Jakie dobre techno ?

[Piotrek]

Witam !

Mogą Panowie coś polecić ? Chciałbym coś ciekawego, raczej nowego, do tego dobrze nagranego, z basikiem jak krowa :-). Tylko nie jakieś łup łup bez sensu jak na Love Parade. :-)

Dzięki

[okno]

Propellerheads "Decksandrumsandrockandroll"

czolem

[Luc]

techno szkodzi na słuch

[Luc]

;-)

[Gość Piotrek..]

Hmm, tylko 1 plytka. :)

[okno]

posluchaj tez muzy turntablistycznej, np Amon Tobin. Mysle ze Ci sie spodoba.

A Future Sound of London?

[krzysiek]

niekoniecznie techno, ale klimaty klubowe:

Layo & Bushwacka - It's Up to You - z tego singla szczególnie Lee Cabrera Remix

Benny Benassi - Hypnotica - 'Love is gonna save us'.

[aTom]

-> Piotrek

a co rozumiesz pod pojęciem "techno"?

podaj choć parę przykładów wykonawców, to byłoby mi łatwiej cos doradzić ;-)

 

ale i tak spróbuję - gorąco polecam dwie płytki gości z absolutnie pierwszej ligi techno, ale próbujących wyjść poza ramy gatunku (z b.dobrym rezultatem zresztą)

i tak - Carl Craig wydał pod szyldem INNERZONE ORCHESTRA świetny album PROGRAMMED

dużo "żywych" instrumentów - kontrabasy, perkusja, skrzypce itp.

szerokie wpływy - sporo jazzu (a'la Davis, Hancock)

czasem hiphopowe bity

bardzo ciekawa rzecz

no i basik niczego sobie :-)

 

druga z płytek ktore chciałem polecić nosi tytuł "HEAD ON" i jest to debiutancki album duetu SUPER_COLLIDER (Cristian Vogel + Jamie Liedell)

jakby tu nazwać tą muzykę? chyba najlepsze określenie, jakie przychodzi mi do głowy to "funky post-techno" ;-) albo, jeśli wolicie - James Brown spotyka Mouse on mars :-) zresztą, czy komuś z tu obecnych coś to mówi...

 

a właśnie... skoro już wspomniałem o myszach na marsie, to będzie jeszcze trzecia rekomendacja - MOUSE ON MARS - "NIUN NIGGUNG"

najbardziej przebojowa ich płyta (i moim skromnym zdaniem chyba najlepsza) szalony, pokręcony mix post-techno, electro czy nawet disco

super! a bas przestawia kanapę ;-)

 

a jeśli chodzi o brzmienie, to dosłownie rozwaliła mnie najnowsza płyta MATMOS - THE CIVIL WAR (to ci goście co się udzielali na Vespertine Bjork)

producenckie arcydzieło - nie słyszałem chyba lepiej nagranej płyty z tego typu muzyką

widać, a raczej słychać przy tym, jakim brzmieniowym chłamem jest większość masowych produkcji spod znaku tzw."nowych brzmień"

 

ale w sumie trudno podpiąć tego matmosa pod techno, to raczej eksperymentalna muzyka elektro-akustyczna ;-)

[Gość Piotrek...]

Dzięki aTom :-)

Co ja lubie ? Część muzyki Scootera.... ale to chwilami nie wiadomo co, Prodigy.... ale to rave... a techno... właśnie nic nie mam. :-)

[aTom]

-> Piotrek

tego się obawiałem, jeśli techno to dla ciebie scooter, to... może lepiej nie sięgaj po płyty, które wyżej polecałem ;-)

[thomas29needles]

A moze electro-industrial? Nieco klubowo, bardzo pulsujacy beat...

Proponuje zaczac od np.

Covenant - Dreams of a Cryotank

Apoptygma Berzerk - Welcome to Earth

 

A jesli ktos lubi klimaty jak z wizyty w tartaku :-) to nie ma jak power-electronics spod znaku Ant-Zen albo Hymen. Stary dobry Noisex sie nada na poczatek. Moze byc tez Converter albo Hypnoskull. Ale to juz zdecydowanie (anty)muzyka dla wytrwalych.

[Gość eolan]

techno to nie muzyka tylko jakies bezsensowne łojenie który każdy bardziej wprawny klawiszowiec nagra na swoich zalozmy 2 syntezatorach czy nawet 1 dobrym klawiszu w 10 minut.

