Skocz do zawartości
IGNORED

Jak sprzedawać używany sprzęt HIGH-END??


unick

Rekomendowane odpowiedzi

Mówię o sprzęcie, którego raczej nie sprzedam w Polsce z oczywistych powodów ..bo sprzęt niszowy i drogi (np. ramię gramofonowe za 2tys EURO itd). Mam parę takich rzeczy na sprzedaż a być może będę miał ich więcej, jeśli ryzykował będę zakup sprzętu w ciemno ..

 

Na audiogon.com trzeba by mieć referencje jako sprzedawca..poza tym, niektóre rzeczy mogę sprzedać raczej w Europie (bo 220V).

 

E-bay??

 

Jak sobie z tym radzicie ..??

Czemu nie w Polsce.

Warunek: minimum pół ceny z mozliwymi dodatkowymi opustami, duży wybór, towar do wglądu i solidność sprzedającego bez śladowego nawet podejrzenia o "bucowatosc" - nie wtrącanie swoich trzech groszy co do gustu klienta.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

w PL bardzo ciezko sprzedac sprzet sredniej klasy nawet za 1/3 ceny.

budzetowki i sprzety nagradzane mozna zbyc nawet za 70% ceny.

 

ot nasz dziadowski rynek;)

 

przykladem niech bedzie PSX Cyrusa - w UK bez problemu sprzedaje sie za 250 funtow.

u nas mozna z trudem znalezc kupca za 800pln.

A tak serio to dokladna moziwosc odsluchu, sprawdzenia, prezentacji wszystkiego na zyczenie kleitna i koniecznie gwarancja startowa i normalna cena (normalna znaczy nie zanizona bo jakis obszarpaniec sie rzuca, ani nie sztucznie zawyzona) - najczesciej dzicy poprostu w sposob chamski chca cos za darmo niemal badz wciaskaja na szybko cos na sile korzystajac z efektu pierwszego wrazenia, relacja ta zamienia sie tylko miejscami w relacjach kupujacy sprzedajacy w naszej pieknej mongolii ;)

Panowie,

 

Ja poważnie pytam, załóżmy że w Polsce się nie da (tak samo jak niewiele łatwiej byłoby gdybym mieszkał we Włoszech), bo ilu może być amatorów kupienia w danym momencie np:

 

ramienia gramofonowego za 10tys PLN

transformatora (step-up transformer)

czy nawet monobloków lampowych lub preampa za 20 tys

 

I to nie dlatego, że dziadowski rynek tylko rynek za mały (w każdym innym kraju europejskim miałbym ten sam problem przypuszczam - może poza Niemcami czy wyspami).

Unick->

 

Oj jestes wbledzie zaden kraj w Europie nie moze sie porownac sie w sprzedazy i zapotrzebowaniu na High End jak Wlochy. To jest numer jeden market drugim jest Holandia a trzecim Rosja.

 

Niemcy sie nie licza.

 

Pozdr.

“I drink a great deal. I sleep little and I smoke cigar after cigar. That is why I am in the two-hundred percent form” Winston Churchill

niemniej w takich niemczech więcej klientów stać na kupno nowego ramienia za 20 tys niż kupowania używanego (każdy chciałby mieć dziewicę) za 10 tys. Gdyby podobnie myślał sprzedawca np mercedesa czy diamentów lub innych towarów bardziej luksusowych to sprzedawano by no właściwie w jakim kraju ? W każdym kraju są klienci towarów luksusowych jak i w każdym kraju są ludzie którzy kupią "chińskie" podróbki.

Ja bez problemu sprzedaje rzeczy na Audiogonie. Tam wbrew pozorom zagląda wielu europejczyków. Tak sprzedałem na przykład moje Avalony i kilkanaście innych rzeczy. Dajesz dopisek "230V from Europe" i tyle.

 

Mozesz również dac ogłoszenie na Audio-Markt.de - choc odzew z tego jest mniejszy.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Dzięki za info,

 

>>Elberoth, nie ma problemów z kwestiami zaufania do kogoś, kto sprzedaje coś po raz pierwszy czy drugi ..zwłaszcza do kraju typu Polska (tzn. nie chodzi o Polskę, tylko np. inny kraj niż USA/Kanada) - bo chyba sprzedający wysyła towar, jak wpłynie kasa od kupującego ..?

 

Na Audiogon jest "Escrow service" ale nie wiem czy to jest w praktyce używane ..

Paypal też ubezpiecza zakupy do jakiejś kwoty ..

PayPal tylko do $200.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

  • 1 rok później...

radarek

Tylko że a Audio Lazurze niczego raczej od Ciebie nie kupią a jak wstawisz w komis to nie sprzedasz, bo cenę wystawią taką, że wła.ciwie nikt tam nie kupuje, czyli minimum 60 proc nowego.

Stempur

Gość rochu

(Konto usunięte)

Trzeba klocek opisać we właściwy sposób i we właściwym wątku na AS, najlepiej okraszając to fotkami ze znanym i drogim sprzetem audio w tle, a następnie gdzie się da wystawić ogłoszenia.

  • 2 lata później...

Chcę odświeżyć wątek wracając do kwestii komisu Audio Lazur na ul. Wilczej w Warszawie.

Sprzęt jak najbardziej może być przyjęty w komis, zostaje zawarta wówczas umowa między komitentem a komisem.

Zawierając umowę ustalamy cenę sprzedawanego towaru. Sprzęt przeważnie zastaje wyceniony od 30 do 50% wartości pierwotnej.

Odstępstwem może być sytuacja, gdy sprzęt jest w stanie idealnym bądź jest nowy na gwarancji dystrybutora.

