Skocz do zawartości
IGNORED

AUDI A3 czy PASSAT B5FL


Pixeel

Rekomendowane odpowiedzi

->Pixeel

 

Zastanów się do czego będziesz wykorzystywał samochód jeżeli do jazdy po mieście to z Twoich propozycji polecam Golfa IV lub Audi jeżeli jeździsz w trasy to polecam większy wygodniejszy samochodzik Passata lub Octavię jeżeli chcesz złapać plusa u swojej drugiej połowy to A3 za wygląd.

 

Adam Gdansk ma rację w kwestii przestiżu i stosowanych materiałów do produkcji samochodów, niestety japońskie samochody pomimo niezawodności nie dorównują pod względem stosowanych materiałów zarówno ich ilości jak i jakości samochodom europejskim, ciekawe było porównanie kilka wpisów wcześniej ciężkiego Mondeo do lekkiej Hondy Accord przecież to 400kg różnicy w wadze musi się skądś brać, przepraszam japończycy wymyślili nowy lekki stop z którego produkują swoje samochody, różnica polega na cieńszych blachach, mniejszym wytłumieniu samochodów itp, pewnie przy ruchu miejskim nie ma to wpływu na komfort jazdy lub ma pomijalny ale przy większych prędkościach o wypadkach nie wspomnę oszczędności będzie słychać i czuć.

 

Zawieszenie wielowahaczowe będzie się tak samo psuć w samochodzie niemieckim jak i japońskim, słychać tylko o niemieckich ponieważ jest ich na naszych drogach zdecydowanie więcej.

 

Jeżeli byłoby mnie stać na utrzymanie to kupiłbym tą BMW740 ze zdjęcia Rolandsinger'a byle by była w automacie i z klimą (gwarantowane rozczarowanie na stacji benzynowej, dolicz do kosztów utrzymania ubezpieczenie AC, to wady), jak taki samochód się ma do japończyków?

TomekL3

napisal

31 Sie 2007, 22:23

miałem okazję jeździć kumpla fordem mondeo 2,2tdci kilka razy w Polsce i Niemczech .Wymiatałem nim max.225km/h , a 200paczki mogłem jechać cały dzień,zero zająknięcia .Ta wersja ma ok 150km i moment obr. chwilowy 400nm. i nie miałem najmniejszego problemu z łykaniem Paska w dieslu.Wyprzedzając tiry zastanawiałem się nad tym czy łyknę dwa albo trzy na raz.Kto nie jechał Mondeo po 2001r tdci (a zwłaszcza po 2003r po liftingu)niech w ogóle nie próbuje porównywać go z Passatem

 

ja rowniez mialem takie mozliwosci,ford to GOWNO do kwadratu,kultura pracy tragedia.wrazliwosc na jakosc paliwa porazajaca,a osiagi w porownaniu do 130KM diesla audi a4,to ...................

chyba zart ,ze ford ma 130KM.

Pixell a tera calkiem na powaznie. Do tej pory dostales tylko chaotyczne wiadomosci kty czym jezdzil czym jezdzi i o czym mazy.

Robim tera mala analyze. Na nowke cie nie stac. Dobra. Musi byc diesel to sprawa prosta . Japonczyki sa niezawodne ale 5-6 letnie disle japonskie dobre nie znam . Japonskie samochody staja sie bardzo drogie jak masz jakas naprawe, szyba, reflektor itd. Tragedia .

 

Podsumowanie :

 

 

Kup se golfa IV TDI (Golf III to kombajn bizon) a bedzesz jezdzil dlugo i szczesliwie.

dokladnie FORD to gowno a co za tym idzie VOLVO dzisiaj tez sie do tego zbliza :(

 

nie zmienia to jednak faktu ze kocham sportowa serie escortow (pomimo tego ze sie sypia) jakis czas temu ze wzgledu na brak miejsca do trzymania sprzedalem moja kolekcje tego modelu (mk2 RS2000;mk3 RS TURBO;COSWORTH;mk5 RS2000) jak tylko znow bede mial gdzie to trzymac (i utrzymac) to zaczne zbierac od mk1 :D

Parę słów komentarza do poprzednich wpisów.Większość Forumowiczów operuje stereotypami sprzed 20-30 lat,

w tym czasie w motoryzacji zaszły ogromne zmiany.Volkswagen produkuje nudne do bólu,bardzo drogie i ubogo wyposażone samochody w przeciwieństwie do Forda i Opla,które to firmy zrobiły ogromne postępy.

