Skocz do zawartości
IGNORED

Kiedy staliście sie ateistami?


wojciech iwaszczukiewicz

Rekomendowane odpowiedzi

Sprowokowany przez Horsta zadaję to pytanie oczywiscie "braciom w wierze".

Sam pochodze z rodziny tzw. katolickiej,byłem ochrzszony,uczęszczałem na lekcje religii ( w kosciele nie w szkole),przyjąłem pierwszą komunię itd. Gdzieś tak około 13-14 roku życia zacząłem oddalać się od Kościoła(na początek) a następnie od wiary.I tak pozostało do dziś.Jest mi z tym dobrze.

Moje pytanie tyczy raczej nie tyle kwestii ateizmu w ogóle ile okoliczności i powodów dla których czasami ludzie wierzący tracą wiarę.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/36666-kiedy-stali%C5%9Bcie-sie-ateistami/
Udostępnij na innych stronach

Zostałem ochrzczony, wykomuniowany bez własnej woli - pod przymusem.

Bierzmowanie przyjąłem już z "własnej" woli wykazując się braterskim poświęceniem - by zostać chrzestnym syna brata...

Zawsze przejawiałem ciągoty do racjonalizmu bardziej niż otumanienia... jestem Ateistą od urodzenia

No właśnie - ilu ludzi "rodzi" się ateistami a ilu wierzącymi? Statystyki można sobie w d...e wsadzić bo jakoś tak dziwnie się przyjęło, że chrzci się niemowlaka czyli istotę bez woli i własnego zdania. Potem sporo ludzi zostaje w wierze na zasadzie "zawsze byłem katolikiem to dalej będę". Choć to słowo w wierze to tak średnio na jeża - większość to wierzący-niepraktykujący albo praktykujący-niewierzący (tak, tak - takie przypadki też znam ;)).

Początek ateizmu to nadejście świadomości rzeczywistości.

nie josef... ateizm jest naturalny ;)... początek wiary to wyprany w imię czegoś (własnie - czego?) dziecięcy, plastyczny i akceptujący wszystko, nawet największe bzdury mózg. a traumy z dzieciństwa niełatwo się wyzbyć...

Ateista = Homo Sapiens

teraz bosowie "wiary" (przynajmniej w tej szerokości geograficznej) stosują już znacznie łagodniejszy terror niż dawniej ;) - ograniczyli się do molestowania dzieci oraz różnych uprzykrzeń dla ich rodziców ;)

Podziwiam was bardzo , ze znacie ten calkowity stan niewiary tak jak w technice digitalne 0 ( zero).

 

Ja stoje pomiedzy.

 

ale lubie czasami odwiecic swoj kosciol lutheranski z naka o Bogu prowadzona przez kumatego, psychicznie wyrownanego (zonatego) Pastora z kazaniami retorcznie godne wielkiej uwagi (czesto tez podziwu) zmuszajacym do refleksji, bez straszenia diablami, ze swietna muzyka organowa bez slowa polityki, bez spiewow ala "baby pod kosciolem"

 

...i z goracym usciskiem reki przez pastora przy wysciu z kosciola.

 

To jest moj osobisty czas na wewnetrzne filozofowanie, rozmyslanie, ale tez krytyczno- uwazne przysluchiwanie sie wersji kosciola ....w ciszy i harmonii i wspanialej muzyce organowej.

>szumidokolalas

 

Można by to pytanie odwrócić.Czy wierzący są zawsze i wszędzie pewni swojej wiary?

 

Człowiek inteligentny i myślący nigdy nie jest niczego pewny do końca.I to go różni od idioty.

szumi:

przytoczę Towe słowa:

 

>To jest moj osobisty czas na wewnetrzne filozofowanie, rozmyslanie, ale tez krytyczno- uwazne

>przysluchiwanie sie wersji kosciola ....w ciszy i harmonii i wspanialej muzyce organowej.

