100% (0dB), raz w kanale lewym, raz w prawym, razem itp, opcjonalnie o różnych częstotliwościach, np 80 hZ, 440hZ, 1khZ, 5khZ, 10KhZ, celem testowania dynamiki na różnych pasmach... (oczywiście przed każdym sygnałem zapowiedź w stylu "teraz: 100 hZ")...

 

... i tego tracka w postaci bezstratnej WAV podesłać komuś kto ma prawidłowo wykalibrowany magnetofon, do nagrania. Potem tej taśmy używać do ustawiania wzmacniacza odczytu.

 

Miałoby to sens? A może próbuję odkryć Amerykę? W każdym razie na co dzień pracuję w programach muzycznych i jeśli byłoby to nam potrzebne, mógłbym wg wskazanej specyfikacji taki track audio stworzyć...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.