Ulubione Cygara

[profes]

Zachecony watkiem o wodkach postanowilem zapytac czy wsrod audiofilskiej braci sa osoby palace cygara.

Osobiscie nie pale papierosow, ale cygaro i fajka sa jedynymi akceptowanymi przeze mnie formami przyjmowania tytoniu.

A wiec wracajac do tematu, najbardziej lubie cygara Cohiba Piramides, co nie oznacza ze Esplendidos im ustepuja. Ale np. Robustos juz trzeba lubic, z uwagi na specyficzna mieszanke uzytego tytoniu.

Na drugim miejscu Montecristo No.2, pozniej Partagas z serii D i P.

A jakie sa wasze typy?

[Gość]

ŁaŁ . To cygara i fajka , nie szkodzą ?

Pytam zupełnie poważnie , bo takie pykanie fajki to "miłe"jest :) i zapach ładny.

[profes]

Szkodza, a jakze.

Palac fajke i cygara nie nabawisz sie raka pluc, tylko raka krtani i jezyka.

[Gość]

To szkoda. W takim razie ja postoje:)

[Lt_Bri]

Upodobanie dość skromne, niegdyś Phillies Titan (ale białe, nie czarne) i wszelkie "aromatyzowańce".

 

Obecnie od czasu do czasu skrajnie tanie, acz całkiem smaczne Fuego (zwykłe, nie aromatic).

 

Jednym słowem - siarkofruty świata cygar ;)

[jozwa maryn]

Generalnie rozmiar panatela - nie mam gęby jak Armstrong. Ostatnio miałem takie fajne z Hondurasu, muszę sprawdzić, co to było.

[profes]

jozwa

 

Wlasnie szukam kogos kto palil Honduraskie i Nikaraguanskie cygara i moze podzielic sie wrazeniami.

[moloss]

witam. chcąc palić cygara zakupione w kraju bezwzględnie należy się zaopatrzyć w humidor. są suche jak pieprz, a palenie wysuszonego cygara to obraza boska, męka i zaprzeczenie wszelkiej przyjemności, jaką liść tytoniu w tej postaci przynieść może. tuby, owijki cedrowe, folie nic nie dają. średnio powinny odleżeć w wilgotnym w co najmniej 70% środowisku p a r ę m i e s i ę c y . jak sprawdzić, czy się nadają do palenia? obrócić w palcach, lekko naciskając. nie powinny chrzęścić. nie powinny też zbyt ustępować pod naciskiem (to oznacza, że albo w ogóle są do luftu, albo są zawilgocone). przestrzegam przed natychmiastowym paleniem cygar kupowanych w knajpach. są martwe (cygara, nie knajpy). nawet jeśli leżą w humidorach, które niby trzymają te sakramentalne 70% (są tacy, co się upierają przy 60%, ale to bzdura). tyle wymądrzania.

moja ulubiona marka: Punch, rozmiar corona. najlepsze kupiłem nie w szacownych tabakach twardego jądra EU, ale w Portugalii. Po prostu Portugalczyk wie, co dobre, i pali cygara, więc te nie leżą w nieskończoność na półce czy w gablocie. i jeszcze ten widok na ocean... ech... to se (szybko) nie vrati.

amatorów Cohiby przestrzegam. bardzo podrabiana marka, więc bądźcie czujni.

serdecznie pozdrawiam wszystkich aficionados, M

[profes]

Zgadzam sie z kolega molossem. Cohibe trzeba kupowac tylko z zaufanego zrodla.

A juz to co sie dzieje na Allegro i w niektorych sklepach internetowych wola o pomste do nieba.

Dobre cygaro jak dobre wino musi kosztowac aby bylo co kosztowac ;)

Dla osob nieposiadajacych w domu humidorow, a chcacych zreanimowac martwe cygaro, rozwiazaniem jest pozostawienie go na kilka tygodni w zamrazarce. Jest to oczywiscie ostatecznosc, ale sprawdza sie.

[jozwa maryn]

Już sprawdziłem: panatela Flor de Copan. Kupiłem na Kruczej, trzymają to tam w dużym humidorze. Fajne, dosyć jasne cygarko.

[xanax]

a co myślicie panowie, o tym "cygarze"? ma optymalną wilgotność?... ;-D

x.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[profes]

Coz, nie ma to wiele wspolnego z paleniem cygara...

[xanax]

no tak, wszak ten pan trzyma "cygaro" w prawej dłoni... pewnie to jakaś podróba, z amerykańska zwana bluntem ;-D

ok. koniec off topica. przepraszam za zamieszanie - rozprawiajcie dalej o waszych tytoniowych fetyszach; nie zapomnijcie tylko czasem - tak jak minister Religa - złożyć wizytę onkologowi. pa! ;-)

x.

[profes]

jozwa

 

To moze przy okazji moze zrobimy spis godnych polecenia miejsc gdzie mozna kupic cygara w Polsce?

Ja polecam sklep w warszawkim centrum handlowym Promenada, przy ul. Ostrobramskiej.

Duzy humidor, duzy wybor i swietne ceny.

[wasylak]

Wymijająco, ale przyznam, że cygara (rzadko) popalam raczej słabe (nie palę i nigdy, poza eksperymentami z podstawówki, nie paliłem, choć wtedy, w siódmej klasie, wymieniłem wszystkie Tytusy, Romki i Atomki na kupowane przez kumpla w Pewexie- Dumonty).

