Klub Totema (oryginała, nie klona)

[qb_1]

broy, 10 Gru 2008, 00:07

 

>Panowie, a gdzie planujemy odsłuchy The One?

 

BlueMax i ja chyba mamy trochę za spore pokoje, ale jakby coś to można i u mnie. Możemy nawet Vince'a zaprosić ;-)

 

-> BlueMax

 

Za jakiś czas napiszę jeszcze reckę DP 700. Tylko fakt, że nie słyszałem jeszcze Puccini'ego i kurs jena powstrzymuje mnie przed negocjacją zakupu tego źródła. Jest to najlepsze źródło jakie testowałem w swoim systemie, płynne, muzykalne, rozdzielcze, dynamiczne, szczegółowe, z interkonektem MIT Magnum MA nawet ciut eufoniczne, po prostu wspaniałe, jak na Accuphase'a pozbawione nawet wyraźnego firmowego charakteru. Do tego boczki wykończone w drewnie, cudo. Zbieram kasę...

[broy]

Piękne opisy, gratulacje!

 

Co do miejsca to ja proponuję sprawdzone pomieszczenie w SM, o ile kolega BlueMax wyrazi ochotę na ponowny najazd hordy na swój domek

a Vince niech przyjedzie, to nam odpali wreszcie za ten klub to i na windy będzie ;-)

[mamz]

Bluemax, zbieraj dobre NOS-y, na starość się przydadzą:)

[Gość BlueMax]

-> qb_1

 

Dobrze napisane, pełna profeska :)

 

-> Broy

 

Ja tam mogę wyrazić, pewnie nawet Dyrekcja by nie protestowała, bo powiedziała mi, że nawet fajne z Was chłopaki. Ale żeby się potem nie okazało, że u mnie (k**wa) nic nie gra ;) Przy The One to nawet byśmy wiedzieli dlaczego - to nie są głośniki do 30m2. Dlatego wciąż proponuję kwadrat Stempura jako najbardziej pasujący.

 

-> mamz

 

Już zbieram, inwestycja pewniejsza, niż złoto i prawie tak pewna jak trufle ;)

 

Pozdr.

[qb_1]

BlueMax, 10 Gru 2008, 00:50

 

>-> qb_1

>

>Dobrze napisane, pełna profeska :)

 

Dzięki - starałem się, co przy ciężkim piórze "ścisłego" nie jest takie łatwe ;-)

 

Bez przesady, ze u Ciebie nic nie gra - Foresty zagrały na prawdę dobrze.

 

Tak mi się jeszcze przypomniało jakie głośniki bym chętnie kupił - stare Dynaudio Confidence 5, ale nikt, prawie nikt tego (k**wa) nie sprzedaje.

[Gość BlueMax]

Wiem, że Foresty grają, chodziło mi o element napływowy ;) OZ ma jeszcze taką zaletę, że nie trzeba targać "podpórek" i można porównać kolumienki bezpośrednio z pierwowzorem. Ale na razie to jeszcze nie ma co się napalać imho, zobaczymy jak to wyjdzie.

 

Pozdr.

[qb_1]

-> BlueMax

 

Ja się w żadnym razie nie napalam, nawet nie wiem, czy w ogóle będę miał jakikolwiek czas na odsłuchy w styczniu, niezależnie, czy będą u OZZY'ego, czy u któregoś z nas :-)

 

Pozdr.

[Gość BlueMax]

No, ja pisałem tak bardziej do siebie, żeby się nie napalać, wiem, że Ty się nie napalasz jako znany miłośnik Totemów, ale reszta jest już pewnie mocno nagrzana ;)

 

Pozdr.

[broy]

qb_1

 

Confidence 5 stały dłuuugo na ogłoszeniach, nawet dzwoniłem, gość chyba rzeczywiście chciał się ich pozbyć - tak wyszło z rozmowy

 

BlueMax

Nieprawda, w SM gra najlepiej i właśnie małe The One mogą tam fajnie zagrać! Ale sprawa oczywiście otwarta.

pzdr

[qb_1]

broy, 10 Gru 2008, 12:12

 

>qb_1

>

>Confidence 5 stały dłuuugo na ogłoszeniach, nawet dzwoniłem, gość chyba rzeczywiście chciał się ich

>pozbyć - tak wyszło z rozmowy

 

Kupowałem wtedy preamp, bo jak pamiętam to był przełom 2007/08. Poza zejściem i ilością basu, to Windy raczej nie miałyby za wiele do powiedzenia przy Confidence 5, ale to samo można powiedzieć o wielu burczybasach z przedziału 60+ kzł. C5 to niemłoda konstrukcja, ale kto wie czy serie Compound i stare Confidence to nie jest najlepsze co Dynaudio miało do zaoferowania.

