Skocz do zawartości
IGNORED

NAD c372 porównanie DENON 1500AE


nadc372sz

Rekomendowane odpowiedzi

chciałbym opisac moje wrażenia odsłuchowe i porównać obydwa wzmacniacze zintegrowane bo może komuś to się przyda jeżeli będzie chciał kupic wznacniacz w kat. cenowej 2000 -4000 tys i bedzie się zastanawiał jaki

 

kupiłem i posiadałem 2 tyg. DENONA 1500AE i wymieniłem na NADa c372

 

jak jest różnica ?

kolosalna

 

DENON 1500AE - szkoła "skośnokich" - metaliczna góra i średnica , wzmak gra szybko (za szybko ) nie jest muzykalny tylko cyfrowy (tragedia przeciez dążymy do tego aby dzwięk był jak najbardziej analogowy czyli zblizony do rzeczywistego) - ogólnie zbyt jasny wzmacniacz , scena jest aż za bardzo z przodu nierealnie, brak planów w muzyce, świszczy a nie gra w zakresie średnich i wysokich tonów, wszystko gra jakby w jednym planie

 

 

NAD C372 - przepiękna średnica o wiele bogatsza przez co wokale są normalne i stonowane wysokie, mocniejszy

bas , scena muzyczna jest oki nie za bardzo do przodu ale zarazem nie jest schowana, wzmacniacz szczegółowy i analityczny, bardzo muzykalny, zabija DENONA 1500AE pod każdym względem - szkoła europejska jeżeli chodzi o wybrzmienie chociaż NAD to firma kanadyjska nie ma znaczenia ważne że to nie skośnoocy

kosmiczna moc wzmacniacza jest jednak wazna 2x170 to powoduje że nawet jak się słucha cicho to jest super

troidalny transf. robi swoje

 

 

Jeżeli słuchasz dużo wokali i kalsyki tak jak ja to zapomnij o wzmacniaczach robionych przez skośnookich,

na Denonie 1500ae fortepian, skrzypce będą brzmiały nienaturalnie, świst cyfrowy

NAD c372 zagwarantuje ci ciepłe , analogowe wybrzmienie

 

 

na czym gram - JMLab 810 , SACD SONY XB940, płyty głownie SACD, kalsyka, jazz, kable Van De Hulle , interkonekty zwykłe ProfiGoldy

 

każdy element w zestawie ma znaczenie, jak masz słabe kolumny to nie usłyszysz różnicy, jak masz kiepski odtwarzacz to też będzie lipa, moje kolumny grają na tyle neutralnie że słysze róznice i we wzmaku i w odtwarzaczu, nawet jak zapuszcze zwykła płytę CD to jest masakra w porównaniu do SACD , pasmo na SACD jest lepsze o niebo co słychać i dzwięk jest bardziej analogowy , pełniejszy, naturalniejszy

 

to tyle może komus się przyda, po co ma powielać czyjeś błedy,

 

pewnie też krytyków znajdzie się wielu ale nie ma sprawy , ja wiem co pisze , to są doświadczenia z realnych odsłuchów na średniej klasy sprzęcie a nie teoretyczne dywagacje czy wrażenia z odsłuchu na sprzęcie za 500 zł,

 

co do skośnookich to kiedyś miąłem Pioneera A676 , ten sam świst co na Denonie tyle że nie ta klasa i ten wzmak w ogóle nie miał średnicy, wysokie świszczały przerażająco , zmulony był dzwięk w ogółe, porażka ale to nie te czasy i nie ta klasa sprzętu ....

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/32501-nad-c372-por%C3%B3wnanie-denon-1500ae/
Udostępnij na innych stronach

Miałem jakiś czas Denona PMA 1500AE i byłem chyba pierwszym na tym forum który z hukiem pozbył się tego wzmacniacza....jak dla mnie to była ogromna porażka i nie chęc już więcej nic tej firmy...mam awersję.

Co do NAD-a to mogę się wypowiedzieć o NAD C350 bo miałem oraz C-370 bo jakiś czas też u mnie służył---jeden i drugi o wiele bardziej mi odpowiadał brzmieniem, było ono miękkie i ciepłe i nie męczyło a bas to był bas...

NAD C 372 powinien być jeszcze wydajniejszy prądowo od C 370, ale nawet tamten powalał na kolana potęgą.

Denon po prostu męczy i na tym forum było już kilka osób które bardzo szybko ( prawie tak jak ja) pozbyły się tego skośnookiego krzykacza....

Pozbyłeś się Denona po 2 tyg.??? U mnie zaczął wydawać z siebie piękny, słodki dźwięk dopiero po ok. miesiącu konkretnego grania.