To, co osobiście muszę mieć do cygara, to mocna i aromatyczna czarna kawa- bezbłędna mieszanka,

 

pozdrawiam (w przeciwieństwie do mnie) tytoniowych koneserów

[jozwa maryn]

Chyba było lekkie wprowadzenie w błąd. Moje Flor de Copan to nie są panatele. To jest rozmiar 30x5 1/8.

[Zydelek]

Xanax

To ty takie cygaro pykasz?

[Ralf_U]

Panowie rak płuc nie ułatwia odsłuchu ulubionych utworów. A jeżeli pomyśleć komu napychamy budżet to tym bardziej nie nakłenia do " Pykania Dymka".

[xanax]

Ralf-U

a komu napychacie budżet, bo nie bardzo wiem...? chyba zakładom pogrzebowym - zgadłem? ;-D

x.

[xanax]

przepraszam - miało być "Ralf_U"... !

[Astaroth]

Proponuję przestać oddychać i pić codziennie setę formaliny ;-)

[xanax]

Astaroth, a po co?

pytam z ciekawości zarówno o te nabijanie budżetu, jak i picie formaliny, która - podobnie jak używanie tytoniu - jest szkodliwa raczej śmiertelnie ;-D pewnie zaraz usłyszę, że "życie jest też śmiertelną chorobą przenoszoną drogą płciową" oraz że "na coś trzeba umrzeć"... ;-D

x.

[Astaroth]

Wszystko w nadmiarze bywa śmiertelne ;-) Nawet lizaki Chupa-chups.

[xanax]

Astaroth,

wiem, że palenie tytoniu jest ogromną przyjemnością i zdaję sobie też sprawę z niebezpieczeństwa uzależnienia od czegokolwiek... przez 13 lat nadużywałem tytoniu (paliłem głownie papierosy, a także - cygaretki, fajkę i cygara oraz używałem tytoniu do żucia ;-) w ostatnim okresie uzależnienia od nikotyny paliłem po 3 paczki papierosów dziennie (moje ulubione czerwone marlboro w miękkich paczkach ;-D - to jest 60 sztuk, potrafiłem np. pijąc jedno piwo w knajpie wypalić do niego 5 papierosów... prawie rok temu rzuciłem tytoń z dnia na dzień. jestem szczęśliwy, że mi się udało. naprawdę. a wy róbcie sobie, co chcecie ;-D i już.

x.

[Zydelek]

Kiedyś paliłem "ścierwo" jakim były papierosy. Niestety ze względów zdrowotnych musiałem zaprzestać palenia papierosów. Niestety po dobrym jedzeniu chce się coś pyknać i tak rozpoczęła się przygoda z fajką. Fajka jest oczywiście nałogiem ale innym niż papieros. Palenie fajki to swego rodzaju uczta. By smakowała musi być pykana w oprawie. Palacz ma siedzieć wygodnie, nigdzie się nie śpieszyć i wtedy to czerpię się z pykania przyjemność. To zupełnie coś innego niż wypalenie na prędce papierosa. Nauka palenia fajki to skomplikowana sprawa i do pełnej wprawy dochodzi się samemu- lata praktyki:). Czasem pyknę cygaro do lampki koniaku lub do dobrego piwa. W Szwajcarii do piwa Cardinal obowiązkowo serwują w pubie cygaro. Niestety w porównaniu z tytoniem fajkowym zapach z cygara jest smrodem.

Tak czy inaczej jeśli ktoś z palaczy nie może się oprzeć nałogowi warto zamiast papierosów zacząć palić fajkę lub cygaro- jest to mniejsze zło. Nawet moi koledzy kardiolodzy będący przeciwnikami palenia sami przy okazji sięgają po fajkę lub cygarko:)

Często w okresie letnim widzę "sezonowych" palaczy fajki na Mazurach. Na co dzień palą papierosy ale na żaglach by dodać sobie "powagi" sięgają po fajkę. Dostrzegam jak nieudolnie im to wychodzi no i nawyk zaciągania się dymem pozostaje. Fają i cygarem nie należy się zaciągać. Moze to spowodować nieodwracalne zmiany w płucach i mózgu.

[Qubric]

Ulubione cygara???

 

Cudzesy.

 

 

 

PS. Ulubiona marka samochodu?

 

Służbowy.

[xanax]

Ooo... post Zydelka! ciekawe, co pisze? czyżby Zed zaczął sprzedawać cygara? a może tylko chwali się tym, jakie to dobre blanty palił, gdy był z wizytą u cioci na Greenponicie i skończyła mu się już wiza do USA? ;-D

przepraszam za off-topic, nie mogłem się powstrzymać...

x.

[Zydelek]

Kolego Xanaxie- poza fają nic nie palę. Nie rajcuje mnie trawa i jakies tam gówna. Dla polepszenia wolę piwko czy kielicha:)

A do USA nie potrzebuję wizy:) wystacza mi paszport:)

Ale chętnie poznam co ty palisz w ukryciu? :)

[xanax]

nie Zed, nie kupię od Ciebie kubańskich cygar kupionych po 1,99 USD/sztuka na ulicy w N.Y. od wielkiego Murzyna ze złotym łańcuchem na szyi... ;-p

x.

[Zydelek]

A już myślałem:):):) że....................... .