Skocz do zawartości
IGNORED

działalność serwisu Horn


adam-wwa

Rekomendowane odpowiedzi

pomyslalem, ze to bedzie ciekawa dykteryjka.

 

mam odtwarzacz Audiolaba 8000CD. Od poczatku mial pewno wade - zawieszal sie podczas przewijania plyty do tylu. Wada jest malo uciazliwa, wlasciwie nie korzystam z tej funkcji, ale w przypadku odsprzedazy warto miec przeciez sprawny odtwarzacz.

 

W lipcu zeszlego roku zadzwonilem w tej sprawie do serwisu Horn. Pan powiedzial mi ze wada dotyczy zapewne serwo, ale teraz niestety nie maja zamiennych i zebym zadzwonil za pare tygodni. Tak tez zrobilem. Serwa nadal nie mieli. Po wakacjach rowniez. Nie chcialo mi sie jezdzic z odtwarzaczem do nich, a potem go odbierac - to kawal drogi, a problem jest minimalny.

 

Pod koniec roku napisalem maila "do prezesa" wskazujac ze to nieco dziwne, ze nie moga sciagnac serwa przez pol roku oraz ze w grudniu konczy mi sie gwarancja. Dostalem uprzejma odpowiedz (chyba z przeprosinami), ze naprawia moj CD po czasie gwarancji i odezwa sie do mnie jak tylko beda mieli serwo. Oczywiscie, maja moj nr telefonu, podalem go dzwoniac tam po wakacjach, no i w mailu. Panowie byli zawsze mili.

 

Mamy zaraz czerwiec, zaraz minie rok. Zgadnijcie co? :)

Jeśli serwis nie jest w stanie usunąć usterki podlegającej gwarancji, to przysługuje ci wymiana odtwarzacza na nowy. Dlaczego po prostu z tego nie skorzystasz? Model wciąż jest produkowany?

Tez próbowałem w Hornie kupić igłę do wkładki Goldringa GX1012 .

Było to ponad półtora roku temu ,do dzisiaj nie sprowadzili ,twierdzą,że to niemożliwe,

proponują mi całą wkładkę.

W serwisie firmy Horn nie ma już żadnej kompetentnej osoby (czyt. fachowca)

Jak tylko mogą stosują tzw. "spychologię" grając na czas. Już kilka razy spotkałem się

z tym, iż odesłali amplituner z opisem sprawny, a usterka występowała nadal (serwisant twierdził

że to wada kolumn), za TRZECIM razem naprawili usterkę klientowi po Naszych naciskach.

inny ciekawy przypadek ze wzmakiem audiolaba, zamienione fazy na terminalach głośnikowych, ale

serwis nie znalazł przyczyny, braku basu w systemie, szczęście, że potrafię lutownicą się posługiwać.

 

Rada, gwarancja Horn to door to door wzywaj kuriera na ich koszt i warcz o swoje, bo masz prawa!

 

Pozdrawiam

niebawem oddaję do naprawy amplituner AVR 3805 sam jestem ciekawy -rozmawiałem mam wysłać sprzęt do nich a następnie Oni wysyłają do Niemiec - czas trwania naprawy usterki , którą podałem i , która jest najbardziej prawdopodobna według zapowiedzi ok 14 dni

oczywiście sprzęt nie jest na gwarancji i koszt orientacyjny naprawy ok 650 zł wszystko sie wyjaśni po naprawie i na pewno opiszę wrażenia- aczkolwiek z góry jestem troszkę przestraszony:)

kurcze, na mojej karcie gwarancyjnej nie bylo nic o door-to-door.

 

co do wymiany odtwarzacza na nowy - to by pewnie bylo mozliwe, ale w sytuacji gdybym go tam zawiozl i gdyby go nie naprawili w ciagu 14 dni (jak sie domyslam). no ale ja tego nie zrobilem.

 

teraz nie mam juz waznej gwarancji, mam tylko podpisanego maila w ktorym obiecuja ze naprawia odtwarzacz po jej uplywie.

 

wiec troche schrzanilem sprawe przez lenistwo i przez to ze nie chcialem zostac bez odtwarzacza na dluzszy czas. (nie planuje tez wymieniac go na inny przez najblizsze pare lat)

 

w koncu bede sie musial do nich wybrac, z tym mailem wydrukowanym. widze, ze to moze nie pojsc latwo.

