Skocz do zawartości
IGNORED

Wznowienia vinyli Sony BMG Music


Yul

Rekomendowane odpowiedzi

to najbardziej oczywiste na swiecie ze kazdy na swym sprzecie uzna taka sama plyte za lepsza czy wrecz gorsza,

bardzo istotna roznica jest ofensywnosc w dzwieku na ktora skladaja sie czesto calkowicie rozne skladniki np. brak mikrodetali z naciskiem na prymitywny przekaz czy wrecz zalew nadmiernie wyraznych mikrodetali badz scena schowana ale z wyeksponowanym silnym tranzystorowym basem badz scena w calym pokoju z lekkim lampowym basem. Co system to inna plyta na piedestale, neutralonosc to fikcja z gazetek same gatunki muzyczne nie sa juz neutralne gdy dochodza dziesiatki kolejnych czynnikow nie ma o czym dyskutowac. Neutralnosc to muzyka na zywo bez naglosnienia - za kazdym razem inna ale jakze neutralna w swej naturalnosci :)

Z ciekawostek:

mam kilka plyt nowych: nowych zafoliowanych, z oryginalnych zrodel ale... to piraty, piraty sprzed 40 lat, graja niesamowicie na co wplywa brak szalonego dejota przy stole mikserskim i kolegi grzyba oraz kolegi rylca na zjechanej od pokolen plycie, sa to jednak piraty rowki czasem niesymetryczne wrecz powodujac chyba najbardziej przykry z mozliwych trzaskow jest natomiast na tyle sporadyczny ze nei przeszkadza w calkowitej ciszy oryginalnego pirackiego nagrania hehe. Kosztowaly mnie mniej niz polskie ich wydania zryte od 30 lat tak wiec sztywne teorie mozna sobie wsadzic.

Dokladnie zafoliowane od nowosci, przyszly do mnie tak potem byly 3 razy wrzucone na talerz i zgrane bezstratnie. Teraz leza w zalepianych koszulkach i czekaja na jeszcze lepsze wkladki by je ponownie zgrac i wlasnie to rozumiem jako wartosc muzyczna bo mimo fizycznego nie najlepszego pirackiego tloczenia (i tak robil to fachowic jakich dzis nie ma) to niezbabrany material sprzed lat (sadzac po jakosci moze i z tasmy matki zgrany przez jakiegos pracownika studia). Jesli ktos chce za plyte 16.000 jest dla mnie poprostu idiota takze jak chce za nia 300zl gdy normalnie mozna ja zdobyc za 30zl, przypadek 16.000 to jednak cos dla fetyszystow ekcentrykow ich wola - ze swojego przyziemnego punktu widzenia potrafie nawet to zrozumiec, przypadek zdartej maksymalnie plyty za 300 to typowe oszustwo gdzie idiota jest tez druga strona. Dla mnie liczy sie tylko wartosc muzyczna choc mam tez jedna sentymentalna po kims bliskim i jedna nadlamana ciekawostke z chin ktora jaka jedyna nie do odtworzenia moze sobie kiedys powiesze na scianie, tych ostatnich plyt akurat nikt mi nie sprzedal bo niby jak hehe. Wracajac do tematu z tytulu "WSZYSTKO JEST DOBRE JESLI NIE MA PUNKTU ODNIESIENIA" - to naprawde bardzo dobra teoria bo zaoszczedza wiele nerwow. A jesli dodatkowo na zafoliowanej reedycji nie ma grzyba to ma ona nawet wieksza wartosc muzyczna od pierwszych Beatelsow z piwnicy powodzian no chyba ze stali przez kilkadziesiat lat ladnie w oszklonym regaliku weekendowego melomana a do wspomnianej reedycji zwyczajowo dorwali sie szaleni dejoci i cyfromaniacy. ps. odkopcie sobie watek o kupowaniu w supermarketach i plytach z przycietymi okladkami.

Najwyższa cena w ostatnim czasie:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

pozdrawiam!

