Co się stało z napędami CD-RW ? Problem!

[Kasjel]

Kumpel odinstalował sobie "Nero 7". Po czym okazało się, że wcieło wszystkie dwa napędy CD-RW.Sprawdzałem w "informacjach o systemie" i okazało się, że po kliknięciu na "napędy CD-R" nie wyświetla się absolutnie nic.

W "menedżeże urządzeń" można przeczytać, że są sterowniki ale występuje błąd "Kod 41".Sprawdzałem w biosie i okazało się, że napędy były odłączone.Ponieważ pozycja CD-R ATAPI była ustawiona na "Distabled".

Próbowałem przeinstalować system, to znowu wyskoczyła informacja, że brakuje jakiegoś tam pliku z "Sevice Pack 1".I że znajduje się on na płytce z "Windows Home Edition".A przecież właśnie ta płytka znajdowała się w napędzie, i to oryginalny "Windows".Tak więc włączenie napędów w biosie nic nie dało, a przeinstalować systemu nie da się.Za to teraz bez przerwy włącza się instalator "Windows" którego nie mogę wyłączyć.

Korzystałem już z opcji "przerwij działanie instalatora" (nacisnąć F3), ale nic to nie dało.Teraz, nie dość że nie udało mi się przywrócić napędów CD-R to jeszcze na dodatek bez przerwy włącza mi się instalator "Windows".

Co mam z tym do cholery zrobić ? Proszę, poradźcie coś bo ja się już poddałem.

[Astaroth]

Uruchom płytę Windows z poziomu biosu a nie systemu ;-)

Będziesz musiał zmienić bootsequence w biosie, zależnie od biosu odpowiadają za to inne klawisze.

[Astaroth]

I sprawdź czy nie masz w biosie czegoś takiego jak ustawienia domyślne, też miałem podobny problem z napędami i taka funkcja mi pomogła.

[Kasjel]

Uruchomiłem "Windowsa" z poziomu biosu, ale nic to nie dało.Jeżeli chodzi o ten "Boothseqence" to nie wiem o co chodzi.A ustawienia domyślne nie wiem jak włączyć.Czego mam szukać konkretnie (jak te określenie brzmią w jez. angielskim) ???

[Astaroth]

Krótkie pytanie, czy gdy wejdziesz do biosu to on wykrywa te napędy?

Masz podane marki napędów, i do której szyny są podpięte? Bo jeśli bios nie widzi napędów to Windows czy cokolwiek innego nie będzie ich widział tym bardziej.

[Astaroth]

Boot sequence czyli sekwencja bootujaca określa gdzie bios ma najpierw szukać systemów operacyjnych do załadowania. W różnych biosach zmienia się tą sekwencję różnymi klawiszami: na przykład mój bios wykorzystuje do tego celu klawisz F2 który należy nacisnąć w czasie gdy widoczny jest ekran biosu. W niektórych biosach należy wcisnąć np Esc, wszystko powinno byś opisane na ekranie bootowania biosu. Jeśli chcesz ponownie zainstalować Windowsa z płyty instalacyjnej powinieneś ustawić jako pierwsze urządzenie napęd CD w przeciwnym wypadku bios znajdując system na dysku twardym uruchomi go nie sprawdzając dalszych urządzeń.

 

Tyle że jeśli Twój bios nie wykrywa napędów to będzie problem z bootowaniem.

[Astaroth]

Sorka u mnie to jest F12 a nie F2

 

Co do wartości domyślnych to nie wiem jaki masz bios więc ciężko mi coś na ten temat powiedzieć, w moim biosie wartości domyślne przywraca się w zakładce EXIT w menu pod tytułem Get default values

[Astaroth]

Gdy uruchomisz płytę instalacyjną Windows z poziomu Windows to on tworzy punkt bootowania do dalszej instalacji na aktywnej partycji dysku twardego i w związku z tym tej partycji nie można sformatować w procesie instalacji, jedyną opcją jest zdaje się naprawa.

 

To chyba tyle z tego co pamiętam ;-)

[Molibden]

A zworki na napędach?

Jaką taśmą sa podpiętę i czy doinstalowane są sterowniki tego kontrolera?

Bez tego może nie działać na gęstej taśmie.

[Kasjel]

W biosie są widoczne nazwy napędów, tyle że były ustawione w pozycji "Distabled".Tak więc włączyłem je, i zapisałem zmiany.Ale nic to nie dało ! Jeśli chodzi o instalację systemu, to korzystałem właśnie z opcji naprawczej.Ale instalacja zatrzymała się, i wyskoczyło okienko że brakuje jakiegoś pliku z "Serwis Packa 1".I to jest właśnie nie zrozumiałe, ponieważ ta wersja "Windows" jest z "Serwis Pack,iem1".Wszystko więc było na płytce ! A mimo to zarządał tego pliku.Komputer jest własnością mojego kumpla, który prosił mnie o pomoc.A teraz sam potrzebuję pomocy.Dziś ściągnąłem z netu sterowniki do napędów DVD firmy LG.Jutro spróbował bym je zainstalować, gdybym wiedział jak wywalić tego cholernego "instalatora Windows".Bo w tej chwili nie jestem w stanie normalnie odpalić 'Windows,a" !!!