W ocenie samochodów należy kierować się nie pojedynczymi,osobistymi doświadczeniami ale badaniami na dużym materiale statystycznym np. wynikach niemieckiego TUV i ADAC.I cóż się okazuje,że porównywalne modele Forda i Opla wypadają lepiej od Volkswagena.W bezpośrednich testach porównawczych Focus jest lepszy od Golfa a Mondeo od Passata.W dodatku jeżeli chodzi o silniki diesla to Volkswagen niepotrzebnie upierał się do niedawna przy przestarzałych pompowtryskiwaczach gdy cały świat stosuje common rail.W najbliższym czasie ma być zmiana( lepiej póżno niż w cale).Również silniki benzynowe VW typu FSI nie spełniły obiecywanych nadziei,są drogie mało elastyczne i wymagają benzyny 98.

A w ogóle to przypominam,że załozyciel wątku dysponuje sumą ok. 30 tys. zł inie stać go na BMW itp. chyba,że kradzione albo składane.

drogi wojciechu

 

stereotypami to pan jedziesz tyle tymi nowszymi, plodzonymi przez spolecznstwo teorii wyczytanych w statystykach i necie, a samochody znajace ze zdjec lub samochodow sluzbowych (co jakim cudem sie same naprawiaja w nocy :)

 

niestety pasjonaci juz znikaja:) czy wiesz jak wyglada mechanizm roznicowy od srodka w twoim aucie ? nie wiesz bo i skad :/ auto wg takich jak ty ma jezdzic 1-2 lata i na allegro, smutne to bo auta maja dusze! tak! o tym pewnie tez nie wiedziales, bo w tuv o tym nie pisza :)

 

a wracajac do stereotypow to 30kzl za bmw nie oznacza "skaldaka" to tzw urban legends tworzone na potrzeby udowodnienia sobie tego ze strachdupe sciska na mysl o kupieniu uzywanego samochodu wyzszej klasy bo...

 

...cholera wie w sumie dla czego, kuku na muniu i tyle :)

tomek7776

o mnie | ignoruj | PW

stat: 1182 / 78

 

Fakt,że kultura pracy nie jest najmocniejszą stron ą Forda tdci(jest głośnawy) ale VW na pompowtryskiwaczach -dot.kultury pracy,to już w ogóle nieporozumienie.Ford miał problem w fazie początkowej z systemem Common Rail(zbyt duża czułość na jakość paliwa, zwłaszcza w Polsce) ale od 2003r. (lifting ) te problemy zniknęły,chyba,że ktoś chce jeździć na opale.Ten mój kumpel miał wcześniej Mondeo tdci 2,0 130km 2001r.,które jeździło bardzo dobrze.Miał wprawdzie awarię turbiny ale na szczęście na gwarancji.Przejechał ponad 170tyś.km po czym go sprzedał i kupił następne Mondeo ,tym razem 2,2 150km.,które jest rewelacyjne.Wpadki zdarzają się wszystkim firmom ,ale Mondeo i w ogóle Ford po 2001r. to zupełnie inna bajka niż lata Sierry i jego następcy Mondeo I.Jakość jest nieporównywalna.

Na pewno kupiłbym Mondeo po liftingu 2003r. niż Paska z tego samego roku (jakość zbliżona a różnica w cenie znaczna).

