Skocz do zawartości
IGNORED

Słuchawki ... Prośba o pomoc....


tomekwlo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich

 

Zwracam sie z prosba jakie sluchawki wybrac mam do wyboru Beyerdynamic Dt 440 edition 2007 ,Senki 555 albo dolozyc wiecej i kupic beredynamic Dt 770 pro lub Dt 990 Pro.

 

Dziekuje za wpisy ....

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/32998-s%C5%82uchawki-pro%C5%9Bba-o-pomoc/
Udostępnij na innych stronach

pioneery se-a1000 graja lepsza przestrzenia od wszystkich dostepnych hiendow na obecnym markecie, a po wygrzaniu staja tak samo wysoko co cala dzisiejsza czolowka, a to wszystko za 300zl, nie ma nic lepszego niz to

opinia sprawdzona, nie tylko tu na forum

Tutaj są Pionki za 230 zł

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tyle, że akurat niedostępny, i cholera wie, czy cena się utrzyma.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie kupuj tych Pion 1000. Miałem okazję tego słuchać - prezentują tragiczny poziom. Co prawda nie wygrzane, ale ja jestem święty turecki jak to się wygrzeje:((

Jeśli byłbyś zdeterminowany - koniecznie ich najpierw posłuchaj.

Jeśli chcesz zaoszczędzić to JTS 535 - to bardzo fajny wybór, słuchawki które typowałeś oczywiście też, wybór pomiędzy m,odelami to kwestia sprzętu z którymi będą pracowały i własnych preferencji.

Jeszcze mogę dodać do propozycji wybrane przez Ciebie Beyery ale ze starej serii, obecnie w bardzo przystępnej cenie.

Pozdrawiam!

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

>Nie kupuj tych Pion 1000. Miałem okazję tego słuchać - prezentują tragiczny poziom. Co prawda nie

>wygrzane, ale ja jestem święty turecki jak to się wygrzeje:((

 

 

co ty gadasz czlowieku

tyle sie gada o dotarciu i z takim tekstem wyjezdzasz,

pare osob na forum potwierdzilo ze owe pionierry to bardzo dobry sprzet

szkoda wogole czytac takowy poziom wypowiedzi i nastepnym razem jak nie wygrzejesz nie odzywaj sie, pogadaj z rolandem -przez tydzien mi pisal o wrazeniach z dotarcia i dopiero po porzadnym wygrzaniu oczarowaly go

 

przeczytaj sobie jego test:

"Ja to chrzanię. A sądziłem, że to niemożliwe żeby taniutkie Pionki SE-A1000 mogły w jakimkolwiek aspekcie "podskoczyć" cenowej ekstraklasie słuchawkowej: AKG K701, czy Senkom HD650 albo Beyerom DT880 (2005).

 

A tu właśnie skończyłem wczoraj w nocy odsłuch porównawczy i relacjonuję na gorąco. Po kolei: Senków i Beyerów słychałem na moim Marantzu poprzez VdH Integration Hybrid na zmianę z The First Ultimate z wzmakiem mojego krewnego DIY. Nie wiem, jak mam się odnieść do tego piecyka, bo nie znam wielu markowych wzmaków słuchawkowych, ale generalnie był on lepszy pod względem dynamiki i barwy relatywnie do dziurek w moich 3 klockach posiadających takowe (Marantz, Danonki). Nie była to różnica powalająca, ale na solidniejszym i gęstszym materiale była odczuwalna, choć nie było to ustrojstwo lampowe. Ale nie skupiałbym się na tym, bo rzecz się tyczy porównania słuchawek, zaś wzmak był niezbędny do napędzenia zwłaszcza Senków - jak wskazywał mój krewny i forumowi użytkownicy niemieckich nauszników.

