Skocz do zawartości
IGNORED

AUDI A3 czy PASSAT B5FL


Pixeel

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Szanowne Grono Forum'owiczów,

 

Postanowiliśmy z żonką kupić nasz PIERWSZY WSPóLNY samochód :-)

Przeznaczyliśmy na ten cel kwotę oscylującą w granicach 25 000,00 zł (w max porywach 30 000,00 zł).

Przyznam się szczerze, iż moim faworytami są w/w samochody.

Najpierw myślałem o GOLF'ie IV, później apetyt wzrósł no AUDI A3 i WV PASSAT B5 FL (zdaje się że ta wersja produkowana jest od 2001 - te chromowane listwy i ciekawy grill bardzo mi się podobają.

 

Preferowałbym raczej diesel'a 1.9TDI (90-130KM)

 

Niestety na więcej nas nie stać.

 

Pytanie zatem do Was. Co Waszym zdaniem kupić i dlaczego (proszę uzasadnić)?

Szczególnie zależy mi tu na opiniach użytkowników w/w samochodów lub znawców tematu.

 

Prosiłbym skupić się na wspomnianych marakach, oraz darować sobie zbędne komentarze.

 

Nadmienię tylko, iż w ramach krótkiej analizy rynku, za w/w kwotę dostępne są:

AUDI A3 1999-2000 r. z przebiegiem ok. 200 000

WV PASSAT B5 FL 1999-2001 z podobnym przebiegiem.

 

P.s. Wcześniej miałem m.in. Peugeot 605 i Opel Vectra - przyznam, że tak wygodnego samochodu jak 605 do dziś nie spotkałem.

 

Pozdrawiam

Pixeel

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/35827-audi-a3-czy-passat-b5fl/
Udostępnij na innych stronach

dla mnie to niemieckie padaczki,

VW i Audi obie z tej samej padaczkowej firmy z Wolfsburga, na bakier z high-tech,

auta dla kierowców parowozów, bez polotu, bez fantazji z dziwnymi "niemieckimi" rozwiazaniami konstrukcyjnymi,

zraziłem się do produktów z Wolfsburga i jak widzę, że ktoś je kupuje to się uśmiecham, co ciekawe właśnie w Polsce bardzo wielu ludzi kupując auto po raz pierwszy w życiu, wybiera VW a drugie to już różnie,

oczywiście jak chcesz kupić VW czy Audi to sobie kup, nie napisałem, że to sa złe auta, i że nie masz ich kupować,

ale jako kupujący pierwsze auto, nie masz raczej pojęcia o samochodach i tylko ci się wydaje, że VW&Audi to najlepsze i każdy by chciał je mieć.

Ileś lat temu zrobiłem podobnie, kupiłem pierwsze auto w życiu Golf III, można je określić jednym słowem lub jak każdego innego golfa( nie ja je wymyśliłem)

 

dzisiaj jeżdżę autami made in japan i nie zamienie ich na żadna taczkę z Wolfsburga.

 

 

 

Jeśli jesteś człowiekiem bez polotu, fantazji itd, martwisz się o swoją emeryturę kup VW

Witam.

 

Na moje koślawe oko wypada zacząć od tego, że za 30tys. nie kupisz Passata poliftingu, a jak kupisz to będzie typowa "okazja" do której będziesz musiał sporo dołożyć. Zostaje zatem Passat przed liftem, a te miewają kłopoty w przednim, dość skomplikowanym przednim zawieszeniem. A jeśli już Ci się sypnie (co nastąpi szybciej niż później), to koszty są dość spore. Podobnie z silnikami 1.8l (zarówno wolnossący jak i turbo). To w miarę nowoczesna konstrukcja, ale nie jest tak dopracowana jak starsze ale sprawdzone 1,6 i 2.0. Diesle wiadomo: kultura pracy przez pompowtryskiwacze gorsza niż u konkurencji (z comanrejlem). Audi A3 fajne auto, ale właściwie to nie wiem po co dopłacać do marki. Osobiście jeślimiałbym brać pod uwagę niemieckie pancerwageny, to szukałbym Bory: Technologicznie to samo co Golf, Audi, Octavia, Toledo, ale użyto w nim lepszych jakościowo materiałów. Jeśli wystarczy auto należące do koncernu, to polecam też Toledo, albo Leona. Za 30 tys. wybór jest duży.

