Skocz do zawartości
IGNORED

muzykalny cd z bogatą średnicą


cossac

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Po zmianie systemu na słuchawkowy (szczegóły w "o mnie") moja yamaha cdx-396 wręcz błaga o wymianę. Pomimo delikatnego tuningu (opampy wymienione na BB) jest to jednak sprzęt z najniższej półki i liczę na to że nieco droższy klocek pozwoli choć trochę zbliżyć się do "brzmieniowego ideału" :)

 

Przejrzałem archiwum, podpytałem sąsiadów ;) i w budżecie do max. 2000 wyklarowaly się następujące typy:

1. DAC Pana Stelmacha + jakiś w miarę sensowny transport. Opinie są w większości znakomite, trochę jednak boję się małego basu i zbytniej natarczywości brzmienia o której piszą co niektórzy forumowicze.

2. Stare modele Marantza/Philipsa/Sony oparte na TDA1541 + przestawienie na non-oversampling + wymiana opampów i kondów na wyjściu. Podobno rewelacja, bogata analogowa średnica i dynamika pozwalająca cieszyć się żywym, niemęczącym dźwiękiem.

3. Znane i popularne w naszym kraju cdeki "fabryczne" np. niższe Marantze, Cambridge Audio.

 

Nie będę ukrywał że liczę na pomoc forumowych speców od cd. Oczywiście inne propozycje mile widziane. Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś w Warszawie i okolicach miał w/w cedeki i w ramach dobrosąsiedzkiej audiofiskiej pomocy ;) udostępnił je do odsłuchu.

 

Moje preferencje brzmieniowe dosyć dokładnie opisałem w "o mnie", w telegraficznym skrócie - 1. piękne barwy środka i niczym nieograniczona dynamika 2. duży bas 3. analityczność. Priorytetem jest 1., 2. i 3. - w miarę możliwości.

Może nie jestem specem od cd, ale z tańszych znanych mi odtwarzaczy w opis Twoich wymagań wpasowałby się Marantz 7300, a jak jest trochę więcej gotówki, to jakiś Musical Fidelity, może z serii A ?

  • 1 miesiąc później...

Witam !

bardzo ambitne wymagania i tak trzymaj! Ja jestem zieloniutki w te klocki (w porównaniu do większości doświadczonych kolegów z tego forum) ale szukam nirwany audio od 2 lat odwiedzając przede wszystkim to forum. Jak dotąd nic nie pisałem. Dopiero od niedawna jak zdobyłem nieco doświadczeń odsłuchowych zacząłem coś skrobać od siebie. Audiostereo.pl to kopalnia wiedzy ale i sterta śmieci ;-). Problem jak odróżnić ziarno od plewy? Uszy, uszy i tylko uszy. Mało zależy od kasy - słyszałem głosy zawiedzionych audiofili po odsłuchach zestawów za 300 tyś. zł. Wydać kupę kasy na snobistyczny zestaw każdy potrafi - oczywiście pod warunkiem że ją ma ;-) Stąd najlepiej zacząć moim zdaniem od budżetowych CD sprzed lat które do dziś czarują. Ja natknąłem się w moich poszukiwaniach na strony Massimo (Grundig story) i Gregaudio. Massimo zafascynował się grundigiem i opisał najlepsze jego klocki. Gregaudio wzbudził mój szacunek swoją filozofią pracy, słuchania i rzetelną pracą która skutkuje wiedzą, którą wykorzystuje obecnie w tuningu. On stroi cały system - nie gra kabel, wzmak, głośnik, kolumna ale CAŁY SYSTEM - od źródła do uszu słuchacza (czyli także akustyka pomieszczenia). Wiele się od niego nauczyłem i na razie (po wymianie kilkunastu różnych zestawów w ciągu 2 lat ;-( jestem zadowolony. Poczytałem więc i mój wybór padł na CD Grundiga 7500 (aktualnie na nim gram) oraz na 7550 które jest w tuningu u Grega. Czekam na efekt niecierpliwie. Zwłaszcza 7550 (drugie od góry po najlepszej maszynie CD 9009) polecam - do 500 zł można zakupić na allegro w dobrym stanie. Barwa dźwięku, analogowy, muzykalny cedek. Po prostu bajka - do słuchania na długie godziny. Nie męczy a czaruje. Na forum znajdziesz całe wątki na tematy grundigowe. Ja jestem w klubie bo ten dźwięk mi się podoba i tyle.