[Kasjel]

"Molibden"- ten komputer był OK.Wszystko zaczeło się od odinstalowania "Nero7".Kumpel podczas deinstalacji zatwierdzał wszystko co mu wyskoczyło, bo było w języku angielskim którego nie zna.I po ponownym uruchomieniu komputera, okazało się, że system nie widzi napędów.

[Astaroth]

Być może międzyczasie były jakieś "updejty" albo poprawki bezpieczeństwa do SP1 które są zainstalowane w systemie a na płycie ich nie ma.

[Kasjel]

Ten komputer nigdy nie był podłączony do netu !!!

[Astaroth]

Masz babo Windows :D

Sorry - musiałem ;-)

 

A co z tą sekwencją bootującą?

Bo bez zaorania dysku chyba się nie obejdzie.

[Astaroth]

Ewentualnie standardowa metoda na Windows nr.1 ponownie zainstaluj nero.

[Kasjel]

Sekwencję bot. wypróbuję jutro (albo raczej dzisiaj).Komputer jest u niego, więc pójdę i jeszcze powalczę !

[Astaroth]

Gdy będzie ustawiona na CD to wtedy bezpośrednio po ekranie biosu powinien pojawić się napis :

Dowolny Klawisz spowoduje rozruch z dysku cd

[Kasjel]

Teraz, to już niczego na nim nie zainstalujesz ! Napęd rusza tylko na płytce z "Windows", i tak jak już pisałem instalacja w pewnym momencie zostaje przerwana.

[Kasjel]

Więc tak właśnie musi być ustawiona, ponieważ tak jak piszesz pojawia się napis że "naciśnięcie dowolnego........".Ale instalacji nie można dokończyć, a zrezygnować z instalacji też się nie da !!!

[Astaroth]

Kasjel ale sprawdź to koniecznie (tą sekwencję bootującą) bo domyślnie ona jest ustawiona na HDD jako pierwsze urządzenie, może być tak że instalator Windows umieścił coś na dysku HDD i dopiero to coś odwołuje się do płyty CD - wtedy tak jak pisałem nie pozwoli usunąć partycji na której to coś się znajduje. Z Windowsem dopóki nie zobaczysz to nie uwierzysz :-)

 

A czy instalator podaje jakieś komunikaty dlaczego nie można dokończyć instalacji?

[MWP05]

Witam

 

Kasjel, 19 Lip 2007, 19:39

 

>Kumpel odinstalował sobie "Nero 7".. itd

 

Widzę że coś już dłubałeś w systemie i biosie i nie pomogło więc moje propozycja jest taka:

 

Pełna instalacja od nowa. A jak?

 

1. Podłącz wszystko tak jak było CD, HDD itd

2. Uruchom komputer i wejdź do biosu. Musisz/powinieneś go zresetować-przywrócić wartości domyślne (opcja load default [nie wiem czy dobrze to napisałem]) opcja ta powinna być również dostępna z któregoś klawisza Funkcyjnego oczywiście w biosie. I dalej musisz to oczywiscie zapisać przed wyjściem z biosu. Będzie coś w rodzaju sawe i exit. Ale przedtem możesz jeszcze coś zrobić.

3. Ustaw kolejność botowania komputera.

1 - FDD (jeżeli masz stacje dyskietek)

2 - CD (wbrew pozorom wygodnie jest mieć wyższy priorytet botowania CD niż HDD , jedyny minus to dłuższy

czas botowania - bios szuka botowalnej płyty w napędzie ok 1-2 sek)

3 - HDD (Dysk twardy gdzie planujesz zainstalować system)

4. Po każdej zmianie w biosie musisz te ustawienia zapisać.

5. Wkładasz płytę z systemem do napędu-reset zezwalasz na zabotowanie z CD

6. Następuje instalacja Windows

7. Proponuję zainstalować windows na nowo czyli z pełnym formatem partycji.

8. Po zainstalowaniu części systemu windows sam się powinien zresetować i następnie powrócić do instalacji w miejscu w któtym przerwał. (nic nie rób)

9. Po skończeniu instalacji windows (chyba - bo nie pamiętam) poinformuje cię o tym i dopiero wówczas możesz wyjąć płytę z napędu. A jeżeli nawet tego nie zrobi to po kolejnym zabotowaniu komputera powinien on się uruchomić już z HDD no chyba że będziesz wciąż zezwalał na uruchomienie z CD i będziesz w kółko instalował system.

