Moda męska

[saczek_XTRM]

Panowie jak to z Wami jest? Dbacie o swój wizerunek czy nakładacie co popadnie? Ja chyba ten etap "włóż coś" mam za sobą - wystarczyła mi jedna, ale dobra podróż po Europie, aby przekonać się, że można ubrać się ciekawie, modnie za niewielkie pieniądze i nie koniecznie u w wielkich, markowych przedsiębiorców mody. Zresztą jak kiedyś (i teraz) patrzę na te szmaty z wytwórni Dolce&Gabbana, Versace, Diesel to dziwię się kto to nosi (a kosztuje to krocie). Kolory szarości porzucam w niepamięć - odkryłem paletę barw, których do tej pory nie używałem, np. czerwony, fioletowy i to wcale nie w bladych odcieniach.

Jakby nie patrzeć, złote spinki, inne drobne dodatki przykuwają oczy kobiet. Chyba nawet nie zdawałem sobie sprawy z tego że aż tak!

Czemu Polacy nie dbają o siebie? Tak niewiele potrzeba do szczęscia - trochę żywych kolorów, coś kontrastowego do reszty i już zupełnie inaczej wyglądamy. Kobiety noszą to co wpada im w ręce, my wybrzydzamy że za jaskrawy kolor, nie ten krój do którego przywykliśmy, etc. Może czas to zmienić? Potrafimy się jeszcze ubrać na miarę Europy?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[saczek_XTRM]

.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[camle]

dopowiedz jak bardzo mamy Cię dowartościować

[Rolandsinger]

@ saczek

 

Nie gniewaj się za to pytanie: jakie są Twoje preferencje łóżkowe?

 

Bo jeśli unisex albo boys only, to wszystko rozumiem.

[Astaroth]

Roland > zaczynam się o ciebie martwić, zadajesz ostatnio dziwne pytania. A to o ptaki, a to o unisex & boyz only.

Roland nie zachowuj się jak baba, tylko nam głośno zakomunikuj to co chcesz powiedzieć.

[Rolandsinger]

@ Vlad

 

No dobra, powiem prawdę, szukam chłopaka :)

 

A jak tam kalimorfa zmaterializowała się?

[Astaroth]

Ech... co bym nie napisał to i tak zrozumiesz na opak ;-)

 

Tak od zawsze chciałem być kobietą, jednak los sprawił że mam długaśną "fajkę" w spodniach.

 

Zadowolony?

[Rolandsinger]

Rozmiem, że chciałbyś zrezygnować z ok. 75% funkcji myślenia abstrakcyjnego Twojej kory mózgowej tylko po to by mieć miast "przyjaciela". wilgotny otworek?

[Astaroth]

Tak, tak samo tego pragnę jak Ty jesteś pewny że jestem Vladem, Kalimorfą...

 

Zresztą Roland spójrz do czego doprowadziło Cię to "75% funkcji myślenia abstrakcyjnego Twojej kory mózgowej"

do roli buchaja rozpłodowego, tryskającego nasieniem na małolaty tylko po to by udowodnić sobie że jesteś prawdziwym facetem?

[Astaroth]

ps. sorry za orta ;-)

[Firebird]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[saczek_XTRM]

Moje preferencje łóżkowe są hetero, to tak dla jasności. I zawsze pada to samo pytanie ze strony facetów gdy widzą kogoś "inaczej" ubranego. Reakcja kobiet jest natomiast zupełnie odwrotna. Problem w tym, że męskie, polskie społeczeństwo zwykło ubierać się albo na czarno, albo na szaro tudzież na brązowo. Zajebiście, po prostu podbijamy Europę! Czarny kojarzy mi się albo z księdzem, albo z żałobą albo z bramkarzami przed dyskotekę - czarna marynara i czarny, obcisły t-shirt. A w ogóle to moda na monotonnię jest w modzie - standardem są czarne garnitury z białą koszulą. Żygać mi się chce! Nie wszystko mi się podoba, ale naprawdę można ubrać się ładnie, trendy i bardziej kolorowo. Wystarczy, że ulice i budynki są w tym kraju szare (chociaż NA SZCZĘŚCIE od tego powoli się od chodzi). Podobnie kiedyś była moda na białe ściany w chałupach - biały bo tak a kolor to nie bo meble nie będą pasować etc. I co? Trend się zmienił a białych ścian teraz szukać na wagę złota.

[saczek_XTRM]

BTW. poszukuję blado-zółtej koszuli w czarne paski (z góry na dół). Widział może gdzieś taką? Cena do 200zł

[kalimorfa]

polecam:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[narsiltm]

Sączku polecam odwiedzic outlet Fashion House w Piasecznie, a tam sklep VeroModa.

