Skocz do zawartości
IGNORED

PA-012


Hammond

Rekomendowane odpowiedzi

Robertinus, 3 Maj 2008, 14:31

 

>Niestety linki do schematów i wzorów PCB znowu nie działają. )-;

 

Działają :). Sprawdzałem.

 

ad.1. Kondensatory generalnie staram się dobre stosować każde. Jeżeli chodzi o wejściowe i w pętli sprzężenia zwrotnego to wybrałbym właśnie Black Gate, Elna Silmic lub Nichicon Gold Tune. Ceramiczne kilkadziesiąt/kilkaset pF najlepiej Silver Mica lub Wima. Foliowe to najlewiej Wima.

 

ad.2. Napięcia kondensatorów w źródłach wystarczą na 16V, tak samo na wejściu i w sprzężeniu zwrotnym. Blokujące zasilanie to wiadomo na napięcie wyższe od niego. W układzie dual bootstrap na 50V/63V. Na zasilaniu wzmacniacza operacyjnego na 10V/16V zależnie od zastosowanej zenerki. W ograniczniku prądowym na bazach tranzystorów 6,3V/10V. Ceramiczne na 100V lub wyższe, MKT na 63V lub więcej.

 

ad.3. Rezystory źródłowe, które użyłem są metalizowane o mocy 2W. Najlepsze były by oczywiście bezindukcyjne. Moc 2W wystarcza.

 

ad.4. Wartości rezystorów typu 511R wynikają z zastosowania rezystorów o tolerancji 1%, które akurat są sprzedawane z tą rezystancją. Takie wartości ciągu. Można oczywiście zastosować 510R - różnica praktycznie żadna.

 

ad.5. Nie mam przygotowanego projektu nadającego się do zakładu, nie przewidywałem takiej potrzeby. Płytki robię samodzielnie, metodą termotransferu i ścieżki wychodzą mi bardzo profesjonalnie. Jeżeli będzie zainteresowanie mogę przygotować większą ilość i płytek w przyzwoitych pieniądzach odstąpić.

 

Co do rad przy składaniu wzmacniacza, to większość się zmieściła w powyższych odnośnikach. Reszta to już na konkretne zapytania.

Wzmacniacz poprawnie złożony, bez pomyłek przy lutowaniu elementów odpala od razu. Nie trzeba nic regulować. Na niektórych zdjęciach widać potencjometry montażowe, ale to były egzemplarze testowe. W wersjach ostatecznych ich nie ma.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1082284
Udostępnij na innych stronach

Witam

Okazuje się, że jest spore zainteresowanie wzmacniaczem. Ja trochę zwlekam z napisaniem recenzji za co przepraszam zainteresowanych - chciałem go jeszcze dobrze porównać z topową integrą Roksana - a więc za kilka dni- bo wtedy będe miał dostęp do obu wzmacniaczy - aktualnie końcówka "hammonda" gra u Micke13.

Sprzęt na jakim będzie porównanie to:

DAC Muse 2

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pre lampowe nr 3

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

komplet kabli anticables - IC na Buletach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kolumny oparte na projekcie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Porównanie będzie bezpośrednie do wzmacniacza DIY Drakula, Roksana Caspiana, Exposura 3010 no i niestety dalsze odniesienie do Usher reference 1.5

Aby podkręcić atmosferę to powiem, że poczyniłem kroki aby wejśc w posiadanie wzmacniacza tego projektu:) po prostu muzyka tu gra!:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1082868
Udostępnij na innych stronach

Seba78 napisał:

"no i niestety dalsze odniesienie do Usher reference 1.5"

 

Dlaczego niestety ?, to może być całkiem ciekawe porównanie i nawet jak PA-012 padnie przed nim na kolana to to go jeszcze nie degraduje, R-1.5 to najwyższa półka a i cena też kosmiczna.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1083064
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki szanownemu koledze-konstruktorowi Hammondowi za użyczenie tak wspaniałej maszyny ;)

 

Coś więcej o brzmieniu napiszę wkrótce, bo aktualnie odbierając końcówkę od Seby musiałem też oddać mu CDka Denona i teraz "uczę" się brzmienia systemu od nowa na tym co mam: Yamaha po tuningu Q-Audio i mój stary, wysłużony acz sprawdzony Technics ;P

Tak więc nie chcą walnąć babola wstrzymam się z opisem, podnosząc jednocześnie napięcie niczym w dobrym kryminale :D

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1083069
Udostępnij na innych stronach