 

Pamiętasz ile człowiek chciał za te głośniki? Niedawno była para do kupienia za jakieś 12-14 kzł na Morawach...

 

-> BlueMax

 

Zgadzam się z broy'em, Twój pokój jest znacznie lepszy niż mój, a u OZZY'ego nie słuchałem. Generalnie gdyby nie było to dla Ciebie jasne, próbujemy się wprosić na dobre żarcie :-)

[Gość BlueMax]

A, to przepraszam :) Nie wiem wprawdzie czy kuchnia będzie akurat czynna, ale argumentację rozumiem ;)

 

Pozdr.

[broy]

żuuuuuuurek!!!!

 

 

qb_1

gość wyjściowo chciał chyba 12, ale potem zmiękła mu rura i przebąkiwał coś tak koło dychy albo ciut niżej 'dogadamy się, wicie rozumicie'. chciał na mojego nosa sprzedać zdecydowanie, tym bardziej że grało to u niego o ile pamiętam z lampą (!)

[Gość BlueMax]

Znalazłem coś takiego o Amber:

 

Working with Sim Audio, Totem has produced a whopper of an integrated amplifier. The big silver beauty packs a powerful 120 watts into 8 Ohms, 240 into 4 Ohms, and is capable of driving most any speaker out there, including Totems' own difficult load, the Mani-2. The unit has been named Amber and will sell at $5000.00.

 

Nie wiedziałem, że to Sim. Szkoda, że już go nie robią...

[qb_1]

-> BlueMax

 

Heh, no właśnie jak tylko na to spojrzałem, to chciałem powiedzieć, że to kolejny "piękny" design od SimAudio z linii Celeste.

 

Pozdr.

[stempur]

Tu OZ-i, tu OZ-i, odbiór!

 

Jak najbardziej zapraszam z The One do mnie. Co prawda warunki odsłuchowe są ..."jako takie" powiedzmy (broy był, to wam powie). Sam jestem ciekaw porównania. Ale do BlueMaxa też chętnie wpadnę, żeby porównać z Forestami. I na żurek oczywiście.

Pozdrawiam Maciej OZ-i Stempur

[qb_1]

Znalazłem ciekawą rzecz na jednym z forów (http://www.canuckaudiomart.ca/forum). Nie wiedziałem, że coś takiego istnieje, fakt że ten Dynaudio w Forestach wydawał się mieć inny kosz, ale sądziłem, że Dynaudio tak customizuje głośniki. Generalnie to raczej znaczenia nie ma, ale jest ciekawostką:

 

RGA wrote:

Jakeman

 

RGA - So all Totem loudspeakers are still using custom Dynaudio drivers? It's odd that a Totem owner would tell me that some models changed to different driver. I'll have to check on this as one cannot just assume that Totem is being truthful. The dealers may of course lie but one said the driver change made the sound worse so they got rid of the line. But yes it very well may be that they were covering...I don't generally trust dealers either.

 

 

 

 

In fact, many Totems don't use Dynaudio drivers. The Dreamcatcher, Rainmaker, and Arro don't. The Forest doesn't - they use Hi-Vi research (a Chinese knockoff of the Dynaudio). I know, because I own a pair and have seen the models in the stores, the drivers are branded in the front in small letters near the surround. I could probably post a picture for any who disbelieve. However, the Forest is still a great sounding speaker, in my opinion.

 

The Model One, Mani-2 and Wind use Dynaudio drivers.

[Gość BlueMax]

Dokładnie to w Forestach jest użyty midwoofer amerykańskiej Acoustic Technology International (ATI). Nie jest to żadna nowość, można o tym przeczytać choćby tu:

 

http://stereophile.com/loudspeakerreviews/378/

 

i w wielu innych recenzjach. Podobnie z pozostałymi kolumnami. Myślę, że problemem jest tu fakt, że Dynaudio od pewnego momentu przestało sprzedawać swoje drivery najpierw do samodzielnego montażu, a później również zewnętrznym producentom, z którymi wcześniej handlowali.

W każdym razie wiedziałem o tym już przed zakupem Forestów i zupełnie mi to jakoś nie przeszkadzało. Zwłaszcza, że samo Dynaudio zawsze słynęło raczej z tweeterów a nie wooferów ;)

 

Pozdr.

