Skocz do zawartości
IGNORED

Subwoofer JBL 150E - problem?


KOpyt25

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem bo wszyscy polecali. Sam słyszałem zresztą ,ze ładnie gral w MediaMarkt.

Podłaczyłem i co!?

Miedzy Kodą Sw850 a JBL150 nie słysze prawie prawie zadnej roznicy. Zapłaciłem kupe kasy. Teraz nie wiem co robić.

Przyczyną moze byc za słaby amplituner Yamaszka 457. W ustawieniach moze cos pomieszałem. Ale nie sądze bo probowałem wszystkiego. A wejscie na kabel jest jedno wiec podłaczenie odpada.

Na nowe ampli niestety mnie nie stac.

:(

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/34229-subwoofer-jbl-150e-problem/
Udostępnij na innych stronach

liczyłem na cos znacznie więcej.

W stereo jest z deczka lepiej ale tylko troche.

W kinie tak samo tylko troszke lepiej i trzeba sie mocno skupić zeby wyczuc.

Jest duzo cichszy od KODY.

Cos wydaje mi sie ,ze musze go inaczej podłaczyc.

Jak na razie pienieniadze wyrzucone w błoto.

Sub mam ustawiony jak w instrukcji. Probowałem innych rzeczy ale nic sie nie dzieje. Kupiłem przejsciówke Y (2rca w subie i 1rca w ampli) sub zrobil sie glosniejszy.

Wczoraj troche testował. Dzis testował juz na spokojnie.

Jeden i grugi jest umieszczony w tym samym miejscu w pokoju. JBL na dole ,a Koda na nim stoi.

W filmach z Dolby DIGITAL w JBL słychać wiecej szczegółow. Ale tak duzo ,ze prawie to nie ma znaczenia tylko podczas testu kilkakrotnego mozna cos wyłapac. JBL czuć ,ze jest szybszy. W kinie to prawie to samo. Dla mnie JBL 10-20% wiecej dynamiki. Ale tylko w tescie. Podczas ogladania całego filmu bym o tym zapomniał i roznicał by spadła nawet do 0%

W stereo jest roznica i to nawet dosc duza.

Koda jest za wolna słychac jej za duzo. Wole juz suba z kolumn. W JBL sub jest szybki i cichy. Zlewa sie z sub tych z kolumn. Jak właczam czy wyłaczam JBL podczas stereo to mozna powiedziec ,ze dzieki JBL czuc miekkosc w stereo. Ale tylko jak podłoscie. Wowczas robi sie juz troche za głosno. Jak scisze to prawie to sub prawie taki sam jak w kolumnach.

Moze musi sie rozgrzac?

Regulacja glosnosci podczas testów Dolby Digital była taka sama na równi. A myslalem ,ze JBL jest głosniejszy.

Amplituner jest dobrze ustawione poniewaz działa KODA.

Słyszałem JBL w Mediamakrt. Facet odłaczam jakiegos SONY w podobnej cenie i podłączył JBL. Roznica była od razu wyczuwalna na kozysz JBL. U mnie niestety tego brakuje.

Czyzby KODA SW850 była tak dobra? czy moze słabe ampli?

Nie wiem do kogo to pytanie, ale jeśli chodzi o mnie, to mam na subwoferze ustawione NORMAL (sterowanie odcięcia z suba) i jest ustawione na 50Hz, pojedynczym kablem Tech+Link i subwoofer gra bardzo dobrze

mam jbl 150 od jakichś 2 - 3 miesięcy , ciężko mi go porównywać z kodą bo jej nie miałem , tym bardziej że koda w swojej kategorii cenowej ponoć nie ma sobie równych, natomiast ja miałem kiedyś yamache s45, oraz testowałem pare subów w kategorii 700-1200 zł, i powiem tak, :

jbl e150 wypada naprawde dobrze !!, nie wiem czego kolego spodziewałeś się po nim, u mnie gra bardzo stonowanym , miękkim basem, nie jest to bas natrętny, ale delikatny, w KD potrafi zaskoczyć, a i w muzyce bardzo ładnie kompiluje mi się z monitorami :) , po za tym uważam że bas jest bardzo szybki jak na tą cenę, ja wiem że są modele lepsze, choćby e250 , które "rozwalają" e150 , ale umówmy się CENA !, za 1100 zł ciężko znależć tak dobrze grający sub jakim na pewno jest jbl e150.