Usher R1,5 ma przede wszystkim dużo większą moc, prąd wyjściowy i w porównaniu do mojego "testera" potężniejszy zasilacz więc i bas będzie lepszy i moc dużo większa. PA-012 w tej wersji testowej można powiedzieć, że jest konstrukcją delikatną w porównaniu do tego Ushera. Ale i tak jestem ciekaw porównania, nawet jeśli Usher go zdeklasuje. Przynajmniej będzie można wyciągnąć jakieś wnioski.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1083094
Udostępnij na innych stronach

Micke 13, 5 Maj 2008, 01:18

 

>Wielkie dzięki szanownemu koledze-konstruktorowi Hammondowi za użyczenie tak wspaniałej maszyny ;)

>

>Coś więcej o brzmieniu napiszę wkrótce, bo aktualnie odbierając końcówkę od Seby musiałem też oddać

>mu CDka Denona i teraz "uczę" się brzmienia systemu od nowa na tym co mam: Yamaha po tuningu Q-Audio

>i mój stary, wysłużony acz sprawdzony Technics ;P

 

PA-012 jest dość uniwersalny. U mnie chodził z Technicsami, Denonami i kilkoma modelami Sonego.

To co mogę powiedzieć na temat brzmienia, to Sony i Denon dysponują dobrym basem i niemęczącą górą, więc mogą chyba najlepiej przedstawić charakter PA-012. Nie miałem nigdy CD Yamachy, więc nie znam jej brzmienia. Ale za to poznam jak brzmi z nią PA-012 :).

 

Będę czekał z utęsknieniem na opinie i porównania.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1083097
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to, że ushera niestety już nie posiadam na stanie - miałem przyjemność słuchać go kilka dobrych dni w różnych konfiguracjach.

maszyna owszem i zacna - spędzała mi sen z powiek - niestety trochę za droga - chociaż cena i tak była okazyjna jak za prawie nowe urządzenie a wogóle jest okazyjna zważywszy na klasę grania! Wadą była wielkość i ciężar - niestety był by to spory kompromis - no i pobór prądu - muzyki słucham dużo - a przygasanie swiatła przy włączaniu i start od 200 Watt w górę wraz z podkręcaniem potencjometru to nie bułka z masłem - jeśli chodzi o rachunki;)

Co ciekawe wzmacniacze mają trochę podobny charakter. Usher pomimo tego, że jest rasowym tranzystorem posiadał jak się okazuje rzadką zdolność gładkiego, niechropowatego i soczystego grania co niestety nie jest regółą dla mocnych i szybkich tranzystorów. Był niesamowicie mocny i spięty, dokładny a jednocześnie niebywale przyjemny, neutralny, gładki i słodki i nienatarczywy za co też doceniło go wielu innych słuchających (patrz lubuskie odsłuchy) jak i recenzentów gazetkowych - w których właśnie ten aspekt podnoszono i głównie z tego względu umieszczano go na wyższej półce niż by cena sugerowała. Miało się wrażenie, że jest w stanie wysterowac każde kolumny pomimo niezbyt imponującej mocy - ok 180 W na kanał a jednoczesnie relaksował niczym lampa. Kolega hammond zbudował wzmak który gra równie gładko i relaksacyjnie co np wspomniany usher a z drugiej fajnie kontroluje głośniki nie dając w żadnym momencie buły basowej co jest w przypadku mojego pomieszczenia i kolumn udręką i niewiele wzmaków daje radę - jest to wręcz zero jedynkowy miernik;) Do tego jest szczegółowy i potrafi wydobyć z usherowskiej kopułki to co wydawało mi się nie do osiagniecia - i nie jestem już teraz pewien - ale jest chyba lepiej niż w Usher reference 1.5. Nawet kolega qman zauważył, że wysokie przeszły dziwną metamorfozę! co mnie bardzo cieszy bo po posłuchaniu dynaaudio trochę się zestresowałem:P I trudno uwierzyć, ze to wszystko odbywa się przy zbyt małym zasilaczu! napawa to optymizmem i wydaje się, że przy wiekszym zasilaczu wzmak jeszcze lepiej poradzi sobie z dynamiką - zwłaszcza przy głosniejszym słuchaniu.

