Klub Totema (oryginała, nie klona)

[Gość BlueMax]

Też tak myślę qb_1 :-)

[qb_1]

BlueMax, 6 Kwi 2009, 21:23

 

>Naprawdę nie ma sprawy - chodziło mi o to, że grają nawet po MIT, a nie że coś popsułeś :-)

>Choć posłuchałem tylko z godzinę i niezbyt reprezentatywnych nagrań - więcej powiem po czasie.

>A teraz gra Msza Rzymska Pergolesiego, ale już z radyjka w kompie.

>

>Pozdrawiam

 

Słuchałeś transmisji z Misteria? Ładnie to wyszło. Zresztą, bardzo pasuje mi estetyka, którą proponuje Alessandrini.

 

Pozdr.

[Gość BlueMax]

Piękna rzecz - zarówno wykonanie Stabat Mater Bononciniego jak i Mszy Rzymskiej. Concerto Italiano to wielka klasa. Strasznie żałuję, że mnie tam nie ma :( I nie wiem czy i kiedy się wybiorę na ten festiwal, biorąc pod uwagę różne uwarunkowania rodzinno - robocze :((

 

No i słuchając na radyjku z kompa momentami miałem łzy w oczach - do tego naprawdę nie potrzeba sprzętu za dziesiątki tysięcy!

 

pozdrawiam

[qb_1]

-> BlueMax

 

W czwartek moje ulubione Stabat Mater - Pergolesi i Il Sonatori de la Gioiosa Marca. Program w tym roku fajny- moje typy - poniedziałek, czwartek, sobota.

 

Śmieszne jest to, że barokowi mistrzowie, to byli ludzie, którzy zazwyczaj uprawiali muzykę jako rzemiosło - średnio płatny sposób na życie :-)

 

Niestety nie wybiorę się w tym roku, a było blisko.

 

Pozdr.

[broy]

widzicie panowie do czego ten audiofilizm prowadzi?

człowiek pakuje tysiące w kabelki i podkładki pod kable tudzież kolce i płyny do styków

a tu zwykłe radyjko z kompa...

a taki qb_1 na widok swojego kompletu maka dostaje drgawek chłopina ;-)))

zatem w ramach terapii grupowej:

proponuję nowy klub - anty-audiofili (oczywiście warunkiem jest posiadanie co najmniej systemu za 10k, żeby można było ponarzekać, jaki ten świat jest do dupy i w ogóle to te klocki takie bezduszne, kiepskie no i w ogóle do niczego...)

dla tych, którzy uważają, że za 10k nie ma systemu przewidziano następny stopień wtajemniczenia - 100k ;-)

a w ogóle to

pójdzie człowiek na koncert, pokaszle, ponarzeka na akustykę, powierci się w fotelu

a potem hops do domciu na kanapkę, a tam czeka PRAWDZIWY jedyny dźwięk z totema czy innego maka...

i kabelki nawet wygrzane, jest suchy bas, jest perlista góra

ech życie audiofila....

[Gość BlueMax]

> qb_1

 

Zgadzam się z typami, piątek i niedziela też będą ciekawe.

Stabat Mater Pergolesiego posłucham jutro - dzisiaj starczy wrażeń. Pod Labadie (Dorian), lubię to wykonanie.

Mój kolega, skrzypek

[broy]

Jeśli już o Misteriach - dobrze, że choć w radiu można posłuchać. Choć Savalla chyba nie będzie, szkoda...

Mój typ - La Poeme Harmonique no i Pergolesi...

pzdr

[Gość BlueMax]

tak, tu miał być wpis o rzemiośle jako sposobie na życie, ale coś na łączach... W każdym razie sporo fajnych historyjek wysłuchałem swego czasu o życiu Bacha, Vivaldiego i im podobnych - robili taśmowo dzieci i muzykę. Dzisiaj nikt im nie dorówna :)

[broy]

w tym pierwszym nawet niektórzy im prawie dorównują, w tym drugim niestety od kilkuset lat nie ;-(((

[broy]

BlueMax, 6 Kwi 2009, 19:19

 

>Totem THE ONE wstępnie zaklepane - o ile się do maja nie sprzedadzą, a została ostatnia para...

