Ile kosztuje zrobienie tzw. hi-endu?

marianek · 16 Sierpnia 2007

Tydzien temu była bardzo ciekawa audycja o tym co znajduje sie w srodku pieknych audiofilskich skrzynek.Ja i wiekszosc audiofili nie zna sie na elektronice ,ale to co mowili serwisanci hi-endu jest szokujace dla posiadaczy drogiego sprzetu.Panowie dziwili sie stosowaniu drogich kabli bo w sprzecie stosuje sie dziadowskie styczniki ktore są wieksza przeszkodą dla sygnału niz wszystkie kable audio razem wzięte.Dlaczego producenci drogiego sprzetu i kolumn nie stosuja w nim rownie drogich kabli?Najlepsze jest to,ze sprzet jest coraz drozszy a czesci w nim coraz tansze.Dlaczego w hi-endzie sa kondensatory za 0.5 centa nie odporne na przegrzanie i tanie komputerowe transporty?Generalnie starszy sprzet jest trwalszy ale z czasem traci jakosc brzmienia bo zuzywa sie laser,soczewki,transport,kondensatory , membrany w głosnikach itd.Niestety audiofil tego nie słyszy bo słuch szybko przyswaja zmiany.Jesli ktos wie to moze sie podzieli wiedza i napisze ile kosztuje zrobienie hi-endowego CD,wzmacniacza i kolumn (cena czesci ) bo ciekawe jest jaka marze ma sprzet audio (trudno sie dowiedziec ile zarabia producent,dystrybutor i sklep).Prosiłbym fachowców o nie porównywanie hi-endu do samochodów i obrazów bo jest to smieszne jak ktos twierdzi,ze miedziane kable za 30tys.USD to sztuka a ferrari to przereklamowany złom i obrazy za mln USD to bazgroły.

**JarlBjorn** · 16 Sierpnia 2007

Za jakies 60-80 tys. zl jakis dobrze grajacy zestaw powinno dac sie zlozyc. Plus adaptacja pomieszczenia.

senicz · 16 Sierpnia 2007

Ciekawy temat kolega poruszyl. ja tez w czasie trwania tej audycji zastanawialem sie nad problemem jakosci polaczen w sprzecie a szczegolnie w kablach glosnikowych. Bo jak to jest? z jednej strony miedz monokrystaliczna wysokiej czystosci a po drodze stykus przekaziora wykonanego z proszku srebra? tak tak styki przekaznikow wykonuje sie z proszku srebra sprasowanego na ksztalt styku mocowanego na mosieznej niekrystalicznej blaszce. Hm i jak to sie ma do tych poszukiwan dzwieku i dobieraniu kabli? czy element za 4zl ma decydujacy wplyw na jakosc dzwieku w sprzecie za 10k$?

kubedes · 16 Sierpnia 2007

JarlBjorn, 16 Sie 2007, 16:50

>Za jakies 60-80 tys. zl jakis dobrze grajacy zestaw powinno dac sie zlozyc. Plus adaptacja

>pomieszczenia.

przeczytałeś wpis marianka? czy tylko tytuł wątku?

npl · 16 Sierpnia 2007

najkosztowniejsze w tym wszystkim są rzeczy niewycenialne:

- inwencja twórcy

- lata badań

- dźwięk

**babatular** · 16 Sierpnia 2007

Marianek

a dlaczego nie do samochodów zgarków ciuchów i wielu innych rzeczy?

Chcesz wiedziec ile to kosztuje i nie chcesz dac sie nabrac - nic prostszego

Załóż firme, wydzierżaw piwnice, kup całe oprzyrządowanie, wykonaj lub zlec projekt plastyczny, kup podzespoły, złóż je do kupy, zrób wszystkie konieczne pomiary - zgodne z normami, uzyskaj certyfikat , ładnie to zapakuj, wymyśl ideologie, wydrukuj instrukcje, wprowadz na rynek uruchom kanały dystrybucji,itd.,.........

