Głośniki TUBOWE

[lplover]

Słuchaj umysłowy jelonku, masz szczęście, jeszcze nie do odstrzału:))- po prostu napisałem prawdę.

Jeżeli masz tak naprawdę coś sensownego do wniesienia w to forum- to napisz w końcu coś merytorycznego. Czekamy!!! Wątków jest mnóstwo.Możesz produkować się do woli. Co nie potrafisz? To spadaj na fora o twoich ulubionych dupnych wrażeniach i tam dawaj upust swoim wynaturzeniom:))))

 

PCV kochanek łowca ignoruf i prawdziwych debilii

[łowca debili]

>lplover

Pytasz, masz:)

Nie wspomnę już o tym że ja i gro osób mamy niezły ubaw, ale spróbuję ci to wytłumaczyć.

Nick powstał w ściśle określonym celu. Został skonstruowany tak, aby reagowali na niego tylko osobnicy mający pewne skrzywienia osobowościowe. Nie zastanowiłeś się, dlaczego inni na to nie reagują?

 

- Nie reagują bo są mądrzy, chcą spokojnie bywać na forum pozbawionym pewnych indywiduów.

 

Bo po prostu trzeba być wyjątkowym debilem aby odpowiadać na takie teksty.

- Panjał?

[lplover]

Imbecylek Łowca,

 

Baju, baj, te twoje wpisy, a kto tu się dobrze bawi....?:))))

 

Jak już wydajesz te swoje pierdnięcia w konkretnym wątku, to CHOĆ RAZ wysil ten łepek od fiuta którym myślisz, i zabierz głos na temat tub. Popisz się w końcu, a ja ci nie będę przeszkadzał:))

 

PCV kochanek łowca ignoruf i łowca imbecylów

[łowca debili]

Kto? Ja.

 

replay:

 

Bo po prostu trzeba być wyjątkowym debilem aby odpowiadać na takie teksty.

- Panjał?

 

:))))

[lplover]

Łowca Imbecylek,

 

Polowania ciąg dalszy czas rozpocząć....:))

 

Wymyśl coś NOWEGO, bo powtarzasz się, nie tylko w tym wątku, jak stara, zdezolowana, pokrzywiona, zacinająca się czarna płyta. Umysłowość twoja jest właśnie w takim stanie. Brrry, zaczynasz być wręcz nudny!!!

 

CO Z TUBAMI? łowco. GRAJOM CZY NIE GRAJOM:)))

 

PCV kochanek łowca ignoruf, łowca imbecylów i skarżepytów

[łowca debili]

Fajnie by było gdybyś w końcu przemyślał swoje postępowanie i nie śmiecił, ale wiem że w twoim przypadku jest to - delikatnie ujmując - trudne:))))

[Lok]

Panowie spadać. Dlaczego sobie nie wyjaśnicie wszystkiego na PW. Przecież nikt na forum NIE CHCE WAS CZYTAĆ.

[lplover]

Łowca debili, 10 Sie 2007, 10:54

 

Na Jezusa i Maryję, wreszcie zaczynasz gadać po ludzku. Czyżby wysyłany w twoim kierunku śrut(większy kaliber zostawię na koniec) z mojej strzelby, trafił ciebie w dupę? oby nie w jaja, bo tak okrutny to nie jestem:)) Nie mierzyłem wyżej, bo trafienie w makówkę(czyli w taką głowę jak twoja) chluby nie przynsi:)))

 

Ty również zacznij "przemyśliwać", bo takich nawiedzonych moralistów i tak dennych popaprańców intelekualnych, to już na tym forum było sporo i już ich dawno nie ma:)))

 

PCV kochanek łowca ignoruf, imbecyli, skarżepytów

[łowca debili]

Sieroto obrzygana! (zwracam ci uwagę, że to praktycznie jedyna moja inwektywa, twój poziom jest żenujący).

Ja cały czas TO SAMO piszę. Cały czas!!! Co za beton!

- dotarło???? W końcu????

[lplover]

Krystian Majer, 10 Sie 2007, 11:25

 

 

Kristi, nami się nie przejmuj, bo MY się Tobą nie przejmujemy:))) Napisz coś o tubach, wręcz idealne do jazzu i klasyki, gatunki w które dopiero co się zanurzasz. Świetnie- dorastasz brachu!!!:)))

[łowca debili]

>lplover

Mów za siebie, ja się tym przejmuję. To tylko kwestia stanowczo różnych IQ.