 

 

myślisz, że normalność "ksiendza" ma jakikolwiek wpływ? może cisza i harmonia jest zupełnie niezależna od "wiary"?

Jestem prawosławny. Moja żona jest wiary katolickiej, dzieci zostały ochrzczone w kościele katolickim. Po 43 latach życia czasami zastanawiam się nad sensem życia, religii, dużo czytam. Od kilku lat nie ma we mnie nienawiści do innych - zarówno religii jak też ludzi. Sądzę, że w temacie wiary jest dużo więcej do poznania niż w audio(przepraszam). Takiej sceny i różnorodności nie znajdziemy nigdzie...

Trzy lata temu chorowałem i miałem doświadczenia duchowe, które zmieniły mój obraz świata. Ilu ludzi, tyle zdań... Każdy jest inny.

Pozdrawiam.

oczywiscie za ma dla mnie tak.

 

..nie zapominaj, ze ja ateista nie jestem. Ty odrzacasz doktryny kosciola chrzescijanskiego kompletnie (tak zrozumialem). Ja nie!!

 

Mnie odrzucal zawsze styl i tematyka nabozenstw w kosciele katolickim w PL. Sama postawa wielu ksiezy wystarczylaby zeby kosciul olac.

 

 

ale camle prosze przyjmij moj wpis tak jak on stoi.

wojciech iwaszczukiewicz, 6 Paź 2007, 16:56

 

>Można by to pytanie odwrócić.Czy wierzący są zawsze i wszędzie pewni swojej wiary?

>

>Człowiek inteligentny i myślący nigdy nie jest niczego pewny do końca.I to go różni od idioty

 

Więc ja spytam - czy jesteś zawsze i pewny swojej niewiary i ateizmu?

 

A co do wątku, to ja jestem aktualnie na rozdrożu.

 

A teraz pare tekstów różnych "racjonalistów":

- kościól katolicki to instytucja terrorystyczna

- JPII zabił więcej ludzi niż Stalin

- kościół odpowiada za AIDS w Afryce

- ludzie wierzący są słabi

- mam nadzieję, że kiedyś wszyscy będą laikami i ludzie przestaną wierzyć

 

 

Jak czytam takie rzeczy, to jedyna myśl jaka mi się nasuwa, to taka że ateisci-racjonaliści sąto ludzie:

- głęboko osobiscie skrzydzeni przez koscioł

- mają stale jakiś problem do kościoła i wszelkimi metodami chcą go zniszczyć

- a przede wszyskim to mają problem ze sobą i jakieś niewyobrażalne kompleksy

panowie prosze was o jedno:

 

prosze o wyrozumienie i tolerancje kazdego stanu od 0 (ateista) do 1 (bez watpien) wiary lub niewiary wszelkich tu forumowiczow.

 

Camle ja cie rozumiem, ze jestes szczesliwy i ze wszystko spogladasz ze swojej perspektywy.Rozumie tez Romka i jego status wiary jaki ma w sobie.

 

Wojciechu ....ja na zielonych polanach tez mam wspaniale przezycia i mysli. To mi wyglada na mala agitacje z twojej strony...na zasazdie zapomnij boga kosciol i inne dzidastwa..

To już trochę lepsze ;-)

Sama negacja religii pozostaje jedynie negacją i niczym więcej. Zamiast wiary masz wiarę w 'antywiarę . I właściwie nic sie nie zmieniło.

kapelli > to podobnie jak ja ;-)

 

Chyba zawsze stałem na rozdrożu i przyglądałem się temu wszystkiemu z pewnego dystansu, a może po prostu stanowię trzeci biegun w tym pozornie dwubiegunowym sporze. Uprzedzając pytania - nie jestem ochrzczony ale nie byłem też wychowywany w dogmatycznym ateizmie (w stylu: uważaj synku, to kościół - nigdy tam nie wchodż).

 

No cóż, są też bramki trójstanowe ;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.