MAMY CIĘ!! czyli uwaga na CYFRĘ!!!

[antos]

Zdenerwowałem się ostatnio na mojego Ojczulka za jego naiwność i brak znajomosci chwytów marketingowych i socjo-technicznych. W zasadzie nie powiniennem, ale wiele razy tłumaczyłem mu ze żyjemy w świecie gdzie trzeba bardzo uważać na domokrążców oraz na dzwine telefony z ofertami od nieuczciwych firm.

 

Tyle wstępu. Ojczulek został abonentem Cyfry i w pewnym momencie zechciał zrezygnować z jej usług na korzyśc Cyfrowego Polsatu. Wszystko wykonał jak trzeba aby umowa mogła zostać rozwiązana, czyli wysłał poleconym zgodnie z umową wypowiedzenie umowy etc.

W związku z tym do Ojca zadzwonił osobnik z Cyfry oferując niższe rachunki przez rok...czyli miałaby to być promocja...bardzo sugestywnie przekonywał go ze jest to bardzo dobra oferta. Pownieważ mojego ojca nie trzeba długo przekonywać , zgodził się. Nie zaistaniała koniecznośc podpisywania umowy, tak tez go poinformowano.

 

Myślał że "promocja będzie trwała przez rok i że będzie płacił cos ok 30 paru zł. Jakież było jego zdziwienie kiedy po trzech miesiącach przyszła nowa faktura za ponad 50zł. Zdenerwowany postanowił zerwać umowę ustną wysyłając rezygnację w terminie i na zasadach regulaminowych.

 

Przyszło pismo z Cyfry że proszą o pilny telefon. Tym razem zadzwoniłem w imieniu Ojca i potwierdziłem że rezygnujemy z ich usług. Odebrał pan który poinformował mnie że wypowiedzenie umowy jest nieważne ponieważ Ojciec zgodził się byc abonentem do końca roku 2007. Na moje stwierdzenie że przeciez Ojciec nie podpisywał zadnej umowy, usłyszałem że " ROZMOWA Z OJCEM ZOSTAŁA NAGRANA JAKO DOWÓD W EWENTUALNEJ SPRAWIE"!!!!!!!!!

 

Oczywiście w sensie prawnym każda umowa nawet ustna jest ważna.....tylko do tej pory nie spotkałem się aby jakakolwiek firma w ten sposób naciągała swoich klientów.

 

Postanowiłem szukac pomocy w biurze konsumenta , pewne jest że tej sprawy tak nie zostawię.

Ostrzegam wszystkich przed zawieraniem umów ustnych z Cyfrą.

[antos]

Sorry miało być w zakładce Bocznica :-)

[Dreamer_1]

Jeżeli w rozmowie telefonicznej padła kwota 30zł i nie zostały zmienione żadne inne warunki umowy pisemnej to obowiązują obie wzajemnie się uzupełniając (o ustnie ustalone kwestie). Jeżeli zaś rachunki przychodzą wyższe niż ustalone to można się dopominać przynajmniej zwrotu nadpłaconej kwoty i tą niezgodność podać jako główną przyczynę chęci zerwania umowy.Poza tym czy został poinformowany o tym,że rozmowa jest nagrywana i czy wyraził na to zgodę?Jeśli nie to nie jest to ŻADEN argument ani dowód i to również można zaskarżyć.Jeśli tak no to już gorzej.

Warto jednak się pomęczyć. Mnie TP S.A razem z TELE2 do szewskiej pasji doprowadzają nierozumiejąc,że swoimi telefonami, promocjami itp tylko potwierdzają i przyśpieszają moje działania aby z ich usług zrezygnować raz na zawsze nie wspominając na tym,że podchodzi tu już pod natręctwo:/

[antos]

Dreamer

 

Zawsze dzwoniąc do Cyfry jest informacja że rozmowa jest nagrywana. Większośc osób nie zdaje sobie sprawy z ewentualnych kosekwencji takiej "rozmowy" Tutaj Cyfra ma spore mozliwosci wykorzystania jej do złapania frajera.