 

PS: Wcale nie uważam, że ktoś kto to kupił jest idiotą.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

synromka--> The Doors mój ma też okładkę z folią, nie powiem by było to jakieś super brzmienie aczkolwiek nie jest źle. Reedycje DCC The Doors są lepsze (ale reedycje DCC teraz nieźle kosztują też).

 

Co do bootlegów - ponieważ są nieprzekombinowane, bez żadnej zabawy w studio - często mogą brzmieć bardzo "generyrcznie", co jest fajne na swój sposób. Niektóre polskie płyty (polski rock z lat 80-tych) gra nieźle z podobnych powodów (najlepszy przykład LP "I Ching")

Co do wartości kolekcjonerskiej płyt, z tym się nie dyskutuje i można płacić ile się chce - to tak jak rozpatrywać wartość np. butów Presley'a - bo mogą do chodzenia być nie za bardzo wygodne a i szkoda chodzić bo jeszcze się coś im stanie.

 

Dlatego z mojego "audiofilskiego" punktu widzenia płyty te mogą mieć wartość bliską zeru (np. wspomnianego Black Sabbath "Paranoid" - wycenionego na 600 PLN nie chciałbym za darmo - bo przypuszczalnie nawet CD zagra lepiej).

Dokladnie, chodzilo mi wlasnie o wydzielenie wartosci muzycznej jaka jest zainteresowany meloman-audiofil o ktorej latwo zapomniec gdy tworzy sie caly wielki mechanizm napedzania cen.

Wracając do meritum wątku, to mam informację, że łódzkie Media Market sprzedaje wznowienia Sony BMG po niecałe 35 zł, czyli o 5 złociszy taniej niż Empik. To chyba dobra wiadomość.

Badylu !!!!!!!!!!!!!

Bierz tego Santanę i nie zastanawiaj się nawet przez sekundę.

To przecudowna płyta.

Oczywiście mam na myśli tą płytę ( policz Lwy ).

pzdrw

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tadeo, 22 Lut 2008, 20:59

 

>Ten Santana to płyta katalogowa czy The Best ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

unick- z tym CD to przesadziłeś, żeby dało się słuchać na prayzwoitym poziomie Paranoid z CD to dawno bym sobie kupił. Obecnie poluje właśnie na wznowienie tej płyty, zdaje się że jakiś Picture Disc się pojawił, będę musiał się zainteresować.

Natomiast różnica w brzmieniu pierwszych tłoczeń a reedycji ma chyba jednak małe znaczenie, no może z małymi wyjątkami. Przecież zamiast płacić 1000zł za lepsze wydanie mozna zainwestować te pieniądze w doskonałą wkładkę która przeniesie całą kolekcję na wyzsze rejony. Po jakie licho dawać zarobić cingciarzom z Allegro ? Niedawno taki spryciarz sprzed nosa wyrwał mi The Wall i zaraz potem sam wystawił za podwójna cenę, tyle że juz z opisem że to niby pierwsze wydanie itp. A ja czekam na lepsze wydanie w MM nie dla idiotów za 50zł i jestem pewny że będę w 7 niebie i numer tłoczenia będę miał w nosie, niech sie cwaniacy z Allegro juz zaczynaja bać.

To nie są cwaniaki, jak ktoś tyle daje, to czemu mają sprzedawać taniej? Jeśli to są cwaniaki, to każdy, kto prowadzi jakikolwiek interes to cwaniak. Nikt nikomu nie każe kupować starych tłoczeń, a one tyle kosztują bo ich mało w dobrym stanie, bo zagorzali fani jakiegoś zespołu chcą mieć pierwsze tłoczenie, bo wartość kolekcjonerska, bo.. etc. Ja - jeśli chodzi o muzykę z lat 50-tych do początku 70-tych - wybieram stare tłoczenia (już ostatni raz przynudzam w tym temacie :)). Generalnie brzmią inaczej niż reedycje, dla mnie lepiej (i dla wielu innych też, vide np. vinyl asylum, steve hoffman - polecam te fora, to kopalnia informacji i opinii o tłoczeniach najróżniejszych płyt ze wszystkich stron świata, dużo danych o reedycjach, o tłoczeniach audiofilskich, tłoczeniach z cyfry, etc).