 

jakos mialem wrazenie ze horn to rzetelna firma, a widze ze moja sytuacja nie jest wyjatkiem.

adam-wwa: upłynięcie okresu gwarancji nie ma tu żadnego znaczenia. Ważne, że wadę zgłosiłeś w okresie obowiązywania gwarancji, a serwis od tego czasu nie jest w stanie zapewnić niezbędnych do naprawy części.

 

Przygotuj siakieś takie pisemko:

 

"Szanowni Państwo,

W dniu ... (lipiec) zgłosiłem do serwisu ... wadę urządzenia ... polegającą na ... Odtwarzacz został zakupiony dnia ... i w chwili zgłoszenia szkody objęty był gwarancją firmy ... Po zgłoszeniu wady uzyskałem odpowiedź, że konieczne jest sprowadzenie części. W okresie ... - dziś wielokrotnie dowiadywałem się o możliwość naprawy urządzenia, za każdym razem dowiadując się, że serwis nie dysponuje odpowiednimi częściami.

 

W związku z brakiem możliwości dokonania naprawy gwarancyjnej, oczekuję wymiany towaru na nowy, bądź zwrotu zapłaconej za urządzenie kwoty na konto ...

 

Z poważaniem, kij wam w oko,

 

adam-wwa"

 

Dołącz do tego kartę gwarancyjną, kopię dokumentu sprzedaży (paragonu, faktury - oryginał lepiej sobie zachowaj), wydrukuj co ważniejsze emaile które wymieniałeś z Hornem, zapakuj odtwarzacz w pudło i razem z pisemkiem wyślij / dostarcz do serwisu. Nie zapomnij o opcji potwierdzenia odbioru przesyłki, bądź poświadczeniu przyjęcia pisma na kopii.

 

A potem czekaj na przelew bądź na nowy odtwarzacz, w wolnych chwilach dokształcając się w zakresie praw konsumenta ;)

To jest drbiazg, ale jak w przszłości wystawisz CD na Allegro będziesz musiał zjechać z ceną o 70%, a to już miłe nie jest.

 

Popełniłeś błąd. Teo i marcelinho24 mają rację. Z takimi sprawami nie wolno czekać. Zgłaszasz uszkodzenie, po 14 dniach dzownisz i mówisz że wysyłasz im CD, a oni mają Ci odesłać NOWY, albo zwrócić kasę. Jak nie to mówisz prezesowi że wysyłasz informację do bezpośrednio do Audiolab i po problemie.

 

Dzwoń czym predzej do prezesa i żądaj wymiany, lub zwrotu kasy.

 

Pozdrawiam szansonistów z firmy Horn, poprostu łeb odpada jak się czyta takie teksty.

 

>Machidiel

>Te rany są zbyt świeże. O, już mi powieka drga!

 

Hihi dobre ! Od razu przypomniał mi się film o pewnym komisarzu. ;)

 

pozdrawiam

i to jest nauczka dla wierzacych w tzw "klocek na gwarancji"..juz wielu ludziom tłumaczyłem..gwarancja w wykonaniu polskich dystrybutorów jest NIC NIE WARTA i to jest wasze jedyne prawo SZANOWNI KLIENCI.

Horn, Horn? Podobno ciężko go opłynąć ;-)

 

----- Original Message -----

From:

To:

Sent: Tuesday, January 09, 2007 8:02 PM

Subject: Przedłużenie karty gwarancyjnej

 

 

> Twoje zgłoszenie przedłużenia karty gwarancyjnej o nr 180641 dla urzšdzenia Alpine - CDE-9843R - Radioodtwarzacz CD/MP3 zostało zapisane w naszym systemie. Z uwagi na fakt, że urzšdzenia takiego nie było w naszej bazie przedłużenie karty zostanie rozpatrzone indywidualnie. O decyzji przedłużenia karty zostaniesz poinformowany telefonicznie lub e-mailem

>

> HORN DISTRIBUTION

 

 

I to by było na tyle. Pewnie wciąż rozpatrują ;-))))

Parsec, 30 Maj 2008, 21:23

 

>adam-wwa

>Napisz do Audiolab. Wyltlumacz jak ich reprezentant w Polsce dziala.