 

NAD słuchałem na AS `06 z Harpią, ależ to był syczący złom!!! (bez urazy). Najgorszy wzmak, jaki słyszałem.

 

Pozdrawiam towarzystwo wzajemnej (N)ADoracji.

No no no... co tu sie wyprawia. Jak kupowalem mojego Harman/Kardona HK-970, Norwidos uswiadamial mnie jaka to jest przepasc miedzy nim a wlasnie Denonem 1500AE. Ze to nie ta klasa, a Denon to finezja i wyrafinowanie dzwieku. Tak sie sklada ze ostatnio sluchalem troche tego 1500AE i nie zrobil na mnie zadnego wrazenia. Byc moze to wina zle zrealizowanej plyty ktora byla zapuszczona. W kazdym razie jak autor watku nawiazuje do metalicznosci Denona, na moim harmanie mam ladna scene i nie mam zadnych metalicznych akcentow. Jesli miedzy HK a D. jest przepasc to znaczy ze mam totalne dno. A i tak nie zamienilbym na ten niby lepszy gdyby mi swistalo metalicznoscia. Swoja droga Norwidos widze ze Cie tez nalezy dzielic przez pol, bo w miare uplywu czasu Twoje opinie zmieniaja sie ze skarajnych w druga strone. Ktos ocenial bardzo dobrze 1500AE, ale caly czas wspominal o wyostrzonym przelomie srednicy i skraju pasma. Pisal ze to niby nic ale zawsze na to sie powolywal. Teraz wydaje mi sie ze z czasem ta nalecialosc zaczyna irytowac az do pozbycia sie owego cudenka :)

>NAD słuchałem na AS `06 z Harpią, ależ to był syczący złom!!! (bez urazy). Najgorszy wzmak, jaki

>słyszałem.

 

I tu dokładnie widać gusta. Już sporo osób twierdziło, że NAD gra bardzo dobrze z Harpią, i mimo, że nie słuchałem tego połączenia na AS, tylko w domu, to przychylam się, że to bardzo udane połączenie. Nie mam pojęcia gdzie Ci to syczało.

 

Natomiast 1500AE uważam, za absolutnie nic szczególnego ( mimo zachwytów innych )

Witam Wszystkich ;-)

Widzę, że rozgorzała wojna i to zupełnie niepotrzebnie. Ja pogodziłem te 2 światy: NADa i DENONa. Nie słyszałem 1500AE ale nie sądzę aby był aż taki zły jak tutaj opisujecie. Sam do kina wybrałem amplituner Denona i jestem z niego bardzo zadowolony. Nawet w stereo sprawował się bardzo dobrze i słuchanie na nim muzyki nie męczyło. Jednakże w pamięci mam nadal żywe brzmienie mojego budżetowego NADa C-320 sprzed kilku lat. W tym czasie przewinąłem kilka wzmacniaczy i amplitunerów i finalnie stwierdziłem, że do mojej muzyki NAD był idealny (uwaga, zaraz po mnie koledzy pojadą jak wzmak za 1 kPLN może być idealny ;-) - tzn. słuchanie na nim dawało mi bardzo dużo radości. Idąc tym tropem w ciemno zamówiłem wzmacniacz dzielony NADa (2x C-262 + C-162) i końcówki wspomogą kanały przednie w Denonku a w stereo po jednej na każdy kanał. Niestety jeszcze nie jest to podłączone bo remont mi się przedłużył ;-( ale wiem że będę zadwolony bo NADzik potrafi wlać przysłowiowy miód do uszu. Więc koledzy nie obrzucajcie się tak skrajnymi opiniami tylko dlatego że ktoś obraził Wasz wzmacniacz ;-) Pozdrawiam

>nadc372sz

 

Jesteś chyba zbyt mocno związany emocjonalnie z tym NAD-em, żeby zająć jakieś obiektywne stanowisko. Utożsamiasz się z tym przedmiotem tak silnie, ze nawet przyjąłeś nick'a od jego nazwy. To że słychać "cyfrowe świsty" ze wzmacniacza "analogowego", świadczy o nim akurat bardzo dobrze - wzmacniacz po prostu pokazuje jakie jest źródło.

 

Od kiedy NAD jest firmą kanadyjską, pierwsze słyszę, to ciekawe.

O gustach można długo, ale co do H/K 970 czy 675 czy 670 to mimo, że mają one mniej męczące brzmienie trzeba powiedzieć szczrze: To chiński badziewny plastkik i zasyfione brzmienie....