 

pozdrawiam wszystkich!

 

PS: tak na marginesie, to oczywiście cieszę się, że wychodzą nowe tłoczenia i że ludzie je kupują, może z czasem jakość tłoczeń się poprawi (będzie mniej powyginanych, będą miały mniej fabrycznych trzasków etc.) i będzie wychodzić więcej płyt też z zupełnie nową muzyką.

 

PS II: a o picture-discach to mam bardzo złe zdanie :)

jesli mowa o samym sprzecie to olbrzymie znaczenie ma dla sluchanych plyt czy wkladka jest dobra mm czy dobra mc, czy jest to sredni tranzystor czy lampa vintage pp czy nowy set, czy glosniki sa normalne czy szerokopasmowe, wspominam bo tak dziwnie sie sklada ze wielu uczerstnikow watku ma naprawde duze doswiadczenie ale tylko w swoim malym wycinku.

Wszystkie nowe (wznowienia,wspolczesne nagrania) winyle ktore posiadam maja jedna ceche-brzmia do dupy.

Lepiej juz sluchac tego z cd. Natomiast oryginalne starocie z lat 70-80 brzmia wysmienicie na LP.

Yul, 20 Lut 2008, 22:19

 

>Co on właściwie z tą płytą robi, skoro jej nie słucha ? Wkłada w ramki i zawiesza na ścianie żeby na

>nią popatrzeć ? Chyba pękłbym ze śmiechu, gdybym coś takiego zobaczył.

 

Proszę bardzo, pierwsze tłoczenie przewidujące powieszenie na ścianie płytę

blondwłosej afro-amerykańskiej piękności wydanej przez ARGO LP4013. Tak

na dobrą sprawę ten wieszaczek - głowa konika szachowego jest kawałkiem

historii, logo wytwórnii założnej przez dwóch polskich Żydów, którzy w 1928r.

wyemigrowali do Stanów. Strach pomyśleć jaka byłaby to strata dla historii

muzyki gdyby nie wyemigrowali i nie założyli Chess records... :(

Cóż, za tym wieszaczkiem stoi długa, długa i piękna historia.

Osobiście czerpię olbrzymią frajdę ze słuchania i rozjeżdżania rylcem

takich płyt, które w mono rozwalają na dzień dobry żenujące reedycje stereo 180g.

Uważam, że większe spustoszenia robią kopertówki (w przypadku zafoliowanych

rarytasów), niż umiejętnie się z nimi obchodzący kolekcjonerzy:) Dzisiaj

mamy taki igły, ramiona i szlify, że można bez stresu odtwarzać białe kruki po kilkadziesiąt razy

bez utraty jakosci.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeszcze jedno. Zachwycasz się reedycją Kind of Blue. Mam na przykład reissue Blue train wyd.

przez Blue Note w 1993, w technologii DMM na 180g winylu. Kupiłem z ciekawości w Stanach -

zafoliowaną, nówkę nieśmiganą i rozumiem ludzi wydających kilkaset zielonych na płyty Blue Note z inicjałami RVG na dead waxie ;) :)P

Nie sądziłem, że można tak kiepsko tłoczyć DMM. DMM z lat 80-ych to poezja ciszy i precyzji dźwięku z niej wydobytego.

Classic records jest podobno świetne w reedycjach i wydalo tego "traina",

być może lepszego od tego którego posiadam, bo to pieniądze wyrzucone w błoto. Niemniej jednak nie skorzystam:)

Prezentuję zasadniczo odmienny od Ciebie punkt widzenia.

