Skocz do zawartości
IGNORED

Zabójczy mit Rzeczywistosci


Vlad

Rekomendowane odpowiedzi

>Molibden

 

Wszyscy naprawdę inteligentni ludzie to przeczuwają.

Tylko takie "pierwiastki" jak Ty - NIE.

Pozbawiony jestes po prostu : samodzielnego myslenia,

glebszej refleksji oraz - wyobrazni, pierwiastku.

smutne to, ale i prawdziwe co pisze Vlad.

 

za zachowanie niezależności poglądów i robienia tego co i jak się chce w życiu,

płaci się etykietką dziwka, odmieńca, często w pejoratywnych znaczeniach.

robimy tak a nie inaczej bo inni tak robią...

świadomnie lub większość nieświadomie

 

zamiast kształtować rzeczywistość wokół nas to się jej podporządkowujemy

temat stary jak swiat , stąd powstały religie.

Powstanie chyba w koncu jakas sekta na bocznicy może " słyszących inaczej"

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Vladowi chodziło raczej o to że to jego mózg wytwarza obraz świata,który nie istnieje. Vlad - zgodnie z ta teorią nie istnieją również inteligentni ludzie - istniejesz tylko TY - reszta to wyobrażenie !!

Vlad wpadł w pułapkę solipsyzmu. Faktycznie od res cogita do res extensa nie ma oczywistego pomostu. Ale stwierdzenie, że rzeczywistość nie istnieje jest tak samo dogmatyczne jak stwierdzenie, że rzeczywistość jest dokładnie taka, jaką postrzegamy naszymi zmysłami. A może rzeczywistość istnieje, ale jest poprostu niepoznawalna w sensie absolutnym. Nasze zmysły są zawodne i słabsze niż u niektórych gatunków, nie mamy zresztą niektórych zmysłów wcale (jak np. rekiny!). Kto zatem widzi/odczuwa prawdziwy świat? Jak wygląda rzeczywistość? To jest nierowiązalna zagadka. Ale to, że rzeczywistość mieni się, przeistacza, nie daje się uchwycić w chwili, że jest zmienna i niepoznawalna obiektywnie, nie jest dowodem na jej nieistnienie.

Była idea stworzenia prawdziwej, a nie wydumanej rzeczywistosci. W wątku Anty-Polityka było kilka fajnych pomysłów - na poczatek.

Oprócz kpin i żartów nie bylo żadnych prób rozwiniecia tematu.

Nie to nie :)

Jak jakis przygłupi polityk-umysłowy paralityk rzuci puste hasło: "10milionów mieszkan i szanse dla młodzieży" to gawiedx posikana ze szcześcia biegnie do urn.

Ot niewolnictwo. Ciekawe jaka role widzi dla siebie niewolnik w wolnym świecie ?:)))

 

 

Zamiast tworzyc rzeczywistosć podporządkowujcie sie dalej.

Za 500 lat beda o was mysleć z takim samym pobłażaniem jak Wy o wierzących w to, ze ziemia jest płaska.

 

"Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli" - już dzis są w wieczności ;)

 

Pozdrawiam

Vlad, rzucasz hasła, a co z pogłębieniem ich treści?

Takie hasła są dobre na sztandary np. "Cały naród odbudowuje swoją Stolicę"

Powiedz czy znasz inną, bardziej realną rzeczywistość?

Czy negujesz intnienie tej rzeczywistości materialnej najbliżej nas, zaczynając od własnego organizmu, czy tylko tej kreowanej medialnie?

Chyba nie ma problemu z rozróżnieniem rzeczywistości wirtualnej od realnej? Czy może wiertualnej od wirualnej w witrtualnej?

Czy nasz Martix jest gorszy od tego prawdziwego "Martixa"? Który bys wybrał? A może jednak "Existenz"?