....urban legends. Coś w tym jest. Ktoś napisze, że Honda waży 1245, inny, że Mondeo jest cięższe o 400 kg, trzeci wyciągnie wniosek, że accordy są do dupy bo są lekkie, nie są wyciszone i ogólnie są robione z tektury. A to przecież kompletne bzdury. Wystarczy spojrzeć w katalogi. Accord z silnikiem benzynowym waży w zależności od wersji wyposażenia od 1323 do 1483 kg. I jest oczywiste, że ten sam model z silnikiem benzynowym jest zawsze sporo lżejszy od diesla. Zatem może warto porownywać mondeo tdci z accordem na ON, co? W tym przypdaku honda wazy od 1463 do 1533 kg. Jest w tej sytuacji jakaś zasadnicza rożnica między mondeo i accordem? Nie ma. A minimalna rożnica wynika z tego, że honda jest lepiej zaprojektowanym autem, zbudowanym z nowocześniejszych materialów (lżejszych). Przecież o to chodzi, żeby samochod byl lzejszy, a nie cięższy, nie?

Inny znowu pisze, że tdi od VW pod względem kultury pracy górują nad fordowskimi tdci. Oczywście tak nie jest. Pod względem kultury pracy tdi znacząco odstają od innych nowoczesnych diesli. Dlatego VW powoli wycofuje się z tych silników.

No to po kolei

Problem korozji dotyczył krawędzi drzwi i klapy bagażnika w 1-2 rocznikach i został juz dawno rozwiazany.

A czy ty słyszałeś o problemach z hamulcami i wielowahaczowym zawieszeniem w Audi i VW do których koncern przez wiele lat sie nie przyznawał?

A do oceny jakości samochodów nie jest potrzebna wiedza jak działa mechanizm różnicowy.

Wystarczy prześledzić jakie marki dominują w tzw. flotach czyli jako samochody słuzbowe w duzych firmach gdzie liczą się duże przebiegi.Jakoś tam VW nie widać.

To jeszcze na koniec z mojej strony.Od wielu już lat Fordy znane są z najlepszych w swoich klasach zawieszeń i najbardziej precyzyjnych układów kierowniczych.Wygrywają w kategorii tzw. radości z jazdy co np. dla mnie jest równie ważne jak bezawaryjność i bezpieczeństwo.

Co do silnika TDCI 2.0 Forda to dziwią mnie te negatywne opinie, w piśmiennictwie samochodowym zbiera on same superlatywy( dla ścisłości jest o konstrukcja PSA).Sam jeżdziłem Mondeo i Peugotem 407 z tym silnikiem i zrobił on jak najlepsze wrażenie na mnie.

Accord w wersji Comfort waży 1245 kg - waga rzeczywista zmierzona przez "Auto Świat" - przyspieszcenie do setki ok. 9s, reszta w tej klasie grubo ponad 10 s, nie wspomnę już o czasach 0-130, 0-160 km/h itd......

>>zyzio

 

z tym "dwukrotnie" to pojechales :D i to jeszcze przy zalozeniu ze porownujesz silnik diesla z turbodoladowaniem i benzynowy o tej samej (zblizonej) pojemnosci bez tego jakze efektywnego dodatku :)

 

porownaj turbo z turbo i wtedy wyciagaj wnioski

>>zyzio

 

nie ma sensu

 

urzadzenie zwane turbosprezarka wplywa w bardzo duzym stopniu na wzrost momentu obrotowego

 

przyklad ktory podales jasno pokazuje ze aby silnik zasilany olejem napedowym mogl sie rownac (przewyzszac pewnymi parametrami) musi jechac na "sterydach" jakim jest wlasnie turbo

 

jezeli silnik benzynowy rowniez dostanie takie "fory" to przy duzo lepszej kulturze pracy wyjdzie dodatkowo duzo lepsza sprawnosc tak wyposazonego auta, na drodze

 

zaznaczam ze nie rozpatruje tu kwestii oplacalnosci tylko "przyjemnosc z jazdy" jezeli komus zalezy na oszczednosciach to ok, tylko ze w takim razie nia ma co rozmawiac o tym czy jest frajda czy jej nie ma, bo przyjemnosci kosztuja

jeszcze jedno

 

dlaczego jako wartosc wyjsciowa do porownan przyjmujesz moc ? a machasz flaga z napisem moment obrotowy

 

ja wole zeby porownac dwa silniki o podobny momencie i szczegolach na jego uzyskanie i tez moglbym podnosic argument ze przy takiej samej pojemnosci, podobnym momencie oraz obecnosci turbo, moc w silniku otto jest duuuuzo wyzsza... wiec jest lepszy