Ostatnio można takie coś kupić za 900zł więc to chyba główny dowód....

takich blizniakow co to w zachwyty wpadają a potem w "o mnie" nie ma nawet resztek po starym zapaszku tu co niemiara. myslalem nad nadem ale 372 byl dla mnie za drogi. za to porowania mojego obecnego za 1600 do dawnona za 3000 to paranoja. juz fajniej - bardziej ludzko i miekko z japoncow to onkyo. jak by przesledzic historie forum to tych co pozbyli sie pma1500ae jest o wiele wiecej. ale sa i tacy ktorym on pasi. coz żółtki moze technologicznie cisną reszte swiata ale i tak żrą hamburgery i chodzą i jeansach.

chiński szajs do kina domowego bo ciężko nie kupić chińskiego i tyle...Cambridge nie chciałem bo jałowe to było, NAD ma słabą elektronikę a ARCAMA już też nie chcę bo miałem końcówkę Arcam Alpha 10p i kiepska była, więc wybór nie był duży, Denona nie chcę na wieki ( brak mocy, tekturowe brzmienie, nie obsługuje 4 ohm itd.) Yamaha ma żyletki w wysokich tonach, Marantz nie ciągnie trudnych kolumn i chude brzmienie.....itd. Onkyo ma kopa lepszego od niejednego wzmacniacza i świetnie się zgrywa z Mirage kropka

Gość masterofdeath6

(Konto usunięte)

No ja też się podłaącze do przyburzawki :) Jak brałem HK970 to przemęczyłem C350,C352, CA540, rotel RA03,04, Denon500,700AE i powiem, że największa porażka z tej stawki to Nady, CA to po prostu nie dla mnie, fajnie wypadły rotele, ale to słabe wzmacniacze :/ Potwierdzę opinię PiotraJ, że denon 1500AE nie jest zdecydowanie lepszy niż hk970, ale jednak jest (ale cena również). Nie będę zaczynać o wzmaku, który mam teraz, ale mając tą padakę NADa lub 1500AE jeszcze bym dopłacił do tej Yamaaszki. Myślę teraz o AVM, to może będzie lepsze... (M3,M4 lub A2).

Pozdrawiam.

Panowie, a ja naiwny myslalem ze forum to miejsce na zyczliwosc i chec doradzenia jeden drugiemu.

 

Dziwi mnie takie ,,udawadnianie'' jeden drugiemu, ze jego sprzet jest lepciejszy od drugiego. Toc chyba nie o to na tym forum chodzi. Dlaczego nas irytuje ze jedna osoba woli sposob prezentowania muzy przez sprzet X, albo Y. Przeciez zyjemy w wolnym kraju i jesli ktos woli zamienic jedna rzecz na druga to jego wolny wybor.

 

Pozdrawiam kaszanka7

 

ps. swoja droga jestem zdecydowanym zwolennikiem pisania ze np. zmienilem sprzet bo jego sposob prezentowania muzy bardziej mi odpowiadal, a nie pisanie ,,teraz to mam czad sprzecik, a ten co byl to byl do d... ''. Przeciez wiele jest osob, ktore maja ten sprzet do ,,d.... '' i im sie on podoba.

 

Czy wszystkim musi podobac sie jedna i ta sama kobita??

Wszyscy myślą tylko o sobie. Tylko ja myślę o mnie.

tak wiele osób na forum lubi zmulony dźwięk.... aż zaskakujące

 

kolega który stwierdził że A676 jest za ostry to już przesadził.. dla mnie za miękki zdecydowanie

 

a cała seria NAD może i gra środkiem i może służyć do ostro brzmiących CD ale sugestia że to jest lepsze od Denona..... jak dla kogo niektórzy lubią miękki dźwięk chociaż do rzeczywistości ma się on nijak, za to nie przeszkadza przy innych czynnościach..

Norwidos. Z tego co wiem HK670 a HK970 to sa rozne brzmienia, a Ty stawiasz to w szeregu. Master chociaz raz sie ze mna w jakims stopniu zgadzasz. Lepiej powiedz kiedy zawitasz w Poznaniu bo ostatnio cos chyba nie wypalilo z odsluchem Yamahy u mnie. Moze nast. razem sie uda. Acha i dlaczego NAD C-352 przepadl w porownaniu z HK970 ? Co Ci w Nadzie w odsluchach nie podeszlo ze go szybko skresliles ? Ja tam mysle ze HK970 mialby co robic aby wybronic sie z C-352.