 

Juz lepiej posluchac czegoś w stylu The Cimenatic Orchestra, Jaga Jazzist lub Ty (to taki zespół ;-).To juz ma dużo wspólnego z muzyka.

 

Ale żeby ktos kto niby lubi (kocha??) muzyke i pakuje tysiace zl w swoj sprzet sluchal takiego czegos jak techno???????????????????

 

O gustach nie nie dyskutuje, ale są pewne granice co jest muzyką a co nie...

[aTom]

-> eolan

widać, że niekoniecznie masz pojęcie o techno

ja prawdę mówiąc nie przepadam za techno w czystej postaci i w zasadzie wcale go nie słucham, ale nie upowaznia mnie to do wygłaszania takich sądów

 

a podane przez Ciebie przykłady - Cinematic Orchestra, Jagga Jazzist ...

całkiem dobra muzyka, ale to jak dla mnie trochę takie nowobrzmieniowe granie do kotleta

to miłe, zgrabne i dopieszczone produkcje, ale w zasadzie wtórne i po prostu mało porywające - tak ja to odczuwam

ale teraz ponoć moda na takie brzmienia panuje ;-)

 

a co jest muzyką a co nie to obecnie naprawdę bardzo trudno rozstrzygnąć

[okno]

aTom, z Twoimi opiniami o Jaga i Cinematic sie nie zgodze, szczegolnie to modne ostatnio porownanie do kotleta. A czy moda na to panuje? Tez bym nie powiedzial, raczej muza pop coraz czesciej zaprzega idiom jazzowy, tak dla hecy. Pow. kapele to muza przyjemna i lekka, ale modna i hecowata? nie powiedzialbym, ale tak jak piszesz, nie dyskutuje sie na tematu gustow.

czolem.

[Krasnal]

nr 1 na swiecie

SASHA

[krzysiek]

krasnal zgadzam się - a słyszałeś jego ostatni remix - Unkle - In a State?

Po prostu wypas na maksa.

[Krasnal]

rekomendacja

SASHA jest the best'ciak!

[mac]

sięgnij po ekstrymalne rzeczy, które można poznawać długo i mogą się podobać:

 

A U T C H E R E

 

(nie wiem czy dobrze napisałem)

[aTom]

->okno

"Motion" CO mi się nawet podobała,

"Everyday" już niekoniecznie, leży gdzieś cdr na dnie szafy, może ze 2 razy przesłuchałem ;-) szkoda czasu na takie nudy...

 

Tego typu produkcje (CO, JJ, Jazzanova itp. itd.) choć skierowane dla bardziej "wyrobionych" słuchaczy niż przeciętni zjadacze pop-chłamu, są w gruncie rzeczy skonstruowane (tyle, że w tym przypadku to raczej efekt nie zamierzony) wg czołowej zasady panującej w świecie muzyki pop - tzw. "odwróconej piramidy"

tzn. z zewnątrz są eleganckie, dopieszczone, błyszczące ale w środku... niestety - trociny.

Teraz tylko kwestia proporcji między efektownym opakowaniem a trocinami. W przypadku ww. artystów są one dość korzystne, dlatego też nie uważam, że to zupełny chłam ;-) Ale umówmy się - to jest po prostu wysmakowana muzyka pop. I nic więcej.

Z drugiej strony to nie żadna ujma - uważam, że ambitny pop jest i tak lepszy niż "gastronomiczny" jazz. I o ile tego pierwszego lubię czasem dla relaxu posłuchać, to tego drugiego wręcz nie znoszę ;-)

[Mir]

>okno

tak, Amon Tobin jest znakomity. jak Ci się podoba kawałek "pick up the pieces of saturn"?

[aTom]

->mac

AUTECHRE (tak się to pisze, bo jak to czytać nie wiem do dziś ;-)

tylko jak ktoś nieobeznany to lepiej zacząć od pierwszych płyt (Incunabula, Tri Repetae) na Confield przyjdzie jeszcze czas ;-)

 

dla miłośników "sportów extremalnych" -

SQUAREPUSHER - GO PLASTIC

to jest dopiero jatka!

albo KID606 - czołowy masakrator popu ;-)

[smog]

Polecam oczywiście FSOL, który jest już klasyką.