Tak więc skazany jestem jedynie na połowiczne porównanie - ale zapewniam - tu przepaści absolutnie nie ma. Stąd tak się zapaliłem do tego aby taki wzmak posiąść:) Wydaje się, że przy niewielkim pomieszczeniu i średniotrudnych głośnikach usher nie wykaże przewagi - ta zapewne pojawiła by się przy dużych powierzchniach i dużo większych i trudniejszych kolumnach. No ale nie zapomnijmy o różnicach "wagowych" obu zawodników.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1083118
Udostępnij na innych stronach

na razie jest to mało możliwe ze względu na ustawienie urządzeń (nie mam bezpośredniego dostępu do urządzeń w półce a ich włozenie tam to bite półtorej godziny;)) ale jestem w stanie za jakiś czas - gdy będę przerabiał szafkę sprawdzić końcówkę z wysokim CD Yamachy CDX 890 - bo takowa robi u mnie za transport - ale osobiście uważam, że końcówka zasługuje na lepsze towarzystwo! to nie ta półka! Yamacha pomimo pewnego czaru i względnej szczegółowosci jest jednak dosyć jednostajna w rytmie i mało przestrzenna w porównaniu do dobrych Daców.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1083121
Udostępnij na innych stronach

Jak nikt nie chce wypożyczyć tego drugiego "testera" PA-012, to mogę go odsprzedać.

Szkoda żeby się kurzył, tak to przynajmniej odzyskam pieniądze i będą na następne projekty.

Zdjęcia są w obu moich wątkach.

Jak ktoś by był zainteresowany to zapraszam na PW lub email.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1083177
Udostępnij na innych stronach

No więc CDki na jakich słucham to mój stary, poczciwy Technics SL-PG390, mocno budżetowy ale jego brzmienie znam na wylot. Yamaha to modyfikowana przez Q-Audio CDX-396, właściciel mówi że kasuje sklepowe CDki do 4 tysiaków, ja jednak po moich obserwacjach śmiało dziele tą opinię przez dwa ;) Mam kaszaniaste kable, to niewątpliwie wada, jedynie IC od CDka jest porządny bo pożyczony razem z Yamahą ;P Reszta sprzętu w o mnie.

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1083357
Udostępnij na innych stronach

Trafiają do mnie zapytania o pewne rzeczy związane ze wzmacniaczem więc spróbuję odpowiedzieć.

 

1. Na płytce drukowanej R3 jest zdublowany ponieważ stosując rezystory metalizowane połączenie dwóch równolegle zmniejsza ich indukcyjność, a poza tym przy braku układu DC-Serwo wartość tej rezystancji wpływa na zero na wyjściu. Dwa rezystory pozwalają łatwiej dobrać wartość. To trochę

taka pozostałość po wcześniejszych projektach jak kość ogonowa, czy wyrostek robaczkowy.

 

2. Kondensator C9 ma faktycznie pojemność 2200uF, nie 220uF. Tak duża pojemność jest wymagana przez wzgląd na sprzężenie prądaowe i małą impedancję wejścia nieodwracającego. Można zastosować zamiast niego drut, ale ja takiego rozwiązania "nie czuję".Musi być dynamicznie nie statycznie.

 

3. Na schemacie bazy Q8 i Q10 są połączone bezpośrednio z diodami D3 i D4, na płytce drukowanej zaś te połączenia są zrealizowane przez rezystory o wartości 33R. To dla tego, że tranzystory te pracują w układzie wspólnej bazy i pozwala to zmniejszyć wpływ pojemności baza-kolektor na pracę układu kaskody i poprawia w ten sposób szybkość układu.

 

4. Na schemacie elementy R51-D10 i R52-D11 są włączone bezpośrednio w linię zasilania.

Natomiast na płytce są połączone przez rezystory filtrujące R30 i R31 tak jak układ dual bootrstrap i tranzystory sterujące. Takie połączenie tych elementów dodatkowo wpływa na polaryzację i prąd spoczynkowy tranzystorów mocy. Mogą być połączone tak jak na schemacie, ale wtedy należy dobrać wartość resytorów R43 i R44. Trochę zwiększyć ich rezystancję o kilkanaście om.

 

5. Na płytkach są umieszczone dwie diody 1N4007 przeciwsobnie i włączone pomiędzy 5 pin wzmacniacza

operacyjnego a masę, na schemacie te diody nie występują. Służa do zabezpieczenia wzmacniacza operacyjnego przed pojawieniem się stałego napięcia na wyjściu o znacznej wartości przekraczającej napięcie zasilania układu.

 

6. Diody LED w źródłach prądowych są koloru czerwonego i z ich napięciem progowym 1,65eV mogą służyć jako diody zenera o małej wartości.

 

7. Trafo dla jednego kanału powinno mieć minimum moc 150W dla rezystancji obciążenia 4om lub 100W dla 8om.

 

8. Trochę napięć i prądów:

- Stopień wejściowy pracuje z prądem 2mA

- Układ kaskody i stopień wyjściowy wzmacniacza napięciowego pracują z prądami 4mA

- Układ dual bootstrap pracuje z prądem 5mA

- bramki tranzystorów mocy są polaryzowane prądem 4mA

- Prąd spoczynkowy przy wartości rezystorów R43 i R44 o wartości 75R ustala się na poziomie 1A,

 

dla poprawnej pracy wystarczy wartość między 33 a 47R. Prąd wtedy będzie na poziomie 50mA.