PS. Sensys DC2 pytaly kiedy zobacza sie z AX-900 ;)

Gość masterofdeath6

(Konto usunięte)

Ano własnie nie wypaliło :/ nie wiem kiedy teraz będę :(( -zeszło mi do 19ej. Rano yamaszki posłuchał kolega Gronek (ma E80 i 3480), sam chętnie raz jeszcze posłuchałem E80 :)) -jak będę się wybierał na bank się zgłoszę (nr mam)

Po tym wątku widać dobrze, jak co poniektórzy "audiofile" kupują sprzęt... ;-)

 

Autorowi wątku wierzę w każde słowo. Z zastrzeżeniem tylko, że w innym systemie wrażenia mógłby mieć zupełnie inne. Mam nadzieję, że o tym pamięta i, jeśli odsłuchiwany system nie był docelowy, spróbuje zorganizować porównanie z zupełnie innymi komponentami. Wnioski płynące z takiego porównania również mogą być zupełnie inne...

 

P.S. Sam miałem 1500 AE i wymieniłem go na chinola tylko dlatego, że Denon totalnie nie spasował się z nowymi kolumnami. Opisywałem to na forum, ale pokrótce: odsłuchiwałem oba wzmaki na parakolumnach 20v3 i 40v4. Wrażenia z 20-tek były takie, że oba wzmaki grają tak samo. Różnice minimalne, w zasadzie pomijalne w domowym odsłuchu. Natomiast na 40-tkach chinol zdemolował Denona. Idę o zakład, że spokojnie można było znaleźć kolumny, przy których Denon zdemolowałby Xindaka.

 

Wnioski wyciągnijcie sobie sami. :)

Dorzucę swoje pięć groszy do dyskusji. Denon jest ze mną od 4 miesięcy, kupiony w ciemno jako panaceum na wycofaną wyższą średnicę w Delcie 290 i paradoksalnie dzwięk mało przyjazny, chropowaty. Przez pierwsze 2 tygodnie Denon grał przez 24 godziny na dobe, co dobrze służy nowemu wzmakowi. Świeżo podłączony gra jak, nie on w ogóle nie gra, a wydaje jakieś dziwne dzięki tylko przypominające muzykę (na początku brak basu i góry, po kilkunastu godzinach grania do głosu dochodzi dominacja przełomu średnich i wysokich tonów).

Dzisiaj to zupełnie inny wzmacniacz nie jest lepszy ani gorszy od Delty, a poprostu inny, jednak Denon lepiej wpasował się w mój system.

Pierwsze co mnie zupełnie zaskoczyło to gładkość i aksamitność średnicy, tego się zupełnie nie spodziewałem. Gitary w rocku mają to czego mi brakował, wypełnienie i drive bez zbędnej agresji. Wysokie dobrze związane ze średnicą z całą pewnością nie dominują, a wręcz przeciwnie są lekko schowane w porównaniu do Delty. Największe kontrowersje wzbudził we mnie bas, ogólnie lekko zmiękczony choć w zależności od nagrania potrafi być twardy i suchy, nigdy nie dominuje czasem życzyłbym sobie więcej basiku.

 

Ogólnie Denon w moim systemie gra spójnie, dość szybko i gładko, dzwiękiem lekko ocieplonym z zazwyczaj miękkim ale szybkim basem (doprawdy dziwny ten bas trochę przypomina lampę tylko z lepszą kontrolą). Co ważne barwa nie jest sucha z bardzo dobrym wypełnieniem od bardzo niskich poziomów głośności. Ja zazwyczaj słucham cicho tj potencjometr nie przekracza godz ósmej. Muszę pochwalić potencjometr za równą i precyzyjną pracę.

A co ze sceną, tu jednak przewaga Delty jest niepodważalna (głębia, separacja planów). Denon gra wyraźnym i szerokim pierwszym planem bez zbytniego zapuszczania się w głąb sceny co może być dużą wadą dla osób słuchających klasyki.

Denona kupiłem bo lubię ryzyko, miał być na przeczekanie do momentu kiedy znajdę wymażoną lampę (takiej w rozsądnej cenie jeszcze nie słyszałem). Spodobał mi się jego sposób na muzykę, poprostu słucham wszystkich moich płyt z ogromną przyjemnością co jest najważniejsze. A Delta sobie leży w kącie :)

należy jeszcze wspomnieć, że to nie wzmacniacz gra... tylko cały system. płyta, cd, kabelek potrafi coś zmienić, wzmacniacz, kable kolumn w końcu bardzo ważne kolumny... Wydawanie takich kategorycznych sądów jest nieuprawnione.

Im sprzęt posiada więcej swojego charakteru tym bardziej możemy się zawieść na nim nieodpowiednio go łącząc. Chyba panowie w tej dyskusji zupełnie o tym zapomnieli.

