Skocz do zawartości
IGNORED

kolumny z biwire-prośba o pomoc


rosim

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam prośbę, czy ktoś mógłby mi pomóc w podaniu jakiejś strony, czy wprost typu kolumn, ktore maja możliwośc podłączneia biwiringu, w standardowych danych rzadko jest wskazywany ten parametr. Chodzi mi o budżetowe podłogówki. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/33842-kolumny-z-biwire-pro%C5%9Bba-o-pomoc/
Udostępnij na innych stronach

Jaka to kwota - budzetowe?

 

generalnie wszystkie kolumny ktore posiadaja 4 lub wiecej wejsc na kable glosnikowe nadaja sie do BW

 

Pozdrawiam kaszanka7

Wszyscy myślą tylko o sobie. Tylko ja myślę o mnie.

rosim,

 

rozważ spokojnie, czy jest to na pewno podstawowy parametr, jakim należy się kierować w doborze kolumn. To, że kolumny mają możliwość okablowania bi-wire wcale nie oznacza, że muszą być lepsze od takich, które mają pojedyncze zaciski. Wiele znakomitych kolumn takiej możliwości nie posiada, a grają świetnie! Bi-wire nie jest wyznacznikiem jakości.

 

Pozdrawiam

Mam kolumny na bi-wire...olałem to i zamontowałem pojedyncze kable i gra, jak dla mnie, o niebo lepiej niż jak miałem bi-wire Moonwalka. Wniosek-lepiej wydać na dobry kabel w singlu, niż przepłacać za bi-wire. To moje zdanie. Potem zawsze możesz przecież bawić się w dodawanie kabli na górę lub dół. Poza tym słyszałem że w ten sposób możesz za niewielkie pieniążki zmieniać brzmienie w nieskończoność.

Pozdrawiam

kolumny dobieram do aktualnie posiadanego wzmacniacza, który ma biampling, zawsze można podłączyć kolumny z biwirinigiem do wzmacniaczabez BW, natomiast odwrotnie - chyba już gorzej, oczywiście BW nie jest wyznacznikiem jakości, pozdrawiam

Wiesz, rosim... Tak sobie czytam te Twoje wątki... Niby każdy jest inny, ale jednak wszystkie są takie same. Rozpaczliwe pytanie o to, jak z tego Twojego Technicsa uzyskać jakiś przyzwoity dźwięk.

 

Nie wydaje Ci się, że to ślepa uliczka? Nigdy nie słyszałem tego Technicsa, ale z Twoich wpisów wynika całkiem żałosny jego obraz. Może rozważ jego zmianę na coś normalnego? To, że ten sprzęt ma oddzielne zasilanie basu i średnicy/wysokich nie stanowi żadnej jego zalety. Wręcz przeciwnie - z tego, co piszesz, generuje same problemy.

 

Nie wiem, jak stoisz z kasą, bo z tym jest zawsze problem. Ale moja rada jest taka: zmień sprzęt na normalny. Przynajmniej problemy będziesz miał normalne, a co za tym idzie - dużo prościej rozwiązywalne... :)

Snajper, to niezupełnie tak, bo zmieniłbym, tylko obawiam się, że zmiana może pójść w innym kierunku - po prostu mogę się rozczarować. A problemem głównie jest fakt, że mieszkam w mieście w którym nie ma sklepu ze sprzętem i nie mam możliwości odsłuchu

rosim, 29 Maj 2007, 21:51

 

>Snajper, to niezupełnie tak, bo zmieniłbym, tylko obawiam się, że zmiana może pójść w innym

>kierunku - po prostu mogę się rozczarować.

 

Jak czegoś posłuchasz, to wybierzesz coś, co Cię nie rozczaruje. Podejrzewam zresztą, że ten Technics (z całym szacunkiem) to żadne aj-waj i że większość popularnych wzmaków niższej klasy cenowej go z palcem w dziurce słuchawkowej ;) pokona.

 

Oczywiście pozostaje pytanie, czy inny sprzęt trafi w Twoje preferencje. Bo może niby grać lepiej, ale jednak w gust nie trafić. Ale tego się nie da rozstrzygnąć bez odsłuchów...

 

> A problemem głównie jest fakt, że mieszkam w mieście w

> którym nie ma sklepu ze sprzętem i nie mam możliwości odsłuchu

 

No ale Kołyma to chyba nie jest i da się w jakimś rozsądnym czasie nawiedzić lepiej "wyposażone" miasto? :)

 

Nie zrozum mnie źle. Nie chcę Ci wmówić, że bijesz się z g...nem i że najlepiej by było, gdybyś siedział z tym Technicsem cicho. Tylko widzę, jak się męczysz próbując rozwiązać problem IMO nie do rozwiązania. No i staram się jakoś pomóc... :)

Snajper, no tak, ale ja nie siedzę z technicsem cicho i mam kilka udanych prób polepszających znacznie jego brzmienie - zmiana kondensatorów w kolumnach, wymiana całego okablowania na 2,5mm, przypadkowo nagrana płyta z sygnałami podobnymi do demagnetyzera, dobrane ustawienie kolumn (ok 50 cm od ściany, BR z tyłu) - taka zabawa też może dać dużo radości

Co do samego technicsa - trochę szkoda sie pozbywać zupełnie, przeniosę najwyżej do sypialni.