 

Czy Na Syriuszu nie nauczyłeś rozróżniania rzeczywistośći obiektywnej od ziemskiej - fatamorgany? Jak złe są ziemskie istoty żyjące w swojej nie istniejącej rzeczywistości, może więc wogóle nie istnieją?

A może wojna i głód to też - na niby - nie istniejąca rzeczywistość?

 

A co było przed czasem? Przed wielkim wybuchem? Nie było nic, czyli było nic czyli co i jak długo i dlaczego tak a nie inaczej? Gdzie początek ma początek a koniec - koniec?

 

Jak wygląda neutrino? A foton? Czy wogóle istnieje skoro nie ma masy? Jak smakuje grawtiacja? Ile diabłów mieści się na główce od szpilki? Czemu światło rozchodzi się tak wolno i ze skończoną prędkością? Kiedy siać ogórki?

Molibden, czy kolejną rzeczywistósc również bedzie musioal ktos robić za ciebie ?

Jezeli tak to jestes skazany na polityków. Surowy wyrok :)

 

W tej chwili wyglada to tak, ze polityk obiecuje wszystko byle go wybrac. A łochy leca do wyborów jakby o tym nie wiedzieli.

Jeszcze jak sie im to uświadamia, to wskakuja na człowieka, ze "nie głosujac wybierasz hitlera, albo i gorzej".

A tymczasem można rzeczywistosć kształtować na setki innych sposobów. Wiadomo, ze wspólczesnym politykom to nie na rękę. co by biedactwa robiły ?

No, ale dopóki przcietny Kowalski bedzie wierzyc w to, ze jest małym nic nie mogacym zmienic zasrańcem, doputy tak to bedzie wygladać wraz z wojnami i całym dobrodziejstwem wspólczesnej cywilizacji.

Kowalskiemu sie wydaje, ze dobrze mu za wspólprace z systemem placą. Może sobie kupić chate, plazme, auto.

A tymczasem...pomyśl taki np. faraon żył naprawdę słabo w porównaniu z możliwościami dzisiejszego przecietnego europejczyka(nie mówię o naszych krajowych azjatyckich pensjach).

Podobnie będzie za kilkase lat. To za co dzis wiekszosć da sie pokroić/sprzedać to za ten czas bedzie miało wartosc tak zabawną i tak niewielką jak wiedza naukowa kapłanów starożytnego egiptu, którzy tarli na miazgę lud przewidując termin zacmienia słońca.

 

Pozdrawiam

Molibden, a odpowiadając na Twoje pytania, uważam, ze WSZYSTKO było, jest i będzie ZAWSZE.

Początek i koniec, oraz to co przed i to co po - również.

 

Ale oczywiscie człowiek jest nauczony czuć sie znacznie pewniej/bezpieczniej kiedy liczy odsetki :)

 

Pozdrawiam

>Lancaster,

Skoro już coś jest to i będzie.

 

Jak akurat nie zahaczam o rzeczywistość "polityczną" i tego typu sprawy, tylko o to co filozof Vlad nam wytknął w temacie. Najtrudniej się właśnie odstroić od tej podanej nam wygodnej rzeczywistości do której jesteśmy przyklejni, ale na to są sposoby - niestety nie ma pigułki, trzeba odciąć się z tego samemu, co nie jest łatwe!

Ale zdobywając umiejętność krytycznego myślenia da się z tym coś zrobić.

 

Takie są prawdy jak z tym faraonem - byt określa świadopmość - hehe - kiedyś ludzi sikali na widok cz.-b. tv i telefonu a teraz nawet trudnmo to znaleźć na śmietniku :D

Za 500 lat to będą mieli tak, że hoho, ale co z tego - naturalna ewolucja, z my możemy się śmiać z czasób choćby sprzed 150 lat kiedy nie było prądu i nasze audio nie miało prawa bytu, a większośc dnia upływała na przygotowaniu jedzenia lub spaniu. Co było robić? Taki faraon nie mógł sobie nawet poczytać gazety, a jedynie posłuchać "Wiadomości znad Nilu". Nawet roweru nie miał. Ale na pewno miał to co zawsze się liczy - kasę i władzę! Poza tym poziom odniesienia byl niższy - lud mieszkał w lepiankach, nie miał C.O. kanalizacji, nic. Jedli placki itp.