Potencjalny nabywca na sprzęt, klient komisu liczy na cenę ok. 40-55% wartości pierwotnej (urządzenia kompletne w stanie b.dobrym). Bariery tej nie możemy przekroczyć, gdyż zainteresowanie sprzętem będzie znikome. Na sprzęt przyjęty w komis, firma Audio Lazur przeważnie daję gwarancje rozruchową. Niechętnie zainteresowanie nasze wzbudzi sprzęt w stanie dostatecznym, bez instrukcji, pudła itp. Komis zastrzega sonie możliwość weryfikacji stanu technicznego i oryginalności przyjętych urządzeń oraz kabli. Przyjęty sprzęt zostaje umieszczony na witrynie internetowej sklepu, ogłoszeniach internetowych oraz zaproponowany indywidualnym klientom.

Chcę odświeżyć wątek wracając do kwestii komisu Audio Lazur na ul. Wilczej w Warszawie.

Sprzęt jak najbardziej może być przyjęty w komis, zostaje zawarta wówczas umowa między komitentem a komisem.

Zawierając umowę ustalamy cenę sprzedawanego towaru. Sprzęt przeważnie zastaje wyceniony od 30 do 50% wartości pierwotnej.

Odstępstwem może być sytuacja, gdy sprzęt jest w stanie idealnym bądź jest nowy na gwarancji dystrybutora.

Potencjalny nabywca na sprzęt, klient komisu liczy na cenę ok. 40-55% wartości pierwotnej (urządzenia kompletne w stanie b.dobrym). Bariery tej nie możemy przekroczyć, gdyż zainteresowanie sprzętem będzie znikome. Na sprzęt przyjęty w komis, firma Audio Lazur przeważnie daję gwarancje rozruchową. Niechętnie zainteresowanie nasze wzbudzi sprzęt w stanie dostatecznym, bez instrukcji, pudła itp. Komis zastrzega sonie możliwość weryfikacji stanu technicznego i oryginalności przyjętych urządzeń oraz kabli. Przyjęty sprzęt zostaje umieszczony na witrynie internetowej sklepu, ogłoszeniach internetowych oraz zaproponowany indywidualnym klientom.

W Lazurze to ponoć większość urządzeń była reperowana-prawda to, czy fałsz??

Jeżeli chodzi o polski rynek, www.hi-fi.pl przynosi znacznie lepsze rezultaty niż np AS oraz szereg innych portali. Polska jest też o tyle trudna, ze zaponawala ogólna percepcja o kupowaniu wszystkiego za 25% ceny detalicznej i rynek większości "nabywców", zacząl sie wyglupiać. Generalnie Polska składa sie w więksości ze spekulantów polujących na magiczną okazje, w celu póżniejszego odsprzedania towaru. Faktycznie Audiogon jest nadal najlepszy, ponieważ jest miesjcem ludzi o pewnej powadze i godności osobistej.... oraz moze jeszcze kilka serwisow zachodnioeuropejskich.

" W Lazurze to ponoć większość urządzeń była reperowana-prawda to, czy fałsz?? "

 

Audio Lazur jest komisem, zasada działania podobna do każdego innego komisu, np. samochodowego. Nie jest to towar nowy, często kilku- kilkunastoletni.

Sprzęt można obejrzeć i sprawdzić, jak napisałem wcześniej, firma przeważnie wystawia gwarancję rozruchową.

W przeszłości z powodu braku takich portali jak hifi.pl czy znacznie mniejszej skali serwisów aukcyjnych, sklep Audio Laur cieszył się większą popularnością jeżeli chodzi o komis AV. Niestety wiele osób pozbywało się poprzez komis towarów wadliwych, często umiejętnie to ukrywając.

Należy również przyznać, że kontrola urządzeń przyjętych w komis nie zawsze była dokładna. Obecnie staramy się bardzo dokładnie obejrzeć sprzęt przed przyjęciem, często prosimy o możliwość przetasowania przez kilka dni. Z moich obserwacji wynika, że obecnie rynek aukcji internetowych stał się miejscem po części anonimowym, gdzie można bez problemu sprzedać sprzęt wadliwy bądź naprawiany. Od pewnego czasu na Wilczej zaszły poważne zmiany i dołożę wszelkich starań, aby nie było najmniejszych powodów do niepokoju.

 

W nawiązaniu do portalu Audiogon, faktycznie jest obszar gdzie następuje pewna selekcja sprzętu i osób dobijających transakcji. Z całą pewnością zostają zachowane większe środki bezpieczeństwa w porównaniu z portalami aukcyjnymi. Nie wyklucza to jednak możliwości zakupienia sprzętu niewłaściwie modernizowanego czy naprawianego. Również sprzęt jest tylko do momentu zakupu wirtualnym, bez możliwości obejrzenia i sprawdzenia danego urządzenia w swojej konfiguracji. Jest jeszcze jedna bariera o którą chyba wszyscy się martwimy podczas takich zakupów, mianowicie wysyłka. Myślę, że często podświadomie nabywca sprzętu nierzadko zza oceanu ma obawy "oby nikt nie rzucił...","oby faktycznie starannie przedmiot został zabezpieczony". Sądzę, że to prawidłowe obawy. Myślę również, że w większości przypadków zakupu towaru używanego, nowy nabywca ma obawy o jego faktyczny stan. Nie dotyczy to tylko sprzętu hi-fi, ale również urządzeń AV, samochodów, motocykli itp...Wątpliwości pozwali rozwiać własna analiza lub szczera i fachowa informacja sprzedawcy.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.