Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  645 członków

Sony Klub
IGNORED

Klub zwoleników odtwarzaczy cd SONY !!!


Rekomendowane odpowiedzi

Dużo ludzi interesuje się sprzętem Sony , w związku z tym otwieram temat poświęcony pasjonatom tej firmy !!!

Proszę o wpisy , wasze uwagi , spostrzeżenia , opinie te pozytywne i negatywne , ewentualnie pomysły na ciekawe modyfikacje odtwarzaczy itp.

Moją ulubioną firmą, jeżeli chodzi o sprzęt budżetowy jest właśnie SONY.

Ich produkty jeszcze mnie nie zawiodły, a mialem już kilka odtwarzaczy CD z tej firmy.

 

Obecny CDP-XE700 na tyle mi pasuje, że nie myślę już o zmianie na lepszy.

Akurat przetwornikowi Stelmacha jest w dużym stopniu obojętne co będzie nosicielem, byle czytało płyty.

CDP970 szkoda byłoby ograniczać do roli napędu. Ma własny potencjał, który można uwolnić odpowiednim tuningiem.

No ceny Soniaczków skoczyły !

Na allegro jest fajny Soniak serii Es by SWOBODA ale ponad 3 kzł ...cholera drogo a czy jest wart takiej kaski !!!

http://www.allegro.pl/item239564667_sony_cdp_x779es_swoboda_1_.html

X333ES słuchałem kilkakrotnie w moim systemie. Przegrywał bezdyskusyjnie ze Stelmachem poprzedniej generacji (a ten nowy jest jeszcze lepszy!!!). IMHO nie warto się pakować w 333ES, tym bardziej że ma drogi i nieprodukowany już laser.

Przyłączam się do zwolenników CD SONY miałem CDP950 teraz mam omawiany CDP970 i mogę powiedzieć że jest to super CD bez modyfikacji a po modyfikacjach raczej nie ma sobie równych w swoim przedziale cenowym. Czekam jeszcze na CLOCK do zamontowania. Miałem już kilka CD między innymi tak zachwalanego Marantza CD40 i niestety ten Marantz po niewielkich modyfikacjach gra gorzej niż ten SONY bez grzebania. Dzwięk z CDP970 jest przejrzysty, czytelny i bardzo muzykalny.

Zauważyłem ostatnio ,że coraz bardziej wzrasta zainteresowanie cd Sony niż Marantza , czyżby Soniacze oferowały coś więcej ....?

Czy to tylko samonapędzająca sie reklama , albo moda i znudzenie innymi firmami ?!

camle, nie podejmuję się odpowiedzi na Twoje pytania, ponieważ w tym wypadku odpowiedź zależy od kontekstu. A tutaj kontekstu brak, podobnie jak treści w Twoim "o mnie". Nie mam się do czego odnieść.

 

 

A teraz uwaga natury ogólnej:

Ludzie!!! Nie liczcie na to, że metodą tuningu ze ścisłej budżetówki zrobicie highenda. Nie ma szans!

A na co są szanse? Otóż są szanse na to, że dobrze pomyślany i wykonany tuning starannie wybranej w tym celu budżetówki zrobi z niej... "budżet-killera", czyli znakomitą budżetówkę, bądź nawet sprzęta który nie przyniesie wstydu w konfrontacji ze sprzętem tzw. "klasy średniej". Highendu jednak nie będzie. Aczkolwiek, wobec braku definicji zjawiska zwanego highendem każdy może sobie myśleć co tam chce.

post-3550-100005737 1188608166_thumb.gif

>>McGyver

 

Sam miałeś 227ESD więc napewno przyznasz mi rację że prowadzenie masy, elementy (jakość) i cała reszta na PCB zaprojektowana jest tak, że aż miło popatrzeć. Żaden Philips czy Marantz(przypuszczam, bo wszystkich nie macałem) w tej cenie tutaj wymięka. Wydaje się, że na cholerę komu oglądać PCB, ale prawda jest taka, że to już pół sukcesu do dobrego dźwięku. Co prawda minusy (nawet spore) są w innych miejscach, ale jest to w miarę łatwe do poprawienia. IMHO superancki budżet z dwoma TDA na pokładzie. Jak dla mnie mógłby tylko mieć mniej bebechów (tak z połowę)

Ależ zgadzam się w całej pełni. Dodam, że filtry cyfrowe Sony są dużo lepsze niż philipsowskie i nie ma potrzeby robić NOSa. Niemniej highenda się z tego nie zrobi. Kropka.