 

Więc nie wiem czy chciałbym zamienić się na rzeczywistość z tymi co będą po nas za 500 lat. Będzie też pewna ilość "plusów ujemnych" wtedy jakich jeszcze teraz nie ma.

 

Pozdrawiam również!

Molibden, z Vladem dązymy do takiej rzeczywistosci, ktora jest rzeczywista :)

Włądza nie zawsze i nie dla kazdego sie liczy...klasa - tu niestety też.

 

Rzeczywistośc z tego co zauważyłem pojmuję nieco inaczej od wiekszosci.

Rzeczywistość materialną organizujemy sobie w znacznej mierze rękami poltyków.

Kolejny MIT. Głosuje się na tych, którzy mówią to co elektorat chce usłyszeć. Paranoja.

Jedyny MIT jaki uznaje to kable !

 

"Najtrudniej się właśnie odstroić od tej podanej nam wygodnej rzeczywistości do której jesteśmy przyklejni, ale na to są sposoby - niestety nie ma pigułki, trzeba odciąć się z tego samemu, co nie jest łatwe!

Ale zdobywając umiejętność krytycznego myślenia da się z tym coś zrobić. "

 

100% sie da. Lata praktyki :)

Na niektóre perwersje "podstrajania sie" pod "rzeczywistość" nawet nigdy nie wpadłem. Np. te rodem z psychiatryka: "muszę mieć to i tamto", albo "będe głosował na mniejszego debila".

Ogólnie podstrajanie się pod rzeczywistość przypomina dobrowolne oddanie się pod jej dyktature z całym systemem kar i nagród.

 

No, ale jeżeli ktoś ma kurzy móżdżek pozbawiony cienia wyobraźni i niezdolny do samodzielnego myślenia to cóz innego pozostaje takiej roślinie jak podstrojenie sie pod "rzeczywistosć" i dziobanie ?

 

 

Pozdrawiam

Molibden, mam nadzieje, ze za 500 lat nie będzie nowego bolka od plusów ujemnych :)

Tak jak obecnie nie ma księzy dobrodziei wpychajacych zielarki na stosy, albo palących ludzi za czytanie Biblii np.

Mimo wszystko poziom paranoi opada, choc obecnie cywilizacja jest w erze blacharstwa i tandety:)))

 

Pozdrawiam

Jesteśmy jednym, ha, ha...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tezy jakie przedstawiam, czy tez tytuly wątkow, mają najczęsciej cel - prowokacyjny !

Chcialem sprowokowac dyskusję na temat rzeczywistosci, co kto przez nią rozumie etc.

"Rzeczywistosc nie istnieje" to slynne zdanie wypowiedziane przez Baudrillarda, ktory

w "Symulakrach i Symulacji" rozpoczyna wywod od przywolania opowiesci Borgesa,

w ktorej kartografowie Cesarstwa przygotowują mapę tak dokladną, ze pokrywa

szczelnie cale terytorium, a potem rozpada się wraz z Cesarstwem.

Baudrillard uwaza, ze sprawy zaszly znacznie dalej niz w tej opowiesci - "rzeczywistosc nie istnieje",

nie ma juz mapy i terytorium, znikla tez sama roznica między tym co rzeczywiste i tym co wyobrazone :

ISTNIEJA TYLKO HIPERRZECZYWISTE ZNAKI PODAJACE SIE ZA RZECZYWISTOSC.

Rzeczywistosc jaką znalismy ulegla destrukcji, i zyjemy na pustyni - hiperrzeczywistosci.

W obrębie Jego wywodu, trudno Mu cokolwiek zarzucic.