Natręctwo Tele2 doprowadza z kolei do szewskiej pasji całą rodzinę...nie dosc że ciągle pukają do drzwi to jeszcze jest kilka telefonów miesięcznie...zgroza..

[antos]

Nie byłem przy tej rozmowie i nie wiem na co konkretnie zgodził się Ojciec. Nie mniej powienien zostać poinformowany że ta umowa ma moc prawną i ze będzie musiał płacić do końca roku już normalna stawkę.

Jestem przekonany że rozmówca eksponował tylko zalety promocji. Jednak czasem nie wiemy jakimi trickami posługuja się specjaliści od marketingu, dziedzina ta ciągle się rozwija. Starszy 70 letni człowiek tutaj nie ma szans.

Marketing czyli jak złapać frajera....przykre.... kiedy sami stajemy się zwierzyną.

Pocieszajace jest tylko to że dzięki internetowi sporo osób sie o tym dowie i będzie omijac Cyfrę szerokim łukiem.

[Edward]

Antoś,

 

przyznam, że pierwszy raz słyszę o ustnych umowach z abonentami. Kto jak kto, ale dostawcy TV, internetu i sieci komórkowe bardzo pilnują podpisów i mają gotowe umowy na wszelkie możliwe okazji.

 

Druga rzecz to owa rozmowa. Może padło coś między słowami, co zmieniło formalnie treść wypowiedzi, a Twój tata tego nie zauważył... nie wiem, to tylko przypuszczenie. Ale jeśli jesteście pewni, że umówiliście się na niższą kwotę, to zażądajcie odtworzenia nagrania. Ta broń jest obosieczna. Ciekawe czym się wywiną, bo na pewno będą próbować nie odtwarzać rozmowy. I w ogóle najlepiej z nimi "rozmawiać" pisemnie listami poleconymi z potwierdzeniem odbioru.

 

To co ludzie mówią o praktykach dostawców cyfrowej TV woła o pomstę.

[marekzawa]

W tej firmie to normalka.

Mój kuzyn po podpisaniu umowy zapłacił abonament z góry za cały rok.

Zdziwił się mocno jak dostawał rachunki miesięczne, których oczywiście nie opłaczal.

W końcu przyszło pismo o zaległościach i wyłączenie sygnału.

Po złożonej reklamacji i wysłaniu ksera pełnej wplaty przyszły przeprosiny i zadośćuczynienie w postaci kilku abonamentów gratis. Po kilku dniach niestety ponownie rachunek do zapłaty :-)))

W międzyczasie kuzynowi padł tuner, więc udał się z nim do punktu sprzedaży C+. Tam pan sprawdził i powiedział że nie może wydać nowego tunera ponieważ abonent nie opłaca rachunków. Dodatkowo zabrał też ten uszkodzony.

Rachunki przychodziły nadal i pisma o zaległościach. W końcu doszli jakoś do porozumienia i umowa z oczywistych przyczyn została rozwiązana. Po pewnym czasie kiedy złość przeszła kuzyn ponownie postanowił podpisać umowę

z platformą C+. Zdziwił się mocno kiedy dowiedział się że jest na liście dłużników i umowa nie zostanie podpisana jeśli nie spłaci zadłużenia.

 

Podobne boje miałem z TPSA. Po rozwiązaniu umowy i opłaceniu ostatniego rachunku wydawało się że wszystko jest OK. Niestety po prawie półtora roku dostałem pismo z jakiejś firmy windykacyjnej informujące mnie że wykupiła ona mój dług od TPSA i wzywa mnie do zapłaty, gdyż w przeciwnym razie groźi egzekucja sądowa. Żadnej dodatkowej faktury nigdy nie otrzymałem, więc niby jaki dług ? Oczywiście złożyłem skargę pisemną do TPSA z żądaniem wyjaśnienia sprawy i pisemnego rozliczenia tego niby długu. Odpowiedzi oczywiście nigdy nie otrzymałem.

[marekzawa]

Edward

Zawieranie umowy telefonicznie jest dopuszczalne.

Jak tak przedłużam corocznie umowę z DIALOG na usługi telefoniczne i dostęp do internetu.

