Jakość SPDIF w kartach muz i pł główn

Krak_oN · 22 Czerwca 2007

Tak jak w temacie interesują mnie wszystkie informacje na ten temat tzn do niedawna myślałem że łącząc poprzez SPDIF z zewnętrznym źródłem zawsze otrzymamy na wyjściu dokładnie ten sam strumień danych ,jednak po przeczytaniu tutaj niektórych wątków można się spotkać z wypowiedzią użytkownika np studyjnej karty ESI JULIA który twierdzi że jakość sygnału wychodząca po SPDIF na zewnętrzny DAC jest dla niego niezadowalająca i zastanawia się nad wymianą kwarca itp ,później gdzieś wyczytałem że dopiero karty muzyczne z najwyższej półki studyjnej np RME ,CreamWare posiadają odpowiednio precyzyjne podawanie strumienia na SPDIF a wszystko to za sprawą mało dokładnych kwarców i czegoś tam jeszcze ale do tego na razie nie doszedłem :) tak się właśnie zastanawiam skoro nawet według niektórych nawet tak dobra karta jak ESI JULIA nie posiada idealnego SPDIF to co można powiedzieć np o poziomie wyjść SPDIF w płytach głównych czy też standardowych kart typu Soundblaster ?.

Najbardziej odczuwalną wadą nieprecyzyjnego podawania sygnału na SPDIF ma być ponoć pogorszenie przestrzeni i głębi w obrazie muzycznym .

Pytanie brzmi czy :

>Czy warto łączyć po SPDIF z płyty głównej z dobrej klasy wzmacniaczem cyfrowym /amplitunerem/dacem i czy płyty główne mają porównywalne z typowymi kartami muzycznymi pod względem precyzji układy podawania sygnału na SPDIF ?

>Które karty muzyczne mają dobre wyjścia SPDIF ?

>które konkretnie kwarce i o jakich parametrach stosowane w kartach dźwiękowych są dobre a które należałoby wymienić ,a może jeszcze są jakieś inne istotne elementy do wymiany odpowiedzialne za dokładność podawania strumienia na SPDIF ?

>Jakiej klasy źródło zewnętrzne trzeba posiadać żeby odczuć te różnice pomiędzy różnej dokładności wyjściami SPDIF ?

>Czy opinie o odczuwalnych różnicach na SPDIF w zależności od dokładności kwarców w kartach dźwiękowych to autosugestia ?.

Snajper · 22 Czerwca 2007

Pytanie, czy potrzebny jest "idealny SPDIF". Z moich doświadczeń z kartami i wyjściami cyfrowymi wynika, że jeśli karta nie jest jakoś totalnie beznadziejna (jak np. onboardowe nie-wiadomo-co na płycie Asusa), to dużo więcej szkody powoduje użycie kiepskiego programu (Windows Media Player), niż wykorzystanie zwykłej, ale nie schrzanionej karty (np. w miarę nowoczesnej karty 7.1 - oczywiście w trybie stereo - z wyjściem cyfrowym, kupionej na alledrogo za 60 PLN).

Moim zdaniem asusowa karta onboardowa dawała 20% (było słychać, kto gra, ale poza tym padaka straszna), a karta za 6 dych daje 95% tego, co można uzyskać. A czy pozostałe 5% warte jest inwestycji? Każdy ma swoją odpowiedź na to pytanie.

Oczywiście można się kłócić o te procenty, niemniej idea pozostaje.

Mieczysław · 22 Czerwca 2007

Czyli chodzi Ci o transmisje "bit perfect" - jesli karta takowa obsluguje to nie powinno byc zadnych znieksztalceniem od samej karty.

Edward · 22 Czerwca 2007

Krak_oN,

Snajper zwrócił uwagę na bardzo ważną rzecz! Szczególnie łatwo można się oszukać robiąc testy odsłuchowe. Myślisz, że testujesz SPDIF, a to program przerabia Ci dźwięk. Mam w tym względzie bardzo złe doświadczenia z Windows Media Playerem, który po prostu zmienia strumień danych po swojemu. Używaj czegoś zaufanego, dobrą opinią cieszy się Foobar.

Snajper · 22 Czerwca 2007

Mieczysław, 22 Cze 2007, 16:10

>Czyli chodzi Ci o transmisje "bit perfect" - jesli karta takowa obsluguje to nie powinno byc

>zadnych znieksztalceniem od samej karty.