(w "Matrixie" Wachowskich, pelno jest odnosnikow i cytatow z Baudrillarda :)

 

Dopoki nie ustalimy, co kto przez ową "rzeczywistosc" rozumie i w jakich granicach,

trudno orzekac czy ktos myli się, czy tez nie.

W szerokim rozumieniu, Rzeczywistosc jest tak zlozoną tkanką (tkaniną) na przecięciu naszego "istnienia",

swiadomosci odbierającej (podobno) "zewnętrzne" dane zmyslowe, "jazni" naszego "wnetrza", jakiejs hipotetycznej

"obiektywnej" (ha ha ! :) rzeczywistosci, etc., ze jak na razie nikt chyba nie ma pomyslu, jak to wszystko

"porozklejac" i wyplątac się z tej sieci zaleznosci. Niektorzy uwazają (teoria autopoesis Maturany / Vareli), ze nie ma zadnej

"zewnętrznej" w stosunku do nas rzeczywistosci, wszystko jest częscia Ja (zyjemy zamknięci w torusie percepcyjnym).

Teorii autopoesis zadne zarzuty o solipsyzm się nie imają.

 

Tak, ze trudno oczywiscie mowic o "nieistnieniu rzeczywistosci" w kazdym, dowolnym sensie, ale w PEWNYM sensie - napewno tak ! :)

Vlad,

 

Co do rzeczy w istocie, ani szczególnego pojęcia nie posiadam, ani nawet o tej części (?), o której się przekonałem na sobie, opowiedzieć bym nie potrafił. Prawda, w moim mniemaniu i dotychczasowym doświadczeniu, jest tym, co się odsłania po opadaniu fałszu. Choć i ta chwila jest bardziej złudzeniem poznania, niż nim samym, a jej przyjemny chłód daje poczucie odnajdywanej tożsamości.

 

Ja też, rzecz jasna, nie byłem śmiertelnie poważny w swoim wpisie, ale jako zadośćuczynienie wkleję fragment siódmego listu Platona, który dość zgrabnie i w duchu przeze mnie zrozumiałym, odniósł się do materii nas tutaj interesującej.

 

"(...)Nie znam jednak nic z tego. Znam niektórych innych, którzy pisali na te tematy, ale oni, kimkolwiek są, samych siebie nie znają. O wszyst­kich, którzy pisali czy też pisać będą o czymś z tej dzie­dziny i twierdzą, że dzięki temu, co usłyszeli ode mnie bądź od innych, lub też doszedłszy do tego samodzielnie, obeznani są z tym, co stanowi przedmiot najpoważniej­szych moich rozważań, tyle tylko mam do powiedzenia, że nie jest, zdaniem moim, możliwe, aby rozumieli się na tym chociaż trochę. Nie ma też żadnej mojej rozprawy oma­wiającej te zagadnienia i z pewnością nigdy nie będzie. Nie są to bowiem rzeczy dające się ująć w słowa, tak jak wiadomości z zakresu innych nauk, ale z długotrwałego obcowania z przedmiotem, na mocy zżycia się z nim, nagle, jakby pod wpływem przebiegającej iskry, zapala się w duszy światło i plonie już odtąd samo siebie pod­sycając. Zdaję sobie w każdym razie sprawę z tego, że nie ma żadnego spisanego przeze mnie wykładu o rzeczach, związanych z tą wiedzą, i na pewno nigdy nie będzie. Nie daje się ona bowiem zgolą wysłowić na podobieństwo in- jeżeliby chodziło o piśmienne czy ustne przedstawienie tych rzeczy, to ja bym właśnie wyrazić je mógł najlepiej, sł także z tego, że, o ile są opacznie ujęte w jakimś piśmie, to mnie to z pewnością zasmuca najbardziej. Gdybym miał to przeświadczenie, że sprawy te dadzą się w należyty sposób przedstawić w piśmie szerokiemu ogółowi albo też w ustnych naukach, czyż byłoby dla mnie piękniejsze e -zadanie w życiu od tego, ażeby pisać o tych tak zbawczych prawdach dla ludzi i ażeby wszystkim oświetlić istotną naturę rzeczy? Ale także i dla ludzi nie sądzę, aby próba mająca jakoby zmierzać do tego była czymś dobrym, wy­jąwszy chyba bardzo nieliczne jednostki, którym drobna wystarczy wskazówka, aby już dalej samodzielnych dokonywali odkryć. Co do innych, to wywołałoby to w jednych, całkiem niewłaściwie, niezasłużoną wzgardę dla tych spraw, drugich wzbiłoby w pychę i napełniło próżnością czczych wyobrażeń o sobie, że oto zdobyli już szczyty wiedzy. Zamierzam przedstawić teraz te sprawy nieco obszerniej. Być może, że w świetle tych wywodów jaśniej się zarysuje to, co mówię obecnie. Istnieje bowiem rozumowanie oparte na prawdziwych przesłankach zwal­czające każdego, kto by się ważył poruszać w piśmie choćby najdrobniejsze zagadnienie z zakresu tych spraw. Rozu­mowanie to już i poprzednio niejednokrotnie przeze mnie było wyłożone, niemniej jednak trzeba, jak się zdaje, przedłożyć je teraz na nowo.