[Gość BlueMax]

Ps. Gdzieś czytałem też, że powodem użycia ATI w Forestach jest to, że potrzebny był woofer, w którym cewka ma duży zakres pracy, a Dynaudio tego nie zapewniało.

 

O, już znalazłem - test w HiFi+ :

 

"The main mid/bass drive unit in the Forest may look like the Dynaudios that feature so strongly in the rest of the Totem range but bolt counters will have noticed the excess in that department for starters. Dynaudio apparently does not make a driver for a box of this volume and this is an American ATI drive unit with a large, three-inch voice coil and plenty of excursion. It has been modified by Totem and helps extract low frequencies down to 33Hz, which is surprisingly low for the relatively compact nature of the box."

 

Pozdr.

[Gość BlueMax]

Ps. Zastanawiam się tylko - i tu liczę na poradę - w którą stronę pójść. Czy bardziej poprawią wrażenia odsłuchowe talerze na kolumnach czy podstawki pod kable??

[qb_1]

-> BlueMax

 

O ATI to wszyscy wiedzieliśmy, chodziło mi o to:

 

"they use Hi-Vi research (a Chinese knockoff of the Dynaudio)"

i nie dotyczy to tweetera, bo na górze jest Seas Prestige. Generalnie też mi to nie przeszkadza, bo ten woofer śpiewa na prawdę dobrze w Forestach.

 

Przypomina mi się odwieczny dylemat jednego z niewielu na prawdę dobrych inżynierów wśród konstruktorów kolumn - J.Thiel'a - "lepiej używać krótkiej cewki w długiej szczelinie niż odwrotnie" - cóż, pewnie nasze panie miałyby inny pogląd na tę sprawę ;-)

 

>Ps. Zastanawiam się tylko - i tu liczę na poradę - w którą stronę pójść. Czy bardziej poprawią

>wrażenia odsłuchowe talerze na kolumnach czy podstawki pod kable??

 

Ja tam nie wiem co jeśli chodzi o Ciebie, ja tam miałbym ochotę pierdolnąć sobie w głowę audiofilskim pociskiem, kaliber na oko 60mm a potem powiesić się na audiofilskiej sieciówce z audiofilską krzemionką, zapakowaną - a jakże - w audiofilską włóczkę, impregnowaną audiofilską żywicą ;-)

[stempur]

Moim zdaniem zdecydowanie podstawki pod kable.

Talerze na kolumnach:

primo po pierwsze - to nic nowego, cała Polska stawia przecież doniczk na głośnikach, więc coż tam takie talerzyki

primo po drugie - źle komponują się z pociskami, które nie pozwalają talerzykom płasko pokryć płaszczyzny kolumny

:-)))))

Pozdrawiam Stempur

[qb_1]

-> BlueMax

 

Poza tym ten woofer musi mieć szeroki zakres pracy, bo przy całkiem pokaźnym zejściu głośnik może wg producenta produkować chyba 103 (?) dB max SPL z 1 m, w "przeciętnym pomieszczeniu", co przy średnicy (na oko) 18 cm i rurą BR strojoną nieszczególnie wysoko (tak na oko rezonans BR to jakieś 30 parę Hz) da maksymalne przemieszczenia tego wooferka na poziomie z 1,5-2 cm,, a takich wooferów Dynaudio rzeczywiście nie robi, kiedyś jak potrzebne było zejście i atak, to robili zespół 2 wooferów compound.

 

Z kolei zastosowanie większego woofera spowodowałoby, że pierwsza częstość giętna wypadałaby niżej i kółko się zamyka.

 

Cudów nie ma, chcesz mieć niskie zejście i małe pudełko - płacisz efektywnością, bass reflex'em i dużymi przemieszczeniami woofera, no chyba że w Rehdeko, które jak wiadomo prawom fizyki nie podlegają. Pamiętaj, że 20% większa średnica woofera, to już ok. 44% wieksza powierzchnia, więc potrzebne przemieszczenia szybko maleją ze wzrostem średnicy.

[Gość BlueMax]

qb_1, 10 Gru 2008, 22:03

 

>-> BlueMax

>

>O ATI to wszyscy wiedzieliśmy, chodziło mi o to:

>

>"they use Hi-Vi research (a Chinese knockoff of the Dynaudio)"

>i nie dotyczy to tweetera, bo na górze jest Seas Prestige.