 

twoje rozumowanie juz u podstaw jest bledne :)

To proste - cieższy diesel w tej samej budzie 140 KM 340 NM jest jednak wolniejszy od lżejszego benzyniaka 1.8 140 Km 170 NM, nieznacznie choć jednak, mimo że przyspieszenia na wysokich biegach diesel ma lepsze to niższa waga benzniaka i wyzsze prędkosci uzyskiwane na poszczególnych biegach katapultują go do przodu nieznacznie szybciej :) często robi się takie porównania w gazetach nieprawidłowo wskazujac diesla jako zwycięzcę, bo w kategoriach ekstremalnych to benzyna RULEZ mimo wyższego spalania ;)

niemieckie samochody sa dosc wytrzymale

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pixeel

pamietaj ze sprzedajacy uzywane auta to oszusci

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

najlepiej kup w salonie,nowy,lub powystawowy,wez na to okazyjny kredyt u dilera,i serwisuj w ASO.po 5 latach policz koszta.

 

i nastepny kup uzywany.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

jakbyniebylo ja stawiam na BMW-wiesz co masz!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wojciech iwaszczukiewicz, 1 Wrz 2007, 11:03

 

>modele Forda i Opla wypadają lepiej od Volkswagena.

 

Mam doświadczenia z ostatnich kilku lat zarówno z VW jak i Oplem. W 3 lata "przekulałem" nowym Oplem 170 tys kilometrów (Astra 1.6 16V).

Niestety moje doświadczenia z Oplem nie są pozywtywne. Po 100.000 Ople z silnikami 1.6 i 1.8 Ecotec 16V zaczynają brać olej jak głupie. (podobno starsze 8v były znacznie lepsze). To nie tylko moje doświadczenia ale też kilku znajomych.

Obecnie, z kilkuletnim Passatem 1.8 T nie mam takich problemów.

Witam ponownie :-)

 

Dziś postanowiłem przetestować AUDI A3 wystawione do sprzedaży w pobliskim komisie.

 

Kilka danych technicznych:

 

Rok: 1998

Jednostka napędowa: 1.9 TDI (90KM)

Przebieg: 193 000 km (z nie oficjalnych źródeł wiem, iż cofnięty o ok. 100 000 km).

Atrakcyjny (jak na swoje latka) wygląd (zadbany zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz). Granatowy, wersja 3-drzwiowa.

Wyposażenie: Klimatyzacja, alufelgi, pełna elektryka, 4xAIRBAG, ciemny welur itd.

 

A oto moje wrażenie po blisko 45 minutowej jeździe (zarówno po mieście jak i poza miastem):

Pierwsze miłe zaskoczenie to ilość miejsca wewnątrz: Przyznam się szczerze, że A3 klasyfikowałem w kategorii samochodów małych-średnich. I choć sam nie należę do najwyższych ludków (ok.173cm), miejsca zarówno z przodu jak i z tyłu wystarczająco (przypominam, iż jeździłem większymi samochodami np. Peugeotem 605 (+).

Kolejne zaskoczenie, to kultura pracy silnika (czytałem że wersje na pompo-wtryskiwaczach są głośnie - dla mnie w w/w egzemplarzu jest ok (+). Jednostka pomimo najuboższej wersji (90KM), oraz obciążenia 3 dorosłych osobników płci męskiej, dość dynamicznie i przyjemnie pozwoliła cieszyć się urokiem z jazdy - a przecież oto chodzi :-). Teraz pozostało mi tylko wyobrazić sobie co wnosi do jazdy wersja 130KM.

