Skocz do zawartości
IGNORED

cd Eastern Electric Minimax


zildjian

Rekomendowane odpowiedzi

Świetne opinie(UK,USA),recenzje(HiFi World,Sound Stage). Fajnie,fajnie, ale Opera Consonance również takowe miała (Audio Video, HiFi+) a to przeca kupa złomu. Eastern Electric to spólka amerykańsko-chińska(Hong Kong), nad produkcją w Pi Ar Si czuwa Alex Yeung,guru od lamp z Hong Kongu.

 

Słyszał ktoś ? Jeśli kolejna wymiana napędu w moim Nadziku nie spełni oczekiwań będę poszukiwał cedeka w rejonach 5-6000 max. Jego cena w UK - Ł900,-

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/32532-cd-eastern-electric-minimax/
Udostępnij na innych stronach

W całej krasie - na pierwszy rzut oka wygląda dosyć wschodniotradycyjnie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-8986-100005299 1175172416_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Przypomina mi trochę Jolidę, ale nie jest tak obleśny jak droższe Xindaki czy Shanlingi. Wzorniczo ostatnio spodobał mi się Sheng Ya CD. Ja jednak do chińskich produktów nie mogę się przekonać (zepsuli mi ukochanego Musicala), chociaż być może są nie złe. Zresztą nigdy nie kupię CD z napędem od sony (bo skończyli produkcję i po perypetiach z moim byłym CD) ani Philipsa poniżej PRO (bo tańszy fatalnie chodził np. w Naimie CD5i).

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Jesteśmy skazani na CD-ROM (jak długo?), Blue-Ray i inne hity myśli technicznej...i oczywiście wiecznie żywy gramofon analogowy.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Tak owszem są zapasy, ale oryginalne się kończą np. sony i pozostają dalekowschodnie zamienniki, a tu już zaczyna się problem z jakością i mamy to co mamy. Dotyczy to również laserów, szczególnie uświadomieni są w tym względzie posiadacze

starszych niż 10 lat modeli Sony, Pionerów, Teaców.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Mini mial owszem pozytywne opisy w Hivie ale sam autor recenzji zaznaczyl,ze jego gustu on niesatysfakcjonuje (w przeciwienstwie do redaktora i jednego z czytelnikow,ktory wybral Maxa ponad G08) bo bas slabo kontroluje i nie gra tak rockowo jak to wszystko pokazal testowany obok destiny creeka. Ja sie nawet zastanawialem przez chwile nad nim, bo maly i lekki, a przede wszystkim z wyjsciem sluchawkowym.

 

ps. Zili z tym NAD-em to nie wiem czy warto sie uzerac (jesli masz do niego juz teraz jakies "ale", a zarazem nie bedziesz go eksploatowal w przyszlosci przez XLR),ja go posiadalem przez krotki okres i "podarowalem" dosc tanio innemu audiofilowi.

Lubię brzmienie tego Nad'a (acz dodałbym trochę więcej zębów) i jeszcze raz spróbuję.Wiem co mu dolega tylko nie rozumiem dlaczego nawet nowy napęd robi jaja po jakimś czasie ? Wolę brzmienie na RCA. Wyjście zbalansowane dodaje trochę cielska ale i jest deko "wełniane".

 

Czy to Ty pchnąłeś mi Nad'a ?

 

Niebawem jadę państwa Środka ,w tym "King Kong" a tam jest czego posłuchać.

zildjian, 30 Mar 2007, 10:19

 

>Lubię brzmienie tego Nad'a (acz dodałbym trochę więcej zębów) i jeszcze raz spróbuję.Wiem co mu

>dolega tylko nie rozumiem dlaczego nawet nowy napęd robi jaja po jakimś czasie ? Wolę brzmienie na

>RCA. Wyjście zbalansowane dodaje trochę cielska ale i jest deko "wełniane".

 

Ten Nad jest bardzo solidnie i ladnie wykonany (u mnie czytal wszystko: plyty oryginalne-tloczone i wypalane na kompie bez zajakniecia sie), tylko ze muzycznie (na RCA) nie dawal mi zauwazalnie wiecej od modelu 542 (niby troszke szlachetniejszy bas i wysokie, ale jednoczesnie za malo dynamicznie i przestrzennie,detal byl na zblizonym poziomie) i to byla jedyna przyczyna sprzedania go. Przy czym, zaznaczam, ze gdybym mial wowczas wzmacniacz z wejsciami XLR, to zostawil bym sobie 500,jako ze wzmak byl bardzo szybki i strasznie przejrzysty i owa dodatkowa masa swietnie robila muzyce.

 

>Czy to Ty pchnąłeś mi Nad'a ?

 

ja swojego sprzedalem prawie 2 lata temu, wiec to raczej nie bylem ja.

 

Pozdrawiam

Po obudowie (chasis czy jak mu tam :P )napędu sztrzelam że to CDM12.1 czy 12.3, czyli ceny ew. zamiennika od 40zł (u mnie na miejscu po około piędziesiąt parę) się zaczynają, można więc jeden czy dwa na zapas kupić ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.