Luxmany i winyle 

A tak w ogóle, to również uważam, że jeśli auto używane, to tylko japończyk... np. taki Accord mi się marzy. Kilkase kilometrów zrobiłem Accordem 1,8l z 2000r z przebiegiem ponad 210tys.km (delegacje z byłym burmistrzem) i auto spisywało się jak nowe; zarówno jeśli chodzi o zawieszenie, silnik jak i ogólne zużycie wnętrza. Tego Accorda juz sobie nawet zaklepałem u burmistrza :) Mimo takiego przebiegu.

Luxmany i winyle 

Trudno prównywać A3 i Passata. Jeżeli chodzi o komfort jazdy to A3 sobie raczej daj spokój. Dadatkowo A3 to raczej układ 2+1. Passat 2+3.

90KM na Passata to stanowczo za mało. Minimum 130KM. Na A3 90 KM to też raczej średnio, 110KM będzie OK ale raczej bez szaleństw.

W pieniądzach które podałeś to raczej Passaty 1999-2000.

 

P.S. Fajne są te opisy typu "kiedyś prowadziłem rosyjski czołg T-34 a teraz zasuwam Abramsem bo T-34 miał kiepskie zawieszenie" :-)

Ja to chyba jakiś zboczony emeryt jestem bo od 25 lat tylko VW i VW i jakoś jestem zadowolony :-)))

Pisałem, że nie jest to mój pierwszy samochód (miałem Peugeota 605 i Opla Vectrę) - pierwszy to będzie nasz wspólny samochód (stan cywilny zmieniłem zaledwie 11 dni temu :-)).

 

> odnośnie Japończyków,

 

Wiele dobrego słyszałem o Japończykach - zwłaszcza o ich żywotności i niezawodności (oraz dynamice).

Przyznam, iż zawsze podobały mi się TOYOTY i HONDY. Niestety te podobają mi się w nowszym wydaniu, na które mnie zwyczajnie nie stać (inaczej: mam inne wydatki - samochód to nie pępek (nie jest najważniejszy)), np. Corolla (wersja prod. od 2003 z silnikiem D4D) - bardzo mi się podoba, ale 30 000,00 to zaledwie silnik benzynowy 1.4, nie wspomnę o równie atrakcyjnej AVENSIS. Podobnież ma sie sytuacja w przypadku HONDY (Civic, Accord (od 2003 miłosz :-)). Sylwetki sprzed 2003 przytłaczają, straciły na swej atrakcyjności. Sylwetki Niemieckich aut są mniej krzykliwe, a przy tym nie nudzą się tak szybko - to moje skromne zdanie :-)

 

Pozdrawiam

Pixeel

Pixeel

poniewaz nie kupujesz nowego kup taki ktory łatwo za nieduza kase naprawisz w przypadku kłopotow czyli golf ewentualnie octavie jesli nie masz uprzedzen

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Viniu dobrze prawi.

Jako czlowiek ktory prowadzi warsztat tuningujacy TDI z doswiadczenia powiem Ci ze ladne A3 czy Passaty w TDI kosztuja duzo za duzo a te w normalnych pieniadzach sprzedaja sie bardzo szybko. Zostaja auta po roznych przejsciach gdzie spawane cwiary sa normalnoscia.

A3 ma silnik poprzecznie montowany, plyta podlogowa i rozwiazania sa blizniacze z Golfem IV, Leonem, Octavia i Toledo.