Układ kierowniczy BARDZO czuły - wystarczy na 1 cm skręcił kierownicę, by zmienić tor jazdy :-). l

Zawieszenie: Tu trzeba przyznać, że czuje się sportowe podejście do jazdy. Można zapomnieć o wygodnym miękkim bujaniu rodem z francuskich samochodów (np. wspomniany PEUGEOT 605). Audi jest BARDZO twarde, ale świetnie trzyma się drogi. Jednym słowem szybka i dynamiczna jazda mu służy. Wykończenie elementów wewnątrz samochodu, zasługuje na uznanie. Jakość użytych materiałów zaczyna podkreślać wartość firmy AUDI - zapomnijcie o wstrętnych/wszędobylskich plastikach których mnóstwo u konkurencji. Z zewnątrz pomimo swoich już niemłodych lat samochód cieszy się wciąż "ciekawą" stylistyką.

 

Czas na podsumowanie.

Hmmm.. zdaje sobie sprawę, że pomimo 45 minutowej przygody z A3, niewiele wiem o tym samochodzie. Mimo wszystko spędzony czas w tym aucie, określiłbym jako przyjemny. Jednym słowem: Miło mnie zaskoczył. Jazda tym samochodem to prawdziwa frajda, a i oko cieszy. Warto zatem poszukać ciekawszego egzemplarza :-)

 

P.s. Kiedy spoglądam na ceny A3 i A4, to odnoszę wrażenia, że różnice (cenowe) zacierają się. A jak jest z kosztem utrzymania A3 vs A4 ??? Qrcze.. ale apetyt rośnie :-)

 

 

Pozdrawiam i czekam na kolejne Wasze opinie

Pixeel

jak Ci sie spodobala to kupuj.

wejdz tez na otomoto.pl i zobacz honde accord 2,0TD 115KM 1999r 256tys km,bezwypadek serwisowana,zajebista,bo widzialem na zywo i 24tys zl +kola zimowe.

Witam

 

Czytałem wątek na bieżąco, jednak do tej pory nie udzielałem się. Czas to zmienić.

 

Dotychczasowe samochody, w których miałem okazję jeździć (samochody w rodzinie) to fiaty (bardzo stare czasy), toyota yaris - zaraz po jej ukazaniu się, obecnie audi a3 2.0 TDI z grudnia 2004 roku.

Fiat- nie pamiętam niestety jak się zachowywały i jeździły... jednak jako że był to duży fiat i cinko, to bez rewelacji:)

Toyota Yaris... samochodzik dla kobiety. Przez ponad 5 lat jego użytkowania prawie w ogóle się nie psuł. Raz chyba trzeba było przeczyścić w silniku jakiś element.... i to tyle. Po drodze przeżył poważniejszą stłuczkę, jednak udało sie wszystko naprawić. Wkurzały mnie w nim jednak plastiki... tłukły się (szczególnie bolce zamykające w drzwiach). Jakość samochodu- współmierna do kosztów.

Obecnie mam okazję korzystać z audi a3. Panowie... do poprzednich samochodów to jest przepaść. Wykończenie środka- materiały wysokiej jakości- choć plastik. Jednak nie przeszkadza on absolutnie- wręcz tworzy miłą atmosferę. Stukanie? Trzeszczenie? Nie... nie tutaj. Siedzenie- dla mnie trochę za wąskie w barkach, jednak świetnie trzymają na boki. Z przodu dużo miejsca, z tyłu trochę gorzej, ale można wygodnie siedzieć. Układ kierowniczy- cudo. Układ jezdny-cudo. Trzyma się drogi jak przyklejony (mowa o wersji ambition- z obniżonym zawieszeniem). Jest samochodem twardym- bez dwóch zdań. Jednak twardość ta objawia się rewelacyjnym wybieraniem nierówności- nie kołysze się, nie huśta, jedzie jak po szynach.

Silnik- jest naprawdę wzorcowy (przy swojej pojemności i jak na diesla). Na dwójce i trójce wciska w fotel... Kultura pracy na najwyższym poziomie. Jest do tego bardzo elastyczny. 6 biegów przydaje się na autostradzie. Jedynka jest trochę za krótka. Wyciszenie silnika według mnie jest bardzo dobre. Zestaw audio dopełnia całości- brzmi naprawdę świetnie.

 

Mówiąc krótko- ja jestem w tym samochodzie zakochany.... cały czas na taki sam zbieram:)

Acha - w mieście 7-8 litrów, na trasie 4,5-6. Bardzo oszczędny.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.