 

 

to może zrzutka klubowa?

panowie, do dzieła!

słowem zachęty przypomnę, że ja już dwie pary m1s zakupiłem w swojej krótkiej karierze totemiarza

czas na innych!

;-)

[Gość BlueMax]

Myślę, że jakaś zaliczka mogłaby załatwić sprawę - to co, pierwsza klubowa ściepa na odsłuch? Może się inni chętni dołączą, szkoda że u Stempura tylko dwóch słuchaczy wchodzi :(

[broy]

spoko, reszta będzie potulnie czekać na korytarzu...

the one się zachciewa

tutaj panie się SŁUCHA a nie gada!

koniecznie weź tressy na odsłuch zrobimy sparing ze słynnymi drutami MIT...

pzdr

[stempur]

E tam,na siłę do mojego pokoju to i ze 30 osób wejdzie. I wtedy to już sobie tylko porozmawiamy :-)

No to miło, że te Tho One posłuchamy, raczej wątpię, żeby się sprzedały, mimo że to ostatnia para (rozumiem, że naszym przemiłym przyjciołom z Rejtana chodziło o to, że to ostatnia którą sprowadzli :-).

 

Ja przepraszam, że tak trywialnie zapytam od wielkiej muzyki odchodząc: BlueMax, naprawdę nie bolało jak wróóciłeś z MIT-ów do Tressów?

Pozdrawiam Stempur

 

PS. Naprawdę chcecie się zrzucić na The One dla mnie! Cudnie! Oddam wam nawet wtedy moje M1 Sig.

[broy]

Stempur, no wiesz, wygrzane M1S z dobrej ręki oddawać...

Nieładnie!

[stempur]

broy, bierz The One, wygrzej a później się zamienimy :-)

[qb_1]

broy, 6 Kwi 2009, 22:40

 

>a taki qb_1 na widok swojego kompletu maka dostaje drgawek chłopina ;-)))

 

Tu chodzi tylko o to, że gdzieś gubimy sens całej tej zabawy...

 

Pozdr.

[broy]

qb_1

 

a kto mówił o zabawie???

 

;-)

[broy]

Szykują się nowe odsłuchy klubowe! Ledwośmy przerobili Windy, a tutaj już temat jest nieaktualny, bo nowe wiatry wieją http://www.totemacoustic.com/

[Gość BlueMax]

Wyglądają na jakąś specjalną, designerską wersję aktualnych Windów, a nie nowy model będący następcą nam znanego. Coś jak The ONE. Ale posłuchać warto - te trumienki pociągnięte bordowym lakierem samochodowym muszą robić niezłe wrażenie!

 

pzdr.

[qb_1]

Taaaa...pewnie trzeba dopłacić z 10 kilo za lakier, ciekawe czy zmienili coś w driverach i zwrotnicach.

[qb_1]

-> BlueMax,

 

Odnośnie nowych odsłuchów, nie wiem czy dystrybutor już wyprzedał całą poprzednią dostawę Windów, żeby być tak szybkim i zamówić nową partię, tym razem w pięknym, połyskującym lakierze. Z odsłuchów może być dupa. Poza tym my to już raczej słaby klient, w systemie nic nie zmieniamy, powoli mamy całą tę zabawę w dupie, przychodzimy tylko i marudzimy ;-) Dla takiego Broy'a to np. nie jest zabawa - i to jest proszę Pana klient :-))

[Gość BlueMax]

-> qb_1, ja oprócz marudzenia jeszcze kupuję płyty - ostatnio bardzo ładna dostawa klasyki przyszła min. z Alphy, Alia Vox, Hyperiona, Harmonia Mundi. I to mnie kręci :) Nawet zaproponowano mi jakieś WD-40 do gniazd w gratach za bodaj 180 PLN za butelczynę - ale szybko przeliczyłem ile płyt mogę za to kupić i bohatersko odmówiłem, czym przypieczętowałem swój audiofilski upadek :-)))

 

pzdr.

[stempur]

Wiarty czerwone jak ogień... hmmm Trochę cienka ta poetyka. A ja wciąż nie moge zapomnieć, jak grały u Kuby.