Jak dotyczas bardzo sobię chwalę tę firmę za jakość usług pełen profesjonalizm obsługi .

[Sds12]

Mojego starego też kilkakrotnie udało się Cyfrze nabić w bambuko.....

 

A ja tam matrixa wale w rogi na spółe z sąsiadem....

[antos]

Edward

 

Mozliwe że Ojcec powiedział cos miedzy słowamu lub rozmowa została odpowiednio poprowadzona tak aby mogła byc wykorzystana w sądzie. Napewno takie rozmowy przesłuchuje prawnik pod kątem "przydatności"

Dotychczas w kraju umowa pisemna była jednyną powszechnie stosowaną formą umowy. Co prawda w prawie był zapis o waznosci umów ustnych ale nie często słyszało się o procesach z powodu ich nie dotrzymania.

 

A tutaj po raz pierwszy spotkałem się z takim zawieraniem umów przez dostawcę cyfrowej TV. Widać Cyfra postanowiła ozywić wydawało się martwy przepis prawny.

[antos]

marekzawa

 

Oczywiście nie mam nic do zawierania umów telefonicznie. Chciałbym jednak robic to w pełni swiadom swoich praw i kosekwencji.

Napewno w wielu wypadkach jest to bardzo dobra wygodna forma zawierania umów.

[JFSebastian]

I co, płacisz 50 zł ? :)

[JFSebastian]

Czemu ten temat w DIY ?

[andrea29]

marekzawa, 7 Lip 2007, 17:14

 

"Bo to Polska właśnie." Dzień jak co dzień. /Wcale nie do śmiechu./

[Sds12]

Wyżej masz odpowiedź założyciela wątku

 

A co się tyczy Cyfry to prawda jest taka że miękie faje nie umieją/żałują pieniedzy na dobre zabezpieczenie transferu...

potem jakiś menadżerek wypowiada się że mają duże straty z tego tytułu

więc próbują żerować na niewiedzy, straszą sądami i itp... biednemu kowalskiemu co se chce w niedziele jakiś film normalny obejżeć

 

jednym słowem banda gównojadów i tyle zresztą jest więcej takich chorych instytucji w tym kraju

[aaalfred]

dlatego zawsze i wszędzie podkreślam :

PRECZ Z KOMUNIZMEM

[Sds12]

aaalfred, 7 Lip 2007, 21:16

 

>dlatego zawsze i wszędzie podkreślam :

>PRECZ Z KOMUNIZMEM

 

precz z taką gównianą demokracją

 

wogóle jebać system oto jest przesłanie

[aaalfred]

>wogóle jebać system oto jest przesłanie

 

geniusza miło posłuchać,

 

ja miałem kiedyś jak zaczeli podnosić ceny i zmieniać channele to sie wypisałem,

Boże co to była za walka, przez pół roku przysyłali mi jakieś straszaki, że jestem im winien jakieś pieniądze,

niech ich jaśnisty szlag trafi

[Sds12]

>niech ich jaśnisty szlag trafi

 

 

 

ty uważaj bo jeszcze debilom teraz sie przypomina i "Krukiem" straszą...

A u mnie siwci full pakiet edukacyjnie ...

se obijam straty moralne...

[maciek36\']

Sds12 i to jest słuszne rozwiązanie. Sam tak mam.

[sq8ju]

aaalfred - od komunizmu to Ty się łaskawie odczep... to forum audio, a nie polityka...

[maciek36\']

Tyle, że to jest BOCZNICA, a tu prawie wszystko jest dozwolone jak dotąd.

[aaalfred]

do sq8ju

 

 

idź precz zbrodniarzu.

[tomek7776]

marekzawa

o ile dobrze pamietam,to w tej ustawie o wciaganiu na liste dluznikow,jest tez sankcja za bezpodstawne wciagniecie na teze liste.odszukaj ustawe i poczytaj moze byc ciekawie.

