Skocz do zawartości
IGNORED

Cechy dobrych zestawów głośnikowych


Gość Cadam

Rekomendowane odpowiedzi

Gość cadam

(Konto usunięte)

Co sądzicie na temat poniższych stwierdzeń?

 

1) W HI-FI i muzyka nr6/2002 ukazał się wywiad z Bruno Rouxem z firmy BC Acoustique.

"Niektórzy konkurenci jak swego czasu Triangle, stosują w subwooferach głośniki 17-cm. Nie ma to najmniejszego sensu,bo taki głośnik nie może poprawnie pracować w basie. To tak, jakbyśmy chcieli wzburzyć wodę w wiadrze za pomocą słomki. Wokółsłomki zobaczymy zairowania , ale efekt będzie zupełnie inny, gdy do wiadra włożymy rękę. Podobnie jest z małymi głośnikami w subwooferach.

 

 

2) W AUDIO-VIDEO ukazał się wywiad z człowiekiem z Paradigm http://www.av.com.pl/index.php?s=3&file=36

"Podczas całego eksperymentu, który trwał łącznie aż 15-16 lat (!), przetestowano około 900 par kolumn, wykorzystując prawie 5 tysięcy słuchaczy. Procedura polegała na tym, że po sprawdzeniu powiedzmy 20 par, 4-5 najlepszych modeli mierzono w komorze bezechowej. I co się okazało? Wszystkie zestawy miały, po pierwsze, płaską charakterystykę średniego zakresu, po drugie – dobrą charakterystykę poza osią główną (pod kątem) i po trzecie – niski poziom zniekształceń. Te trzy parametry okazały się kluczowe."

  • 2 miesiące później...
  • 4 lata później...
Gość StaryM

(Konto usunięte)

Któryś z forumowiczów napisał jakiś czas temu, że małe głośniki mogą najwyżej dobrze udawać, że odtwarzają bas. W pełni się z tym zgadzam na podstawie swoich doświadczeń. Zatem ten pierwszy punkt mogę uznać za prawdziwy.

Co do drugiego to przypuszczam, że też jest w tym sporo racji. jeśłi zestaw jest zbyt kierunkowy, to go dyskwalifikuje, bo zwykle słuchając muzyki nie trzymamy sztywno głowy w jednym punkcie. Jeśli wstając np. po gazetę, jesteśmy świadkami nagłej zmiany dźwięku, to takie kolumny (moim zdaniem) są do kitu. A mogą kosztować ogromne pieniądze. Niski poziom zniekształceń? Toż to truizm. Liniowa charakterystyka środka? Nie wiem.

Najśmieszniejsze, że poglądy o jakości dźwięku zostały wylane ze stajni Paradigma, który handluje ( może handlował ?) zarówno kiepskimi niskotonowymi, źle dostrojonymi do nich, podbijającymi efektownie bas obudowami i do tego w komplecie dawali tytanowe kopułki. Fakt, że grało efektownie; ale na krótką metę. Reszta to truizmy. Może to nieracjonalne, ale łączę 8,5 cala basowy z XT. I wcale nie uważam, że basu jest za dużo. Choć muszę przyznać, że w zależności od umiejscowienia subwoofer na 6,5 cala w 12 m2 też spokojnie daje radę. Trzeba też pamiętać o stałym, może niewielkim, ale jednak - postępie technicznym i technologicznym. To, co kiedyś grały głośniki 12 cali potrafią dziś czasem już ośmiocalowe z wyższych półek.

Co do liniowości środka, to wiele modeli ma charakterystykę "konturowaną" zarówno na dole, jak i na górze pasma. Są wtedy, przynajmniej moim zdaniem problemy z dynamiką, dudnieniem, ostrością barwy, nawet agresją dźwięku, która uniemożliwia różnicowanie nagrań czy zwykłe słuchanie choćby instrumentów smyczkowych, szczególnie z epoki. Nawet od Tiny, Aerosmitha czy Prince'a już uszy bolą.