Szkoda czasu na substytuty...

post-13865-100009171 1203858895_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

synromka, 21 Lut 2008, 23:06

 

>Najwyższa cena w ostatnim czasie:

>

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

>pozdrawiam!

>

>PS: Wcale nie uważam, że ktoś kto to kupił jest idiotą.

 

Synromka

Wkleiłeś fajny link. Puscmy wodze fantazji. Takich singli za 13 kzł moim skromnym zdaniem nie kupuje

Mariusz z Wąchocka ale np. koleś oprowadzający MTV Cribbs po swojej 10-ej sypialni.

Zalozmy, ze facet produkujący muzę dla najlepszych np. w R'n'B lub hip-hopie wie co robi kupując

taki kawałek winylu. On z tego singielka wyciśnie takie bity, że ludziom przyslowiowe buty i

łańcuchy od Jacob the Jeweller pospadają od zachodniego do wschodniego wybrzeża;)

Te 13 paczek za singielek to pryszcz przy kasie,

którą wytłucze produkując hit dla seksownej gwiazdki lub topowego rapera.

W rankingu najbogatszych Forbesa w branży muzycznej wiedli prym (przynajmniej niedawno)... producenci:)

 

Być może kupił ją ekscentryczny kolekcjoner po prostu (bo na jachcie slucha singli:)),

ale tego się raczej nie dowiemy bo takie osoby kryją się za private ID, kupując w najlepszym second-handzie świata:)

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

synromka, 21 Lut 2008, 23:06

 

>Najwyższa cena w ostatnim czasie:

>

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>

>pozdrawiam!

>

>PS: Wcale nie uważam, że ktoś kto to kupił jest idiotą.

 

Synromka

Wkleiłeś fajny link. Puscmy wodze fantazji. Takich singli za 13 kzł moim skromnym zdaniem nie kupuje

Mariusz z Wąchocka ale np. koleś oprowadzający MTV Cribbs po swojej 10-ej sypialni.

Zalozmy, ze facet produkujący muzę dla najlepszych np. w R'n'B lub hip-hopie wie co robi kupując

taki kawałek winylu. On z tego singielka wyciśnie takie bity, że ludziom przyslowiowe buty i

łańcuchy od Jacob the Jeweller pospadają od zachodniego do wschodniego wybrzeża;)

Te 13 paczek za singielek to pryszcz przy kasie,

którą wytłucze produkując hit dla seksownej gwiazdki lub topowego rapera.

W rankingu najbogatszych Forbesa w branży muzycznej wiedli prym (przynajmniej niedawno)... producenci:)

 

Być może kupił ją ekscentryczny kolekcjoner po prostu (bo na jachcie slucha singli:)),

ale tego się raczej nie dowiemy bo takie osoby kryją się za private ID, kupując w najlepszym second-handzie świata:)

 

pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>>tungsol

 

To nie jest niemożliwe :)

 

Widzę, że odezwało się parę osób o zbliżonych poglądach i wrażeniach do moich, a już myślałem, że zwolennicy starych tłoczeń są na tym forum w zdecydowanej mniejszości :)

 

pozdrawiam.

jedno mnie strasznie rozbawilo i chyba nawet ktos w tym waktu cos podobnego robil tzn jesli nic nie pomylilem marudzil ze firmowa koszulka jest zbyt ciasna (mam nadzieje ze nie dodatkowo ze sztywnego papieru z kolorowa poligrafia?) takie koszulki sie wyrzuca chocby pachnialy jeszcze drukarnia i nie trzeba byc do tego wcale jakims Johnem z Hoolywodu :> ale wystarczy Jasiem z HoolyŁodzi. Spustoszenie jakie zrobil w prlu brak koszulek z miekkiego papieru wyscielanych w srodku folia (wrecz woglole brak koszulek patrz polskie single) przebilo moze i nawet piezo.

Witam właśnie kupiłem taki zestawik na allegro, jak myślicie można z tego "wyłowić" coś przyzwoitego,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

pozdrawiam d@rek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.