PS - oczywiście zapomniałem o "rytmicznej, grającej z dużym powietrzem sieciówce", bezpieczniku i transformatorze osiedlowym... no i operatorze - dostawcy energii :P

"Lepszy", "gorszy"... nie wdając się w filozoficzno-subiektywne dewagacje:

 

1. Każdy ma PRAWO pisać o swoich odczuciach co do wrażeń z odsłuchu.

2. Ile osób na forum ma dostęp do labolatorium, w którym może uzupełnić swoje subiektywne wywody o pomiary szumów, zniekształceń etc.?

3. Każdy ma także prawo dobierać sobie sprzęt pod dany gatunek muzy, możliwości finansowe i walory estetyczne [kompromis z żoną].

4. Każdy, kto wychwala NAD'a czy Denona mógłby zostać werbalnie zgnieciony, przez osobnika, który ma np. Krella, Accuphase, czy inny sprzęt A-klasy. Taki gość, mógłby napisać, że "wy i tak macie gówno a nie sprzęt", ale nie o to przecież chodzi by dowalać jeden drugiemu, tylko wymieniać się z szacunkiem, swoimi doświadczeniami.

5. Na koniec dodam, że gdy ktos używa jako argumentu swojego gustu, zamyka rozmowę. Nie można bowiem podważać czyiś upodobań i zmuszać by z nich zrezygnował.

Życzę wszystkim miłego dnia i cudownych doznań muzycznych dostarczanych przez ich NAD'y, Denony, CA czy Rotel'e.

Pozdrawiam

nad 372 to drugi po rotel ra03 najgorszy wzmak jaki słyszałem. Rozbuchany bas, stłumione wokale, zreszta napisałem opinię w opiniach.

 

Ile wpisów - tyle opinii. Nalezy posłuchać samemu.

The odd get even.

Lektrua tego wątku rozbawiła mnie do łez.

 

Panowie, kto słyszał Denona i twierdzi, że to jasny, zimny i metaliczny wzmak, to znaczy, że słuchał go z angielskim, budżetowycm cedekiem (NAD, Cambodża, albo nawet sterylny Arcam). U mnie z Marantzem SA7001 gra po prostu lampowo: wokale są szczegółowe, a zarazem słodkie, z odpowiednią dawką ciepła. Ale taki piec potrzebuje po prostu odpowiedniego sprzętu towarzyszącego, a nie brytyjsko-chińskich wynalazków odchudzonych jak mrówka po obozie koncentracyjnym.

Oceny sprzetu audio sa niewymierne, bo tworzone w oparciu o nieobiektywne przeslanki i rozne doswiadcznia.

Innymi slowy, oceniac mozna by bylo w miare sensownie przy zalozeniu, iz sluchajacy maja dokladnie taki sam stopien "osluchania" i mieli mozliwosc w rowmym stopniu poznac dokladnie ten sam sprzet (rozne klocki), ktory sklada sie na ich doswiadczenie - to z zalozenia jest niemozliwe. Innymi slowy, nie ma sensu brac zupelnie na powaznie opinni "zewnetrznej", nie potwierdzonej wlasna ocena.

 

Przykladowo: ktos, kto przez wiekszosc zycia mial mozliwosc odsluchu jedynie taniej budzetowki, nigdy nie bedzie obiektywny przy przesiadce na cos, co tylko lekko poza budzetowke wykracza. Jakze inna moze byc zatem jego opinia od opinii osoby z bogatym doswiadczeniem, ktora "przerzucila" mase klasowego sprzetu. Opinia o konkretnym urzadzeniu moze byc diametralnie rozna (w pierwszym przypadku wrecz entuzjastyczna, a w drugim... calkowicie przeciwna, druzgocaca krytyka).

 

Reasumujac - to, jak oceniacie, zalezy od Waszych doswiadczen i tego, z czym do tej pory mieliscie stycznosc. Wiec okreslenia takie jak "kompletny szmelc", czy "wybitne urzadzenie" zawsze warto odnosic w kontekscie porownawczym do innych znanych sobie urzadzen i podawac zakres cenowy, jakiego dotyczy dana opinia.

 

Nalezy zatem "wyskalowac" opinie do klasy i kategorii sprzetu :)))

 

Pozdrawiam,

Lete

>>>>>"Panowie, kto słyszał Denona i twierdzi, że to jasny, zimny i metaliczny wzmak, to znaczy, że słuchał go z angielskim, budżetowycm cedekiem (NAD, Cambodża, albo nawet sterylny Arcam)"

 

To dobre:-))).Jako były posiadacz Nada to twierdzę,że Twój opis jego brzmienia jest .....jakby to powiedzieć delikatnie??...może: nietrafiony?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.