 

Zrób dokładnie właśnie tak. Kiedyś podobnie walczyłem z dystrybutorem NAD-a, dopiero kilka maili do "centrali" przypomniało prezesowi Trimexa co to znaczy właściwa obsługa klienta. Jeśli masz kłopoty z angielskim - odezwij się na PW. W mailu podaj dokładne daty, model sprzętu, osoby z którymi rozmawiałeś w Hornie - im więcej faktów tym lepiej.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

NAD także może g.... zrobić. Chyba w ub. roku po bezskutecznym oczekiwaniu na procesor odpowiedzialny za wspólpracę z pilotem cedeka S500,który nota bene padł po małej iskierce przy dotknięciu cedeka, napisałem do ogólnoświatowego centrali serwisu. Dostałem odpowiedz,że już nie posiadają takiej części !!!! Do cedeka nieprodukowanego od roku,może 2ch,kosztującego ponad 1000 funtów. I pocałujta wuja w ch...a.

Jedyna firma która dba o swoich klientów i dystrybuowany przez siebie sprzęt to Hi-Fi Club z Kopernika w Warszawie, reszta dealerów ma nas kompletnie w dupie jeśli chodzi o naprawę gwarancyjną i pogwarancyjną. Bezczelność tych cwaniaków jest przeogromna- sprzedać towar, zainkasować kasę i spadaj na drzewo jeśli masz jakikolwiek inny problem ze sprzętem.

 

Należy bezwzględnie tępić takie zachowania i na forum podawać jacy dealerzy olewają nas mimo zostawionych u tych cwaniaków ogromnych pieniędzy.

 

Podaję od siebie firmę Hi-Fi Sound Studio z Nieporętu(Jasik) która nie zapewnia jakichkolwiek napraw sprzedawanego przez siebie sprzętu.

 

Nie bójmy się stworzyć listę olewających Nas sprzedawców, by po prostu przestrzec innych przed możliwymi problemami z jakimi mogą się spotkać po zakupie czegokolwiek u tych cwaniaków.

Taki mamy rynek.

Po prostu prowadzenie serwisu właścicielom się nie opłaca, mają go bo muszą mieć i tyle.

To daje do myślenia. Ciekawe, że na dojrzałym rynku Niemieckim takich problemów zasadniczo nie ma.

>Kerech

>"szansonistów" ???? "Popełniłeś błąd","poprostu łeb odpada jak się czyta takie teksty"

 

Masz jakiś problem ze zrozumieniem słowa szansonista ?

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Określenie jest jak najbardziej adekwatne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przyznam że do Jasika to nie mogę mieć pretensji. Swego czasu bardzo sprawnie ściągnął mi z Sonus Faber oryginalne głośniki do nieprodukowanych wtedy już od jakichś 6 lat Minuetto a cena była zbliżona do seryjnych Vif na bazie których powstały.

-> Zbig

 

ja tez sie dorzuce w obronie Jasika, fakt ze bylo to pare lat temu , dziesiec ? moze wiecej...

w przypadku naprawy uszkodzonych tweeterow sonus faberow (mimo ewidentnej winy uzytkownika czyli nieostroznego upuszczenia ramienia z wkladka na plyte), Jasik najpierw zmartwiony mowil ze potrwa troche sciagniecie ich z wloch, ale wystarczylo powiedziec, ze nie da sie przezyc bez muzyki nawet dnia czy tygodnia, wykrecal glosniki wysokotonowe z sonusow ktore mial na magazynie, nie pytajac o gwarancje, itp glupoty, i widac bylo ze sprawia mu to ogromna radosc - ze moze komus pomoc - i dla mnie to bylo wlasnie profesjonalne podejscie.

choc z perpektywy czasu musze przyznac, ze raz na kilka lat zdazylo mi sie trafic na "zly" dzien Jasika, ale byly to zdarzenia incydentalne, :)

zeby bylo w temacie Horna, mialem jeden jedyny raz z nimi stycznosc- naprawa CD trwala troszke dluzej niz miala trwac , ale wszystko zostalo zrobione tip top, jedynym minusem bylo to, ze ulubiona plyta ktora pojechala do serwisu z odtwarzaczem juz do mnie nie wrocila (CD padl w taki sposob, ze nie dalo sie jej wyciagnac przed wysylka) - niby drobiazg ale ...

