Skocz do zawartości
IGNORED

kabel do Sennheiser hd 600


sussel

Rekomendowane odpowiedzi

Jakikolwiek kabel z przyzwoitej miedzi o dobrej grubości żyły. Poproś o coś taniego w najbliższym sklepie audio, powinni mieć. Chyba że dla Ciebie Rolex odmierza czas dokładniej niż Casio;)

 

OFF:

Boisz się, że dźwięk Ci zepsuje?

 

Zanieś potem proszę swoje słuchawki z nowym kablem do sklepu, w kyórym będą mieli zwyczajne HD 600 i zrób ślepy test ABX. Potem napisz, jak wrażenia:)

 

Pozdrawiam, Ash

ashirgo - waść duby smalone bredzisz. :) Po pierwsze - po co gruby kabel do słuchawek 300 ohm? Po drugie - wepnij taki kabel jak doradzasz do HD600, a potem ich posłuchaj, tylko nie z boomboxa albo komputera załadowanego mp3, bo przy klasie HD600 to nie ma sensu, choć na poziomie boomboxa to rzeczywiście, można użyć nawet sznur od żelazka. Konkludując - prawa Ohma nie rozumiesz, a o kablach wiesz niewiele, przynajmniej tych do audio. Możesz wpaść na ślepy test Creative Aurvana Live! - kabel fabryczny albo optymalnie dobrany, powinno być łatwiej niż odróżnić mp3 192kb/s od oryginału, choć i z tym wiem, że ludzie mają problemy, ale to głównie za sprawą sprzętu, na którym jest to odtwarzane, bo lepiej niż mp3 i tak nie daje rady grać.

 

Przedłużka to dobre rozwiązanie, a ta od Grado to raczej najlepszy pomysł z przedłużek dostępnych w powszechnej sprzedaży. Najbardziej popularny kabel na podmianę to Cardas, albo Zu Mobius, ale tanio nie będzie.

Kabel powinien mieć własną impedancję mniejszą niż 5 % nominalnej impedancji głośnika/itp.

 

Jeśli Pan już wydał więcej, niż 200 PLN na kable audio, to proszę to od razu powiedzieć i nie będę musiał z Panem dyskutować. Doskonale rozumiem, że w pewnym momencie różnicę słychać. Placebo działa w 50% przypadków i w 30 %, kiedy "pacjent" wie, że przyjmuje placebo.

 

Pozdrawiam, Ash

A ja testy już robiłem i z dobrego źródła, przy dobrym materiale audio.

 

A nawet jeśli różnica powinna być, to potrafię przyznać, że może mam słaby słuch i nie słyszę tyle, co wprawnie manipulowany marketingiem audiofil;)

 

A co do mp3, to może i słucham FLAC, lecz tylko tak na zaś. Na moim "tanim" sprzęcie trudno odróżnić 192 kb/s mp3 od 1000 kb/s FLAC, niestety. Albo może jestem głuchy, niestety:) Proszę co do tego samemu zrobić test ABX, umieszczając w liście odtwarzania ten sam materiał, tylko w różnych jakościach i spróbować wskazywać, kiedy jest w lepszej, a kiedy w gorszej jakości.

A jaki to jest ten dobry sprzęt? 5% z 300 ohm to 15 ohm, czyli kabelek może być bardzo cieniutki. Jak dla mnie 15 ohm to jednak za dużo. Dobry kabel do słuchawek można kupić za około 3zł za metr, a ślepych testów trochę w życiu robiłem, nie mam problemu odróżnić mp3 320kb/s od lossless, na swojej muzyce i swoim laptopie. Na sprzęcie stacjonarnym mp3 mnie nie interesuje jako format.

niewiem czego Pan sluchal i jak sam siebie przekonywal ale ja jestem raczej osoba sceptyczna ( nawet i ateista ) ale jak cos jest to niestaram sie na sile sam siebie przekonywac ze tego niema - kable maja spore znaczenie od pewnego poziomu gdzie juz niejest wszystko "plaskie" w systemie ktory gra muzyke, a nawet ponizej tego pozimu slychac mocne roznice - a gdy wszystko jest naprawde dobrze to nawet mi potrafila opasc szczeka bo zmiana kabla zasilajacego spowodowala rozciagniecie pasma w sposob jakby ktos zmienil szerokopasmowca na kolumny full range

I trochę mnie martwi, że mp3 ma dzisiaj taką popularność. Mądrość życiowa podpowiada, że są lepsze formaty, jeśli trzeba już kompresować muzykę.

 

W sumie jeszcze dzisiaj się pobawię w porównywanie różnych jakości, ostatnim razem miałem do dyspozycji próbkę tego samego kolejno w SACD/CD/mp3 320/192/ i przyznam, że ów ślepy test wypadł na korzyść dwu pierwszych formatów. Mój dobry sprzęt to Stax 3050A i różne źródła.

 

Co do kwestii kabli, to ja po prostu nie słyszę różnicy, sądzę, że kabel ma przewodzić prąd, a nie moje pieniądze z kieszeni i dalej polecam test na ślepo, a nie taki "Proszę popatrzeć, teraz podłączymy ten kabelek za 8000 $, z pewnością usłyszy Pan różnicę".

 

Pozdrawiam, Ash

mp3 się świetnie sprawdza tam gdzie jego miejsce, czyli w sprzęcie przenośnym i na głośnikach komputerowych oraz boomboxach. W podróży lub podczas uprawiania sportu nie potrzeba jakości lossless, a i tak większość grajków przenośnych nie przeskoczy swoją elektroniką poziomu wyznaczonego przez wyższej jakości mp3/wma/aac/ogg. W kwestii Staxa, słuchałem krótko SR-202, 303, 404, Omega 2 MkII, wszystko ostatecznie przez wzmacniacz SRM-727II, jako że najbardziej przypadł mi do gustu, więcej czasu spędziłem przy SRM-727II + Omega II. SR-404 i Omega II zrobiły na mnie największe wrażenie, wszystko inne jakoś mnie nie porwało, reszty modeli nie znam.

Zakupilem przedluzacz Grado i tym samym mam nadzieje zakonczylem moj dylemat:) dziekuje za wpisy i rady

ps.wroce ewentualnie do tematu jak juz przyjdzie i nie spelni pokladanych w nim nadziei:)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.