 

Najpierw K701: nie wiem, czy były do końca wygrzane, bo miały za sobą ok. 100 h grania, ale urzekły mnie najbardziej pod kątem barwy wokalu, zwłaszcza żeńskiego. Są to słuchawki bardzo przyjemne w odbiorze spokojnej muzyczki (jazz akustyczny, unplugged rock, folk, etc.). Mają sporo ciepełka, które może się podobać. W tym względzie bezapelacyjnie muszę potwierdzić to, co już padło w tym wątku z klawiatur Kolegów. Czy to się komu podoba, czy nie, to rzecz gustu. Jedno jest pewne - średnica w AKG to bajka, a najważniejsze, że nie jest podkolorowana, tylko plastyczna w tym sensie, iż bliska rzeczywistości. Co do góry, której ponoć K701 brakuje, to nie zgodzę się żadną miarą z tym twierdzeniem. Mam sporo płyt, których na tzw. analitycznych słuchawkach z wyeksponowaną górą nie sposób słuchać, bo gitara chce nam głowę rozpiłować, a K701 gwarantują ich bardzo przyjemny odbiór. Zwłaszcza, jeśli w roli źródła pracuje ostrzejszy cedek, jak mój Danonek DCD700AE. A na bardziej "lampowym" brzmieniowo Marantzu SA7001, 701-ki również nie mulą. Inna rzecz to dynamika; tu w istocie mogłoby być lepiej, pytanie, tylko po co? Przy spokojnym jazzie, uważam, że nikt nie powinien podskakiwać na krześle, za każdym razem, gdy perkusista gwałtowniej uderzy w werbel. Najprzyjemniejszą stroną AKG jest scena, szeroka, głęboka, z dobrą lokalizacją źródeł, ale paradoksalnie (sic!!!) nie lepsza od Pionków. Bas jest lekko zaokrąglony, ale nie zamglony w stopniu niepokojącym, znajduje raczej należne mu miejsce, ale nie powala precyzją czy siłą. Jak to ktoś napisał w kolorowych gazetkach: "mądre rządy średnicy". Reasumując ocenę K701 - jest to pewna specyficzna szkoła brzmienia, zorientowana na przyjemność z odsłuchu wokali i instrumentów z drewnianym pudłem rezonansowym. Moje spostrzeżenia powielają się więc z obserwacjami przedmówców.

 

Tymczasem HD 650, to już zupełnie inna filozofia. Tutaj fundament stanowi basior. Mocny, ale z kontrolą i wyraźną fakturą. Góra mieni się przepięknie, czasem nawet zbyt nerwowo, ale lepiej niż na złych nagraniach w nasyconych sybilantami Pionkach. Średnica zapewne nienajgorsza, ale w relacji do AKG, jest po prostu słaba, sucha i martwa. Ale to w ocenie względnej. Jeśli ktoś nie słyszał AKG, to wyda mu się całkiem przyzwoita: lekko podpompowana ze strony basu, z drugiej strony płynnie scalona z górą. Słuchawki nie męczą, mimo iż są bardzo rozdzielcze. Wszelkie metaliczne instrumenty są bardzo dobrze oddawane, a także oklaski, osławione skrzypnięcia, pogłosy, z muzycznego punktu widzenia nieistotne są stanowczo prezentowane przez Senki, ale nie chcą rozsadzić głowy.

Natomiast scena jest rzeczywiście jakby węższa niż w AKG. Nie miałem uczucia grania w głowie, ale raczej zamknięcia wszystkich instrumentów i muzyków w małym pomieszczeniu. Nie słuchałem symfoniki, więc nie wyrokuję, jak u by się zachowały 650-ki,ale nie sądzę by nagle zaczęły rysować hektary przestrzeni. Zwłaszcza, że pogłosy, wybrzmienia nie są nad wyraz przekonywające, co nie oznacza, że nie ma ich wcale. AKG prezentują te zjawiska mniej precyzyjnie jeśli tyczą się one niższych rejestrów (kontrabas), zaś Senki lepiej oddają szczególiki obecne wyższym zakresie. Dynamika - potwierdzam niniejszym opinię przedmówców, również lepsza niż w AKG. Jako podsumowanie napiszę, iż subiektywnie AKG są lepsze pod każdym względem, są plastyczne, muzykalne (ja cenię to bardziej niż rozdzielczość), a dla mnie, subiektywnie wystarczająco wierne.