Z ciekawych a mniej znanych rzeczy:

VION "flashbacks"

nagrane niesamowicie. Muza trochę chora, aż ciarki przechodzą, ale potrafi zahipnotyzować.

[wsm]

polecam odwiedzic niektorym strone -

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

opisane wszystkie gatunki elektroniki (no prawie wszystrkie) razem z samplami muzycznymi, bo jak widze ze Sasha czy FSOL to... :)

bez obrazy, sam tak kiedys myslalem (ze Sasha to techno ;] btw. tez lubie jego - IMO jeden z lepszych dj grajacych trance, tak samo FSOL - polecam album Lifeforms!). Z samego techno malo slucham wiec sie nie wypowiem..

 

pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wsm]

z Autechre oczywiscie Tri Repetae ++ :)

[smog]

W porządku to może ktoś poda definicję techno.

Dla przeciętnego zjadacza popu, kojarzy się to z love parade i viva hits.

Z drugiej strony dziesiątki nurtów i szufladek sprawiły, że jeśli ktoś powie, że ambient to techno to zaraz połowa słuchaczy się oburza.

Mam nadzieję, że prawie wszyscy wiemy o jakiej muzyce mówimy i jak ktoś poleci płytkę z acid jazzem, to się nie obrażę.

[Gość eolan]

co do techno - nie slucham z zalozenia. od tego uszy bola i w ogole jak dla mnie bez ambicji. swoja droga wiekszosz tych ludzi nie ma zilonego pojecia o muzyce jakotakiej. podstawowe pojecia z teorii to dla nich czarna magia. niby im to niepotrzebne, no ale jak chca sie nazywac muzykami to powiinnii conieco wiedziec o niej...

 

a co do elektorniki.

to podajcie jakies bardziej ambitne zespoly od CO czy JJ.

po prostu caly czas szukam nowych i lepszych zepolow, robiacych muzyke niekomercyjna - bo ilu ludzi tak naprawde zna CO??????- a z jazzem to nie zawsze mi odpowiada, a niektore nowe nagrania to sa nie do sluchania...

 

wiec za jakiekolwik info o muzyce ambitnej i ciekawej - oczywiscie instrumentalnej, a nia calej robionej na kompie - wielkie dzieki

 

chochiaz wiem ze i tak wiele z CO czy JJ powstaje na syntezatorach...

 

Ajakby ktos wiedzial gdzie mozna znalezc info o koncartach takich zespolow w Polsce - to prosze o linki!!!

[Gość Przemski]

zbyt często tego rodzaju muzyki nie słucham, a że jestem tolerancyjny to zdarza się że u kogoś znajomego zapoznam się z jakimś nagraniem

 

ze swoich doświadczeń mogę polecić dwie znakomite rzeczy:

 

Max Graham (szczególnie płyta "Cream" CD2)

 

oraz

 

grupę : Crystal Method - autorów muzyki do jednej z najbardziej psychodelicznych gier komputerowych w historii : "N2O Nitrous Oxyde" (platforma:PlayStation)

 

swojego czasu podobał mi się bardzo sposób w jaki przekazywali emocje twórcy trance szerzej znani jako ASTRAL PROJECTION (wytwórnia Transient Recs.)

[wsm]

smog - jesli chodzi o vive to jest to mieszanka najbardziej komercyjnych stylow elektroniki. Loveparade i ogolnie cala otoczka - Westbam od okolo 1998 graja komercje, jesli chodzi o kompilacje.

Po co Ci definicja techno? zajrzyj na strone i sam posluchaj, to sie czuje :)

A o co Ci chodzi mowiac bardziej ambitna muzyke? Moze niektore kawalki drum'n'bass'owe by Ci sie spodobaly, bo tam miesza sie wieksza stylow muzycznych (np. Jazzstep = Jazz + Drum and Bass.)

[RAF]

Dla mnie Techno to obecnie już tylko underground.Kto pamięta Techno tworzone na początku lat '90, gdy dopiero raczkowało.TO BYŁA MUZA! Ludzie wkładali w muzykę więcej duszy, więcej siebie, nie to co teraz:(

Teraz liczy się kasa i chęć zobaczenia samego siebie na badziewnej Vivie.Smutne.

[Piotrek]

He, he - a może Master Blaster ? Albo inny Scooter ;)

 

He, he, he