Czy nie ma żadnych... Pewnie są. Minimalna nierównomierność zegara już może wprowadzać zniekształcenia. Pytanie, czy je słychać. Moim zdaniem: w normalnych warunkach, przy słuchaniu muzyki - nie. Niektórzy się bawią w zgrywanie sygnałów, odwracanie faz i analizę sumy tak spreparowanych danych. Ale to już chyba przesada...

Snajper · 22 Czerwca 2007

Edward, 22 Cze 2007, 16:27

> Snajper zwrócił uwagę na bardzo ważną rzecz!

> (...)

> Używaj czegoś zaufanego, dobrą opinią cieszy się Foobar.

Generalnie im dalej w las, tym niestety więcej drzew.

Zaczynamy od programów. WMP to prawdziwy kastrat muzyki. Winamp czy Foobar, a nawet głupi AllPlayer zdają egzamin dużo lepiej.

Zaraz potem wpadamy we wpływ systemu na dźwięk. Systemowy mikser, kontrola głośności. Wystarczy wziąć kartę dźwiękową obsługującą ASIO i puścić dźwięk raz przez ścieżkę systemową, a drugi raz przez ścieżkę ASIO. Różnica jest naprawdę duża.

Następnie wpadamy na kartę dźwiękową jako taką. Z kartami przeznaczonymi do słuchania/tworzenia muzyki ogólnie jest spokój. Ale niektóre karty dedykowane bardziej grom potrafią sprawić problemy - wyłączenie wszystkich efektów, efekcików, dopalaczy, to czasem droga przez mękę. Wiem, bo sam walczyłem ze swoim cudem techniki "7.1 for gamers". ;) I tak naprawdę nie udało mi się tego urządzenia do końca pokonać - wyrzuca na SPDIF sygnał o jakiejś kretyńsko dużej mocy, mocno przesterowany. A jak się zjedzie z poziomem sygnału (i to ostro, okolice 12-14dB), to już dynamika siada...

I tak dalej... ;-)

Edward · 22 Czerwca 2007

Snajper:

>wziąć kartę dźwiękową obsługującą ASIO i puścić dźwięk raz przez ścieżkę systemową, a drugi raz

>przez ścieżkę ASIO. Różnica jest naprawdę duża.

Powiedz coś więcej proszę. Da się to zrobić na SB X-Fi? Gram czasami z tej karty pdo SPDIFie na zewnętrznego DAC-a, ale przyznam, że nie słyszę różnicy między takim graniem a prosto ze stacjonarnego CD. O ile oczywiście nie włączę WMP :-)

Snajper · 22 Czerwca 2007

Edward, 22 Cze 2007, 16:44

> Powiedz coś więcej proszę.

Wiesz, teoretyk to ja jestem za słaby, żeby się mądrzyć. Poczytaj o ASIO na przykład tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ogólnie idea polega na tym, że całą masą rzeczy, którymi normalnie steruje system, mogą zająć się sterowniki ASIO. Efekt miał okazję usłyszeć na moim Edirolu - wczesna wersja sterowników ASIO czasami mi nie "załapywała" i musiałem odpalać je ręcznie. Wtedy dobrze się nasłuchałem różnic.

> Da się to zrobić na SB X-Fi?

Nigdy nie używałem takiej karty, ale z tego, co przepytałem Google'a, to tak.

> przyznam, że nie słyszę różnicy między takim graniem a prosto ze stacjonarnego CD

Bo może nie być słyszalnej różnicy. Albo system może nie być w stanie jej pokazać. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Snajper · 22 Czerwca 2007

Snajper, 22 Cze 2007, 16:59

> Efekt miał okazję usłyszeć...

"Miałem okazję", rzecz jasna... ;)

Chyba już powinienem do domu iść... ;)

Edward · 22 Czerwca 2007

Snajper:

">Bo może nie być słyszalnej różnicy. Albo system może nie być w stanie jej pokazać."

Wybieram pierwszą opcję :-) Dzięki za wskazówki.

