Skocz do zawartości
IGNORED

Pierwsza prawdziwa plyta


Anorexia Nervosa

Rekomendowane odpowiedzi

No, PianoCraft gra cudownie :). Jeszcze tylko wygodny fotel kupie i wychodzic z pokoju nie bedzie sie chcialo...

A temat zakladam z niesmialym pytaniem. Najwyzszy czas kupic pierwsza "prawdziwa" plyte. Cos wyjatkowego, co kazdy szanujacy sie audiofil (nie stwierdzam tu, iz za takiego sie uwazam) po prostu miec musi i czesto do tego wraca. Nie zadna komercha, jakiej pelno na polkach empiku. Szukam czegos bardzo naladowanego emocjami, wywolujace skrajne nastroje. Cos niebanalnego, dajacego do myslenia. Jesli chodzi o gatunek to cos z pogranicza rocku, jazzu, nawet muzyki klasycznej. Uwielbiam polaczenie np. gitar elektrycznych z instrumentami smyczkowymi czy fletami, jak w przypadku Lacrimosy. Bardzo przezywam ich muzyke, zwlaszcza album Elodia.

Prosze o jakies propozycje, czym najlepiej uczcic udany zakup porzadnego (jak dla mnie, w Waszym zakresie to zapewne gdzies na koncu) sprzetu? Oczywiscie kolekcje bede sukcesywnie rozszerzal, najtrudniejszy jednak poczatek. Chce przy okazji dowiedziec sie na co stac ten zestawik przy jakiejs dobrej i porzadnie nagranej muzyce.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/34134-pierwsza-prawdziwa-plyta/
Udostępnij na innych stronach

To trochę taka propozycja "smooth" - ale jeśli chodzi o takie klimaty to może polecę Rachel`s "The Sea and the Bells" - dzwony, skrzypce, wiolonczela, piła, gitara, bas, klarnet, trąbka... Płyta inspirowana twórczością Nerudy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ostatnio słucham sobie płyty Ardent Flowers grupy Tanakh i jest to bardzo sympatyczna muzyka - taki psychodeliczny pop-folk ze sporymi wpływami alt-country , Neila Younga. Miejscami przebojowo, miejsami bardziej nastrojowo - ja z poczatku kręciłem nosem ale teraz mi się podoba. Jest tu wiolonczela, organy, gitary saksofon, kornet.... Polecam jeden z ostatnich kawałków, gdzie słodka melodia zostaje przetracona brutalnym solem gitarowym.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Proponuję ;O)Elend-Winds Devouring Men.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>Cos wyjatkowego, co kazdy szanujacy sie audiofil ... po prostu miec musi i czesto do tego wraca.

>bardzo naladowanego emocjami, wywolujace skrajne nastroje. Cos niebanalnego, dajacego do myslenia.

>nawet muzyki klasycznej.

 

Ja bym sobie sprawił Święto wiosny Strawińskiego. (Le Sacre du Printemps w oryginale), jakbym nie miał już 5 różnych wykonań.... Na tym usłyszysz, czy Pianocraft gra poważnie! Emocje bardzo krańcowe. Dobre (dźwiękowo i interpretacja) jest wykonanie Bouleza np.

Leszek, 13 Cze 2007, 11:37

 

>Proponuję ;O)Elend-Winds Devouring Men.

 

Słuchałem kiedyś Elend- Les Ténèbres du Dehors i to może się też spodobac, pod warunkiem że ktoś się nie zlęknie tych krzyków ;) Ale ciekawy pomysł : 2 soprany i growling :D

bez akcentów pisane wyglada tak:

Les Tenebres du Dehors

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Trochę mp3 ;O)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

HypnosTene, 13 Cze 2007, 12:05

 

>> Cos wyjatkowego, co kazdy szanujacy sie audiofil (nie stwierdzam tu, iz za takiego sie uwazam) po

>prostu miec musi i czesto do tego wraca.

>

>'Amused to Death' Waters'a :D

 

No no - tylko bez takich żartów. Śmiertelnie Znu... Ubawiony Waters to , że tak się wyraże, creme de la creme (bez akcentów) każdej kolekcji.