Najśmieszniejsze, że wtedy właśnie zaczynają się próby zwalczenia tych zjawisk kablami. A zwykły miedziany cienki solid NIE MOŻE być źródłem błędów fazowych ( zmiana pozycji odsłuchu ) czy agresywności dźwięku, bo jest tylko elementem biernym. Za wszystko zatem uważam należy winić przede wszystkim kolumny, a i inne elementy toru.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Z takimi masowymi testami odsłuchowymi należy uważać - o ile w dawniejszych czasach ludzie mieli muzykę akustyczną na żywo jako wzorzec, o tyle dziś większość będzie porównywać dźwięk testowanych kolumn w pierwszym rzędzie do głośniczka ze swojego telewizora, estradówek do nagłaśniania festynów czy fabrycznego car-audio.

 

Dlatego standard poprawnego brzmienia zaczął żyć swoim życiem, tak jak celebryta który jest znany z tego że jest znany.

1) Z własnych osłuchów, stwierdzam, że to prawda. W basie z dużych powierzchni, czuć swobodę, energię, dokładność rytmu i czuć go całościowo. W niektórych gatunkach muzyki ma to duże znaczenie.

2) Nie wiem.

System gra dobrze, albo nie....

1. hmm najpierw musimy mieć zdefiniowane założenia :) jeśli ktoś pisze ze sub z takim głosnikiem wyciaga np 25 Hz znaczy że coś kręci :) - albo pokombinował .... Oczywiście duży głośnik to jedno jego parametry to drugie, skrzynka to trzecie, czwarte to warunki w których pracuje ... itd ...

A więc założenie że 17cm głośnik jest BE to też przesada :)

2. Kolumna kolumnie nie równa .... i znowu warunki odsłuchowe :) a kto słucha w komorze bezechowej :) hihi :)

Też nie wierzę aby wszystkie głośniki były podobne :)

Trzeba mieć duży dystans do tego co piszą w gazetach, a wspomniane czasopismo ma dziwną tendencja do dobrych ocen wszystkiego co budzi swoiste podejrzenia ....

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Oba stwierdzenia są prawdziwe.

1. Kto słyszał bas Beymy 21SW1600Nd wie, że w przypadku basu wielkość = jakość. Wielkość szeroko rozumiana, nie mam na myśli wyłącznie średnicy woofera.

2.

a) Płasko na środku: jak ktoś lubi "loudness", może sobie dodać na górze i na dole, no problem. Nie każdemu będzie się podobać, ale wysokiej jakości, zróżnicowany, dynamiczny bas nie rozwala nagrań, nawet jeśli jest go bardzo dużo. Jak to sprawdzić: wziąć hi-endowy, nisko odcięty subwoofer, puścić muzę i powoli podkręcać bas. Podobnie z górą - może być o wiele wiele za jasno, ale jeśli góra jest wysokiej próby powiemy "jest za jasno", a nie "o k..., ale tnie po uszach". Co rozwala brzmienie? Zafalowania, wąskopasmowe podbicia, właśnie na środku. 3dB górka gdzieś pomiędzy 2 i 7 kHz i wokale są zarżnięte. Podbicie na 200-300 Hz i mamy bulgot i bełkot.

b) Odpowiednie przebiegi poza osią są niezwykle ważne, bo bardzo duża część energii docierającej do słuchacza to odbicia, powstające od dźwięku spoza osi głównej (głównie). Garby na charakterystyce poza osią oznaczają nieprawidłową przestrzeń i barwę. Pomiar tylko w polu swobodnym na osi i projektowanie na tej podstawie jest dużym błędem, zwłaszcza przy stosowaniu filtrów o dużych dobrociach.

c) Niskie zniekształcenia - oczywista oczywistość :-)

To moja opinia, oparta na moich własnych doświadczeniach z praktyki konstruktora i słuchacza wziętych. Nie czepiać się, bo zaznaczyłem, że to MOJA opinia.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.