- spadki napięć na rezystorach R29, R32 wynoszą 0,3V

- spadki napięć na rezystorach R30, R31 wynoszą 0,8V

- spadki napięć na rezystorach R5, R9 wynoszą 0,95V

 

Postaram się jak najszybciej wprowadzić poprawki do schematu.

Proszę się zawsze sugerować płytką drukowaną.

Koncepcja zawsze u mnie powstaje w głowie nie na papierze i dlatego najpierw jest płytka a potem

 

dopiero schemat jako dodatek aby przedstawić układ.

Dlatego płytka jest najważniejsza.

 

Proszę pytania zadawać na forum, zawsze wtedy większość może zapoznać się z problemem.

Ja będę zawsze na pytania odpowiadał na forum.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1083698
Udostępnij na innych stronach

Wprowadziłem powyższe poprawki do schematu PA-012:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ponadto zmniejszyłem wartość rezystorów R30 i R31 do zera.

Rezystory R43 i R44 wystarczą 47R.

 

Prądów na schemacie nie nanosiłem, aby nie gmatwać rysunku.

Są w tekście powyżej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1084879
Udostępnij na innych stronach

Tak więc dzięki uprzejmości kolegi Sebastiana również i ja miałem okazję posłuchać konstrukcji kolegi Hammonda PA-012, za co serdecznie dziekuję i szeroko się do nich uśmiecham :) Z góry przepraszam za masywny słowotok. Niektóre spostrzeżenia pisałem na gorąco, a niektóre po głębszym przemyśleniu ;) Później umieszczę tą opinię w dziale "opinie" by nie zginęła w czeluściach forum.

 

Niechcący wyszła mi nie recenzja samego urządzenia tylko porównanie z Rotelami ale myślę że to nawet lepiej. Z pewnością każdy choć trochę kojarzy charakterystyczną szkołę brzmienia Rotela, to też łatwiej będzie mu znaleźć swój punkt odniesienia dla opisanych tu różnic. Jakbym pisał tylko o samym dźwięku, że jasny, ciepły, to dla każdego może mieć to inne znaczenie, a tak mamy porównanie do jednych z najbardziej charakterystycznych i wysoko ocenianych niegdyś klocków Rotela sprawdzonej serii 9xx.

 

Na początku mała uwaga, końcówka ciuchutko buczy w głośnikach, wierzę jednak że jest to problem łatwy do zlikwidowania. Uwaga nr dwa, ta zielona dioda jest masakryczna, w nocy daje gorzej od wyświetlacza CD Technicsa :/

Teraz trochę o muzyce ;) Od razu przyznam się na wstępie, byłem wredny i katowałem końcówę głównie co mocniejszym metalem i hard rockiem ;P

 

Od razu na wstępie plus za górę której jest dużo. Lubię jasną elektronikę która eksponuje grę fantastycznych, wysokotonowych Esotecków w Dynkach. Góra jest gładsza, słodsza, mniej dobitna niż w Rotelach, bardziej wielobarwna. Pierwsze wrażenie to jakby było jej więcej ale to nie prawda, po prostu Rotel eksponuje również wyższą średnice i bas przez to gra ciężej. Za to nie ulega wątpliwości że na Rotelu słychać więcej, jest zdecydowanie bardziej analityczny. Również słychać charakterystyczną, inną barwę góry. Jak pałka walnie w blachę to jest to dźwięk jak podczas uderzenia metalu, z tym że uderzonego dużą siłą. Słychać przysłowiowe "sypanie się blach", na muzyce metalowej z talerzy idą charakterystyczne iskry ;) Końcówa PA-012 odtwarza te uderzenia jakby pałki były owinięte jedwabnym materiałem. Góra nie jest stłumiona, bo jak już pisałem jest jej dużo, ale wybrzmiewa niżej. Odtworzenie uderzeń blach jest bardziej subtelne, pasuje do tzw muzyki bez prądu, ale słuchać tam więcej urozmaicenia na barwie niż w Rotelach, jakby góra wybrzmiewała dłużej.

Średnica bardzo gładka, lekko docieplona i umilna, odniosłem jednak wrażenie jej wycofania, scena jest oddalona za linię głośników, też czasem jest przez to zamglona. Rotele grają do przodu, twardo, fenomenalnie eksponują charakterystyczny charkot elektrycznch gitar. Poza tym Rotele lekko eksponują wyższą średnicę, solówki gitarowe świdrują w uszach, słychać każdą drgającą strunę, końcówka kolegi Hammonda gra tu wycofana. Niestety, bardzo źle się to odbija na gorzej nagranych płytkach, precyzyjniej ujmując tych nagranych płasko. Grają one stłumione, daleko za linią głośników, użycie określenia jak ze studni będzie przesadą ale nakieruje do czego zmierzam. Rotele za to bardziej tu pomagają, bo nigdy nie dadzą wycofać sceny za daleko.