Champignon, 13 Cze 2007, 12:15

>No no - tylko bez takich żartów. Śmiertelnie Znu... Ubawiony Waters to , że tak się wyraże, creme de

>la creme (bez akcentów) każdej kolekcji.

 

No ba, moje kolekcja też jest uśmietankowiona przez to dzieło ; )

Poważnie mówiąc to wiele płyt z rocka progresywnego brzmi technicznie zupełnie kiepsko - instrumenty są źle nagrane, mimo że efektów stereo jest tam całą masa. Co ciekawe jest to domena tych zespołow ktore nagrywają płyty siedzac miesiącami w studio - najwyraźniej przekombinowuja z wyborem najlepszej wersji solówki gitary która i tak brzmi jakby nagrał ją Stachursky na klawiszu, wersją rzeczonych klawiszy numer 1256 itd. Gros wspaniałej muzyki powstało w trakcie bardzo krótkich sesji nagraniowych.

Dziekuje wszystkim za wypowiedzi, bardzo pomogliscie mi :).

Zdecydowalem, ze ta pierwsza plyta bedzie Elend. Jeszcze tylko jeden dylemat, czy wybrac album Les Tenebres Du Dehors, czy moze Winds Devouring Men (pierwszy ciezko dostepny). Przesluchawszy na szybko w necie sklaniam sie ku pierwszemu.

Gdzie w Katowicach (lub okolicach) sa duze, dobre sklepy muzyczne, aby uniknac zamawiania przez internet?

Tak, okladka tez mi bardziej przypadla do gustu, choz w zadnej mierze to nie decydowalo o wyborze. Na www.fan.pl jest reedycja z 2001 roku z dodatkowym bonustrackiem zapakowana w digipack (czerwona okladka) za 64,99zl. O ile nie kupie nigdzie od reki, zamowie tam.

Jeszcze szybkie pytanko. Podajcie prosze jakas TANIA plytke z klasyki. Jak juz placic za przesylke, to zamowie chociaz dwie :). Niech to bedzie do powiedzmy 20zl. Moze 4 Seasons Vivaldiego (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - co to za wydanie?), albo wyzej wspomniany Strawinski (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )? W ogole dlaczego przy klasyce jest tak ogromny rozrzut cenowy? Czekam na propozycje, za ktore z gory ogromne dzieki :D.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Anorexia Nervosa - jesli lubisz Lecrimose to polecam Devil Doll, jest tam duzo elementow o ktorych pisales - smyczki, gitary, fortepianio, "rockowa" perkusaja, hury i psychodeliczny wokal. Bardziej oryginalne i autentyczne od Lacrimosy i z wiekszym rozmachem.

może np:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

bardzo duże zaskoczenie (naprawdę fajna płyta):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

troszkę droższa, ale imo warto:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

To z klasyki którą sam niedawno na fanie kupiłem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Devil Doll gdzies mi sie obilo o uszy, bys moze gdzies tam nawet zalega na twardzielu.

A czy ktos sluchal najnowszej plyty Elenda: "A World In Their Screams" (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chyba o chóry........................................

Chłopie!!!!! Klasyka klasyce nie równa!!!! Te najtańsze to jakieś dziwne orkiestry i jeszcze dziwniejsi wykonawcy (np. nie istniejący dyrygenci), koszmarna realizacja dźwiękowa!!!!!!!!! Można się zniechęcić do takiej muzyki. Akurat do klasyki NIE MA sprzętu zbyt dobrego!!! Bo najlepsza realizacja to na żywo!

Nie kupuj tych fanów, bo to właśnie takie realizacje.

Za 20 zł to można kupić znakomite wykonania sprzed 20-30 lat. Pytaj!!!!!!!!

>mr_spock, 13 Cze 2007, 15:25

>

>hury i psychodeliczny wokal.

>

>O Matko Boska Częstochowska!!!

 

Czepialski i jeszcze z wiara mi podjazdy robi

Napisze sobie na raczce i nastepnym razem bede wiedzial jak sie pisze ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.