Witam Panów totemiarzy i totemistów. I nieśmiało przypominam, że w pięknym miesiący maju mamy The One posluchać u mmnie. Zaproszenie wciąż otwarte.

Pozdrawiam Stempur

[qb_1]

-> BlueMax

 

Ja to już nawet płyt nie kupuję w sklepaj h(l)aj-endowych :-) Ostatnio ściągam z Amazona, czasem w Merlinie coś się dobrego znajdzie. Za wybór klasyki i Jazz'u muszę pochwalić Traffic, tylko z cenami posrało ich chyba (Delmark x2,5 ceny w US). Czasem zajdę do Jarka na Marszałkowskiej i tyla. Płyn do mycia styków jest zajebisty, choć za tę cenę wolę jednak pić Single Malta niż Licon'a ;-) Inna bajka, że ja już nawet za bardzo nie mam czasu chodzić do sklepów i wk***iać właścicieli, w godzinach, w których wracam ostatnio z pracy, pozostają mi inne przyjemności.

 

-> Stempur

 

The One jako produkt designersko snobistyczny, który przy okazji coś tam pewnie nieźle zagra, obchodzą mnie jak zeszłoroczny śnieg, ale chętnie obaczę po przerwie Wasze rozradowane audosyfilskie fizjonomie, może nawet coś mocniejszego byśmy wypili? A może nawet czegoś fajnego posłuchamy, jak się spotkamy z Broy'em to będzie od Braxtona do Pendera.

[broy]

Mówi się od Abby do ZZ Top ;-)

[qb_1]

broy, 29 Kwi 2009, 10:29

 

>Mówi się od Abby do ZZ Top ;-)

 

A pisze się jak ja napisałem, co zważywszy moje słuszne poglądy na wszystko, nie jest specjalnie dziwne :-)

[qb_1]

Podbijam wątek.

 

Swoją drogą, czy zauważyliście, że chyba moderatorzy powycinali wpisy moje i BlueMax'a. Wpisy akurat odnosiły się bardzo ściśle do tematu wątku, ale nasi moderatorzy zareagowali na takie staropolskie słowa jak:

"k**wa", "ch*j", "pier**lę", które przyznam tam były.

 

Można by im k**wa zagrozić ustawą o ochronie języka polskiego, ale ograniczę się do stwierdzenia:

dobra robota panowie, zachowujcie czujność rewolucyjną, za to Was kochamy :-)

[Gość BlueMax]

:)))

 

O, przepraszam, w moich wpisach była tylko ZTCP tylko 'k**wa' sztuk jeden. Innych grzechów nie pamiętam :)

 

Pozdrowienia dla Moderatorów, w końcu zakładka 'Kluby' to nie 'Bocznica'!

 

pzdr.

[qb_1]

-> BlueMax,

ależ to przeca nie grzech tylko zasługa. Witkacy, Gombrowicz i wielu innych posługiwali się tego typu "kolokwializmami" do wzmacniania swoich tekstów. Waldorff potrafił w telewizji takim tekstem zasunąć - była kiedyś stypa po Kisielu i pan Jerzy stwierdził na antenie TVP 1:

"Gdyby Kisiel tu był, to by nas opierdolił za ton rozmowy o nim.".

 

Nie będę wszakże walczył z naszymi modami, bo zbożne dzieło prowadzą. Inna sprawa, że możnaby za nich postawić bota, który by czyścił wypowiedzi z "klasyfikowanych słów", wtedy znikałyby słowa w stylu "podupadam", "ci powiem" itd., tak tak, czasem sztuczna inteligencja działa sprawniej od naturalnej ;-)

 

Wracając do Totków - OZ miał organizować odsłuch The One. Wy mieliście słuchać, a ja miałem gderać i popijać szkocką...

[Gość BlueMax]

Jak gadałem w zeszłym tygodniu z OZ przy okazji wydawania mu kabla, to odgrażał się, że może się uda jeszcze w maju. Ja tam nie wiem, wyjeżdżam teraz więc wobec braku innych tematów do przekazania serdecznie żegnam się z Państwem* :)

 

* tak kończą pisma urzędowe w niektórych krajach Ameryki Płd. :)

 

pzdr.