Passat to inna bajka, silnik wzduznie. Wiekszy komfort ale niestety drozsze utrzymanie. Mowie tu o zawieszeniu ktore nie wytrzymuje polskich warunkow drogowych i sie sypie.

 

Silniki TDI wystepujace w tych atuach zaczynaja sie od modelu 90KM i 110KM na pompie wtryskowej do 150KM na pompowtryskiwaczach.

W Twoim przedziale cenowym raczej szukaj modeli na pompie wtryskowej. To starsze ale mniej awaryjne jednostki, tansze w serwisie i utrzymaniu (mniej pala). Realne przebiegi 300-400tys sa niczym nadzwyczajnym dla tych jednostek, naprawde sa ciezkie do zajezdzenia.

 

Jesli jednak zalezy Ci na osiagach to szukaj silniika 1.9 TDI PD 130KM (w A3 byly tez 150KM). To mocna i trwala jednostka o mozliwosciach grubo ponad 200KM do zrobienia. Fajna sprawa ze wiekszosc modeli z tym silnikiem wyposazona jest w 6 bieg skrzynie ktore przy jezdzie autostradowej naprawde sie przyjada.

Wada jest cena (auta z tym motorem zazwyczaj sa o wiele drozsze) i fakt ze taki silnik juz nie zadowoli sie 6l ON i okolice 8l w miescie beda jak najbardziej normalne. Odwdzieczy sie za to naprawde niezlymi osiagami juz seryjnie, a po roznych modyfikacjach mozna zrobic naprawde szybkie pojazdy.

Tak czy siak nim kupisz wez auto do zakladu ktory zajmuje sie TDIkami. Jest tego troche w polsce, niech auto Ci przetrzepia tak jak powinno sie sprawdzac i wtedy przynajmniej stan motorowni bedzie znany. Odradzam Ci ASO. Na palcach jednej reki policzyc moge ASO ktore wiedza jak obslugiwac VAGa czy VASa (programy testujace) a na kazda przypadlosc maja jedno wytlumaczenie : PRZEPLYWOMIERZ do wymiany..

Polecam Ci tez fora poswiecone TDI np tdi-tuning.pl, czy streetracing.pl dowiesz sie wiecej.

pozdr

Aha jeszcze jedno.

Audi z calego koncernu (VW SKODA SEAT) jest najbardziej prestizowe. Niby to to samo co GOLF IV czy OCTAVIA ale jezdzi sie tym inaczej:) lepsze materialy wytlumienie itd..wiec ceny sa wyzsze. Jesli patrzec ekonomicznei to seat albo skoda zostaje ale gdybym mial wybierac nie liczac kasy to audi bezsprzecznie.

I pamientaj w 90% aut TDI liczniki sa cofane....jak widze auto z 2001 r z przebiegiem 100tys to smiac mi sie chce. Realne przebiegi z tego rocznika to 200-300tys dla aut z zagranicy (szczegolnosci passaty). Mozna to sprawdzic VAGiem. Przebieg auta jest zapisany oprocz zegarow jeszcze w sterowniku. Zazwyczaj nikt tego nie cofa wiec mozna wykazac prawde. Wiele razy widzialem zdziwone miny wlascicieli ktorzy zapewniali mnie ze kupili auto z pewnym przebiegiem np 150tys a w rzeczywistosci bylo to ze 100tys wiecej ;)

skoro miałeś 605 to może 406 po liftingu byłaby niezłym wyborem.Jest wygodna, bogato wyposażona , bardzo dobry silnik HDI 110kM ,naprawa zawieszenia dużo tańsza od A3 iB5,no i dużo tańsza,zostanie ci jeszcze na ewentualne niespodzianki.

Gustaw, 31 Sie 2007, 15:22

 

 

>P.S. Fajne są te opisy typu "kiedyś prowadziłem rosyjski czołg T-34 a teraz zasuwam >Abramsem bo T-34 miał kiepskie zawieszenie" :-)

 

 

zasuwałem, ale T-34 Sport z dwiema lufami,

słyszałes o takim?