 

Jaka jest alternatywa? Jest pewnie wiele bdb modeli - bardziej osłuchani koledzy pewnie coś podpowiedzą - ja piszę tylko o tym co słuchałem na "własne uszy".

 

Z ostatnich wynalazków serdecznie ODRADZAM cedeka Marantz 7001 KI oraz Rotela 1072. Dlaczego? Bo je słuchałem w salonie. Sztuczność cyfrowa do potęgi. Szczegóły z mojego odsłuchu (wybacz szczyt próżności - czyli cytowanie samego siebie ;-):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Co już nie z własnej wiedzy odsłuchowej mogę polecić? Ci którzy słuchali chwalą osiągnięcia Lampizatora. Poczytaj na jego stronie - bardzo szczegółowe przepisy nawet na lampizację DIY jeżeli masz smykałkę do lutowania.

 

I to by było na tyle. Powodzenia - Artur

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Artur

 

Nic nie skracaj. Dobrze piszesz. I przyjemnie się to czyta.

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

Mój typ:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Do tego to:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Calość zamontować w estetycznej obudowie i podączać do CD z wyjściem cyfrowym, najlepiej za pomocą kabla koaksjalnego, bądź też calość można wmontować do środka do CD, o ile jest tam wystarczająca ilość miejsca.

Gra znakomicie. Polecam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

@ reart

 

No toś sobie wybrał do odsłuchu: 7001KI to faktycznie klapa, trza było przesłuchać SA7001 bez KI, byłoby znacznie lepiej. Zresztę u mnie to i tak już transport teraz.

  • 2 tygodnie później...

no ale skąd mógłbym na to wpaść? ;-) Kiedyś sygnatura KI coś znaczyła. Czyli twierdzisz że dzisiaj należałoby dopłacać żeby Ken nie mieszał w dźwięku? Może słuch ma już nie ten ... W takim razie marketingowcy Marantza ceny źle ustawiają - klocek bez KI powinien być za dopłatą ;-)

Budżet 2 koła powinien wystarczyć na przetwornik Theta BP II (zakłdajc ze sie ścignie z zgranicy, bo u nas to sobie ludzie więcej śpiewają) , trzebaby sie zatroszczyć o jakiś niedrogi napęd na pocztek, poszukłbym w Soniakach. Jeśli chodzi o barwę środka to jest jedna z fajniejszych rzeczy w tej cenie, troszkę słabiej wypada dynamika i kontrola basu, choć oczywiście rozpatrując w kategoriach bezwzględnych, bo żaden podkręcny Philips/Marantz Thety nie przeskoczy. Sytuację zresztą pownien troszkę poratować zalecony Soniaczowski napęd, ja u siebie ćwiczyłem tego DACa z transportem Pionka i EAD (też zbudowany w oprciu o napęd pionka, ale był zdecydowanie bardziej rozdzielczy, dynamiczny i lepiej kontrolował bas), wnioski są takie, że można tu jeszcze sporo zdziałać podpinając różne napędy.