10. To chyba tyle.

 

Pozdrawiam

 

ps.Jak są jakieś błędy wybaczcie 2:30 robi swoje

[Kasjel]

"Astaroth"- pojawia się komunikat, że nie można odnależć jakiegoś tam pliku z "Serwice Pack,a 1".W tym komunikacie są niby dwie lokalizacje skąd można pobrać ten plik.Jednak kliknięcie OK nic nie daje.Więc nie ma innego wyjścia tylko trzeba klikać na "Cancel".Wówczas pojawia się komunikat o błędzie krytycznym.....wychodzisz z tego, po czym komputer się wyłącza i ponownie włącza.....i oczywiście uruchamia się instalator.Po chwili znowu wyskakuje ten komunikat o braku pliku z SP1 i tak w kółko, bez końca !

Wydrukuję sobie to co napisaliście, i pójdę z tym do niego wieczorem.Może coś mi się uda zrobić.....

Narazie dzięki Wam wszystkim !

[Molibden]

To może "awaryjny proces naprawczy"? Instalator Nero musiał coś za dużo usunąć. Lepiej gdybyś miał instalkę Win XP z SP2. U mnie przy naprawianiu Win2000 po zalogowaniu system prosił też o płytę ... Nero Express :D - co można chyba zignorować.

Jeżeli nie da się tego tak naprawić to pewnie uszkodznie systemu jest zbyt poważne i xp "nie wstaje" tylko nadal "klęka".

[Kasjel]

Spróbuję przeinstalować całkowicie system z formatowaniem.Ale jest jeden problem......nie zapisałem wcześniej rzeczy na których mu zależy.A teraz przez tego cholernego instalatora nie mogę odpalić Windowsa, nawet w trybie awaryjnym !

[Kasjel]

"Molibden" ta tym komputerze jest SP2, a płytkę oryginalną też posiadam.System jest legalny.To jak uruchomić ten "awaryjny proces naprawczy" ???

[Molibden]

To nie wykonuj formatu tylko np. wywal katalog systemowy "Windows" czy "WINNT".

Przy instalacji na tej samej partycji system założy sobie nowe oznaczone _000 _001 czy podobnie. FORMATOWANIE TO BZDURA w takim wypadku, bo w kosmos lecą wszytkie dane, zwł. jak ktoś ma 1 partycję 80-200GB. Trzeba mieć co najmniej kilka partycji - jedną na system, drugą na Program Files, Trzecią na swapfile i temp, czwartą na dane/pliki... piątą na muzę, szóstą na filmy... itp.

Defragmentacja partycji >10-20 GB jest już dość męcząca.

[Molibden]

Kasjel, 20 Lip 2007, 14:44

 

>"Molibden" ta tym komputerze jest SP2, a płytkę oryginalną też posiadam.System jest legalny.To jak uruchomić ten "awaryjny proces naprawczy" ???

 

Z instalatora windows.

Wybierasz "Napraw istniejącą instalację systemu" i potem wybierasz "pełną naprawę", przy kolejnych restartach system musi się odpalać z CD aż nie dostaniesz komunikatu ze zakończył i trzeba wyjąć płytę z napędu. Tak to wygląda pod W2K, pod XP podobnie, ale teraz nie pamietam chociaż z obu płyt ostatnio korzystałem.

W każdym razie nową instalację, gdyby to nic nie dało, wybierasz przez "zainstaluj system windows" (pierwsza opcja) a potem nadpisujesz na istniejącej partycji (póki są tam dane nie można jej zdjąć / podzielić bez utraty plików).

[theli28]

Kasjel - spróbuj może jeszcze tak: trzymasz F8 przy odpalaniu kompa, pojawi się menu i wybierasz "ostatnia dobra konfiguracja" - czy jakoś tak. Jeśli wstanie a nadal nie bedzie widać CD-RW to sprawdź przywracanie systemu i przywróć SPRZED usuniecia Nero.

 

Jeśli nic nie pomoze, to jak napisał molibden.

[Kasjel]

No to właśnie próbowałem skorzystać z tej opcji naprawczej, odpalając ją z instalatora.Ale tak jak pisałem wyżej.....w pewnym momencie wyskoczył ten komunikat o braku jakiegoś pliku z SP1. I dalej ani rusz !

Teraz nie mogę dokończyć "obcji naprawczej", ani wyjść z tego diabelnego instalatora.Bez przerwy się włącza, po uruchomieniu komputera.

[Kasjel]

"theli 28"- tak zrobiłem, zanim jeszcze próbowałem tej opcji naprawczej.Ale nic to nie dało.A ten kolega próbował przywrócić system, zanim mnie wezwał.Ale też się nie dało....no wiesz, pokazała się informacja, że nie można przywrócić systemu do xxxx.