Skocz do zawartości
IGNORED

Płyta Anderszewskiego z Copy Control


Froju

Rekomendowane odpowiedzi

Na płycie CD Piotra Anderszewskiego z Mazurkami Chopina (Virgin) pojawiają mi się trzaski. Coś jakby z płyty analogowej (głośne, bardzo wysokie i krótkie:-)). Pojawiają się nie zawsze ale jeśli już to w tych samych miejscach. Czy może to być wina "Copy control" (nośnik w stanie idealnym, odtwarzacz Sony 940)

 

Pozdrawiam,

Tomek

bez wątpienia TAK!

to sk****syństwo plęgnie się ostatnio w zastraszającym tempie

(dobrze, że sam kupuję głównie płyty z wydawnictw niezależnych)

 

Przy znaczku Copy controlled masz adnotację: (cytuję z pudełka innej płyty wyd. przez EMI) "Mogą wystąpić problemy z odtwarzaniem w niektórych urządzeniach" (sic!)

 

Jakiś czas temu miałem nawet podrzucić na to forum link do artykułu z wyborczej pt. "Uszkodzone płyty, czyli jak koncenry fonograficzne walczą z piractwem". Niestety zapomniałem i teraz dzięki powyższemu wpisowi sobie przypomniałem, że byłby jak znalazł. Ale co się okazało - link już nie działa, artykuł został usunięty, co oczywiście nie jest przypadkiem - nie bądźmy naiwni.

 

Sam też zauważyłem, że na kilku płytach z CC, ktore miałem okazję trzymać w łapach od nowości są rysy - nie wiem, może to też jakieś zabezpieczenie ;-)

 

Gorąco więc wszystkich namawiam - olejmy buble z dużych koncernów!

Jakbym mieszkał blisko stadionu, to tam bym zaczął kupować płyty, które w oryginale mają ten badziew (mimo, że do tej pory nie mam w domu ŻADNEJ ruskiej, "stadionowej" plyty).

Choć wątpię, żeby tam mieli Anderszewskiwgo ;-)

no, trochę się zapędziłem w tych teoriach spiskowych ;-)

link jednak działa, tylko się zmienił (coż jestem mocno wyczulony na "obiektywność" i "bezstronność" adasiowego manipulatora :)

 

poczytajcie sobie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

no comments...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>fadeover

to wszystko jest na głowie postawione :D

żeby legalny użytkownik, audiofil, musiał kopiować własną płytę w celu jej poprawnego przesłuchania... hehehe, na szczęście to nie nasi wpadli na podobą głupotę tylko ci z zachodu - czyli nie wszystko tam takie cool ;)

Frycu>

Myślałem tu o programach które wyciągają track z gąszczu zabezpieczeń i wpisuja wszystko na kopię bez nich . Mi to pomaga, są płyty które po skopiowaniu nie pstrykają.

fadeover-ja ostatnio nabylem Kennedy'ego z Copy Control, ma byc pod choinke wiec jeszcze nie sprawdzalem, czy wszystko dziela

W razie czego-konkretnie jakim programem ripujacym się posluzyc, żeby skopiowac wadliwe tracki na nowy nosnik omijajac zabezpieczenia ?

Kennedy nie pstryka, sprawdziłem u mnie.

 

aTom

"Choć wątpię, żeby tam mieli Anderszewskiwgo ;-)" - mają bracie, mają...

Tak jak całego Zappę i Stockhaussena...A nawet Edgarda Varesse i Kroumatę, mają wszystko co chcesz, tylko badziewnie wydane.

porównywałem kilka egzemplarzy płyt z copy control z wcześniejszymi oryginałami. U mnie nie "pstrykały" , ale jest wyczuwalne i słyszalne pogorszenie jakości brzmienia / na niektórych płytach stłumienie, na innych wyostrzenie dźwięku do tego gorsza panorama stereo i lokalizacja. Dla audiofili nadają się...... jako darmowe próbki.

Dzięki za odpowiedzi.

O skopiowaniu płyty myślałem ale... mój CD nie czyta CD-R :-)

Mam parę innych płyt z CC i zdaje mi się, że nie trzeszczą ( co prawda trochę głośniejsza muzyka - Kosheen, APC, Placebo... więc może trzaski są lepiej "maskowane")

Z drugiej strony to chyba źle świadczy o kontroli błędów w odtwarzaczu :-(

 

Sovjazz ma racje, że to chora sytuacja w której legalny nabywca musi zrobić nielegalną kopię by posłuchać swojej legalnej muzyki zabezpieczonej przed nielegalnym kopiowaniem:-))

 

Tomek

=>fadeover

To program umie zrobic ale trzeba miec nagrywarke ktora to moze zrobic.

Analogiczna sytuacja z SaveDisc'iem nie kazda nagrywarka sobie z nim poradzi i program nawet najlepszy nic tu nie da.

Nie bardzo rozumiem :-) co było otwarte ? Nie rozumiem związku przyczynowo - skutkowego - błędy na płycie - otwarta szuflada .

 

Przypomina mi sie kawał w związku z tym :

Jedzie facet w tramwaju i trzyma wiadro, zaczepia pasazerkę:

- Kupiłem żonie cynowe wiaderko. Jak Pani mysli ? Bedzie stosunek ?

p. Over Fade

No tak :-)

Przy okazji mi sie przypomnialo, poprostu szufladka nagrywarki byla przez godzine otwarta-czy na soczewce mogl osiasc kurz ktory spowoduje bledy odczytu i zapisu ? Ostrzegaja przed tym

=>fadeover

Nie jest to do konca prawda, ze kazdy. Glina chyba jest dosc mocno w tym obcykany moze cos napisze ... Ale nowe sprzety sobie dobrze radza z tymi zabezpieczeniami - co jest wielka debiljada kupic org zeby go kopiowac do sluchania

 

Pamietam wielka burze jak czesc producentow zgadalo sie i udostepniali Bios'y w ktorych powylanczali rozne mozliwosci nagrywarek //nie piszac o tym// ktos kto wgral sobie nowy byl uwalony na dobrego.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.