 

Teraz inna liga cenowa - Pioneer SE-A1000. To bardzo dziwne słuchawki. Jak się okazuje wybredne co do IC, a także źródła. Nie znoszą wszelkich wyostrzeń w reszcie toru. Zatem o elektronice CA czy Arcam możemy spokojnie zapomnieć. Ba, myślę, że lubią nawet mulące sprzęty. Ale do rzeczy: są detaliczne w stopniu nawet wyższym niż 650, nie znoszą zatem złych realizacji, bo talerzem perkusji można dostać po głowie. Przy nich AKG jest jak budyń waniliowy przy ostrym sosie chili. Dlatego słyszymy wiele, mamy wgląd we wszystkie niuanse materiału. Balans tonalny jest w dużej mierze neutralny. Pionki nie koloryzują, niczego nie dodają, nie upiększają średnicy jak AKG - jeśli jest ona nagrana ciepło, tak ją usłyszymy, jeśli jest na płycie sucha i tekturowa, A1000 pokażą to bez skrupułów. Dziwne to doprawdy, bo neutralności powinienem się raczej spodziewać po 650-kach. A w nich na tle Pionków bas jest nadęty. Pionki za to mają górę podobną do niemieckiego konkurenta, w 650 ma ona jednak nieco więcej ogłady. Bas jest generalnie neutralny, w nagraniach, gdzie zrealizowano go poprawnie, jest soczysty, bardzo precyzyjny i różnorodny. Pod tym względem Pionki są lepsze zarówno od K701 jak i HD650, bo IMHO pokazują prawdę, a nie dodają nic od siebie. Jak to należy interpretować, to już kwestia preferencji.

 

Jednak najciekawszą rzeczą w tym porównaniu jest zdolność do rekonstrukcji przestrzeni. Tutaj Pionki nie mają chyba konkurencji. Wszystko jest poukładane na scenie, tak jakbym nie słuchał tego na słuchawkach. Zastanawiające jest, że po zmianie słuchawek z Pionków na HD650 miałem wrażenie, że muzyków ktoś ścisnął w imadle. Pionki w zaskakujący sposób oddają powietrze wokół poszczególnych źródeł dźwięku. Doprawdy bardzo to dziwne, zważywszy na cenę japońskiego wynalazku 3x niższą niż zacnej konkurencji. A zatem przestrzeń to bezapelacyjnie domena Pionków.

 

Podsumowując to porównanie, myślę, że AKG to bardzo dobre słuchawki dla melomana, osobnika delektującego się muzyką, a nie dźwiękiem. Ich sposób prezentacji relaksuje, koi nerwy zwłaszcza na spokojnym repertuarze. Wokale są po prostu niezrównane. Niestety trudno w tym kontekście mówić o referencji i neutralności. HD650 są znacznie bardziej transparentne, z wyjątkiem basu dominującego w niektórych nagraniach. Tymczasem Pionki to propozycja bezkompromisowa, gdy nagranie nie sypie górą, ma bas, i ciepło nagrany wokal, to tak to usłyszymy, jeśli czegoś zabrakło w realizacji, albo ktoś coś przekoloryzował, Pionki z niepohamowaną szczerością to pokażą. Reprodukcja sceny to ich numer popisowy, do tego stopnia, że dziwić może takie niedomaganie w tym zakresie znacznie droższych konkurentów.

 

Na zakończenie: w kwestii wygody noszenia AKG i Pionki są znakomite, Senki też nienajgorsze, ale bardziej zdecydowanie naciskają na głowę.

