Spalona zwrotnica?

[div]

Witam wszystkich. Zabawa sylwestrowa, wzmacniacz mocniejszy od kolumn- wiadomo jak się to musiało skończyć. Jedna kolumna (zestaw stereo yamaha ns-g100) się z lekka zepsuła. Po pierwsze odkleiła się membrana od zawieszenia głośnika niskotonowego. Głośnik pierdział, no ale grał. Po tym incydencie odłączyłem sprzęt, który zabrałem w nowy rok z powrotem do domu. Byłem przekonany, że wystarczy przykleić membranę do gumy i będzie cacy. Kupiłem kropelkę, skleiłem, odczekałem z pół godziny i się ładnie trzymało. Podłączyłem kolumnę i ku mojemu zdziwieniu w ogóle nie grała. Dźwięk nie wydobywał się ani z głośnika niskotonowego ani z gwizdka (które to obydwa przecież dzień wcześniej grały). Odkręciłem śrubki z tyłu kolumny i wyjąłem zwrotnicę, która to wygląda jak na poniższych obrazkach. Czy to możliwe, że przestała działać w momencie gdy kolumny w ogóle nie grały? Czy to na pewno wina zwrotnicy?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vires]

gdzie jest McG?

[div]

Kto? Co? McGyver :p ?

[Molibden]

Mało prawdopodobne że to sprawka zwrotnicy. Sprawdzałeś na drugiej kolumnie czy działa końcówka mocy w tym kanale?

[div]

Powiedz lepiej jak to zrobić :) Sprawdzałem kable, zmieniałem położenie jackow we wzmacniaczu, zamieniałem miejscami itp. Wyeliminowało to hipotezę o wadliwości wzmacniacza. Z tymi końcówkami mocy to trzeba mnie trochę naprowadzić.

[Chruper]

Daj sygnał bez pośrednio na każdy z głośników w kolumnie (czyli, obejdź zwrotnicę). Jak zrobisz to na chwilę i na niewielkiej mocy, to nic się nie stanie, a dowiesz się czy głośniki grają.

 

Chruper

[marcins737]

prościej - podaj na głośniki napięcie z baterii - paluszka 1,5V , najpierw daj normalnie przez zwrotnice a później na głosniki bez zwrotnicy - jesli bez zwrotnicy bedzie dzwięk a ze zwrotnica nie - sprawa prosta - uszkodzona zwrotnica

 

jeśli dźwięku nie będzie przy bezpośrednim zasileniu głosnika - cóż , zjarane głośniki

 

w ten sposób nie uszkodzisz wzmaka jeśli jest jakieś zwarcie na głośnikach lub zwrotnicy

[div]

Dziękuję za rady, jutro postaram się tak zrobić. Dzisiaj już nie mam chęci i czasu na to.

[div]

Głośniki jednak popalone. Wysokotonowy coś z siebie wydaje jak się go dociśnie, niskotonowy martwy. Teraz pytanie za 100 punktów: skąd wziąć zamienniki? Wysokotonowy: NMB XR025001, 5ohm, niskotonowy: NMB CR160013, 4ohm.

[zoltar7]

Popatrz na to optymistycznie, już pora wymienić kolumny na inne :))

[div]

Ta, tyle tylko, że nie stać mnie na nic nowego o podobnej jakości. Te kolumny nabyłem przez allegro bodajże w maju i się bardzo dobrze sprawowały. To jak z tymi głośnikami? Nie znajdzie się żadnych zamienników?

[marcins737]

daj głośniki do naprawy - nawinięcie nowego drutu to nic trudnego ani specjalnie kosztownego

 

oczywiście musi to robić ktoś kto zajmuje sie na co dzień naprawą głośników

[div]

Byłem u "naprawiacza", załatwił mi oba głośniki nowe. Co prawda nie identyczne, ale maskownica założona i problemu z tym nie ma. Ważne, że różnicy w dźwięku nie słychać między lewą a prawą kolumną.

To tak gwoli wyjaśnienia całej sytuacji :).

[Nienormalny]

A jakie głośniki Ci ten naprawiacz wstawił ile Cię to kosztowało?

 

PS. Jak ta zwrotnica wygląda??? Jedna cewka stopiona, pod rezystorami sadza, PCB od drugiej strony usmażone na wysokości mocowania rezystorków... masakra.

[div]

Głośniki 40zł+20zł. Niskotonowy nie wiem jaki, wysokotonowy olympic 701. Sam je wstawiałem swoją drogą.

Co do zwrotnicy: póki działa nie widzę sensu jej wymiany (co także wiąże się z kosztem).

[marcin316]

div, 21 Sty 2008, 15:05

 

Takie podejście nie jest zbyt dobre, chyba że chce się sprzedać ustrojstwo i obuć kupującego... (czego tym bardziej bym nie polecał). Być może w zwrotnicy pod wpływem temperatury zaszły takie zmiany, że (pomijając ogromny negatywny wpływ na dźwięk) spowodować to może uszkodzenie kolejnych głośników bądź wzmacniacza.

 

Przypomina mi to trochę zatykanie papierem zgubionego korka od wlewu oleju w samochodzie bądź wiązanie odpadających części na drut... pojazd jakoś będzie się przemieszczał, ale....

[div]

Wiem, że nie jest to zbyt dobre podejście do sprawy, ale:

1. Jak już mówiłem, różnicy w dźwięku nie słyszę.

2. Pieniędzy i dodatkowego czasu póki co wyczarować nie potrafię.

3. Jeśli już się ma zepsuć zwrotnica to prawdopodobieństwo, że pociągnie ze sobą również głośniki jest relatywnie niskie, tym bardziej dziwi mnie jak może się zepsuć wzmacniacz.

[marcin316]

Teoretycznie... jeśli w zwrotnicy występuje cewka która połączona jest równolegle z którymś z głośników (zazwyczaj wzmacniacz widzi takie połączenie przez kondensator) i w tej cewce stopiła by się izolacja i zrobiło zwarcie, to będzie tak jakby do wyjścia wzmacniacza wpięło się kondensator, a to jeśli uważałem wystarczająco na lekcjach fizyki w szkole średniej może przyczynić się do uszkodzenia...

 

A z tego co widać na zdjęciu jedna Twoja cewka jest nadtopiona.