Jak to jest ze sprzętem hi-fi znanych muzyków

[JarlBjorn]

Jak to jest ze sprzętem hi-fi znanych muzyków? Teoretycznie poszukujac idealnie wiernego przekazu powinni byc pierwszorzednymi klientami salonow audio…

 

Tymczasem do ręki wpadło mi trochę damskiej prasy o wnętrzach i zauważyłem ze w ich mieszkaniach często brak sprzętu hi-fi, ze wspomne ostatni fotoreportaz z chałupy G. Skawinskiego z "Gali", "wnetrza" Kory (chociaz p. Jasik twierdził że jest wierną fanką marki Densen), poprzednio Turnaua i kogos tam jeszcze, i... generalnie rozczarowanie, zero sprzetu.

 

Albo wystarcza im sprzęt profi w domowym studuio albo wpadły mi w ręce nie te gazety co trzeba albo niekoniecznie muzyk = aufiofil...

[JarlBjorn]

Blad w tytule, powinien byc 'sprzet' rzecz jasna.

[Fr@ntz]

JarlBjorn - oprócz Kory Densena DM-10 miał T.Stańko, ale z tego co słyszałam zmienił go na małego Krella, jeśli zaś chodzi o kolumny to chyba stały u Niego ProAci 2,5

[boff]

a ty, podczas sesji do gazety, afiszowałbyś się sprzętem audio, może jeszcze szafką, w której trzymasz biżuterię?

takie zdjęcia nie są wiarygodnym źródłem informacji w tej sprawie...

[JarlBjorn]

Boff, taka jest zdaje sie formula pism o wnetrzach, ci ktorzy prezentuja wlasne mieszkania zgadzaja sie na dosc szczegolowe fotki z mieszkan, w niektorych przypadkach przynosi to oczywiscie oplakane skutki, patrz 'obrobienie' mieszkania Sp. Hanki Bielickiej.

[stempur]

Jarl

Zdarza się, i to wcale nie tak rzadko, że przed takimi sesjami u znanych ludzi wkracza do ich domów projektant i "to i tamto" poprawia.

Pozdrawiam Stempur

[kal800]

Jarl:

 

Nie wiem jak z hi-fi ludzi zajmujących się muzyką rozrywkową, jednak w przypadku klasyki, muzycy nie potrzebują wyrafinowanego sprzętu - im wystarcza zwykłe parapetowe radio - oni zupełnie inaczej odbierają muzykę, mogą ją sobie wyobrazić, to jest totalnie odmienny rodzaj percepcji.

 

Kal

[Gość]

...oni zupełnie inaczej odbierają muzykę, mogą ją sobie wyobrazić, to jest totalnie odmienny rodzaj percepcj...

Na szczęście całej reszty innych przyjemności sobie nie muszą wyobrażac , a może jednak ??? W końcu to wyższy stan percepcjii ;p

[npl]

Powszechnie znany jest Tony Lewin (ma cały aktywny system Linn'a - cd Ikemi) oraz Peter Gabriel (korzysta min. z stworzonych specjalnie dla niego przetworników Numerik Pro - korzystał również ze sprzętu szkockiej marki podczas miksowania dysku 'So'). Tyle ze Stereophile'a.

[npl]

W numerze audio/video z 2004 roku muzycy z zespołu Sweet Noise zachwycali się Myradem. Czy coś potem kupili? Nie wiadomo...

[McGyver]

npl, 27 Cze 2007, 18:20

 

>Powszechnie znany jest Tony Lewin (ma cały aktywny system Linn'a - cd Ikemi) oraz Peter Gabriel

>(korzysta min. z stworzonych specjalnie dla niego przetworników Numerik Pro - korzystał również ze

>sprzętu szkockiej marki podczas miksowania dysku 'So'). Tyle ze Stereophile'a.

 

Łomatko, LEVIN, LEVIN, nie Lewin. Lewin to może być Brzeski lub Kłodzki.

[xniwax]

Zaliszewki kiedyś dał sfotografować swój Hi-Endowy system w AV, a i pomieszczenie było fajne.

[xniwax]

McGyver

 

Oj, "spolszczył" trochę Go i już. Teraz się nie dziwie dlaczego takie fantastyczne dźwieki zapodaje ów Tony Levin.

[McGyver]

Dźwięki istotnie fantastyczne.

[chick]

Kazik Staszewski używa odtwarzacza C.E.C jakiś wyższy model, dokladnie nie pamiętam. bardzo pochlebnie wyrażąl się najego temat

[xniwax]

W takim razie polecam płytkę From The Caves of The Iron Mountain

[xniwax]

Tony Levina. Sorry za Offtopic.