 

Mój typ - ze względu na repertuar, cel zakupu słuchawek i inne preferencje: AKG.

 

Jednak najśmieszniejsze jest to, że słuchawki 3x droższe nie rozjechały Pionków beznamiętnie, a w niektórych aspektach musiały im ustąpić pola.

 

Jeszcze raz dziękuję Intuosowi ze ich rekomendację.

"

 

a potem gagacek gadaj narazie stales sie osoba niewiarygodna

Kochany, ja zaczynałem zabawę w reżysrce jak prostowałeś się pod stołem, nie będziesz mi tutaj pisał głupot co jest cacy a co be. Jeśli chłopak chce dowiedzieć się wszystkiego co należy na temat słuchawek może to uczynic bez kłopotu korespondując z Piotrem Ryką, graafem, disco71, Rafaelem a nie Tobą. Sorry, tak to widzę. Może nie jest to na temat bo przeczytałem tylko kilka słów z tego co napisałeś. Pytający sam może poszukać w archiwum tego co trzeba i dokona weryfikacji czy mam rację.

OK?

Tyle w temaciue wystarczy.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

O ile pamiętam nie tak dawno broniłem Cię jak byłeś świeżutki i zupełnie nie w temacie, pisałeś bzdurę za bzdurą ale takie jest Twoje prawo, doszło wtedy do konfliktu z Disco. A z resztą szkoda słów kochany, żenada.

Pozdr!

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

zenada to po twoich slowach,jestes taki stary to chyba powinienes wiedziec ile czasami cos sie wygrzewa, a ze starsza elita , przychodzi czas na nowa , ale bardziej mnie to interesuje w temacie architektury, muzyka tu nie ma dla mnie znaczenia i nie mam zamiaru nikomu przygrzewac, poco piszesz kontr argument jak nawet czegos nie slyszales tak jak powinno byc, pozatym taki stary i piszesz ze nawet nie przeczytales tego co napisalem, to tak jak z pionkami nie wysluchales i piszesz widze ze podobnie do mnie... wtedy wykazales cos co cenie do dzis, ale dzis tez wykazales ze nie przyznasz sie do bledu, bo przeciez nie znasz pionkow,ale rzadko kiedy starsi sie przyznaja do bledow, i nawet nie licze na to

 

co do kolegi co szuka sluchawek, rzadne z powyzszych nie stana w szranki z pionkami

Znam Pioneery, tak samo jak wszystkie lepsze słuchawki o których toczą się boje na forum. Jeśli nie wierzysz spytaj tych co wymieniłem. Nie muszę czytać przeklejonych wypocin bo widziałem je w odcinkach gdzie indziej. Nie udzielam się dużo na forum z powodów prozaicznych - muszę wtedy pisać coś takiego jak teraz, a nie mam po prostu na to czasu/ochoty. To wszystko. Więcej dystansu do tego wszystkiego Tobie się bardzo przyda.

>tomekwio

Przepraszam, nie będę więcej śmiecił Tobie w temacie.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

wypowiedz pierwsza:

 

Miałem okazję tego słuchać - prezentują tragiczny poziom. Co prawda nie wygrzane, ale ja jestem święty turecki jak to się wygrzeje:((

 

 

wypowiedz druga:

 

 

>Znam Pioneery, tak samo jak wszystkie lepsze słuchawki o których toczą się boje na forum.

 

dlatego kto znajdzie roznice zlote runo....

 

nic wiecej nie napisze...bo poco wszytko w powyzszych cytatach bynajmniej nie moich

pozdro

Napisałem kilka słów aby pomóc tomekwlo znaleźć właściwe słuchawki, z komentarzem który moż,e ale nie musi wziąć sobie do serca. Napisałem to tak, aby bezstronnie sam podjął decyzję. Odebrałeś to osobiście - nie rozumiem dlaczego. Dlatego że ośmielam się mieć inne od Twojego zdanie? Teraz próbujesz mnie wciągnąć w walki słowne itp itd. To jest głupie durne i popiepszone. Ja już napisałem wszystko, łącznie z tym abyś zachował dystans do pewnych rzeczy. Dorośnij.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

gagacek moze bez slowa- dorosnij....doprawdy prosze

ja juz zakonczylem walke na slowa

udowodnilem cos i by najmniej nie sa to gry slowne

wiesz dla jednych gazety i czasopisma to to samo....