życzę miłego kombinowania z ustawieniem :)

prezes2005 > 80hz

 

Tak wiem ,ze JBL jest bardzo dobry bo cały czas go testuje. Ale spodziewałem sie czegos wiecej niz tylko toche wieksza dynamike w kinie jak wspomiałem jakies 10-20% lepiej.

Co bym nie ustawił to koda bedzie cały czas głosniejsza od JBL jesli poziom glosniosci maja ustawione na 50%.

U mnie np. JBL na 50% w stereo bas zlewa sie basem pochodzącym od kolumn. Mała roznica.

Nie wiem czy u was tak samo jest.

Moze musi sie rozgrzać.

Chcialem suba do kina i stereo. W stereo to prawie taki sam bas jak z kolumn. I zdecydowanie lepszy od KodySW850.

W kinie lepszy pare procent.

 

Nie wiem gdzie jest błąd.

Trochę przykra sprawa KOpyt25...

Nie znam subów, które posiadasz, więc nie wypowiadam się na ich temat, ale mam parę "luźnych" uwag a propos Twojej "przygody".

Nie doszukiwałbym się absolutnie winy w zbyt słabym ampli. Po pierwsze, ma on w praktyce niewielki wpływ na to jak gra sub a po drugie w końcu podłączasz do tego co masz, dwa zbliżonej klasy "głośniki" - pozostaje, więc ocenić (porównać) jak grają a nie "szukać miodu", gdzie indziej;) Jakieś nowe, "cudowne" ustawienia też raczej nie wiele zmienia, bo niby z jakiej racji - zresztą piszesz, że próbowałeś. Wygląda na to, że "niesiony" licznymi pochlebnymi opiniami tego suba na forum, liczyłeś na "fajerwerki" a rzeczywistość okazała się bliska tego co masz. No, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Jeśli różnica jest na tyle mała, że czujesz iż źle ulokowałeś swoje ciężko zarobione pieniążki to przede wszystkim koniecznie zapytaj tam, gdzie go kupiłeś czy przyjmą zwrot - zawsze warto spróbować. O ile oczywiście w międzyczasie nie zmienisz swojej pierwotnej, jakże dramatycznej w słowach, oceny tego suba;)

Na zakończenie dla wszystkich, dobra rada na przyszłość :

Ponieważ zgodnie z obowiązującym prawem sklep nie ma obowiązku przyjęcia od nas (nabywców) zakupionego towaru (zwrotu), lecz jest to jedynie dobra wola sprzedawcy warto kupować tylko w sklepach, które nie robią z tym problemów. Jest to szczególnie istotne w przypadku takich towarów jak np. sprzęt av, bowiem ich "jakości działania" nie mamy możliwości lub/i nie jesteśmy w stanie prawidłowo ocenić (wiadomo, że może grać zupełnie inaczej w sklepie a inaczej w domu) ani też porównać do tego co już posiadamy. No chyba, że ktoś jest absolutnie pewny trafności wyboru:)

 

Pozdrawiam

Yoda - świete słowa.

JBL zostawie sobie. Ale nie jest wart swojej ceny. Przynajmniej wg. moich uszu.

Dzis był u mnie kumpel. Puszczałem mu jedna scene wybuchu w filmie. Najpierw KODA pozniej JBL. Powiedział ,ze słyszy duza roznice na kozysc JBL. Ja slyszalem bardzo mała. Moze dlatego ,ze sie poruszylem zmieniajac kable. A kumpel siedział w miejscu z nastawionymi uszami. No ale jakby nie było kazde uszy są inne.

W przyszlosci bede sie starał odsłuchac w domu sprzet ktory bede chciał kupic. Zwłaszcza ,ze jest jedna taka firma w moim miescie "LocoLoco" za opłatą oferuje takie usługi.

 

Mam nadzieje ,ze ten temat na forum postawiny przeze mnie zmusi do refleksji przyszłych urzytkowników, ktorzy beda chcieli wymienic sprzet. Przynajmniej niektorych.