Dzieki za rady, pozdrawiam

tadeo niekoniecznie mnie rozczaruje, mam np. amplituner maranza SR 1010 i to nim się wlaśnie rozczarowałem, w porównaniu z technicsem bo zamiast basu wydobywa się z niego brzmienie dudniące i pukające, nie ma miękkości, której szukam, a o przy cichych odsłuchach, mimo kontura, moge zapomnieć

> rosim

Coś mi się wydaje (niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę), że w tych Technicsach z bi-ampingiem (nie bi-ampLingiem) podział pasma na dwie części jest dokonywany już we wzmacniaczu. Każda końcówka przenosi więc tylko część pasma. Częstotliwość podziału jest dobrana do kolumn sprzedawanych w zestawie jako komplet.

Jeżeli tak jest rzeczywiście, to poszukując kolumn musiałbyś znaleźć takie, które mają TAKĄ SAMĄ częstotliwość podziału. Inaczej będziesz miał "dziury" w pasmie.

W końcu wyjdzie na to, że poszukując kolumn będziesz najpierw sprawdzał, czy mają podwójne zaciski (do bi-wire), następnie jaką mają częstotliwość podziału, a dopiero potem - jak grają.

Niestety, te Technicsy z bi-ampingiem są skazane na pracę w takim zestawie, w jakim zostały zestawione przez producenta. I jest to, oprócz brzmienia, chyba ich największa wada.

Janusz z Torunia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

I NIE MA BATA!

 

:D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

rosim, 29 Maj 2007, 22:10

 

>tadeo niekoniecznie mnie rozczaruje, mam np. amplituner maranza SR 1010 i to nim się wlaśnie

>rozczarowałem, w porównaniu z technicsem bo zamiast basu wydobywa się z niego brzmienie dudniące i

>pukające, nie ma miękkości, której szukam, a o przy cichych odsłuchach, mimo kontura, moge zapomnieć

 

bo Marantz SR1010 to urządzenie pochodzące z katalogu "Design series" co oznacza że przy projektowaniu główny nacisk położono na wzornictwo. Jakość dźwięku była sprawą drugorzędną. Jest to niestety tylko ładnie wyglądająca, i wybajerzona (zmotoryzowana klapka uruchamiana sensorem) zabawka mająca pasować wzorniczo do nowoczesnego wnętrza.

rosim, 29 Maj 2007, 22:58

 

>Yanoosh - można jeszcze kombinowac z parametrami zwrotnic, bądź z ich usunięciem

 

 

Można, ale nie należy. Jeżeli na slepo przesuniesz częstotliwość podziału, to gwarantowane, że popsujesz brzmienie kolumn. Jeżeli natomiast w ogóle usuniesz zwrotnice, to niewykluczone że popalisz głośniki, które nie były projektowane do pracy w takich warunkach. Zresztą chyba nie ma takiej potrzeby. Ponoć w oryginalnych kolumnach od tego Technicsa siedzą jakieś tam zwrotnice?

McGyver, nie wiem o jakim sensorze piszesz, ja mam coś takiego jak na zdjęciu

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W kolumnach technicsa nie ma zwrotnic, tylko szeregowo włączony 2,2uF (malutki elektorlit) przed wysokotonowym - zreszta zmieniłem na metalizowane 250V takie żółte, aktywna zwrotnica jest we wzmacniaczu, podział 120Hz, 4 kHz

> rosim

"... można jeszcze kombinowac z parametrami zwrotnic, bądź z ich usunięciem"

 

Owszem, tylko, że zwrotnica jest najczęściej (a w dobrze zaprojektowanych kolumnach - zawsze) dobrana odpowiednio do zastosowanych głośników. Jeżeli pozmieniasz zwrotnicę, to czasem możesz coś poprawić, ale znacznie częściej możesz coś popsuć.

Wydaje mi się mało sensowne "poprawianie" dobrych kolumn na potrzeby raczej kiepskiego wzmacniacza.

Już lepiej by było ewentualnie kombinować z tą zwrotnicą we wzmacniaczu.

Janusz z Torunia

Tak, ale wcześniej miałem tonsilowskie, nie pamiętam symbolu, takie czarne 3 drożne z otwieranym tyłem na wkręty, chyba ZGC 40, czy coś w tym stylu i grało to niestety podobnie,

Łomatko.

To jest tak, jakbyś oceniał samochód na podstawie 10-minutowej przejażdżki pełną zakrętów, osiedlową uliczką na której co 50 metrów zamontowano garb spowalniający.

ten marantz ma już ok. 30 lat, duż trzeba by w nim zmienic, potencjometry, radio gra tylko w mono, kondensatory chyba też wyschły, końcówka jest na jakiejś hybrydzie, ale moc tez niezbyt, chyba coś ok. 20 W

Miałem kiedyś amplituner Marantza z tego okresu. Grał nie gorzej niż wzmacniacz Kenwood KA4050 który miałem w tym samym okresie. Kenwood miał oczywiście większą moc, ale jakościowo to przepaści żadnej nie było, róznice w subtelnosciach.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.