[npl]

Po prostu literówka. ;-) Zazwyczaj muzycy rockowi mają lepszy sprzęt, ponieważ jest tam dużo różnych smaczków i poszukiwanie nowego ich bawi. W Stanach posiadanie dobrego sprzętu przez muzyków jest w modzie.

[ASURA]

Ciągle zapominacie że grający muzycy cierpią na chorobę zawodową wynikającą z tego że muzyka to też hałas.

Często 30% ubytkek słuchu to u nich norma ale jak się okazuje jeszcze to nie przeszkadza w graniu może to też jest przyczyną że nie mają żadnych cudacznych sprzętów. Tak w ogóle to czy Wy kochacie zabierać robotę do domu? oni też lubią trochę relaksu po pracy i zmiany

[npl]

Jako 'komputerowiec' pracuję 80% w domu. Mam czas na słuchanie, nawet lepiej tak się pracuje.

Co powiesz o tych muzykach którzy mają przydomowe studio?

[holy]

Zdjęcia zamieszczane w takich czasopismach muszą być zgodne z koncepcją reportażu/wywiadu. Miałem do czynienia z ekipą TV i aby dogodzić wizji reżysera trzeba było ,,dostrajać rzeczywistość''. Jak jest na prawdę ze sprzętem muzyków z takich gazetek się nie dowiemy.

[ASURA]

npl, 27 Cze 2007, 20:15

 

>Jako 'komputerowiec' pracuję 80% w domu. Mam czas na słuchanie, nawet lepiej tak się pracuje.

>Co powiesz o tych muzykach którzy mają przydomowe studio?

Ja też sobie zorganizowałem pracę na miejscu i może przez to właśnie czasem mam dość, wolałbym po wyjściu z pracy trzasnąć drzwiami i nie myśleć o tym.Dobrze zauważyłeś przydomowe studio-oni w nim nie mieszkają tylko schodzą tam pracować

Pozdrawiam

Rafaell

[bonaventura]

Tworzą i odtwarzają muzykę.Wystarcza im wyobrażnia i wrażliwość.Muzykę odczytują z nut,wyobrażnia im wystarcza.Nie słuchają płyt z innymi wykonawcami.Oni tworzą zawsze od początku.

Słuchanie muzyki jest najnizszym stopniem w jej uczestnictwie,a procesu twórczego nie zastąpi żadna "proteza"

audiofilska.

[nedj]

Fajnie się czyta Wasze przemyślenia na temat tego, jak muzycy odbierają muzykę :D

[zildjian]

Kolejny wątek na już wałkowany temat :-((

[lancaster]

bonaventura, bo to jest radosć z tworzenia, ale radosc ze słuchania to już chyba co innego ?

Nie gram(od razu zaznaczam:)), wiec cieżko mi powiedzieć jak to jest...

Kwestię przeżywania można odnieść jedynie do osoby, ktora w tym uczestniczy wydaje mi się. Niezaleznie od tego czy gra, czy słucha.

Sluchacz nie zagra, a muzyk być moze nie usłyszy(jezeli tak jak ktoś napisal ma 30% uszkodzenie słuchu-całkiem możliwe przy ostrym łojeniu, lub siedzeniu w kanale orkiestry bez zabezpieczeń słuchu)

 

Pozdrawiam

[Rolandsinger]

Muzykowi nie potrzebne jest dobry sprzęt audio, nie potrzbny jest w ogóle żadnen sprzęt. Nawet - w skrajnej sytuacji instrumenty - on słyszy muzykę czytając partyturę.

[nedj]

-> Rolandsinger

Oj, teraz to "trochę" przesadziłeś ;)

[nedj]

-> lancaster

"całkiem możliwe przy ostrym łojeniu, lub siedzeniu w kanale orkiestry bez zabezpieczeń słuchu"

 

Dlatego dostajemy specjalne, dopasowane do naszych uszu (jest robiony "odlew" naszych uszu) stopery, filtrujące częstotliwości o niebezpiecznym natężeniu.

P.S. Nie znam nikogo, kto ma jakiekolwiek wady słuchu spowodowane graniem na instrumencie...

[lancaster]

nedji, spoko, jak jest zabezpieczenie słuchu to OK. Po prostu kiedyś znajomy mi opowiadał jak grał z kumplami w garażu(perka, gitary) i po wyjściu z niego przez kilkanaście minut nie było slychac na dworze prawie nic :)

Nie twierdzę, ze słuch sie wówaczas zniszczyl, raczej zakomodował do ciśnienia panujacego podczas próby...ale na dłuższą metę takie słuchanie może chyba jednak zaszkodzić ?

 

Pozdrawiam i zyczę wielu przyjemnych chwil podczas muzykowania.