Czego znów chcesz od Krystiana Majera? Zawsze musisz rozpylać wokół siebie plwociny? Co takiego pieskowi złego zrobili?

[lplover]

Łowco imbecylku,:))

 

Tylko spokojnie, co się tak rzucasz, jak na mękach Pańskich:))) Co ty z tym betonem? zamurowało cię, czy zostałeś zamurowany? Beton własnej głupoty odgrodza ciebie od rzeczywistego świata i nie możesz sobie poradzić i nie potrafisz zawrócić z forumowej krucjaty- pseudoodnowy moralnej???

 

Rzeczywiście dotrzeć do ciebie jest trudno, ale Ja jako Korespondencyjny Uczeń Ojca Założyciela, mam dużo cierpliwości, i postaram się ciebie zawrócić z tej zbłąkanej drogi na właściwą:)))

 

Cierpliwy Korespondencyjny Uczeń Ojca Założyciela

[lplover]

>Mów za siebie, ja się tym przejmuję. To tylko kwestia stanowczo różnych IQ.

[łowca debili]

>>Mów za siebie, ja się tym przejmuję. To tylko kwestia stanowczo różnych IQ.

Wiemy, wiemy. Trudno spotkać takiego debila. Przeczytaj opinie o sobie:))))

[Grzesz]

Czy mogę mieć prośbę do Kolegów próbujących dyskusji z pomarańczowymi? Czemu nie możecie zrozumieć, że KAŻDY Wasz wpis jest pretekstem do kolejnego zamętu. Karmicie te istoty i w efekcie zaśmiecacie do spółki z nimi ten wątek. Jedynym i skutecznym sposobem jest NIE REAGOWAĆ. Proszę - zrozumcie to.

[łowca debili]

>Grzesz

Twoje słowo staje się ciałem, juz nie będę tutaj czynił Tobie więcej złego.

Wybacz, ale takiego przygłupa słuchającego muzyki naprawdę trudno spotkać, dlatego trochę to trwało:)))

[lplover]

Łowca debili, 10 Sie 2007, 11:42

 

>>lplover

>Mów za siebie, ja się tym przejmuję. To tylko kwestia stanowczo różnych IQ.

 

Moje IQ stanowczo jest wyższe niż twoje. Każda liczba, od twjego IQ które =0, jest już osiągnięciem, i osiąga to prawie każdy na tym forum, nawet Wilu:)) nieprawdaż, OŚLE lub raczej OŚLICO do odstrzału?

 

Gdybyś miał IQ odrobinę wyższe od ZERA, to byś zrozumiał to, co napisałem do Kristi. Po prostu, w przypływie dobrych uczuć(a rzadko mi się to zdarza) pochwaliłem GO za rozrzerzanie horyzontów muzycznych o nowe gatnuki, a ty jak zwykle rozumujesz wszystko opaczne. Horyzonty i nie tylko muzyczne- żadne, beton w głowie ciąży, szansa na rozwój i zmiany żadne, stąd tyle nerwowości w tobie głupku opatentowany.

 

PCV kochanek łowca ignoruf, imbecyli i skarżepytów

[łowca debili]

>lplover

Co za beton... Miałem nie pisać, ale ciebie cechuje taka głupota, ze żal by było nie odpowiedzieć:))))

Ja wiem co piszesz, natomiast ty sam nie za bardzo. Gdybyś choć rozumiał tok swego postępowania... ale to już musisz pogadać z psychiatrą, on pomoże!

A coś ty napisał np. do Krystiana? W powodzi debilizmu nie zauważasz jak obrażasz wszystkich, nawet tych co dobrze ci życzą i próbują dotzreć do ciebie, jak plujesz jadem, walisz inwektywami. Pisanie o wysokim IQ - to paranoja!

Z nas dwóch ty utrzymujesz rynsztokowy poziom. Czujesz to?

Zrozum w końcu, zrozum, zrozum.

A z resztą, pluj sobie dalej.