Jezu, człowieku - co Ty udowodniłeś, o co Tobie chodzi, po co to piszesz, po co zaśmiecasz chłopakowi wątek!

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Te Pionki maja takie sobie pasmo przenoszenia 10 - 30.000 Hz

skuteczność : 102 dB.Obawiam sie ze te palaki zaraz pekna i bedzie po sluchawkach.Uzywam sluchawek Pioneer HDJ-1000 , ale te sluchawki nadaja sie tylko do muzy elektronicznej.Ja jestem muzykiem , slucham muzyki rockowej wiec moj wybor w tej chwili padl na Beyerdynamic Dt 440 edition 2007.Dane techniczne :

 

typ: dynamiczne, otwarte

pasmo przenoszenia: 5Hz - 35,000 Hz

oporność: 32 Ohm

nominalne SPL: 95dB

Zniekształcenia THD: < 0,1%

 

 

 

Mysle ze te sluchawki DT440 idealnie nadaja sie do domowego studia jak i do sluchania muzy...Zastanawialem sie nad drozszymi konstrukcjami lecz stwierdzilem ze szkoda wydawac tyle pieniendzy 600-700 zł...

 

Widze ze klotnia tu wynikla o te pionki.

MOge jedynie powiedziec ze pioneer najlepsze sluchawki jakie robi to HDJ-1000.

 

Pozdrawiam Wszystkich

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Masz zupełną rację. Ale dalej już nie komentuję, bo zaraz zacznie się jatka:(

Naprawdę spróbuj JTS 535, dużo powie Ci na ich temat zildjian, może poczuje się wywołany do tablicy. Ponieważ jesteś muzykiem, (tzn. rozsądnym słuchaczem :DD) warto zainteresować Ciebie Beyerami DT231 PRO (mogą byc galactic:), cena ~170

Pozdrawiam!

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Opps... chodziło mi o poprzedni wpis. Co do Grado 60 to - musisz sam posłuchać. Bardzo dużo na ich temat znajdziesz w wyszukiwarce, ostatnio było o nich sporo dyskusji.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Obawiam sie ze te palaki zaraz pekna i bedzie po sluchawkach

 

tomek moj imienniku te palaki nie sa z tworzywa ale to sprezyste druty w oplocie gumowym...wiec nic tu nie peknie

jezeli jestes z wawy mozemy przeprowadzic odsluch i wyrobisz sobie zdanie, sa to jedne z wygodniejszych sluchawek na rynku, posiadaja przepiekna przestrzen, cialo w muzyce, znaczy przeczytaj dokladnie co napisal w swoim tescie roland

 

wiecej nie napisze bo szkoda gadac, jestes z wawy zapraszam

pzdr

Mam Pionki SE-A1000.

 

Na początku byłem bardzo sceptyczny, ale po dłuuuugim wygrzaniu okazało się, że to zacne nauszniki. Stoją na wysokim poziomie, porównywalnym do Senków HD600 czy Beyerów DT990 . Mają jednak jedną nieszczęśliwą manierę, że w niewłaściwej konfiguracji obnażą wszelkie wady realizacji, jeżeli płyta była źle zrealizowana. Polecam je do lampy, bo są detaliczne w stopniu co najmniej dorównującym DT990. Ich podstawowe atuty to: super scena, precyzyjna i niezwykle sugestywna, niezrównana wygoda, bardzo wysoka szczegółowość. Mankamenty: w niektórych systemach mogą męczyć wysokimi- zdecydowanie nie polecam do angielskiej nieokrzesanej elektorniki z niskiej półki: CA, NAD, niektóre Arcamy. To zestawienie może wykłuć nam uszy. Wszędzie indziej wskazana lampa, kulturalny tranzystor lub/i ciepły cedek, wówczas pokażą swój kunszt. Reasumując, są trochę chimeryczne, ale w odpowiedniej konfiguracji mogą zaprezentować bardzo wysoki poziom, a w relacji do ceny więcej niż wybitny, słuchając z paragonem w ręku może się nam wydać, że nie kosztowały nic.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Nie chce mi sie za duzo pisac bo znow wybuchnie wojna - a po co?