Mam gdzies rzeczonego Soniacza CDP-970. Wymienilem w nim, tak dla sprawdzenia, opampy na AD825 - spora poprawa. Ale gdzie mu tam do mojego OMS-7E (wciaz bardzo duza roznica klas w jakosci prezentacji - spojnej, gestej, muzykalnej i uporzadkowanej, a przede wszystkim - brak tej precyzji, jaka mam w Naku z defaulta)... :)

 

Pozdrawiam,

Lete

lete, 1 Wrz 2007, 09:32

Ale to jest temat: Klub zwoleników odtwarzaczy cd SONY !!! a nie przeciwników dlatego głupie komentarze że mój CD jest lepszy od Sony zostaw dla siebie albo kolegów na podwórku. Tu chodzi o to że takiego CDP970 można kupić w bardzo dobrym stanie za 150zł i wkładając parę groszy można zrobić z niego naprawde dobry CD.

Jeżeli chcesz to utwórz sobie nowy temat o zwolennikach Nakamichi i tam sobie możecie podyskutować. Co niektórzy ludzie na tym forum zaśmiecają niepotrzebnie wątki jak smarkacze na onecie.

cudak10, nie unos sie tak... Bez sensu :) Chcialem jedynie sprowadzic kwestie pozycjonowania 970'tki na realny tor i odniesienie (juz raz mielismy zadyme z G7550 i wystarczy). Faktem jest, ze w przedziale cenowym do 300zl bedzie ciezko o lepsze cd (podwojny PCM brzmi miekko, analogowo, fakt - niektorzy cenia go wyzej od TDA1541A single crown). Tym niemniej, aby z 970'tki zrobic naprawde porzadnie grajace CD trzeba na calosc wydac okolo 1000zl (baza + czesci). Wtedy mamy szanse na poziom mogacy konkurowac z dzisiejsza polka odtwarzaczy dostepnych za okolo 3-4 tys. jako nowe.

 

Pozdrawiam,

Lete

Lete,

dla mnie Grundig7550 ani 7500 (miałem okazję niedawno posłuchać) to żaden hi-end. Nie rozumiem do końca (po części potrafię) rozumieć zachwytu przetwornikami TDA1540. Zgoda, ma to coś co nazywa się muzykalnością, wypełnieniem barw, coś co sprawia że chce się słuchać muzyki, ale szczegółowy dźwięk to to nie jest, niestety. PCMy to dla mnie inna bajka, tam muzykę odkrywałem na nowo. Nie wiem czemu 1541A zdobył taką popularność a PCM56,58 czy 63 nie.

Ja w swojego włożyłem narazie około 150zł tak mniej więcej ponieważ większość części miałem za CD dałem 180zł z nowym laserem i musze stwierdzić że gra teraz znacznie lepiej niż NAD C542 za którego kumpel dał 2000zł i to również jest jego zdanie . Sam teraz mysli nad sprzedażą tego C542 i zakupem 970.

saczek_XTRM,

 

Najbardziej "kolorowym" PCM'em jaki poki co slyszalem, to bodaj wersja 53 (pierwszy PCM Burr-Browna?). Slyszalem go w starenkim Denonie DCD-1100. I gdyby nie niedostatki w precyzji (wina samego ukladu analogowki i zasilania), to bylby dla mnie hi-end w tym kontekscie :) Nie dziwi zatem, dlaczego w tescie Stereoplay odtwarzacz ten "skopal" wielokrotnie drozszego McIntosha MCD 7000. P CM rowniez cenie wysoko. Tym niemniej, na razie nie mialem szczescia sluchac odtwarzacza na PCM, ktory dalby mi taka przyjemnosc z odsluchu, jak wspomniany przez Ciebie TDA1540 (u mnie siedzi w opcji x2, w wersji D).

Tym niemniej, Sony 970 jak najbardziej - jest to poprawnie grajacy odtwarzacz (z niedostatkow wymienilbym brak "dociazenia" i "gestosci" w prezentacji, lekkie niedomagania w precyzji i... brak tego, co lubie "czerni" w dzwieku).

 

Pozdrawiam,

Lete

Ja tam się nie znam, ale faktem jest, że CD Sony (te wyższe) wizualnie wzbudzają mój szacunek...może to głupie, ale sprawiają wrażenie dobrze skonstruowanych...druga taka firma to Pioneer.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.