Tak ciekawych ubran nigdzie indziej nie ma! Jesli chcialbys sie wybrac daj znac;)

[marko3T]

Znam wiele kobiet/dziewczyn , które podejrzanie patrzą na zbyt wymuskanych facetów.

Moda męska jaką sie kreuje od jakiegoś czasu to taki typ goguśa , niewiasty w spodniach, przepraszam nikogo nie chcę obrazić.

Facet powinien o siebie dbać czyli pachnący, zadbany , ale co tygodniowe wizyty u kosmetyczki czy bieganie po butikach , to już mi mało pasuje.

[jozwa maryn]

Roland podszedł do sparwy ekstremalnie sztampowo, muszę powiedzieć. Jak facet się starannie ubiera, to zaraz, panie, pederasta. Jakby dowodem męskości były (jadąc od dołu) rozczłapane kapce, rozciągnięte spodnie z gabardyny typ "do biura", stara koszula, sweter zrobiony przez żonę, brudnoszara wiatrówka na wydatnym brzusiu oraz włóczkowy beret na tłustych, nieobciętych włoskach. Pracowałem kiedyś z podobnie źle zakonserwowanymi rodakami, to wiem.

Co do mnie, to wolę ubrania nie rzucające się w oczy, kojarzące sie trochę z Anglią. Ale jest parę zasad, których wydaje mi się każdy facet mógłby się trzymać z korzyścią dla siebie i otoczenia. 1. dobre buty (w Polsce to wciąż nowość, kiedyś Polaka za granicą poznawano po zdartych łapciach); 2. higiena osobista (no comments); 3. zegarek, w tym przestrzeganie okresowej wymiany pasków na niezgniłe. Reszta jest kwestią indywidualną. Mnie na codzień odpowiada wełniany sweter lub marynarka plus kurtka Barbour.

[Rolandsinger]

Ależ ja się ubieram elegamcko, w markową, schludną odzież, ale nie rozmyślam o tym calymi dnaimi w odróżnieniu od metroseksualnych egzemplarzy. Lubię styl firm: Bytom, Sunset Suits, Vistula oraz casual H&M.

 

Jeansy Lee, w drodze wyj. Wrangler. Nie znoszę Levisów, mają jakiś hip-hopowo-aseksualny krój - 501,512, kiedyś kupiłem 506, jako jedyne jakoś leżały na zadku. Reszta ma kieszenie na udach, a nie pośladkach, czego nie lubię.

 

Niestety koszule noszą wyłącznie czarne labo białe w czarne lub niebieskie paseczki. Wszystkie buzy i t-shirty mam czarne.

 

Aha, kiedyś jedna laska sprowokowała mnie do zakupu różowej koszuli - byłem w niej 2x w dniu zakupu i potem jeszcze raz z nią na kolacji. Następnie rozstałem się z koszulą i dziewczyną.

 

Lubię dobre buty. Pod względem wygody niezrównana jest Bata i Cohnpol. Sportowe tylko Asolo i Puma.

 

Zegarki: Seiko Sportstura i Jacques Lemans Geneve.

[Marek]

>Potrafimy się jeszcze ubrać na miarę Europy?

Jeżeli mają to być dziurawe spodnie i tenisówki do garnituru, to ja dziękuję.

[saczek_XTRM]

>>Rolandsinger

 

a nie zbrzydły Ci jeszcze tak samo wyglądające koszule? Może np na odmianę znajdziesz sobie fajną kratę?

 

>>Marek, 8 Lut 2008, 14:24

 

szczerze też mi to średnio się podoba, chociaż muszę przyznać, że te białe trampki pasują nawet w miarę

[Marek]

Fakt,że lepsze białe niż w kwiatki, w dodatku czyste.

[parantulla]

Białe trampki... dżizus k**wa ja pier**lę! Nie no chłopacy weźcie nie przeginajcie ;)

[Molibden]

Heh, jeśli mówimy o tzw. modnym ubieraniu się to ja dziękuję, za pstrokate kolorki też.

Czarny i "szary" (popielaty) może być jak najbardziej, oraz inne nie jaskrawe kolory. No i raczej gładkie, bez wzorków, pasków, kratek i innych trójkątów.

Zakupy lumpów i szmat to udręka dlatego kupuję na zasadzie hutrowo "kolektywnej",np. to, to i to, dwie pary spodni, najczęsciej w tych samych sklepach przy minimalnym wkładzie czasu i założonyum budżecie. Jedynie za butami trzeba się nachodzić.

 

Dziury w zębach i skarpetkach oraz innych cz. garderoby wykluczone.

 

>a nie zbrzydły Ci jeszcze tak samo wyglądające koszule? Może np na odmianę znajdziesz sobie fajną kratę?