Bas jest lżejszy niż z Roteli, bardziej punktowy i miękki za to grający niżej. Rotele mają ogólnie przepompowany bas wyżej, lepszą dynamikę i charakterystyczne kopnięcie w wyższym podzakresie. Ten bas z Rotela jest taki trochę ogłuszający, walący, jak perkusista depnie porządnie to to słychać niemal jak wybuch granatu ;) Końcówka PA-012 gra mniej siłowo, więcej tu lekkości i wybrzmienia, barwy, no i jak już wspomniałem duży plus że basik schodzi niżej. Jeszcze trzeba pochwalić większy porządek na scenie, instrumenty są mniejsze, równocześnie mają więcej przestrzeni wokół siebie.

Dynamika jest bardzo dobra, również szybkość dźwięku nie budzi zastrzeżeń, jednak Rotele grają wyraźnie dynamiczniej i szybciej, zresztą im mało co jest w stanie podskoczyć w tym, a nawet wyższym przedziale sprzętowym ;) Żeby uprzedzić pytanie Seby, nie mierzyłem szybkości stoperem ;P

Przestrzeń na PA-012 jest kreowana wgłąb, scena wycofana, instrumenty oddalone i pomniejszone, nie za często dźwięki wychodzą poza obręb bazy. Rotele dają bardziej bezpośredni dźwięk, większe instrumenty, gitary wychodzą z głośników, a muzycy są na wyciągniecie ręki. Jednak niektóre instrumenty na pierwszym planie często starają się przekrzyczeć inne grające w głębi, PA-012 wprowadza tu większy porządek.

Ogólnie równowaga tonalna końcówki PA-012 jest zachwiana poprzez wycofanie średnicy. Na samym dole słychać dobrą kontrolę ale nie konturowość basu, raczej ocieplenie. Również góry jest dużo i też gładkiej, ocieplonej.

Z Dynkami ta końcówa rewelacyjnie się nada do słuchania klasyki :) Łatwo objąć słuchaniem całą scenę, słuchać grę poszczególnych instrumentów, z tym że bez analizowania techniki gry. Ale dla mnie, miłośnika gitary i wokali, wycofanie średnicy oznacza niestety dyskwalifikujacy mankament :/

W muzyce metalowej (katowałem Dream Theater ;) przy większym spiętrzeniach instrumentów, podczas nawałnicy galopujących stóp, jazgocie przesterowanych gitar dźwięk zaczął się zlewać. Uderzenia stopy były za słabo wyodrębnione z ogólnego chaosu by poczuć ich ciężar i rytm, a gitary zbyt mocno wycofane by wsłuchać się w strunowe aranże. Za to na spokojniejszych kawałkach muzyki elektronicznej jest już o wiele ciekawiej (słuchałem też Madonny ;) Niski, miękki lecz dobrze kontrolowany, urozmaicony barwowo bas robi doskonałe wrażenie. Również syntezatorowa góra jest bez niepotrzebnych tu ostrych igiełek. Szkoda tylko że nie dało się złapać wokalistki za kolano jak na Rotelach ;P

Barwa dźwięku oczywiście cieplejsza, wydaje się lepsza niż na Rotelach, czy może po prostu inna, mniej surowa. Bas jest barwowo również bardziej zróżnicowany niż na Rotelach, mniej łupiący, ale nie tak konturowy. Rotel prowadzi piosenkę rytmicznym, wyższym basem, końcówa PA-012 ma bas osadzony niżej, raczej towarzyszący i płynny. Z moimi Dynkami taka barwa choć teoretycznie ładniejsza niż z Roteli zaczynała usypiać, za dużo się zrobiło cukru w cukrze, najgorsze że ostrzejszy rock wychodził jakoś mdło. Na spokojnym jazziku (Katie Melua też została przemaglowana ;) było bardzo ładniutko. Kontrabas miał bardziej naturalne, niższe zestrojenie, pociągnięcia strun nie były tak dynamiczne i szarpiące jak z Roteli, ale mimo wszystko wyszło to tu na moje ucho znacznie lepiej, zwłaszcza że ta dosłodzona barwa sporo pomaga. Raz jeszcze się potwierdziło, na Rotelach słychać bardziej technikę gry, na PA-012 linię melodyczną instrumentu. Szkoda tylko że usta Katie znowu tak daleko od moich ust... ;) :*

Podsumowując, w graniu końcówy Hammonda słychać muzykalność, spokój, żadnych szaleństw, wszystko jest precyzyjnie ułożone, urządzenie stara się nas oczarować, stawiając w roli widza rozgrywającego się koncertu.