..................a potem tylko szczyc głupich prawdziwków którzy kupują drogi sprzęt, samochody za milion złotych, czy konia araba tzw. czystej krwi za dwa miliony, w miedzyczasie obraz jakiegos bazgrolca za 10 mln. ojro, itd itp

**ASURA** · 16 Sierpnia 2007

marianek, 16 Sie 2007, 16:44

Zbadaj najpierw swój słuch,osłuchanie dżwiekami i.t.p i zobatrz co Ci wystarczy żeby naprawdę było super.Cena zestawu z górnej półki najczęściej jest regulowana wielkością produkcji zaawansowaniem technologicznym producenta i marżami.Teoretycznie jakby duży koncern ustawił sobie wystarczające limity do osiągnięcia dla 99.98% populacji poziomu zadowolenia i uruchomił odpowiednie środki na realizację projektu i póżniej uruchomił by produkcję na bardzo dużą -globalna skalę to takie sprzęty grające mogły by być bardziej dostępne ale nie dla w/w populacji gdyż mamy bardzo duże nazwijmy to tak kominy płacowe.Paradoksem jest że czym ktoś więcej zarabia to tym trudniej mu utrzymać poziom życia odpowiadającyjego jego pozycji zarobkowej .Tak że patrząc globalnie socjalistycznego sprzętu highend dla każdego nie będzie to tak jak z komunizmem i socjalizmem nigdy czegoś takiego mimo szafowania słowami nie było.No ale niektórzy myśląc że będąc w drodze dojdą do celu mają motywację żeby n.p. żyć.

Sporo ludzi z DIY powie Ci że sprzęt może być znacznie tańszy bo marże sa za duże ale patrząc na bardzo duży projekt sprzętu highend można stwierdzić że te szacunki też są bardzo zawyżone.Jak zwykle populacja ma pewne priorytety i przekonaj ją że highend jest najważniejszy i tu trzeba aktywować środki.Sadzę że na forum znajdą się koledzy co się odważą zaproponować taki zestaw tani ale jak widzisz drogi bo jednostkowy a nie wielkoseryjny no ale zawsze trochę urwiesz z ceny a że nie zawsze będzie najlepiej, no cóż robione jest to w skali prototypu lub jednostkowej produkcji metoda prób i błędów przy minimalnym zapleczu technicznym

Pozdrawiam

Rafaell

jozwa maryn · 16 Sierpnia 2007

"Jesli ktos wie to moze sie podzieli wiedza i napisze ile kosztuje zrobienie hi-endowego CD,wzmacniacza i kolumn (cena czesci ) bo ciekawe jest jaka marze ma sprzet audio[...]"

Analfabetyzm ekonomiczny i techniczny. Jako srodek zaradczy proponuje na poczatek, robienie przez tydzien zakupow w sklepie osiedlowym. Po przyswojeniu tych umiejetnosci proponowalbym na szkolnych zajeciach ZPT wykonac jakis przedmiot. Jako trzeci etap proponowalbym wprawke polagajaca na sprzedazy przedmiotu na allegro. Wreszcie etap czwarty - zalozenie firmy produkcyjnej oraz sprzedawanie przedmiotu. Taka kuracja powinna dac jakie takie pojecie o tym, jak powstaja towary, jak sa wyceniane, jak jest wyceniana praca itp. Jest to wiedza istotna dla poruszania sie w obecnej, dosc przyznam skomplikowanej, cywilizacji.

senicz · 16 Sierpnia 2007

Wiekszosc sprzetu drogiego hiend to blaga. To jest dobry merketing i tyle. Np. kolumny? wystarczy wygenerowac impuls palcacyjny w sklepei i juz wiesz jak kiepski to zestaw. Wiekszosc dudni i bedzie dudnic. Ostatnio to chyba wysokosc ceny zalezy od sily dudnienia. Im bardziej duzni tym cena wyzsza. Sa oczywiscie pewne odmiany dudnienia. Jedne kolumny dudnia duniaco inne beczkuja inne pobekuja itp. za te roznice tez sie placi. Takiej klasy kolumn nie sposob sprzedac za normalna cene. Ale jak sie wystawi bardzo wysoka to znajdzie sie frajer jelen i zaplaci to jedna para zwroci koszt utrzymania firmy przez rok i jeszcze da zarobic. Podobnie jest z wzm i cd. Wspolczeny hiend to polowanie na jelenia.

Arkadix · 16 Sierpnia 2007

marianek,

Odpowiem przekornie :-)

Tak naprawdę nie da się odpowiedzieć na tak postawione pytanie, bo samo pojęcie hi-end nie ma definicji. Było sporo na tym forum dyskusji na ten temat. A skoro nie wiadomo co to jest sprzęt hi-endowy to trudno rozmawiac o tym co siedzi w nim w środku.