Ponieważ mądrzejszy ustępuje głupszemu, ja ustępuję. Szkoda czasu i szkoda mi ludzi na forum:(

[Grzesz]

Łowca debili, 10 Sie 2007, 12:06

 

>Wybacz, ale takiego przygłupa słuchającego muzyki naprawdę trudno spotkać, dlatego trochę to

>trwało:)))

 

Dzięki Ci wielkie! Żeby więcej forumowiczów zechciało zrozumieć, że nie reagowanie to jedyny sposób.

 

Nie myśl, że ja od razu byłem taki oświecony. Też niepotrzebnie próbowałem im coś przetłumaczyć i tylko traciłem nerwy.

Pozdrawiam.

[lplover]

No, wróciłem właśnie z obiadu, z firmowego baru, gdzie pożarłem pieczoną kaczkę(to nie ma nic wspólnego z polityką) twu, twu, cholera jasna, bez wina i co MY tu mamy? Co spłodziła oryginalnego TA PSEUDOZRUSYFIKOWANA OŚLICA.

JAK ZWYKLE NIC. Talentu za grosz, styl, którym rzekomo się szczyci- dno

 

We wszystkim to jednak debil. Pozuje ze wszech miar na intelektualistę i poliglotę znającego ruski, a co palant pisze: <

 

>Łowca imbecyl

>Bo po prostu trzeba być wyjątkowym debilem aby odpowiadać na takie teksty.

- Panjał? <

 

Skąpany w gównie, jakby to określił Grzesiu z ciebie OŚLE. Powinno być PONIAL, czy ponial? z akcentem na "O".

Erudyta od piątej boleści, naprawiacz świata za dychę przed denominacją:)))

Sam poza rynsztoku nawet odrobinę nie wystajesz, JA to przynajmniej mam głowę ponad jego poziom:)))

 

Łowco Imbecylku!

 

>Zrozum w końcu, zrozum, zrozum.

 

Słuchaj Waniusza:)

Znowu powtarzasz się jak zacięta płyta. Prosiłem byś ruszył z mózgownicą w rozwoju trochę do przodu, a tu nic, jak grochem o ścianę. Nic to, MY mamy w genach cierpliwość zakodowaną. Poczekamy, może zmutują się twoje potworki przez kilka następnych generacji- to wtedy jak równy z równym, pogadamy, oczywiście poziomie:)))

 

>Łowca imbecyl

>Pisanie

>o wysokim IQ - to paranoja!

 

Tak, wyjątkowo się z tobą zgadzam, w twoim przypadku skrót IQ brzmi jak bluźnierstwo i tak by powiedział Korespondencyjny Uczeń Ojca Założyciela.

 

Jakiekolwiek IQ ciebie się nie ima, nie to jeszcze pokolenie. Małpolud ma IQ =1, ty ZERO i z czym do ludu?

 

PCV kochanek łowca ignoruf, imbecyli i skarżepytów

[lplover]

sam spoza rynsztoku... ma być

[TUX]

Grzesz

 

> Zakładając ten temat myślę głównie o firmie AVANTGARDE ACOUSTIC, ale nie chciałbym ograniczać wątku tylko do jednej marki.

> Ciekaw jestem opinii Koleżanek i Kolegów o brzmieniu konkretnych głośników tubowych.

 

Na Audio Show 2005 grały kolumny Avantgarde i grało porywająco dopóki puszczali wesoły jazz.

Gdy zmienli repertuar na muzykę z wokalami to nie widomo było czy się śmiać czy płakać tak bardzo prezentacja była nienaturalna.

I taka jest cała prawda o tubach. Praw fizyki nie da się oszukać, tuba zawsze będzie podbarwiać, jednym to nie przeszkadza, innych irytuje :-)

 

TUX

[lancaster]

TUX, a nie wydaje się byc dziwnym, ze Jazz(rozumiem perkusja, piano, trąbki, sax itp) był OK, a wokale już nie ?

Nie bronie Avantgarde, bo nie wiem czy załapalem sie na pezentacje wokali na nich....coś w tym może być :)

W kazdym razie dla mnie to trochę mało realne, zeby piano brzmiało naturalnie a wokale z tego samego głośnika już nie...

Cieżko wyczuc na czym polega to tubowe "oszukiwanie", ale wychodzi im to nienajgorzej bo w przypadku większości klasycznych kolumn czuję się bardzo oszukany okrojeniem dynamiki...i to niezależnie od repertuaru i ceny zestawów :)

Brak mocy i ekspresji w dźwieku niestety jest ewidentny...