Rotel podchodzi z zupełnie innej strony, porywa nas w emocje i rytm, zaprasza na scenę, pozwala niemal dotknąć grających instrumentów.

 

Tak więc abstrahując od zestawienia z Dynkami, końcówka kolegi Hammonda to bez wątpienia bardzo dobre urządzenie.

Przedwzmacniacz którego używam, RC-990BX to urządzenie bardzo neutralne choć na pewno nieco ocieplające, użycie jaśniejszego i bardziej bezpośredniego pre mogło by na pewno dać ciekawe, jak nie lepsze efekty.

Odtwarzaczom CD też należy się słówko.

Yamaha po tuningu Q-Audio ma dźwięk ocieplony, z dużym dynamicznym basem, oddaloną scenę ale bardzo dobre barwy i średnicę. Została mi wspaniałomyślnie pożyczona przez kolegę forumowicza słuchawkowca o nicku folab i właśnie jej dźwięk jest pod słuchawki ewidentnie zrobiony. Tak więc jej największy mankament to to że oddala scenę (folab mówił mi że bezpośredni dźwięk Stelmacha jest na jego słuchawkach kompletnie nie do wytrzymania). No i mamy teraz oddalające scenę źródło, ampa, ciepłe pre i kolumny, nie ma się co dziwić że dźwięk stracił na namacalności :] Za to kolejny już raz stary, poczciwy Technics pozytywnie mnie zaskoczył :) Poprawił scenę wypychając ją ile mógł do przodu (ale cudów tu nie wywalczył bo średnicę ma cienką), podostrzył górę, skrócił bas, sam gra jakby płyta w środku obracała się odrobinę szybciej tak więc i dodał drive-u.

Jeśli jednak ktoś będzie się czepiał tych nieciekawych CDków niech pamięta, że z takimi samymi współpracują moje Rotele, które ze względu na swój szczegółowy, nawet analityczny sposób grania powinny ciągnąć jeszcze więcej brudów z tanich źródeł.

Podsumowując, dla mnie Rotel rulez ;) Zresztą mi jego szkoła brzmienia zdecydowanie pasuje i nie sądzę żebym wymienił kochane Rotelki na coś poniżej Krella czy Gryphona, zwłaszcza do wymagających Dynek ;)

Bawiąc się we wróżbitę napisałbym, że jeśli ktoś ma kolumny właśnie typowo rockowe, np Paradigmy w których postawiono właśnie na wykop, czy jakieś bardziej twarde i suche B&W, to najprawdopodobniej PA-012 będzie znakomitym wyborem :)

Kolega Seba ma np. kolumny DIY na wysokotonowych Usherach które tną ostro i niemiłosiernie ;) Mam wszelkie podstawy przypuszczać że u niego PA-012 sprawdziła się wyśmienicie. Zresztą on lubi ciepłe, dobarwione brzmienie to i podejrzewam, że z moimi Dynkami byłby zachwycony ;)

 

Pod koniec tygodnia końcówka jedzie do kolegi qmana. Będzie grać z kolumnami Vienna Acoustic Mozart, integrą Roksan Caspian i CDkiem Rotel RDC-971.

 

Mój zestaw testowy:

dobrze zaadoptowane akustycznie pomieszczenie około 15m2 ze skosem;

kolumny Dynaudio Audience 52 SE;

pre Rotel RC-990 BX;

amp 2x zmostkowane Rotel RB-971 MkII;

CD1 Technics SL-PG390;

CD2 Yamaha CDX-396 tuning Q-Audio.

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1085185
Udostępnij na innych stronach

Micke 13, 8 Maj 2008, 23:54

 

Dziękuję za recenzję. Dużo informacji z których na pewno można wyciągnąć wiele wniosków.

Faktycznie brzmienie PA-012 jest ocieplone z rozciągniętym basem i bardzo uporządkowaną sceną. Takie było moje zamierzenie podczas jego konstrukcji.

 

Oczywiście jest to tester składany na szybko i zielona dioda była pod ręką, z drugiej jednak strony byłem na tyle łaskawy, że nie zamontowałem agresywnie niebieskiej :) Coś musiało pokazywać że jest włączowy. Buczenie z pewnością zniknie po zamontowaniu porządnego trafa w wersji audio i odpowiednim ułożeniu względem siebie elementów.

