Skocz do zawartości
IGNORED

UHER Y ROYAL DE LUX C i OMEGA


Korwin

Rekomendowane odpowiedzi

Temat umowny dotyczy wszystkich magnetofonów szpulowych produkowanych w wersjach cztero i dwuścieżkowych,w ich wersji dwuśladowej, w tym Revoxów Tandbergów Telefunkenów Grundigów i innych. Nie z winy Naczalstwa ale za sprawą nas samych ostatnio forum stało się agencją towarzyską reklamującą q...ski złom sprzedawany na Allegro. Zajmijmy się wreszcie tym co daje wyjątkową radość, gdzie każdy ruch szmatki bawełnianej nasączonej benzyną sprzęt wynagradza nam cudownym dźwiękiem.Dwuślada stereo zwłaszcza przy przesuwie 19.05 lub [jeszcze lepiej] 38cm/sek nic nie jest w stanie zastąpić.podzielmy się swoją wiedzą, może coś z tego dobrego wyniknie.

Pozdrawiam

Zbyszek

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/43844-uher-y-royal-de-lux-c-i-omega/
Udostępnij na innych stronach

Miałem wiele szpulobrzękoskrzypów, Ale Uherek Royal De Lux'e był cackiem.

Solidne elementy, pozłacany druk i styki. 2 ślad stereo. Lał ReVoxa A77 i B77 brzmieniem, ale miał i wady 1 silnik eliminował go z pracy w studio [ za wolny czas stop>play ], i nie miał speedu 38,1cm/s.

Poza tym nie do zaorania. Akai i większość nowszych szpulaków była mimo fajnej estetyki namiastką Royala.

Dziękuję za wpis.

Wiem jedno, że Royal miał tak zwany wymienny blok głowic, pytanie czy wystarczało wymienić blok i czteroślad zamieniał się na dwuślada i na abarot. Obecnie z REPORT-ów mam najlepszego jakiego kiedykolwiek produkowano 4200 MONITOR a w reanimacji 4400 IC i 4000 IC Automatic. Royala lub Omegę wcześniej lub później będę musiał kupić

Pozdrawiam

Zbyszek

Royal miał wymienny mostek, w wersji 2 spur / 4 spur.

Na mostku były peerki dla obu kanałów do ustawiania poz.odczutu L i R i biasu L i R.

Od biasu były nad kasującym headem.

Głowice były piękne, firmy Bogen [ później Recovac ], obecnie Bogen robi tylko dla Studera.

Jak będę na etapie kupowania zgłoszę się do Ciebie, obecnie staram się wypchnąć, różne nagrywarki CD Audio zmieniarki CD wszystko na chodzie i ograniczyć do niezbędnego minimum nadmiar decków.Najpierw muszą mnie jednak ździebko wyremontować aby nie było tak Uher jest taśma jest tylko nie ma komu na tym pracować, bo to jest arbeit piękny chociaż czasem męczący ale arbeit, o rozrywce może być mowa jedynie wtedy kiedy ktoś sobie wsadzi handgranat do dupy. Siedzę nad naprawdę poważnym tekstem magnetofon to 99.99999* % wszystkiego a reszta to odrobina pamięci i jako takiego marnego talentu.

Pozdrawiam

Zbyszek

Nie jest to sprzęt szpaniarski z tak zwanym przypierdem i podświetlanymi wodotryskami ale mnie się jego konstrukcja i wykonanie wyjątkowo podobają największą słabość mam do 4200 Monitor ale niestety albo go podniosę i ponoszę i mnie poniosą nogami do przodu albo poczekam na rozrusznik i poniosę wtedy nie tylko jego ale i słodkie maleństwo CR-240 z całym worem kaset.

Dziękuję z wpis i pozdrawiam

Zbyszek

Ubogim krewnym był Variocord.

 

Korwin

 

Jakby co to mam pełne serwisówki do Royala.

 

Przypomniałem sobie pewną ciekawostkę.

Swojego czasu podmieniłem w stopniu odczytu tranzystorki Bc413/414 Motorolli na niby lepsze i nowsze Bc550/560 też Motorolli.... i powróciłem do oryginalnych, najmniej szumiało.

 

Obecnie na eBay można tanio dopaśc Royala... wersję ze wzmakiem , a taka miałem nie polecam.

W końcówce były npn i pnp germańce... owszem można było podmienić je na krzemy ale grało słabiej.

Jeszcze go nie mam ale na serwisówki się piszę.

Zakładając, że 4200 jest święty czyli,że się nie liczy mając na chodzie 4400 IC i 4000 IC Automatic [są obecnie w trakcie reanimacji i kasetowy SONY TCM-5000 z możliwością regulacji przesuwu jestem w stanie doprowadzić stare nagrania bez korzystania z obróbki cyfrowej do jako tako czytelnej dawnej wspaniałości orginały poczekają sobie jeszcze na kartę muzyczną z oprogramowaniem z prawdziwego zdarzenia ale te wstępnie obrobione może puszczę korzystając z uprzejmości Znajomych na antenie PR.

pozdrawiam

Zbyszek

Mam taśmę z profesionalnych streamerów 1/2" może byśmy tak coś prerżnęli

Korwinie

 

Ja już analoga sobie odpuściłem.

Mam sentyment do taśmorwijów i nic poza tym.

Pewnego dnia wywaliłem kilkaset szpul .... bolało ale musiałem zrobić celem powiększenia metrażu.

Poza tym wolę swojego przekopanego cdr.

Bozia zaprojektowała i dała a Rodzie moi wykonali mi niezwykle solidnie parę analogowych uszu, nigdy na nie nie narzekałem dźwięk cyfrowy odarty z harmonicznych ze śladowego białego szumu jest dla mnie człowieka dzikiego z pierwszej połowy minionego stulecia dźwiękiem wykastrowanym, tego słuchać się nie da zwłaszcza gdy słowo lub muzyka lub obydwoje razem są materiałem na którym się pracuje a nie krynicą rozkoszy wszelakiej dla nawiedzonych głuszców tych od kabelków 1000 only za mb.

Pozdrawiam

Zbyszek

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.