**don111** · 22 Czerwca 2007

przez SPDIF u mnie gra lepiej (bez zniekształceń, przy ekranowanym kablu analogowym czasem było je słychać)

a ostatnio bawiłem się troche playerami i zamieniłem Winampa (z pluginami HQSoftProc, MAD i Asio) na Foobara 2000, dla mnie słyszalna różnica na korzyść Foobara (lepsza dynamika, w Winampie dźwięk jest lekko zamulony w stosunku do Foobara)...

więc tak przy okazji zapytam - czy są jeszcze jakieś dodatki do Foobara poprawiające jakość dźwięku, czy może nic nie ruszać i zostawić "goły" programik ?

**Andrzej Matusiak** · 22 Czerwca 2007

Jakość wyjść SPDiF na płytach, a także kartach jest bardzo zróżnicowana. Można, bez ryzyka popełnienia grubszego błędu, przyjąć że błąd jittera przy takim połączemiu będzie mieścił się w granicach 500-2000 ps. Znacznie lepiej, pewniej i taniej jest wyprowadzić sygnał z komputera za pomocą USB, przekonwertować za pomocą któregoś z tanich konwerterów opartych na układzie z rodziny PCM 29xx lub 27xx Texas Instruments, na SPDiF i dopiero ten sygnał doprowadzić do DAC-a.

Edward · 22 Czerwca 2007

Jak duży jitter musi zostać wprowadzony w czasie transmisji aby odczyt był przekłamany?

yayacek · 22 Czerwca 2007

"...Jak duży jitter musi zostać wprowadzony w czasie transmisji aby odczyt był przekłamany?..."

----------------

Zanim jakis zlotouchy sie wypowie to dodam jedynie, ze 1pikosekunda = 0,000000000001 s.

Warto wiedziec o jakich wartosciach rozmawiamy.

Molibden · 22 Czerwca 2007

Prawdopodobieństwo że jitter spowoduje przekłamanie przy tak niskiej prędkości przesyłu danych prawie nie występuje.

Jitter powiduje modulację częstotliwośći konwersji, co wywołuje zniekształcenia, głównie intermodulacyjne. Największe są dla sygnałów o wysokich częstotliwościach - a dokładniej dla tych o dużej szybkości narastania napięcia.

Trzeba puścić sygnał np 5kHz przez spdif z kompa a potem zmierzyć te zniekształcenia na wyjściu DACa.

**Andrzej Matusiak** · 22 Czerwca 2007

Teoretycznie, przy 16-sto bitowym strumieniu audio, o częstotliwości próbkowania 44,1 khz jitter na poziomie 200 pikosekund ma wpływ na wyjściowy przebieg analogowy. Przy większej rozdzielczości lub większej częstotliowości próbkowania granica ta może leżeć na poziomie pojedyńczych pikosekund. Na podstawie wyników pomiarów i ich omówień, dostępnych na stronie www. miesięcznika Stereophile można wyciągnąć wniosek, że doświadczony recenzent usłyszy już wpływ zniekształceń powodowanych przez jitter o wielkości rzędu 200ps.

Krak_oN · 22 Czerwca 2007

Andrzej Matusiak,22 Cze 2007, 17:49

>Znacznie lepiej, pewniej i taniej jest wyprowadzić sygnał z komputera za pomocą USB, przekonwertować za pomocą któregoś z tanich konwerterów opartych na układzie z rodziny PCM 29xx lub 27xx Texas Instruments, na SPDiF i dopiero ten sygnał doprowadzić do DAC-a.

Czyli jak komuś bardzo zależy na jak najbardziej wiernym strumieniu danych to zamiast inwestować w drogą kartę dźwiękową to lepiej jest nabyć konwerter USB na SPDIF np taki jak '' PC LINK'' ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy zgadzacie się z poniższą opinią ?

Kyle,purepc

>Po prostu lepiej kupić wzmak z wej. cyfr. niż płacić za dźwiękówkę kilka stówek ( do połączenia cyfrowego integra HD np. Realtek 883 jest doskonała i zakup karty za XXXX PLN nic więcej nie da

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**Andrzej Matusiak** · 22 Czerwca 2007

Dokładnie tak. Nie znam co prawda szczegółowych danych tego konkretnie urządzenia, ale jitter na wyjściu spdif podobnych do niego urządzeń osiąga 200-300ps. Do tego mamy możliwość transmisji tanim kablem USB na odległość do 5m i całkowitą izolację galwaniczną, jeżeli co najmniej jedno z urządzeń wyposażone będzie w transformator SPDIF lub wykorzystamy do transmisji kabel optyczny.