;-)))

TDI mozna bardzo łatwo podrasować, z tym że wzrasta zużycie paliwa o ok. 1 l , no i ilość syfu wydychanego przez takiego diesla, dochodzi jeszcze uszczerbek na trwałości takiego silnika...niezależnie od tego co mówią firmy tuningowe...zawsze jest coś za coś.....na youtube można zobaczyc podrasowaną dwustukonną Ibizę TDI, która zostawia za sobą chmurę sadzy, niczym 30-sto letni autobus.......

Wolałbym A 3 od Passata wracając do tematu ;)

  • Redaktorzy

także polecam auto z silnikiem 1.9TDI 130KM, sam taki mam i absolutnie nie mam się do czego przyczepić, spalanie w mieście ~8 litrów, w trasie 5,8-6,5 przy prędkościach 120-150, od 2-2,5tys obrotów dynamika miód malina, szczególnie od 3 biegu w górę, na pierwszych dwóch trochę ociężale (jak na moc) ale to chyba przez to że auto duże i ciężkie

 

wcześniej jeździłem benzynowymi - teraz tylko TDI, przebieg niecałe 160tys. z silnikiem nic się nie dzieje, przed kupnem sprawdziłem auto w diagtroniku (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) - dali zielone światło więc nie zastanawiałem się dłużej, zawsze też można zrobić 180 koni za jakieś 5-6k zł

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stanowczo Volkswageny są w Polsce przereklamowane.Odpowiadajace im Fordy i Ople nie są gorsze,a za to tańsze.Sam jeżdżę Vectrą B (już 7 rok) i jestem bardzo zadowolony.Następca to będzie chyba nowy Mondeo.

Ja za te pieniądze bez namysłu kupiłbym BMW 740, wsadził dobrą instalację gazową i miał spokój na długie lata.

 

A ten wózek ma się tak do Passata jak Ancient Audio do Philipsa.

 

Jako audiofil zapewne wolałbyś starszy sprzęt klasy hi-end, zamiast paroletniej średniej półki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Odbiegamy od tematu, ale nowy Mondeo z Turbo Dieslem 140 KM waży 1600 kg i ledwo zipie z tym motorem, choc auto ładne.....obecnie najlepszym nowym autem moim zdaniem jeśli ktos chce mieć duzy, komfortowy i szybki samochód, a na dodatek niezawodny (made in Japan) i stosunkowo tani jest Accord 2.0 155 KM w wersji Comfort za 84 tys. zł o wadze 1245 kg - absolutnie najlepsze osiągi w tej klasie.....poza tym te auto w ogóle się nie psuje, chyba że ma się mega pecha ;)

w klasie sredniej passat jest bezkonkurencyjny(niestety),z 2000r TDi do 200tys w sedanie trzeba zaplacic 32-34tys zl,tyle samo za doskonala bore.

 

wracaja do forda ....130kM,to kawal takiego smiecia jakiego swiat nie widzial.

wojciech iwaszczukiewicz, 31 Sie 2007, 19:13

 

>Stanowczo Volkswageny są w Polsce przereklamowane.Odpowiadajace im Fordy i Ople nie są gorsze,a za

>to tańsze.Sam jeżdżę Vectrą B (już 7 rok) i jestem bardzo zadowolony.Następca to będzie chyba nowy

>Mondeo.

 

dokładnie,

fordów nie znam specjalnie, ale Ople to tańsze od VW i bardzo dobre samochody

ceny slynnego zawieszenia passata

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zyzio,

 

nie wiem jakimi ty rakietami jezdzisz. Ford to nie moja marka. Ale ten silnik z 140 KM 2.0 L ma 320 Nm i osiaga 100km/h w 9,5 sek V max 210Km/h

 

wiec chyba objektywnie jako tako sie porusza.

zyzio zebys nie gadal ze z palca to wyssalem:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.