 

 

No ok, ale nie bardzo rozumiem. Czy jest tam woofer amerykańskiego ATI czy chiński Hi-Vi research - tak czy inaczej na pewno nie Dynaudio. I to jest oczywiste, że Dynaudio nigdy w Forestach nie było.

O tweeterze nie mówimy, ale jeśli już, to siedzi tam SEAS Excel a nie Prestige (te mają złoty otok).

 

Pozdr.

[pajr0]

Jak by kto pytal to Wlasnie podlaczylem tressy do swoich pudelek :)

 

Przejechaly kawalek drogi (z Holandii) ale sa profesjonalnie skonfekcjonowane, a nawet dobrali do nich prezerwatywke ochronna - a co najwazniejsze kosztowaly sporo mniej niz pol ceny w stosunku do tych montowanych przez Totema na koncowkach WBT. Roznia sie tylko wykonczeniem, bo wybralem tansze widelki i banany firmy Viablue (tego diabelstwa trzeba 12 szt!)

 

Co do dzwieku to na razie moge powiedziec, ze jestem pod wrazeniem jak z nimi gra zestawik, co moze wynikac z faktu, ze dotychczas mialem raczej taniutkie kabele. Na razie moge powiedziec, ze wszystkiego jest o wiele wiecej, a muzyka sie jakby rozprezyla, bardziej slyszalne sa tez pewne detale. Ciekaw jestem czy sie jeszcze rozgrzeja ....

 

Smialo moge polecic wiec firma, ktora jest profesjonalna i zapenia szybka wysylke http://www.hifisupply.nl/

[Gość BlueMax]

pajr0, 10 Gru 2008, 23:07

 

>kosztowaly sporo mniej niz pol ceny w stosunku do tych montowanych przez Totema na koncowkach WBT. >Roznia sie tylko wykonczeniem, bo wybralem tansze >widelki i banany firmy Viablue (tego diabelstwa trzeba 12 szt!)

>

 

No i teraz już wiesz skąd taka różnica w cenie - te WBT nie są tanie.

 

Enjoy your Tress! :)

[qb_1]

-> BlueMax,

 

Możesz mieć rację, tylko zajrzyj do katalogu, zarówno w serii Excel jak i Prestige jest sporo różnych kopułek, 19 mm i 25 mm, w ramach każdej ze średnic są wersje o różnym f0.

[Gość BlueMax]

Rzeczywiście, Ty też możesz mieć rację. Wbrew temu co mi się wydawało, nie wszystkie aluminiowe tweetery Seasa serii Prestige mają złoty otok - przynajmniej nie widać go na zdjęciach w katalogu. Więc w Forestach może być równie dobrze Prestige, numeru katalogowego kopułki nigdzie nie spotkałem. Zasugerowałem się wpisem kiedyś kogoś, że w Forestach jest Excel. Ale już nawet nie pamiętam kto to pisał.

 

Pozdr.

[qb_1]

Ale w pomiarach nieźle wychodzi ten Forest:

 

http://www.stereophile.com/floorloudspeakers/378/index5.html

 

choć BR ma strojony wyżej niż sądziłem. Wg waterfall i wykresów dla rury i woofera wynika, że ok 40-45 Hz.

 

A tu dla Dynaudio Contour 3.0

 

http://www.stereophile.com/floorloudspeakers/337/index5.html

 

 

W pomiarach ciągłych w bliskim polu (dla Forest są jeszcze pomiary szumem tercjowym) widać jak różnie zachowują się tweetery, tzn. podbicie w okolicach jakiegoś wysokiego rezonansu (coś koło 20 kHz) w Forestach i spadek od ok 15-16 kHz dla Dynek.

 

Szkoda, że różnie pokazali off-axis, Dynki to starszy pomiar i pokazali znormalizowane do pomiaru na osi, ale na oko Forest minimalnie lepiej radzi sobie z odpowiedzią poza osią.

[Gość BlueMax]

Zerknąłem na moje Foresty i na brzegu kopułki przeciwpyłowej rzeczywiście jest napisane Hi-Vi Research, ale oglądałem drivery wyjęte z Forestów - nie moich, ale przywiezionych w tym samym czasie co moje - i na magnesie od spodu jest naklejka z napisem ATI.

 

Pomiary rzeczywiście wyglądają nieźle, kiedyś je przeglądałem. I to słychać :)

 

Pozdr.

[qb_1]

Hi Vi Research, chyba produkują też całe kolumny:

 

http://www.swanspeaker.com/com/htm/base.htm

 

Wygląda na poważną fabrykę.

 

Pozdr.