[Fr@ntz]

niestety Cyfra ma więcej niespodzianek dla"niewtajemniczonych". Przy swoim ponad 5 letnim stażu jako abonent dorobiłem się już wizytówki "trudnego klienta" ale skoro sami się podkładali to już ich problem. Po pierwsze - zawsze notowałem dokładną godzinę rozmowy oraz personalia konsultanta, po drugie zawsze przy próbie zrzucenia mnie na bambus rozmowa kończyła się u kierownika zmiany. Skoro mają/mieli zewnętrzne call center i ludzie tam pracujący nie mają/mieli bladego pojęcia o tym w czym powinni być biegli to suss.

A jeśli chodzi o ich umowy trzeba przestrzegać jednej rzeczy - przy umowach na czas określony (czyli wszystkich promocyjnych) okres wypowiedzenia wynosi miesiąc od pierwszego dnia miesiąca następnego od momentu złożenia rezygnacji. I warto tego pilnować, bo po upłynięciu okresu promocyjnego czas wypowiedzenia wydłuża się do 3 miesięcy.

No jeszcze jedna dość kontrowersyjna "przypadłość" Cyfry - przy poleceniu zapłaty nie otrzymujemy żadnych faktur - coraz bardziej mnie to mierzi i zastanawiają mnie podstawy prawne tych praktyk - skoro świadczą usługę powinni wystawić dokument świadczący o jej wykonaniu

[antos]

Fr@ntz

 

No to jeszcze ciekawszych rzeczy się dowiaduję........czyli to nie Cyfra a Syfra :-)

[zdezintegrowany_3PO]

antoś -->

 

kilka lat byłem klientem Cyfry (umowę wypowiedziałem jakieś pół roku temu) ..

jeśli chodzi o telefoniczne przedłużanie umów jest to oczywiście możliwe a w Cyfrze wygląda tak, że abonent zgadza się na warunki nowej promocji poprzez wypowiedzenie słowa TAK !!!

(najcześciej pracownik call center czyta warunki promocji lub też podaje symbol promocji i pyta czy delikwent zgadza się na jej warunki).

 

Tak więc, Twój ojciec raczej zgodził się na warunki jakie mu zaproponowano i we wszelakich sporach ciężko będzie udowodnić winę Cyfry:(

 

smutne ale prawdziwe :(

 

pozdrawiam

zdezi

[Fr@ntz]

Zdezi - dokładnie tak jest ale jeszcze kilka miesięcy temu mieli zwyczaj pisemnego potwierdzania zawartej przez telefon słownej umowy.

[marekk]

NADCIĄGA POMOC!!!!!!!!!

każda umowa może być anulowana (wycofana) w przeciągu 10 dni - pod warunkiem że jest taki zapis lub zawarto ją w siedzibie firmy. Inaczej umowę można reklamować (anulować,wycofać) w terminie do 3 miesiecy od chwili jej zawarcia.

Leć do rzecznika praw konsumenta - on w twoim imieniu zakłada sprawę (bezpłatnie) i rozprawa odbędzie sie w terminie 1 miesiaca (wartość sporu poniżej 5 tys złotych)

Zarzycz sobie by sprawa odbyła się w twoim mieście - niech jeżdż ą na rozprawę do twojego miasta.

myślę że po tych wskazówkach sobie poradzisz

[Zydelek]

Zażycz sobie :):):)

 

W Sądach Powszechnym się sobie nie życzy. Miejsce wokandy jest miejscem zawarcia umowy tam gdzie forma ma siedzibę a nie skąd pochodzi klient, który bezmyślnie coś podpisuje czy to rączką czy główką wypowiadając magiczne "tak".

Instytucja Rzecznika Praw Konsumenta to również nie instytucja naprawy bezmyślności. Wiele razy stawałem "oko w oko" z Rzecznikami wygrywając sprawy w przypadku gdy bezmyślnie marnotrawili w pieniadze podatników (publiczne) w niesłusznej sprawie.

 

Nie widzę żadnej nieuczciwości w działalności Cyfry a wyłącznie odbieram to jako spryt "handlowy i marketingowy". A że ludzie są słabi w czytaniu i rozumieniu to już inny problem.

Nie ma więc co się użalać i chwalić głupotą.

Ja płacę abonament 140 parę złotych (full opcja cyfry) i jestem zadowolony.

Dobrego odbioru.