 

Wszyscy oceniajacy sluchawki i chwalacy wyzszosc owych Pioneerow zapomnieli ze sluchawki z wyzszej polki wymagaja nieco lepszego sprzetu towarzyszacego. Nie da sie ich tez ocenic jesli nie uzywamy wzmacniacza sluchawkowego. Wpiete do sprzetu z gornej polki pokazuja swoja klase. Sprobujcie przejsc sie do salonu odsluchowego skoro nie macie do dyspozycji tej klasy klockow i wlaczyc owe Pioneery do czegos naprawde dobrego. Wtedy moze okazac sie ze kompletnie wymiekkaja. Taki test zrobil zapewne gagacek stad jego opinia. Pioneery zostaly stworzone do takich wlasnie Harmanow Marantzow itp (bez urazy) stad Wasze "ochy" i "achy" jednak daleko jest im do sluchawek z wyzszej polki. A moze dacie je do przetestowania forumowym autorytetom w dziedzinie sluchawek np Piotrkowi Ryce (uzywa tylko sluchawek) graffowi czy inzynierowi? Wtedy bedziemy mieli wszyscy miarodajna opinie. Pozdrawiam.

"A moze dacie je do przetestowania forumowym autorytetom w dziedzinie sluchawek np Piotrkowi Ryce (uzywa tylko sluchawek) graffowi czy inzynierowi? Wtedy bedziemy mieli wszyscy miarodajna opinie."

 

mam jakąś głęboką schizofrenię??

z jednej strony słyszę głosy: "posłuchać, gusta są różne, każdy ma inny słuch i inne odczucia"

z drugiej strony "Boża trójca" ma decydować co jest dobre i co ma uzyskać najlepszą cenę na Allegro?

@ disco

 

Dobry pomysł, tylko moim zdaniem musiałby to być ślepy test. Bo w takich sytuacjach - parafrazując producenta obuwia - cena może czynić cuda. Tzn. 3x droższe słuchawki zagrają lepiej, bo wrażenia odsłuchowe będą "napędzne" efektem autosugestii, a w żadnen inny sposób, jak tylko ślepy test z kilkoma uznanymi konstukcjami, np. których "trójca święta" nie miała na głowie zbyt często (np. DT990 2005 - by nie rozpoznali po materiale nauszników) nie może zagwarantować obiektywizmu.

roland ja bym proponowal zalozenie na oczy sluchacza czegos w rodziaju sleepow, paro krotnie ponakladac na uszy testowane sluchawki tak na przemian i potem samemu zakladac sluchaczowi owe sluchawki

tylko taki test ma sens

no calkiem niezle ,ale zamkniete, i niestety ale z moich obserwacji nie powinno sie zbyt dlugo takich sluchac, moje yamahy to prawie zamkniete i po dlugim odsluchu tak sobie jest, wiec polecam otwarte, no chyba ze sie uprzesz ale pamietaj ze najwazniejsze jest zdrowie, i zdorwy rozsadek

  • 1 rok później...

witam.... czy ktoś ma doświadczenie z doborem słuchawek do Accuphase e-450... podobno ten wzmacniacz posiada przyzwoity wzmak słuchawkowy...

będę wdzięczny za podpowiedź,

 

pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.