 

Wszelkie wynalazki na TDA 1541 są fajne, przyjemne, nie natarczywe, pozbawione ewidentnych wad (tzn, że wszystkie cechy prezentują przynajmniej przyzwoity poziom, nie m niczego co by rzucło się w uszy in minus) ale po przerobieniu chyba 20 róznych urządzeń z tym przetwornikiem nadal nie rozumiem niektórych ochów i achów na temat tych klocków. Oczywiście, w swojej cenie to jest hit, zwłszcza jak się to mądrze zestawi, ale mając 2 koła to można o wiele bardziej zaszaleć.

cossac, 6 Kwi 2008, 14:01

 

proponuję SONY MDS-JB920 w opcji 24 BIT potraktować jako DAC.

Cena rynkowa bardzo niska w starciu z jakością...!

Znakomite efekty przestrzenne średnicy połączone z muzykalnością, głęboki i obszerny bas.

Pracuje w nim DAC Sony Current Pulse CXA8042AS ten sam co w referencyjnym odtwarzaczu CD HI-END SONY CDP-XA50ES.

Odsyłam do wpisów dotyczącym tego DAC w temacie:

STEREO: MD Mini Disc użytkownicy

link:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 tygodnie później...

reart, witamy w klubie ;)

 

Co do współczesnych CD to raczej będzie trudno taki znaleźć za przyzwoitą cenę. Niektóre starsze modele modele Grundiga czy Philipsa (lub Marantza) po tuningu mogą Ci to zapewnić, o ile będziesz miał dopasowaną resztę systemu. Ja gram na tuningowanym CD960 (też przez Grega) i praktycznie nic już mi do szczęścia nie trzeba. Wokale naturalne, fortepian wybrzmiewa do końca, pełna i naturalna scena i inne takie tam drobnostki ;) Mam też CD7550 po tuningu, może jest on odrobinę lepszy w barwie ale i nieco słabszy w innych aspektach.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

To wszystko czego można chcieć od CD to CREEK DESTINY za 6 kl zł.Po wielu odsłuchach innych cd okazał się najbardziej dynamiczny. Mogę nowy załatwić za 5800 zł. Gra rewelacyjnie - właśnie taki umila mi obecnie słuchanie muzyki. Żródło z resztą jest najważniejsze i na nim nie warto oszczędzać a z czasem dokupić dobrze dobraną resztę.

nick102, 15 Cze 2008, 11:50

 

>To wszystko czego można chcieć od CD to CREEK DESTINY za 6 kl zł.

 

To rzeczywiście bardzo dobry CD i w tej cenie trudno znaleźć coś lepszego. W zeszłym roku też chciałem zastąpić Yamahę CDX-396 czymś dużo lepszym. Z tuningu zrezygnowałem, choć wahałem się przez pewien czas.

Przetestowałem z kolegami ponad 20 odtwarzaczy - nowych i używanych. Najlepszy okazał się używany Audio Note AN1, niestety należał do jednego z kolegów i nie był na sprzedaż. Creek Destiny zajął drugie miejsce, niewiele mu ustępując. Kilka odtwarzaczy w cenie 2,5-3 kzł okazało się zaskakująco słabych lub wręcz zbliżonych klasą do Yamahy.

Creeka Destiny nie kupiłem, bo mnie na niego nie stać. Przejściowo zadowoliłem się zakupem używanego Kenwooda DP-5040 - bez modyfikacji lepszego niż połowa testowanego sprzętu; teraz już jest on przeznaczony do sprzedania. Obecnie mam 3 różne Kenwoody, z których najlepszy jest DP-5050, choć DP-7030 też jest niezły. Po prawidłowym tuningu DP-5050 zbliża się klasą do Creeka Destiny! Sam jeszcze nie mam modyfikowanego, ale słyszałem i porównywałem. Dokładniejszą informację o wynikach odsłuchów mogę podać ewentualnie zainteresowanemu na pw.

Zwrotnik, 7 Kwi 2008, 21:17

 

(ciach) to jakiś Musical Fidelity, może z

>serii A ?

 

W nawiązaniu do powyższego szczerze polecam Musical Fidelity A3CD, spełnia wymóg muzykalności z bogatą średnicą ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.