Ja tam jestem zadowolony z e150, dalem za niego prawie 400 euro i niezaluje.Mam pokoj miedzy 20 a 30 metrow2 i moze przydalo by sie cos mocniejszego ale niewiem czy i tak niezmienie mieszkania wiec wszystko jest ok. Aha kupujac e150 miedzy nim a e250 byla roznica ponad 100 euro a tyle kasy nimalem i troche sie wkurzylem jak zaledwie po kilku miesiacach ceny sie wyrownaly i roznica wynosi 20 euro , ale trudno dobrz jst jak jest

pozdrawiam

najsmutniejsze w tym wszystkim jest to że większość ludzi podchodzi do zakupu sprzętu bardzo poważnie , wiem jakie są realia w polsce, że często nasz sprzęt chcemy kupić na lata, bo mało zarabiamy i nie wiadomo kiedy będzie nas stać na zakup nowego. Ale z drugiej strony należy pamiętać że sprzęt zawsze możemy odsprzedać, wiadomo że ze stratą, ale przecież możemy dozbierać sobie w międzyczasie jakieś pieniążki dołożyć do sprzedanego sprzętu i kupić nasz nowy wymarzony sprzęt. W ten sposób uczymy się na błędach :))

 

co do tego jbl e150, to mnie się wydaje że autor postu najzwyczajniej w świecie "przejechał się" na sprzęcie, czytał dużo pochlebnych recenzji, być może gdzieś go tam podsłuchał w sklepie, w zupełnie innych warunkach niż domowych, i wyrobił sobie o nim opinie , że sub go po prostu "rozwali" swoim brzmieniem :) , no niestety często tak bywa w życiu że rzeczywistość okazuje się zgoła odmienna :)

 

ale moja rada jest taka; postaraj się obniżyć troszkę swoje wymagania co do tego modelu , albo po prostu oddaj lub sprzedaj go i kup coś powyżej 2tyś. złotych :) boje sie tylko że taki subwoofer też mógłby cię rozczarować :), tym bardziej że ja posiadam e150 i jestem baaardzo zadowolony !

---> valis0

 

A ja nie do końca zgodzę się z Tobą. Jeśli coś w tej historii jest smutne to ów realia, sytuacja finansowa lwiej części społeczeństwa w tym kraju, która zanim wyda złotówkę obejrzy ją dziesięć razy. Nie może sobie pozwolić na to co chce, więc kupuje to co może a że może niewiele to...wiadomo jak to się kończy. Chęć spożytkowania jak najlepiej posiadanych funduszy (maksymalizacja korzyści) jest (zwłaszcza wobec powyższego) jak najbardziej normalnym i zdrowym zachowaniem konsumenckim. Osobiście nie sądzę aby, "uczenie się na błędach", w sposób jaki opisałeś, było najlepszym wyjściem, zwłaszcza dla kogoś komu się "nie przelewa". Wszyscy wiemy ile się traci przy odsprzedaży, ile trzeba później dołożyć aby kupić coś lepszego, więc "zabawa" jaką proponujesz jest moim zdaniem bardziej dla bogatych. Oczywiście całkowicie zmian uniknąć nie sposób, chociażby z faktu, że postęp w elektronice jest spory. Uważam jednak, że na częste "kupowanie w ciemno" i ewentualne "pomyłki" zeń wynikające a później odsprzedaż i znów kupno nowego, kogoś kto dysponuje skromniejszymi funduszami zwyczajnie nie stać. Zresztą bez względu na grubość portfela jestem zdania, że zawsze lepiej podejść do kupna, zwłaszcza droższych rzeczy, z rozwagą i na spokojnie, czy jak wolisz "na poważnie". Można i warto zminimalizować ryzyko z tym związane, przede wszystkim dzięki odsłuchom we własnym domu oraz gwarancji zwrotu, o czym już wcześniej wspominałem, choć oczywiście uwagi z forum też bywają cenne:) Myślę, że gra jest warta świeczki, biorąc pod uwagę jakie kwoty nie rzadko wydajemy na sprzęt.