Drugi tester jest bardziej uporządkowany wewnątrz i ma trochę lepsze trafo.

Tak jak pisałem wcześniej zapraszam do jego wyporzyczenia, lub go sprzedam aby się nie kurzył.

 

Jeszcze raz dziękuję za recenzję i czekam jeszcze na ostateczną o kolegi Sebastiana.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1085246
Udostępnij na innych stronach

P.S. Jeżeli chodzi o muzykę to ja słucham w większej mierze muzyję elektroniczną z dodatkiem hard-rocka ale takiego bardziej łagodnego, wczesny Sabbath, Parple i undergrun w postaci np Pink Floyd.

 

Przmieniowo PA-012 chciałem podciągnąć bardziej pod lampę, aby był łagodny i niemęczący, typowo relaksacyjny. Innę jego zamierzoną cechą miała być bardzo dobra kontrola głośników i myślę, że to ostatnie mi się udało.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1085249
Udostępnij na innych stronach

Seba z pewnością zamówi jeszcze do testowania poprawioną wersję, bo wnioskując z ostatniej rozmowy z nim, jest nastawiony bardzo entuzjastycznie. U mnie z Dynkami to by mogło zagrać lepiej z jakimś CDkiem na DACu Stelmacha, bo ten słuchany u qmana z Viennami i Caspianem również wyjątkowo mi się spodobał. Ogólnie filozofia podejścia do dźwięku tej końcówy wyjątkowo zgadza się z moją ;) Tzn jeśli to ma być sprzęt do rocka to bardzo dobrze że jest ocieplony. Na ten przykład, dla mnie wszelkie łączenie Roteli z B&W (które spotyka się często i poleca jako firmowe) jest totalną porażką i sieką z uszu. Ja wybrałem odwrotną drogę, czyli ocieplone kolumny z rozdzielczym, ostrzejszym, twardszym wzmakiem, bo po prostu taki dźwięk mi z słuchanych najbardziej podpasił. Zobaczymy jak końcówa zagra z także ocieplonymi Viennami qmana, w których nawiasem mówiąc też jestem zakochany ;)

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1085271
Udostępnij na innych stronach

Micke 13, 9 Maj 2008, 09:27

 

W takim razie będę czekał na kolejne recenzje.

Za tą dziękuję. Sporo się napisałeś, ale treściwie i konkretnie.

Same porównania chyba faktycznie są najlepszym odzwierciedleniem brzmienia tej końcówki.

Pozdrawiam

Bogdan

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1085274
Udostępnij na innych stronach

myślę, że zrobimy jeszcze jeden eksperyment i przywieziemy do mnie kiedyś Dynki Michała. Mam spore obawy, że ten niby wolny bas jest spowodowany źródłem, kablami itd...

Mam nadzieję, że już w następnym tygodniu uda mi się napisac coś naprawde wyczerpującego temat z mojej strony. czekam na dyspozycję qmana i jego wypasionego Roksana:)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1085301
Udostępnij na innych stronach

Seba nie kumam po kiego grzyba znowu tachać Dynki do Ciebie. Już wiemy jak to tam gra, zwłaszcza na tej gołej ścianie :/ Byś choć raz poszedł na rękę i przytachał coś do mnie, kiegoś fajnego DACzka na przykład... ;) Kiedyś proponuję posłuchać Dynek u qmana i zrobic bezpośrednie, mordercze porównanie z Mozartami ;P

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1085305
Udostępnij na innych stronach

dlatego, że w grę wchodzi transportowanie całej elektroniki, transportu, DACa, wzmaka, wszystkich kabli itd. Uwierz mi - instalowanie i układanie tego to kilka godzin:) Tu to kwestia 5 minut:) zresztą... goła ściana gołą ścianą. ja jakoś nie szyszłaem zbawiennych wpływów twoich ustrojów:P

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1085313
Udostępnij na innych stronach

Obecnie mam całkiem przydatne w kontrolowaniu basu, miękkie ustroje, nie powiem z czego, bo jeszcze na modłę większości tu powiesz, że jeśli nie kosztowały od 5 klocków za sztukę to nie mają prawa działać ;P

A wpływ moich ustroi byś usłyszał wyraźnie jak bym je ściągnął ze ściany. Zresztą kolega z Luxmanem też je docenił tak że podczas ostatniej jego wizyty pozbawił mnie sporego zapasu ;P

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1085320
Udostępnij na innych stronach

Seba, zresztą ja bym do Ciebie też musiał targać Rotele, bo na moje ucho Dynki z Drakulą nie grają jak trzeba, taki Dyniomilusi dźwięk którego nie lubię, dobry do wokali i tyla :/ A nie samą barwą dźwieku człowiek żyje, w tym celu wystarczy kupić po prostu słuchawki ;)

 

Jak widzę (słyszę), mamy całkowicie inne podejście do słuchania muzyki. Dla mnie to bardzo miły zbieg okoliczności, oboje możemy się od siebie wiele nauczyć ;)

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1085330
Udostępnij na innych stronach

Micke 13, dzięki za świetną recenzję, właśnie takie opisy lubię i mimo, że Twój gust jest przeciwnością mojego ( mój jest bardziej zbliżony do gustu kolegi Hammonda) to zarysował mi się obraz brzmienia tej końcówki.