 

Koszule w kratkę, najlepiej flanelowe - dobre w sam raz do warsztatu, dla szkarza czy tokarza. :D

 

Kiedyś udało mi się kupić rewelacyjne buty sportowe diadora, ale to było kilkanaście lat temu i już nic równie dobrego od tego czasu nie spotkałem.

[saczek_XTRM]

A skąd te skojarzenia krata=flanelowa koszula? Pstrokate czy inne niż czarne/szare są tak samo (a nawet bardziej) modne. Zależy co do czego. Wiadomo, że do koszuli w pasy nie założysz krawatu w kratę (choćby każde z nich oddzielnie wyglądało najpiękniej) bo pasować do siebie to raczej nie ma prawa....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Molibden]

Ale oczopląs, ło zęsz kur.k/wa, odpada!!

[jozwa maryn]

"Koszule w kratkę, najlepiej flanelowe - dobre w sam raz do warsztatu, dla szkarza czy tokarza. :D"

 

Niby tak. Niby. Sprawdź termin "kratka Tattersal". Jednak to koszula, bowiem jeśli idzie o krawaty, to trzymam się opinii Ruskina, przytoczonej przez Kiplinga: człowiek noszący krawat w kratkę jest na wieki potępiony.

[Molibden]

Tattersall

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

No to w takim razie ja chyba jestem mocno do tyłu z modą, bo te koszule na fotkach, zwłaszcza te w kratkę...

kojarzą mi się z... sorry, ale z czarnymi pazurami i bałaganem w uzębieniu and dżinsami model "piramidy" oraz obuwiem sportowym marki dodidos, czyli imidżem spotykanym zazwyczaj u pryszczatych młodzieńców z przetłuszczonymi włoskami, którzy zjeżdżają w sobotę pekaesami z okolicznych wiosek "na podryw do miasta".

No chyba że ta metka ma komuś coś mówić, ale kto normalny chodzi w koszuli na lewą stronę?

Kurde nie wiem, wydaje mi się że cały sznyt jest w koszulach jednolitych (błękitnych, białych czy jakich tam) i ewentualnie pstrokatym krawacie (w paski, kratkę czy myszki Mickey na przykład, sam taki mam ha ha) pod warunkiem, że ktoś lubi ten styl i dobrze się w tym czuje, a to akurat widać od razu czy do delikwenta pasuje (patrz Tomasz Lis) czy nie pasuje (patrz Andrzej Lepper) choćby nie wiem jak się napinał i starał być wyluzowanym cool i trendy, to zawsze to widać, że coś jest nie tak, nawet jeśli wszystko kosztowało majątek i leży na pacjencie jak ulał.

Ja to widzę przynajmniej, nie wiem jak pozostali.

[Qubric]

Polskie firmy całkiem dobrze radzą sobie na rynku mody... Te kilka znanych marek, za którymi ciągną masy tańszych no-namów (małych prywatnych szwalni bez znanej marki) Jest tak o bardzo dawna, więc żadnych odkryć nie robicie...

 

Obecnie koszule w kratę, a ostatnio więcej w prążki są na porządku dziennym, tak samo jasne pastelowe jak i ciemne oliwkowe brązowe bordowe (trudniej jest znaleźć gładką w stonowanym kolorze. Wistula-Wólczanka czy Kastor (na przełomie roku robią wyprzedaże już od 50 zł.). Ubrania Bytom, Próchnik, Intermoda, Wrona, Sanset Suits, Pawo... (marynarki i spodnie tak od 450 i 250 zeta). Bardziej >lajtowe< HIS ale trzeba uważać z obecną modą pasa na jajkach, bo kolorystykę i tkaniny równie dobre można spotkać też w House.

Niezłe były buty Alka. Ostatnio przyzwoite buty produkuje Pilpol...(200-300 złotych i zazwyczaj nie ma już w nich różnic z wyrobami bardziej luksusowymi). Podobne wyglądem są np. DK i jego siostrzane marki sugerujące włoskie pochodzenie, ale znacznie tańsze i z gorszej jakości materiałów.

A jesli chodzi o zegarki - to taka mniej szlachetna bizuteria... Wiec tutaj co kto lubi i co komu pasuje. Jesli komus nie pasuje złoto a nie ma ambicji szpanerskich, ma problem z głowy. Można też kupic solidną bransoletę i nie przejmowac się paskami. Paskudna jest jedynie moda na wielkie cebule - na zasadzie >niech każdy widzi za co zapłaciłem

[camle]

saczek, nie gniewaj się ale tego typu ubranka widuję jedynie w "dyskotekach" dla niekompletnie dowartościowanych pryszczatych dzieciaków, gdzie chadzamy regularnie z kumplami aby szukać zaczepki i młodych suczek po zaprawieniu się w jakimś barze ;)