Każdy poszczególny przedmiot posiada trzy przedsta­wienia, na których wiedza o nim bezwarunkowo opierać się musi; czwartym jest właśnie ona — owa wiedza o przed­miocie. Jako coś piątego należy przyjąć to, co jest samym przedmiotem poznania i rzeczywistą istnością.(...)"

>wasylak

 

Zabawne, bo ten sam fragment z Listow, tyczacy istoty duchowego przezycia,

tez wielokrotnie cytowalem na tym, jak rowniez innych forach ! :)

 

A wiec tylko - slowa, slowa, slowa, trudno uciec przed zludzeniem, jadro duchowego ogladu

nie da sie ujac w slowa, tworzymy nieustannie mity, ktore sa jadrem przestrzeni kulturowej

w jakiej zyjemy i ktora jest w sposob oczywisty - przestrzenia absurdu !

W tym sensie i z tej perspektywy wspolnota atenska czy babilonska w zasadzie niczym sie nie

rozni od wspolczesnych nam wspolnot : roznia sie jedynie w zakresie - ROZLACZNYCH UPOSTACIOWAN MITU !

 

A wiec przed mitem nie ma ucieczki, a to do czego jedynie zachecam, to to, bysmy sie szarpneli na - ZUPELNIE SWIEZE MITY ! :)

Kwantowa, bio-elektroniczna koncepcja Sedlaka dotyczaca Zycia i Swiadomosci,

daje Zupelnie Swieze Perspektywy na pojmowenie i "racjonalizowanie" naszej "rzeczywistosci".

Na najglebszym, dostepnym nam do tej pory - elektromagnetycznym poziomie,

odbywa sie wszystko co naprawde istotne.

Trza ruszyc trochu - perspektywo ! :)

Jest bardzo możliwości, nad samą teorią super strun pracują rzesze teoretyków ;)

Unifikacja i teoria wszystkiego jest bardzo kusząca. Ale teoria jest tylko szczeblem, zasada sprzeczności pcha nas do przodu.

zjadłem "dużo",

ale ta racjonalność rzeczywistości jest przecież niczym innym jak grecką koncepcją LOGOS-u. Nic nowego pod tym względem nowożytność chyba nie wniosła... Rzeczywistość jest zbudowana matematycznie.

Swiat mamy z - kwantow, pol, strun, hiper-przestrzeni, cudow niewidow, a sami jestesmy - kartoflani !

Jemy tez glownie kartofle (bardziej wyrafinowani - frytki) i popijamy Pepsi !

Widze tu jakies zaburzenie perspektywy ! :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.