 

KOpyt25 z pewnością liczył na wyraźną i znaczącą poprawę brzmienia JBL-a w stosunku do posiadanej Kody - to normalne. Jaki bowiem jest sens zmieniać sprzęt (w dodatku na droższy), jeśli ów różnica w jakości ma być prawie żadna(?!) Sęk jednak w tym, że oczekiwał zbyt wiele. Nie wziął pod uwagę jednego faktu a mianowicie, iż wielce prawdopodobne jest, nawet bez odsłuchu, że "klocki" zbliżonej klasy raczej będą (bo muszą) grać podobnie. Na diametralne zmiany po prostu nie należało w tym wypadku specjalnie liczyć - gdyby racjonalnie, "z chłodną głową" podejść do zagadnienia to być może uniknięto by rozczarowania. Uważam jednak, że KOpyt25 nie musi obniżać swoich oczekiwań (potrzeb), ani tym bardziej racjonalizować nie najlepszego (jego zdaniem) jak się okazało wyboru. Zamiast tego powinien szukać sprzętu, który da mu dużo większą satysfakcję. Pytanie tylko czy w ramach swoich możliwości finansowych taki znajdzie(?);) Nawet, jeśli nie teraz to może za rok, ale w końcu będzie pewien, że jak kupi suba "X" będzie to milowy krok na przód, czego mu serdecznie życzę:)

 

Pozdrawiam

Yoda dalem sobie sprawe ,ze sub KOdy jest bardzo dobry. Skroro tak dobry JBL chwalony wszedzie. (chodzi roznice w KINIE)

Roznice czuc ale małe. Kolega u mnie slyszał wiekszą roznice ode mnie. W Kodzie słychac bas płaski. W JBL troszke wiekszą dynamike. W koncu to bas i czego mozna oczekiwac.

Jak przeszedłem na odsłuch w inne miejsce tz. do przedpokoju i odsłuchałem dwa suby to roznica była delikatnie bardzoej odczuwalna niz to ma miejsce w samym pokoju.

W stereo to faktycznie roznica ogromna. Na imprezy masowe jak znalazł! Duzo lepszy od KODY bez porownania.

No ale w tej cenie suba kupuje sie do KINa ,a nie do stereo.

Poprostu stało sie tak ,ze trafił mi sie dobry model KODY Sw850. A teraz go sprzedaje za smieszne pieniadze kumplowi 250zł. Wyszło ,ze dołozyłem 900zł do JBL. Troche zaluje. Ale zostawie go bo wiem ,ze ,ze te 10-20% roznicy wykorzystam przez długi okres (pewnie kilka lat).

 

W przyszłosci planuje kupno kolumn Missiom m34. Podejrzewam ,ze tym razem zagraja duzo lepiej od KODY f51. Missiony kupuje dlatego ,ze wg. mnie są to najładniejsze kolumny jakie widzialem. Kupuje je ze wzgledu na urode. A i maja tez dobre opinie. Mam nadzieje ,ze roznica bedzie tym razem odczuwalna. Przesłuchać ich niestety nie ma mozliwosci bo nikt ich nie ma na stanie w sklepach. I co zrobic? zostać przy kodzie i płakać. Albo kupic ładnie i nowe i tez płakac bo bedzie podobnie?

Jestem przekonany ,ze tym razem nie tylko bas odegra tu role.

Ależ popieprzone tu reklamy, których wyłączyć nie można :/

 

Przechodząc do tematu

Pisałeś że JBL cicho gra. Moze porównujesz to jak masz ustawiony potencjometr na obu subach tzn. np na 50%. Moze nie wiesz, że JBL mozna bardziej podkręcić i dużo z niego wycisnąć itp. Ja np. moge ustawić potencjometr na subie do oporu 100% i gra czysto przy dużych głośnościach, natomiast jak wcześniej miałem Yamahę YST 011, to max 50% potencjometr żeby czysto grał.