Przyznam, że twój napęd w postaci Technicsa nie wzbudza zaufania, szkoda, że nie miałeś do dyspozycji jeszcze czegoś innego, pomijam przerobionego Kenwooda (bez urazy). ):

 

Jeszcze pytania do kolegi Hammonda:

1. Jaka w Twoim odczuciu jest różnica brzmieniowa pomiędzy PA-012v2 a v3 ?, czyli tranzystorami polowymi a bipolarami ?

2. Jakie zmiany względem wersji podstawowej poczyniłeś przygotowując końcówki do odsłuchu dla Seba78, czy podniesienie mocy to tylko większa wartość napięć zasilających i mocy trafa, czy jeszcze jakieś zmiany w zastosowanych elementach ?

3. jakie parametry ma cewka na wyjściu wzmaka, ta umieszczona na płytce zabezpieczenia ?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1085961
Udostępnij na innych stronach

Też bardzo żałuję że nie mam na razie lepszego CD do przesłuchania (to modyfikowane CD to Yamaha nie Kenwood). O moich kablach nawet nie chciałem wspominać, po wpinaniu innych dźwięk zmienia się jak w kalejdoskopie. W chwili gdy odbierałem koncówkę od Seby musiałem mu równocześnie oddać jego pożyczonego CDka Denona 1420, on ma bardzo bezpośrednie, ostre brzmienie z którym bardzo możliwie zagrało by to wszystko lepiej.

 

Dziś końcówkę odebrał ode mnie kolega qman, wkrótce jego spostrzeżenia na o wiele lepiej spasowanym sprzęcie, audyofylskich kablach i to w dodatku w większym pomieszczeniu :)

 

Ja cierpliwie czekam na bury od innych testujących, jak śmiałem w ogóle taki wspaniały sprzęt porównywać do nędznych Roteli... ;P

I love the sound of crashing guitars

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1085994
Udostępnij na innych stronach

Robertinus, 10 Maj 2008, 21:22

 

1. Między wersją bipolarną i polową nie odczuwam różnicy. Więcej mam zaufania ostatnio do HEX-FET'ów nie ze względu na ich szczególne właściwości ale, że zawsze kupię oryginalne. I nie boję się uruchamiać układu. Dlatego jako bipolarne stosowałem też nietypowe darlingtony BDW83/84 ponieważ wiedziałem, że będę miał oryginały.

 

2. Końcówka dla Sebastiana jest zbudowana w wersji dzielonej VA-001 + PS-002 oraz zasilacz PSU-002.

Czyli stopień mocy pracujący bez sprzeżenia zwrotnego. Jedynie lokalnie, ponieważ podchodząc tak troszkę ideowo to końcówka w zasadzie jest układem dwóch komplementarnych wzmacniaczy operacyjnych pracujących w mostku. Teoretycznie posiada więc własne sprzężenie zwrotne, ale nie jest objęta globalnym, w tym DC-Servo. Momo tego jest bardzo stabilna.

Transformator jest słaby, 120W bo taki miałem pod ręką. Napięcie jest podniesione do +/-42V.

 

3. Cewka na wyjściu jako zabezpieczenie przed reaktancją głośników powinna mieć wartość 2 do 5uH. Ja w praktyce nawijam 5 do 10-u zwojów drutu miedzianego o przekroju 1mm. Średnica cewki 10mm.

Ale w tej chwili staram się odchodzić od tego elementu. Wpływa nieznacznie na brzmienie, a praktycznie jest zbyteczny przez wzgląd na niską impedancję wzmacniacza. Praktycznie to tylko norma DIN wymaga stosowania tej cewki. W samym PA-012 też jej nie ma. Jedynie w dwóch zasilaczach i dwóch stopniach mocy.

 

Jeżeli chodzi o źródło to nie wiem czy liczy się specjalnie jego najwyższa jakość. Sądzę, że ważniejsze jest to , że właściciel zna CD i jego brzmienie na tyle doskonale aby porównania były miarodajne i można było wyłapać różnice.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/41497-pa-012/page/3/#findComment-1085998
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.