...ale tak jak piszesz moze to kumus nie przeszkadzać, a komu innemu bardzo :)

 

Pozdrawiam

[jar1]

Nienaturalnie, to zazwyczaj inaczej niż, do czego jestem przyzwyczajony. Do tego sie sprowadzają na ogół takie stwierdzenia.

[Edward]

jar1,

a gdy ktoś jest przyzwyczajony do prezentacji na żywo to co wtedy?

[yolaos]

Lancaster ,a w samochodzi próbowałeś z ta dynamika ? ))

[Grzesz]

TUX, 10 Sie 2007, 15:59

 

>Na Audio Show 2005 grały kolumny Avantgarde (...) z wokalami to nie widomo było czy się śmiać czy płakać tak bardzo prezentacja była nienaturalna.

 

Nie jestem pewien, co masz na myśli. Była nienaturalna z powodu podbarwień, jak napisałeś, czy sceny?

Typowy efekt wypychania środka sceny w stronę słuchacza nie wiąże się z podbarwieniami w dobrej tubie, lub raczej z pomijalnymi. Ponoć Avantgarde tak grają. Na AS '06 były chyba Uno.

[lancaster]

yolaosie, jasne - mam klakson :)

Napisalem dlugi wpis,ale postanowilem go nie wklepywać na forum, bo czesc kolegow ktorym sluchanie muzy na systemach które mają sprawia frajdę - a ja nie chcę jej psuć.

 

W kazdym razie jar ma całkowita rację, ze za dużo w rozmowach o jakości systemow ludzie mowia o swoich przyzwyczajeniach/gustach...a za malo o tym jak wypadają porównania systemów audio z naturalnym "napietym"/ekspresyjnym(żeby nei powiedzieć - momentami"eksplodującym") pięknem żywej muzyki :)

 

 

Pozdrawiam

[yolaos]

jak długo wytrzymałbyś w domu z muzykami na żywo?moj szwagier jak sam gra na gitarze to jest taka dynamika , a co dopiero jeszcze perkusja czy trabka, chyba tak sie nie da , dlatego tyle systemów i interpretacji dzwieków, my jestesmy skrzywieni , ale tak naprawde czy ktoś ma z Was problem z rozróznieniem głosu znajomego przez telefon ? A jakie zniekształcenia podbarwienia . a jednak słychać

Pomysł jest taki

 

powiedzmy pięć kanałow, każdy kanał odpowiada za okreslony instrument, czyli mamy perkusje :mocny wzmak i wielkie dwa basy do powiedzmy 600hz , na lewo ustawiamy wybitny głośnik średniotonowy i zaprojektowany do niego wzmak -to nasza trabka , saks itd, po prawej znajduje się nasz przetwornik wyjatkowo odtwarzający gitary elktryczne miodzio aż ciary ida na ZZTop, no ale gdzieś blisko perkusji należy ustawic nasze talerze coż to mogby byc za przetwornik idealnie roztrzepiający cała palete blach miotel dzwonków, no i Vokal to nasz najukochanszy głośnik i wzmak, chyba najdroższy przyprawiający dreszcze na skorze )) może tak być ??

 

Oczywiście można sobie dokupic "zestaw organ" a co, kto ma kase to może i wiele innych kanałow ktore mozna podpiąc pod naszą "orkiestre"hm chyba to opatentuje a moze juz coś takiego jest?Oczywiście musiały by byc inaczej realizowane płyty

[lancaster]

yolaos, przy odpowiednim poziomie glośności nie chce w domu niczego innego jak prawdiwa muzyka - serio.

Nie chodzi mi o to, zeby grało tak, jakby Miles Davis dmuchal mi z metra w łysinę :) ...ale, zeby byl tu i teraz...a nie booombox z nieco lepszą barwą....

Wroćmy może do cyganów za oknem :) ...mogą tak stać cały dzień i z odległości 50m niczego innego nei potrzebuję słuchać...dynamika - miodzio...zresztą o czym ja tu pietruszę...to właśnie znaczy : naturalnie :)

 

w kazdym razie nie o volumen mi idzie, tylko o skale dynamiki, ktorą klasyczne paczki najczęściej splaszczają "rozmazując" "malowniczo" jednocześnie :) - i to jest dla odróżnienia: nienaturalne :)

 

Pozdrawiam