Podkręć go mocniej, a na wychył membrany specjalnie nie patrz, bo moze być dużo większy niż w Kodzie. poza tym odkąd mam 250P, nigdy nie wydał z siebie "charczącego dźwięku" przy max. głośnościach. Pozdro

Yoda;

w zasadzie piszemy o tym samym , z tą różnicą że ja jestem już "po przejściach" z subami :) i wiem że pewnych błędów nie da się uniknąć. zresztą natura ludzka (polaka?) jest taka że musimy na własnej skórze przekonać się czy wybór był dobry , czy też nie. Autor wątku , o czym już pisałem po prostu miał zbyt wysokie oczekiwania, i jeśli przy następnej okazji zmiany sprzętu , będzie się najzwyczajniej w życiu "przypalał" to popełni ten sam błąd co z jbl e150. I podejrzewam że tu nie jest już kwestia finansowa, bo dajmy na to mając budżet rzedu 20 - 30 tyś. można kupić bardzo dobry sprzęt, problem tylko w tym żeby nie lecieć do sklepu z "gorącą głową" i spodziewać się bóg wie czego ! :), bo po kilku dniach odsłuchu może się okazać że to ... nie było TO ?

nie chcę się powtarzać , ale uważam że kolega dokonał dobrego wyboru , bo w tej kategorii cenowej ciężko znależć coś lepszego, powinien tylko , obniżyć nieco swoje wymagania i cieszyć się z odsłuchu :)

E150 i E250 nie radzę podkręcać do 100% na potencjometrze głośności ponieważ w tych subach cewki mogą nie wytrzymać... Jedna osoba z tego forum miała już z tym małe "nieprzyjemności"...

>Yoda, jejku ale ładne wypracowanie!

>A wystarczyło napisać, że KOpyt25 zwyczajnie dał ciała z tym subem :)

 

Wyczuwam nutkę ironii, ale tak czy inaczej dziękuję Ci za ocenę, americano;)

Nie tak dawno na tym forum manifestowałeś, że "wolność słowa masz wpisaną w metrykę". Ja również bardzo cenię sobie ten przywilej, więc pozwól, że obaj zachowamy autonomię zarówno co do treści jak i objętości swoich wypowiedzi:) Lakoniczne stwierdzenie "dał ciała" może dla Ciebie byłoby wystarczające i na miejscu, ale nie dla mnie. Co więcej uważam, że tego rodzaju uwagi, nawet jeśli de facto prawdziwe, trudno uznać za konstruktywne - poza jeszcze większym "zdołowaniem" adresata, niczego nie wnoszą. Raczej nie tego oczekuje ktoś, kto dzieli się z nami swoim problemem - nie sądzisz? Niewątpliwie jesteś jedną z tych osób, które mając ogromną wiedzę i doświadczenie chętnie "wyciągają pomocną dłoń", ale czasami można odnieść wrażenie, że pysznisz się tym:-i

Mam nadzieję, że za te kilka szczerych uwag nie będziesz żywił do mnie urazy, bo napisałem je w dobrej wierze:)

Pozdrawiam

---> valis0

 

Może i piszemy o tym samym, ale w paru istotnych kwestiach nie rozumieliśmy się i widzę, że nadal tak jest. Jakichże to błędów nie da się uniknąć - co miałeś konkretnego na myśli? "Natura ludzka", o której piszesz (chęć sprawdzenia "na własnej skórze") i podejrzewam, że Polak nie różni się tu specjalnie od innych nacji, nie jest czymś negatywnym a wręcz przeciwnie! Niech tylko ludzie przekonują się o słuszności (bądź nie) swojego wyboru: po pierwsze, sprawdzając sprzęt u siebie w domu a po drugie, wybierając takich sprzedawców, którzy zagwarantują w razie czego możliwość zwrotu! W ten sposób można uniknąć sytuacji podobnych do tej jaka spotkała naszego Kolegę. Gdyby podszedł On do tego zakupu stosując się do powyższych wskazówek to być może doszedł by (zawczasu) do wniosku, że nie warto posiadanej Kody zamieniać na tego konkretnego JBL-a. Zakup E-150 może byłby i najlepszym wyborem pod warunkiem, że KOpyt25 nie posiadałby żadnego suba. A tak wziąwszy pod uwagę jego ocenę (po konfrontacji z posiadaną Kodą) oraz to, że musiał dołożyć 900 zł, to nie jest to już takie jednoznaczne. Nie zgodzę się, że kwestie finansowe nie mają, (także w tym wypadku), znaczenia. Dysponując budżetem, który wymieniłeś w swoim poście można kupić już na tyle niezły sprzęt, że nie tylko po kilku dniach słuchania, ale i latach nie powiemy, że "to nie to":)

Pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.