Ale na chamstwo i prostactwo gwarancyjne jakiejkolwiek firmy jest prosta metoda. Opowiem to w formie anegdoty z mojego życia, aczkolwiek nie związanej z tematyką audio. niedawno nabyłem do swojego samochodu komplet nowych opon letnich m-ki "X" należącej do koncernu "XY". Po roku czasu i przejechaniu ok.5 tys.km. wysypały sie totalnie wszystkie 4 sztuki.Reklamacja gwarancyjna, potem czekanie ze 2 miesiące i werdykt - reklamacji nie uznajemy z powodu nie właściwej eksploatacji opon.Moje odwołanie na piśmie i pytanie co to znaczy niewłaściwa eksploatacja opon i czy ich opony trzeba oprawiać w antyramy i tylko wieszać na ścianie. Odpowiedź znowu po 2 m-cach - samochodom kombi "migocze tylna belka" i dlatego sypią sie opony a ja mam kombi. Moja riposta na piśmie - stwierdzam, że nigdzie na ich oponach nie pisze, że "not for combi" a po drugie to tak samo posypały się opony z przodu pojazdu i zastrzegam, że od tego czasu to oni będą mieli migotanie ale komory serca. Zalega dłuuuga cisza.No to nie czekam tylko składam wniosek u Rzecznika Ochrony Konkurencji i Konsumenta.Mija 2 tygodnie i koleś z oponiarskiej ogólnoświatowej firmy dzwoni mnie i informuje, że mam do odbioru nowe opony w serwisie opon w moim miejscu zamieszkania.Amen. I to jest bat na cwaniaków i oszołomów.Teraz szary człowiek wygrywa batalie z gigantami.Nie sa już bezkarni jak za komuny.

  • 2 tygodnie później...

deep, 2 Cze 2008, 16:14

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

>Określenie jest jak najbardziej adekwatne.

 

masz problem z czytaniem ze zrozumieniem!!!

 

Ne bronię firmy, jednak z drugiej strony jeśli to są dla Ciebie najbardziej adekwatne określenia, to nie dziwię się, że nie potrafisz się z ludźmi dogadać.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

powiem tak, jest to o tyle wk... , że horn walczy z indywidualnymi importerami zarzucając im niemożność wywiązywania się z gwarancji itd. Padały też na forum słowa w obronie wysokich cen horna - że to niby cena za spokój i pewność, że sprzęt będzie serwisowany w razie czego. Jeśli horn się nie wywiąże z obietnic możemy zrobić akcję nagłaśniającą ten przypadek - jest nas wielu.

>Kerech, 15 Cze 2008, 15:55

>masz problem z czytaniem ze zrozumieniem!!!

 

Nie osłabiaj mnie. Wytłumaczę Ci to jak prostemu rolnikowi.

 

To NIE JEST serwis TYLKO KABARET !

 

Teraz "rozumi", czy jeszcze nie ? ;)

  • 1 miesiąc później...

Tak długo przygotowywałem się do wysłania feralnego odtwarzacza, że... zepsuł się zupełnie. Przestał wydawać dźwięk. Więc kurier jest zamówiony na jutro. Dołączyłem mail od kogoś z Horn, obiecujący mi przedłużenie gwarancji. Zobaczymy, jaka będzie reakcja.

Acha, nie wykluczam że dostanę nowy odtwarzacz. Jest jednak pewien problem. Otóż 8000CD został zastąpiony przez 8000CDE, który zdaje się, jest nieco uboższa wersją - ma gorszy wyświetlacz i brak podwójnych wyjść audio. Niby niewiele, prawdziwy problem polega na tym, że jest dużo tańszy.

Jeśli dostanę CDE, to będzie trochę nie fair. Co radzicie?

Już bym chyba wolał żeby naprawili ten mój. No ale skoro ściągają części z UK latami...

Ja na Horna złego słowa nie powiem. Wymienili mi wzmaka PMA1500AE na nowy egz. po tym, jak poprzedni zaczął fiksować. Ogólnie było trochę gadaniny, ale finał pomyślny.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.